• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Awaria SKM. Naprawa trwała niemal do południa

piw
8 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
aktualizacja: godz. 12:08 (8 października 2010)

Między Sopotem a Gdańskiem Oliwą doszło do zerwania sieci trakcyjnej SKM. Na odcinku tym kolejki poruszać mogą się obecnie tylko jednym torem. Usuwanie skutków awarii potrwać ma przynajmniej do godz. 12.



Aktualizacja godz. 12:08: Przed godz. 12 awaria została usunięta. Kolejki jeżdżą już według normalnego rozkładu.

***


W związku z uszkodzeniem trakcji kolejki jeżdżą nieregularnie, część z nich zatrzymuje się w Sopocie i Oliwie, aby poczekać na możliwość dalszego przejazdu. - Do awarii doszło chwilę przed godz. 9, powinna zostać usunięta około południa. Na razie trudno mówić o przyczynach zerwania sieci - mówi Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży SKM.
piw

Opinie (108) ponad 20 zablokowanych

  • Sprawa prosta

    Po prostu nie przeprowadza się okresowych przeglądów sieci trakcyjnej, albo w ramach oszczędności robi się je na papierze. Dyrektorzy kolejowi zadowoleni, słupki się zgadzają.

    • 1 0

  • "Na razie trudno mówić o przyczynach zerwania sieci - mówi Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży SKM.ę

    trakcja jest tak zaniedbana, że pęka jak stare sznurowadła. SKM od lat nie inwestuje w tory i trakcję - spójrzcie na słupy trakcyjne, wiele z nich funkcjonuje od początków SKM.

    • 1 0

  • ..

    Znając skm,że robi takie atrakcje, ja jako (myślałam) przezorny człowiek kupiłam bilet na PKP TLK dzien przed wyjazdem - bo nuż bieganina z kasy do dworca, kolejki i nie zdąże. Pociąg PKP z Gdyni głownej miałam o 16.00, skm którą jechałam z Wejherowa miała być 15.45 w Gdyni. Wyszło tak, że stałam 25 min w Cisowej i Chylonii a wjeżdżając do Gdyni pomachałam pustemu peronowi. Na gwałt w kasie szukałam najbliższego połączenia i miałam 4 min do odjazdu. Kupiłam nowy bilet na Regio, został mi niewykorzystany bilet (30 zł), w czasie przesiadki miałam czas spytać się w kasie o ten nieużyty bilet, kasjerka strasznie niemiła i uznała chyba, że jestem nienormalna, że chcę zwrotu za bilet, który nie był użyty, pokazałam jej drugi na dowód innego przejazdu.
    Dojechałam na miejsce 1,5 godziny później, nie ma co wspominać o wku*wie jaki mnie złapał w skm-ce.

    Pewnie nie ja jedyna tak miałam. Konkluzja taka, PKP nie zawiniło,ale kasy też oddać nie chce, a w skm pewnie odeśle z kwitkiem.
    Miłego tygodnia.

    • 0 0

  • Ha ha

    Dopiero druda kolejka skm wyjechala z Gdanska I brak jakiej kolwiek informacji Totalny balagan

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane