• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Automat do biletów potrzebny

Michał Tusk
7 sierpnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Pasażerowie SKM przy kupnie biletów przeżywają prawdziwą gehennę. Muszą czekać w długich kolejkach, w ostatni weekend do kasy w Gdańsku stali nawet pół godziny.

Bilety Szybkiej Kolei Miejskiej można kupić na dwa sposoby - w kasie na przystanku bądź w pociągu u konduktora. Od lat i z jednym, i z drugim są problemy. - Teraz, gdy w Trójmieście jest mnóstwo turystów, którzy nie mają biletów miesięcznych, kupno biletu w kasie to droga przez mękę - mówi Michał Jamroż, student z Sopotu. - Ostatnio w Gdańsku Głównym czekałem pół godziny, mimo że otwarte były wszystkie cztery okienka i kasa w domku na peronie - dodaje.

Nieoficjalnie konduktorzy, z którymi rozmawialiśmy, przyznają, że przez ostatni miesiąc sprzedają znacznie więcej biletów w pociągu po odjeździe z Gdańska niż wcześniej. Podobnie jest w Sopocie - tutaj kasa na dworcu czynna jest przez całą dobę, ale w weekendową noc chętnych jest tyle, że łatwo przegapić swój pociąg. Właśnie w nocy SKM ponosi z powodu braku wystarczającej liczby otwartych kas największe straty.

- W nocy, gdy na większości przystanków kasy są zamknięte, pasażerowie ustawiają się w długi ogonek w oczekiwaniu na wypisanie biletu - mówi Wojciech Deptuła z SKM. - Nie jest tajemnicą, że większość dojeżdża do stacji docelowej, zanim kupi bilet - dodaje. Rozwiązaniem byłyby automaty do sprzedaży biletów na peronach. SKM utrzymuje, że od dłuższego czasu jest zainteresowana zakupem takiego sprzętu. - Problemem jest to, że taki automat musi być kasą fiskalną i umożliwiać rozliczenie ulg ustawowych - wyjaśnia Deptuła. Według niego ciężko też kupować automaty, gdy nie wiadomo, jaki będzie system biletowy Związku Komunikacyjnego Miast Zatoki Gdańskiej, który przejmie organizowanie komunikacji w całej aglomeracji i wprowadzi wspólny bilet w przyszłym roku.

Jednak według firm produkujących automaty żaden z tych problemów w praktyce nie występuje. Znaleźliśmy nawet spółkę, która jest w trakcie negocjacji z SKM.

- Koszt jednego automatu to kilkanaście tysięcy złotych. Jeśli SKM chciałaby poważnie podejść do sprawy i wyposażyć w kilka sztuk każdy przystanek, koszty rosną w miliony i być może to jest prozaiczny powód braku automatów - mówi nam przedstawiciel przedsiębiorstwa. - Ulgi ustawowe, czy problemy fiskalne - to wszystko już dawno rozwiązaliśmy i stosujemy u wielu klientów. Z ewentualną zmianą taryfy w przyszłości problemu też nie ma - dziś każdy automat można łatwo przeprogramować, a moduł podający czy drukujący bilety wymienić.

Wczoraj uzyskaliśmy zapewnienie, że sprawą automatów w najbliższym czasie zajmie się zarząd Szybkiej Kolei Miejskiej.
Gazeta WyborczaMichał Tusk

Opinie (36)

  • :)

    Dobry pomysł co roku problem się powtarza Gdańsk Główny godzina koło 21 kolejki długie na kilkanaście osób, w zesżłym roku to przerabiałam, w tym roku na szczęscie nie muszę

    • 0 0

  • Nie ma problemu

    W wiekszości kiosków przy dworcach mozna kupić bilety SKM więc nie widze problemu zadnego

    • 0 0

  • Po 21 też?? bo wydaje mi sie że kioski to raczej 19-20 są czynne

    • 0 0

  • prowizja w skm?

    czy dalej obowiazuje PRAWNIE opłata 2,80 zl za kupno biletu w pociagu?

    • 0 0

  • Szybka decyzja i trzy automaty stoją w gdansku.
    Kosztem kilkudziesięcu tysiecy można po dużej częsci rozwiązać problem
    Wojciech Deptuła, mowiąc o milionach za automaty na wszystkich stacjach i kłopotach z naliczaniem ulg, jakos mnie nie przekonuje.
    Szkoda, że o takich sprawach musi napisać prasa zanim zarządzający skm je zauważą. Ciekawe jaki będzie efekt, kiedy kupię bilet w automacie.
    Do roboty! :)

    • 0 0

  • Automaty na każdej stacji??!!

    "wyposażyć w kilka sztuk każdy przystanek, koszty rosną w miliony"
    Pytanie czy automaty za kilkanaście tyśiecy złotych są potrzebne na każdej stacji ??
    Oczywiście, że nie !
    Nie na każdej stacji jest problem z długimi kolejkami.
    Po co więc marnować kase i wyposażać każdy przystanek w kilka takich automatów ?
    Fakt, iż dobrze by było aby na każdej stacji taki automat był ale nie można odrazu zbyt wysoko mierzyć..
    Jak narazie proponuję wyposażyć w automaty te stacje gdzie problem kolejki do kasy biletowej jest największy.

    • 0 0

  • śmiechu warte

    Niechętnie krytykuję SKMkę gdyż jestem jej fanem ale muszę jednak przyznać, że jest sporo spraw do wyprostowania.
    W sprawie biletów to istotnie jest jedna wielka kompromitacja albo skandal. Wystarczy sprawdzić jak to działa w innych krajach. W paryskim metrze jest zawsze okienko czynne na wszystkich stacjach (a jest ich kilkaset) i oprócz tego oczywiście automaty na monety czy karty kredytowe. Tłoku nigdy nie ma bo zdecydowana większość pasażerów wykupuje miesięczne carte orange albo przynajmniej tzw.carnet czyli 10 biletów (czysty zysk bo w cenie ośmiu).
    U nas w Trójmieście kasy są otwarte do godz. 21 albo ich wcale nie ma jak np na stacji Sopot Wyścigi. Można kupić u motorniczego ale gdy raz mi się to przytrafiło jakieś wredne babsko zarządało 2,80 za wypisanie biletu.
    Aktualnie horror jest w Gdańsku Głównym. Tasiemcowe kolejki do kas w tunelu. Jak tylko mogę to podpowiadam głównie zagubionym turystom, że jest jeszcze druga kasa na górze przy wejściu na perony ale tam też kolejka spora albo kartka "zaraz wracam".
    Dodatkowych atrakcji dostarczają kontrolerzy z Renomy. Dzisiaj koleżanka dysponująca miesięcznym do Wrzeszcza wybrała się do Gdańska więc dokupiła i skasowała dodatkowo bilet za 2,20 ale kontroler i tak jej mandat wlepił twierdząc iż niej est pewien czy ten biletnie nie był już przez kogoś wykorzystany. No jakieś kompletne bzdury.
    Wracając do paryskiego metra, tam bilet kosztuje na nasze jakieś 5 PLN (przy zarobkach średnio 4 razy większych) ale jak już wsiądziesz do pociągu to możesz jechać jedną stację albo do samego końca czy przesiadać się na inne linie (jest ich 14) i jeździć jaki do woli nawet cały dzień tam i spowrotem - na jeden i ten sam bilet. Na dodatek nikt nie będzie miał ci tego za złe, nikt ci nie będzie zawidził, bo jak wiadomo jak ktoś wsiada do metra to nie po to aby jeździć nim cały dzień ale po to aby na konkretnej stacji wysiąść.
    Na koniec jeszcze spostrzeżenie na temat braku rozumu dyspozytorów ruchu w SKM. Jest taka dziwna i trudna do zrozumienia prawidłowość, że jak kolejki zaczynają rzadziej kursować, nie co 7 ale co 15 minut albo jeszcze rzadziej, to jednocześnie wtedy podstawiane składy pociąców są zdecydowanie krótsze. Czyż prosta logika nie podpowiada, że raczej powinno być dokładnie odwrotnie?

    • 0 0

  • Kiedyś były automaty to je zlikwidowano a teraz na nowo bedą je stawiać.

    • 0 0

  • Kupno biletów na SKM to paranoja. Np idę na Przymorzu na kolejkę i oczywiście nie zdążam bo stoję w kolejce po bilet.

    • 0 0

  • widzi Pan i pan nie zdanża...:)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane