• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Awanturował się na lotnisku o test na COVID

Rafał Borowski
17 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Na zdjęciu funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej w Gdańsku. Zdjęcie poglądowe. Na zdjęciu funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej w Gdańsku. Zdjęcie poglądowe.

34-letni elblążanin nie został wpuszczony na pokład samolotu, gdyż jego test na COVID nie miał daty wykonania badania. Zamiast przyjąć to do wiadomości, niedoszły pasażer zaczął się awanturować. Niczego nie wskórał, a dodatkowo strażnicy graniczni ukarali go mandatem.



Czy wykonywałe(a)ś test na COVID?

Do zdarzenia doszło w ubiegłą środę w terminalu lotniska w Rębiechowie. Na pokład samolotu lecącego do Dublina próbował dostać się pewien 34-latek.

Zgodnie z procedurami przedstawił kartę pokładową oraz test na COVID. Niestety, okazało się, że test nie miał ważnego elementu - daty wykonania.

Gdy mężczyźnie odmówiono wejścia na pokład, wpadł w szał. Próby polubownego zażegnania sporu spaliły na panewce. Na miejsce trzeba było wezwać funkcjonariuszy z Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej w Gdańsku, którzy zabezpieczają rębiechowskie lotnisko.

- Agent przewoźnika nie wpuścił pasażera do samolotu, ponieważ test na COVID-19 nie miał daty zrobienia badania. To wywołało agresję 34-letniego mieszkańca Elbląga. Miał on wykrzykiwać wulgaryzmy, nie mógł pogodzić się z tą decyzją, ponieważ zapewniał, że test wykonał tego samego dnia, płacąc za niego 400 zł - relacjonuje kmdr ppor. Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Mężczyzna nie odleciał do stolicy Irlandii. "Na otarcie łez" pozostała mu pamiątka w postaci mandatu na kwotę 500 zł, który wręczyli mu strażnicy za jego zachowanie.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (274)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane