• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Darmowa żywność dla potrzebujących. Będzie drugi sklep społeczny w Gdańsku

Aleksandra Nietopiel
30 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (128)
  • Nowy sklep społeczny będzie działał w centrum Gdańska od połowy grudnia.
  • Nowy sklep społeczny będzie działał w centrum Gdańska od połowy grudnia.

ul. Aksamitna 4 Mapka - pod tym adresem w Gdańsku będzie działał sklep społeczny. To drugie takie miejsce w Gdańsku i czwarte w Trójmieście. Nowością będzie to, że z pomocy skorzysta tu każda potrzebująca osoba, bez skierowania. Otwarcie sklepu planowane jest na połowę grudnia - teraz w budynku trwa remont.



Czy nowy sklep społeczny w Gdańsku jest potrzebny?

Idea sklepów społecznych, w których klientami są osoby potrzebujące, rozwija się w Trójmieście i w jego okolicach dość prężenie. Za ich organizację i prowadzenie odpowiada Bank Żywności w Trójmieście, który współpracuje z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie w Gdańsku. Dzięki podpisanym umowom ze sklepami, hurtowniami i producentami żywności Bank dostarcza jedzenie z krótką datą przydatności do spożycia do sklepów. Klient w potrzebie kierowany jest do sklepów przez ośrodki pomocy społecznej i za jedzenie nie płaci.

Sklep, w którym nie płaci się pieniędzmi




Nowy sklep w dogodnej lokalizacji



Pierwszy sklep społeczny w Gdańsku otwarto w lutym 2019 roku w Nowym Porcie przy ul. Wolności 52Mapka. Wcześniej uruchomiono taki sklep w Gdyni przy ul. Lotników 86Mapka, który był pierwszym sklepem społecznym w Polsce. Drugi działa od 2019 na Obłużu przy ul. kpt. K. MaciejewiczaMapka 11 Nowy sklep społeczny w Gdańsku znajdować się będzie w dogodnym położeniu w centrum miasta, w starym budynku pokoszarowym. Około stumetrowy obiekt na preferencyjnych warunkach, udostępniło miasto. W tej chwili trwa w nim remont. Jak ocenia prezes Banku Żywności w Trójmieście jest potrzeba powstania sklepu w tym miejscu.

- Zapotrzebowanie, by pomagać ludziom w Gdańsku, także w dostarczaniu żywności zwłaszcza w tych czasach jest duże. Chcemy ograniczyć to, by inni nie musieli jeździć z odległych dzielnic Gdańska do Nowego Portu, tylko właśnie tutaj - mówi Michał Chabel.
  • W sklepie społecznym w Nowym porcie dostępne są świeże produkty, mimo krótkiej daty przydatności do spożycia. Są też egzotyczne owoce.
  • W sklepie społecznym w Nowym porcie dostępne są świeże produkty, mimo krótkiej daty przydatności do spożycia. Są też egzotyczne owoce.

Bez skierowania z MOPR-u i innych organizacji



- Chcemy, by ze sklepu mógł korzystać każdy. Po trzech razach wsparcia będziemy odsyłać do Ośrodka Pomocy Społecznej by zdiagnozować i sprawdzić, czy taka osoba faktycznie dalej potrzebuje tej pomocy - dodaje prezes Banku.
Ze wsparcia będzie więc mogła skorzystać każda osoba w trudnej sytuacji.

- Punkt ten ma służyć nie tylko osobom znajdującym się w skrajnej biedzie, ale również tym, których dochody nie kwalifikują ich do świadczeń socjalnych, a jednocześnie inflacja na poziomie 18% oraz ponad 100% wzrost rat kredytowych powoduje luki w domowym budżecie - dodaje Kamila Błaszyk radna klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska. To właśnie radni KO zabiegali o utworzenie sklepu społecznego w centrum Gdańska.
Na miejscu oprócz sklepu będzie działał magazyn i biuro. W budynku przechowywana będzie żywność w ilościach hurtowych - umożliwia to lepsza dostępność obiektu niż ma to miejsce w sklepie w Nowym Porcie.

Sklep dla potrzebujących działa pięć dni w tygodniu



Sklep ma zostać uruchomiony w połowie grudnia. Ma pracować pięć dni w tygodniu, pięć godzin dziennie. Znane są już planowane godziny jego otwarcia:

Poniedziałek 10-15
Wtorek 13-18
Środa 10-15
Czwartek 10-15
Piątek 10-15


Sklep będzie zaopatrywany w warzywa, owoce, mięso, ryby, pieczywo, nabiał i inne gotowe produkty z krótką datą ważności, ale nadające się do spożycia.  

Miejsca

Opinie (128) ponad 10 zablokowanych

  • Fatalne godziny otwarcia

    Sklep otwarty tylko dla bezrobotnych. Pracujący i żyjący w biedzie nie mają do niego dostępu. Kiedy urzędnicy zaczną myśleć

    • 9 0

  • Rozdawalnia, a nie sklep.

    To nie sklep , tylko rozdawalnia żywności. Uważam, że lokal przy ul Wolności 52, to niefortunnie miejsce. Powinno być bardziej na uboczu, a nie vis a vis szkoły podstawowej. Radni, rodzice uczniów oraz okoliczni mieszkańcy doskonale wiedzą o czym piszę, bo była dyskusja na ten temat np. z nimi i dyrekcją szkoły. Firma sprzątająca miasto obecnie pojawia się w godzinach późno nocnych i sprząta butelki po wyskokowych trunkach porozstawiane w okolicy, opróżnione za dnia. Ten lokal odwiedzają dwa rodzaje klientów. Ci którym się "należy", bo przysięgli, że nie pokalają swoich rąk pracą oraz cwaniaki przyjeżdzające markowymi autami, "udający biednych". Osób naprawdę potrzebujących wsparcia jest tam garstka. Może zanim ci ludzie otrzymają produkty, niech najpierw dostaną np. miotłę , grabie, pędzel z farbą i zrobią coś dla ogółu społeczeństwa. Darmowe rozdawnictwo tworzy patologię. Dodam jeszcze , że to nie jest tylko "towarzystwo" z NP, a z całego miasta.

    • 9 1

  • Zaświadczenie to upokorzenie?

    raczej marzenie.

    • 1 0

  • Gdansk stac tylko na taka rudere?

    • 2 1

  • Kiedy będzie info że z terminem znów nie wyszło?

    To taki gdański sekret że terminy robią się z gumy.

    • 1 0

  • Tvpis poza 2mld dostaje jeszcze 700 mln od pis z których władze stacji jednak zrezygnowały aby przekazać je ubogim i

    Zdecydowały tak bo uznały że 35%podwyżka im się nie należy za sianie jadu nienawiści które i tak uwielbiają gratis a w kryzysie są jednak empatyczni i w pierwszej kolejności wspomogą sklepy społeczne ,aby ludzie już ich tak nie opluwali za to zło które czynią za kasę z naszych wszystkich podatników.

    • 4 3

  • Czy przyjdą tam tylko potrzebujący i glodni...Szczerze watpię...

    • 5 0

  • Przygotowanie do Społeczeństwa bezgotówkowego -projekt Nowego Porządku Światowego,

    tak to będzie wyglądać, mniej więcej . Dadzą tobie punktów 200 i żyj , albo giń . Nic za darmo, będziesz nie miał nic i będziesz szczęśliwy . Koniec z wolnością !

    • 6 0

  • A w Sopocie ...

    A w Sopocie zlikwidowano jedyną lodówkę społeczną, gdzie każdy mógł się podzielić jedzeniem. Sam często zanosiłem tam obiady a teraz to co pozostaje szczególnie po niedzielnym obiedzie po prostu wyrzucam. Szkoda.

    • 5 0

  • Szkoda tylko, że przy szkole.

    Bo nie trudno przewidzieć, że nie tylko potrzebujący będą się stawiać, ale również patologia - a tacy w pobliżu dzieciaków to słabe połączenie.

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane