• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miasto w końcu zadba o Basztę pod Zrębem

Katarzyna Moritz
14 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
W czasie silnej wichury w 1981 roku, baszta straciła dwie trzecie murów. Rok później wykonano drewniane zabezpieczenia, jednak tymczasowe podpory zużyły się po dwudziestu latach. Ostatnie zabezpieczenia wykonano w 2002 roku. W czasie silnej wichury w 1981 roku, baszta straciła dwie trzecie murów. Rok później wykonano drewniane zabezpieczenia, jednak tymczasowe podpory zużyły się po dwudziestu latach. Ostatnie zabezpieczenia wykonano w 2002 roku.

Po latach zaniedbań, licznych apelach i interwencjach, Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych właśnie ogłosił przetarg na zabezpieczenie XV-wiecznej Baszty pod Zrębem na Żabim Kruku zobacz na mapie Gdańska.



Zrujnowana baszta to cenna pozostałość najpóźniejszych średniowiecznych fortyfikacji Gdańska. Zrujnowana baszta to cenna pozostałość najpóźniejszych średniowiecznych fortyfikacji Gdańska.
Pochodząca z 1487 roku Baszta, od kilku lat rozpada się w oczach. Jej stan od lat niepokoił miłośników zabytków i radnych Gdańska, którzy w tej sprawie interweniowali u władz miasta. Osypujące się z korony murów cegły czy groźba zawalenia całej baszty stanowią zagrożenie dla mieszkańców i turystów.

Choć baszta wygląda jak ruina, to jest cenną pozostałością najpóźniejszych średniowiecznych fortyfikacji Gdańska. Zabytek jest w rejestrze od 1967 roku. W kwietniu ub.r. wojewódzki konserwator zabytków nakazał jej właścicielowi, a więc miastu Gdańsk, zabezpieczenie obiektu.

Co ciekawe, najpierw o stan baszty zadbało nie miasto, lecz firma Warbud, która tuż obok budowała przystań wodną.

Teraz Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych, który w imieniu miasta zarządza zabytkiem, znalazł pieniądze na jego zabezpieczenie. Właśnie ogłosił przetarg na wykonanie robót zabezpieczających ruiny baszty. Zwycięzca będzie musiał wykonać remont najpóźniej do 31 maja. O wyborze oferty w 80 proc. zdecyduje cena, a w 20 proc. termin wykonania prac.

Treść ogłoszenia o przetargu Baszty pod Zrębem

A do zrobienia jest sporo. - Na istniejących fragmentach murów występują liczne spękania, zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz baszty. Pęknięcia te przechodzą przez cały mur. Są całe luźne fragmenty murów oraz też pojedyncze cegły, które ledwo trzymają się na starej zaprawie. Mury ponadto są zawilgocone, co grozi ich oderwaniem. Koronę oraz ściany porasta roślinność - opisuje w opinii technicznej Antoni Kapuściński.

Wykonawca będzie więc musiał uzupełnić ubytki, wzmocnić partie murów przez kotwienie, zabezpieczyć ich powierzchnię a całą budowlę przepasać granitową opaską. GZNK może na to wydać nie więcej, niż 1,8 mln zł.

Baszta pod Zrębem w XVIII wieku wykorzystywana była jako magazyn prochu. W XIX wieku przeprowadzono konserwację i pełniła funkcje magazynowe do 1939 roku. W czasie ostatniej wojny obiekt uległ częściowemu zniszczeniu. W 1945 roku jego właścicielem stało się miasto i tak jest do dziś, obecnie administruje nim GZNK. W 1975 roku niezabezpieczone dawne pęknięcie muru gwałtownie się poszerzyło, a w efekcie runął północno-zachodni narożnik wieży. Jednak zimą w 1982 roku, rozpadło się dwie trzecie baszty. Przyczyną był kilkudniowy deszcz, a zaraz po nim silny mróz, który rozsadził mury. Rok później wykonano drewniane zabezpieczenia, jednak tymczasowe podpory służyły dwadzieścia lat. Ostatnie zabezpieczenia wykonano w 2002 roku.

Miejsca

Opinie (90) 1 zablokowana

  • Zabytki. (1)

    Mnie ,to koło tył,,lata,komu to potrzebne? Szkoda kasy!! Na nasze mieszkania nie ma pieniędzy,a Wy zajmujecie się przeszłością!!!

    • 0 3

    • odezwał się

      ktoś na miarę zwolenników rewolucji kulturalnej w Chinach. Odrestaurowana pieczołowicie przeszłość ściągnie turystów, a turyści kasę - wówczas będzie kasa na mieszkania. Przy takim planowaniu jak obecnie (zniszczenie przemysłu stoczniowego, itd), w zamian za "turystyczne miasto" pełne dziur w chodnikach, jezdniach i walących się zabytkach, wkrótce będziemy reprezentować prowincjonalne zad... A ty mieszkanie sobie postawisz, ale z blachy falistej, jak w slumsach brazylijskich.

      • 1 0

  • spoko

    miasto czekalo 30 lat od zawalenia sie baszty na zrobienie przy niej czegokolwiek sensownego. Bosze! czy to nie przesada? takie zawrotne tempo?

    • 1 0

  • rmg

    lata całe walczył o rewitalizację tej baszty radny Żubrys, założyciel fundacji rewaloryzacji zabytków gdańska, która m.in odnowiła pomnik Jana III Sobieskiego, przywieziony do Gdańska ze Lwowa.
    adamowicz zlał temat, bo Żubrys był w opozycji...

    • 1 0

  • WMG

    Skoro to tak niedawno zostało zniszczone , to powinno się ją odbudować do postaci po II wojnie :) Zabytki trzeba chronić a nie dewastować , to nie komuna.Wiedeń ,Praga tam się dba o zabytki i każdy turysta ma dostęp.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane