- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (153 opinie)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (228 opinii)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (62 opinie)
- 4 Zakaz "energetyków" dla dzieci tylko w teorii (45 opinii)
- 5 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (68 opinii)
- 6 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (18 opinii)
Aresztowany za fałszywe alarmy bombowe
37-latek, który w ubiegłym tygodniu dwa razy zmusił do niepotrzebnej interwencji służby ratunkowe, alarmując o podłożonym na ul. Świętojańskiej w Gdyni ładunku wybuchowym, jest już w areszcie. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności, a także obciążenie kosztami poniesionych przez służby działań.
W zeszłym tygodniu policjanci odbierali telefony o podłożonym ładunku dwukrotnie: w czwartek i sobotę. Obydwa zgłoszenia okazały się fałszywe i dotyczyły tego samego miejsca: marketu Biedronka znajdującego się przy ul. Świętojańskiej .
Funkcjonariusze ze specjalnie wyszkolonym psem za każdym razem szczegółowo przeszukiwali wskazane przez sprawcę i ewakuowane wcześniej miejsce, niczego nie znajdując. W toku postępowania ustalili, że za obiema informacjami stoi jedna osoba. Podejrzenia śledczych okazały się trafne.
- Jeszcze w sobotę, kilkadziesiąt minut po zgłoszeniu o podłożonym ładunku wybuchowym, sprawca ponownie skontaktował się za pośrednictwem nr 112 z dyżurnymi gdyńskiej komendy. Podczas gdy rozmawiał z dyżurną, informacje o miejscu pobytu mężczyzny trafiły do funkcjonariuszy patrolujących miasto. 37-latek wpadł chwilę po tym, jak zakończył rozmowę. Trafił do aresztu. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu - informuje kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy KMP w Gdyni.
W trakcie przesłuchania mężczyzna nie potrafił podać konkretnego powodu swojego zachowania. Teraz grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Na wymiar kary mogą także wpłynąć koszty poniesione przez działające na miejscu alarmów służby ratunkowe.
Sąd Rejonowy w Gdyni aresztował mężczyznę na 2 miesiące, a policjanci ustalają, czy nie ma na koncie także innych przestępstw.
Opinie (50) 1 zablokowana
-
2014-03-05 13:48
37 lat ... buchachacha (1)
chyba 12 i o*****e majtki.
- 48 0
-
2014-03-08 00:56
za 30 lat emerytura ...
- 0 0
-
2014-03-05 13:36
Za taki wybryk powinno być 15 lat ciężkich prac w kopalni (7)
lub w kamieniołomach. Całkowite pokrycie kosztów. W Polsce jest za słaby kodeks karny. Karać solidnie bez żadnych taryf ulgowych. Mam nadzieję, że wprowadzą karę śmierci.
- 47 10
-
2014-03-05 13:58
(3)
Kodeks karny jest dobry, ale sądy są chore
- 15 3
-
2014-03-05 15:39
kodeks mamy jeszcze z epoki PRLu wiec jest do niczego!!! (2)
Sedzia wydaje wyroki takie jakie pozwalamu kodeks karny wiec jest do niczego gdybys potrafił myslec bys to wiedział!!
- 4 4
-
2014-03-06 07:49
Nie wiedziałem... (1)
...że w roku 1997 kiedy uchwalano KK był jeszcze PRL.
- 2 1
-
2014-03-06 12:47
bo on zyje jeszcze w czasach króla Ryszarda ;-)
- 0 0
-
2014-03-05 18:48
takk
Takk i cie za jaja pajacu powieszą!!!! Jesteś zwykłym społeczniakiem. Nie popieram telefonów z informacją o bombie.Ale w polsce nie ma za słabego KK
- 3 3
-
2014-03-05 17:05
Ja bym go po prostu zamknął na parę miesięcy w jednym pokoju z Mariuszem T.
- 12 0
-
2014-03-05 15:27
widac stan agresji i nieskrępowanej nienawisci do czlowieka triumfuje
za wybryki dajesz mu 15 lat kamieniołomów, za kradziez pewnie dolozyłbys dozywocie, to ciekawe co w twojej skali byloby za zabojstwo? bede zgadywał: publiczna chłosta z powolnym umeczaniem az do smierci?
to by było sprawiedliwe co nie? a jakie widowiskowe? kazda menda mogłaby się nasycic "sprawiedliwoscią" co?- 7 5
-
2014-03-06 11:01
jak oni to robią.
brawo policja. znależć kolesia ktory z budki gdzies zadzwonil. niczym kryminal usa;]
podziw- 1 0
-
2014-03-05 13:31
Biedabomber schwytany (7)
- 89 2
-
2014-03-05 14:42
jeśli myślicie, że kupicie karte sim w kiosku i zadzwonicie z niej to was nie namierzą (4)
to jesteście w błedzie.
Kiedy gdzieś dzwonisz wraz z numerem telefonu wysyła się numer IMIEI aparatu telefonu. Policja sprawdza gdzie i z jakiej karty dzwoniono z danego aparatu telefonicznego poprzednio (przed zmianą karty sim).- 8 6
-
2014-03-05 20:40
Nokia (1)
Gdyby użył starej Noki nie siedział by.
- 0 2
-
2014-03-06 08:48
gdyby kupił telefon na bazarze, a po "rozmowie" wyrzucił, też pewno by mu nie zaszkodziło.
- 1 0
-
2014-03-05 15:42
i poco to ujawniasz niech głąby dalej bedą ciemniakami (1)
Kiedys dresiarze mysleli ze jak w telefonie ustawią numer zastrzezony to Policja sie nie dowie kto dzwonił:)
- 28 0
-
2014-03-05 16:58
co za podejście
lepiej żeby ewakuowano szpital i narażać życie ludzi bo jakiś ciemniak zadzwonił
- 3 1
-
2014-03-05 18:58
to aarkowiec
Jo arrka
- 6 1
-
2014-03-05 15:29
GDYNIA
szczególnie centrum - to sama patologia ...pewnie jego dziewczyna w biedrze pracowała i chciała mieć wolne :)
- 12 3
-
2014-03-06 00:01
aresztowany
Dać mu te 8 lat, ale sprzątania całej Świętojańskiej by mu przeszły głupie dowcipy. Nie będę sponsorował mu darmowego hotelu z wyżywieniem.
- 4 0
-
2014-03-05 22:55
brawo Policja !
- 4 0
-
2014-03-05 22:24
teraz będzie bombardowaną miał kiszkę
- 1 0
-
2014-03-05 19:27
Taki stary......
......a taki głupi. Masakra.
Dzieci są mądrzejsze.- 9 0
-
2014-03-05 15:16
za 2 telefony 8 lat?????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (1)
za cięższe przestępstwa mnie lat jest, paranoja :)
- 3 6
-
2014-03-05 19:08
Za mało wykrzykników i znaków zapytania.
- 6 0
-
2014-03-05 17:26
a my bedziemy placic podatki za areszt (2)
Prace mu wymyslec przymusowa,albo kare ogromna finansowamu dac by pol zycia splacal!!
- 6 1
-
2014-03-05 17:27
to byla bąba cenowa (1)
a gosciu w reklamie robil
- 0 0
-
2014-03-05 18:19
Sam jesteś bąba ciemniaku....
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.