- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (132 opinie)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (243 opinie)
- 3 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (35 opinii)
- 4 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (137 opinii)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (30 opinii)
- 6 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (60 opinii)
Miasto w końcu zadba o Basztę pod Zrębem
Po latach zaniedbań, licznych apelach i interwencjach, Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych właśnie ogłosił przetarg na zabezpieczenie XV-wiecznej Baszty pod Zrębem na Żabim Kruku .
Pochodząca z 1487 roku Baszta, od kilku lat rozpada się w oczach. Jej stan od lat niepokoił miłośników zabytków i radnych Gdańska, którzy w tej sprawie interweniowali u władz miasta. Osypujące się z korony murów cegły czy groźba zawalenia całej baszty stanowią zagrożenie dla mieszkańców i turystów.
Choć baszta wygląda jak ruina, to jest cenną pozostałością najpóźniejszych średniowiecznych fortyfikacji Gdańska. Zabytek jest w rejestrze od 1967 roku. W kwietniu ub.r. wojewódzki konserwator zabytków nakazał jej właścicielowi, a więc miastu Gdańsk, zabezpieczenie obiektu.
Co ciekawe, najpierw o stan baszty zadbało nie miasto, lecz firma Warbud, która tuż obok budowała przystań wodną.
Teraz Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych, który w imieniu miasta zarządza zabytkiem, znalazł pieniądze na jego zabezpieczenie. Właśnie ogłosił przetarg na wykonanie robót zabezpieczających ruiny baszty. Zwycięzca będzie musiał wykonać remont najpóźniej do 31 maja. O wyborze oferty w 80 proc. zdecyduje cena, a w 20 proc. termin wykonania prac.
Treść ogłoszenia o przetargu Baszty pod Zrębem
A do zrobienia jest sporo. - Na istniejących fragmentach murów występują liczne spękania, zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz baszty. Pęknięcia te przechodzą przez cały mur. Są całe luźne fragmenty murów oraz też pojedyncze cegły, które ledwo trzymają się na starej zaprawie. Mury ponadto są zawilgocone, co grozi ich oderwaniem. Koronę oraz ściany porasta roślinność - opisuje w opinii technicznej Antoni Kapuściński.
Wykonawca będzie więc musiał uzupełnić ubytki, wzmocnić partie murów przez kotwienie, zabezpieczyć ich powierzchnię a całą budowlę przepasać granitową opaską. GZNK może na to wydać nie więcej, niż 1,8 mln zł.
Miejsca
Opinie (90) 1 zablokowana
-
2012-02-15 13:18
Zabytki. (1)
Mnie ,to koło tył,,lata,komu to potrzebne? Szkoda kasy!! Na nasze mieszkania nie ma pieniędzy,a Wy zajmujecie się przeszłością!!!
- 0 3
-
2012-02-15 13:24
odezwał się
ktoś na miarę zwolenników rewolucji kulturalnej w Chinach. Odrestaurowana pieczołowicie przeszłość ściągnie turystów, a turyści kasę - wówczas będzie kasa na mieszkania. Przy takim planowaniu jak obecnie (zniszczenie przemysłu stoczniowego, itd), w zamian za "turystyczne miasto" pełne dziur w chodnikach, jezdniach i walących się zabytkach, wkrótce będziemy reprezentować prowincjonalne zad... A ty mieszkanie sobie postawisz, ale z blachy falistej, jak w slumsach brazylijskich.
- 1 0
-
2012-02-15 14:26
spoko
miasto czekalo 30 lat od zawalenia sie baszty na zrobienie przy niej czegokolwiek sensownego. Bosze! czy to nie przesada? takie zawrotne tempo?
- 1 0
-
2012-06-11 09:14
rmg
lata całe walczył o rewitalizację tej baszty radny Żubrys, założyciel fundacji rewaloryzacji zabytków gdańska, która m.in odnowiła pomnik Jana III Sobieskiego, przywieziony do Gdańska ze Lwowa.
adamowicz zlał temat, bo Żubrys był w opozycji...- 1 0
-
2013-03-08 07:06
WMG
Skoro to tak niedawno zostało zniszczone , to powinno się ją odbudować do postaci po II wojnie :) Zabytki trzeba chronić a nie dewastować , to nie komuna.Wiedeń ,Praga tam się dba o zabytki i każdy turysta ma dostęp.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.