- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (70 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (69 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (155 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (102 opinie)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (151 opinii)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (65 opinii)
Będziemy bogatsi i zdrowsi?
To wynik zmian w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, które pod koniec sierpnia przyjął Sejm.
Przed zmianami ustawa określała podział pieniędzy między oddziały Funduszu przy użyciu algorytmu, w którym istotną rolę odgrywał tzw. wskaźnik migracji. - Był on dla nas niekorzystny, bo promował województwa, do których przyjeżdżało najwięcej chorych na leczenie - mówi Mirosław Górski, dyrektor pomorskiego NFZ. - Najgorzej wychodziły te, z których chorzy wyjeżdżali, a tak się właśnie dzieje w Pomorskiem. Ustawa po poprawkach zmienia sposób podziału pieniędzy. Byliśmy oddziałem, który dostawał najmniej pieniędzy w kraju. Teraz jesteśmy na szóstym miejscu.
Ministerstwo Zdrowia przeprowadziło już symulację, ile pieniędzy dostaną poszczególne oddziały. Pomorskiemu przypadło najwięcej - aż 400 mln. To znaczy, że o taką sumę będzie większy przyszłoroczny budżet.
- Na razie jesteśmy ostrożni w mówieniu o konkretach - zastrzega dyrektor Górski. - Inne niezadowolone oddziały mogą domagać się korzystniejszego dla nich podziału. Ale nawet jeśli coś nam zabiorą, ponad 200 mln i tak mamy zapewnione.
Skutki ustawy na pewno odczują małe i średnie szpitale. - Dzięki większemu kontraktowi mógłbym zlikwidować najdłuższe kolejki na zabiegi - mówi Leszek Bonna, dyrektor szpitala w Chojnicach. - Na operację zaćmy czeka się u nas ponad dwa lata, na wszczepienie endoprotezy jeszcze dłużej. Mamy też dziedziny, gdzie kolejki są krótsze, ale uciążliwe, np. na operacje planowe przepuklin i żylaków. Na co jeszcze przeznaczyłbym te pieniądze? Pewnie na podwyżki dla pracowników, nie tak duże jak tego żądają strajkujący lekarze, ale zawsze coś.
Mirosław Domosławski, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku przeznaczy środki na szpitalny oddział ratunkowy. - Jest źle finansowany i niestety przynosi straty. Poza tym na neurochirurgię i ortopedię.
Opinie (13) 1 zablokowana
-
2007-09-05 01:42
A ja bym zrobił jak ze STOCZNIĄ....
ZAORAĆ BO NIERENTOWNA! BRAWO UE DLA DECYZJI WS STOCZNI!!!
- 0 0
-
2007-09-04 16:22
Bedzie jak zwykle
W dyrekcjach i administracji powymieniaja sobie komputery i inny sprzet,kupia nowe mebelki,poszkola sie za kupe kasy w marketingu i znajomosci rynku finansowego,pojezdza sobie sluzbowo.A medycy i personel sredni fige z makiem,nie mowiac juz o pacjentach bo co zmienia ze kolejka bedzie nie na 2 a na 1.5 roku.
- 0 0
-
2007-09-04 09:46
przychodzi baba do lekarza a lekarz w Dublinie...
- 0 0
-
2007-09-04 09:41
):):)
CHA CHA CHA SRUTU TUTU KŁĘBEK DRUTU TRATATUTU
- 0 0
-
2007-09-04 07:42
NIE WIERZĘ, niech zaczna od tego roku, maja nadwyzku w budżecie a jak chcesz sie dostac do specjalisty np endykrynologa, to słyszysz: skończyły sie nam limity.
ten hburdel nigdy sie nie skończy. kto ma kase albo układy ma fajnie, a kto nie...pozostaje sie modlic- 0 0
-
2007-09-04 07:42
jest gicio !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zawsze było,do medyka na prywatną wizyte do szpitala sie chodzi i chodziło.Taki konował korzystał ze sprzętu,pomiezczeń szpitala,lekarstw i zanic nie płacił a za wizyte kasa szła do kieszeni i jeszce strajku sie tej niedouczonej bandzie zachciało
- 0 0
-
2007-09-04 07:26
zobaczymy
czy bedzie mozna zrobic badania profilaktyczne
- 0 0
-
2007-09-04 07:22
w trójmieście jest
o połowe za duzo szpitali . Lóżka stoja puste całymi mieiącami . Póki to sie nie zmieni nigdy pieniędzy nie będzie dość .
- 0 0
-
2007-09-04 06:59
NFZ
Czyli kolejne pieniądze łyknie NFZ na podwyżki dla siebie. Kto pamięta jakiś strajk pracowników NFZ?
Pieniędzy na służbe zdrowia jest dość tylko niepotrzebny jest ten " chłoniący pieniądze" pośrednik, nad którym nikt nie ma kontroli....- 0 0
-
2007-09-04 06:53
wyjeżdżają
no jasne, że pacjęci wyjeżdżają do większych ośrodków medycznych, żeby się leczyć. My jesteśmy prowincją jeśli o to chodzi, a nasza AMG - "dobry Boże nie pomoże"
za robotę lepiej niech się biorą Panie i Panowie bo większość, improwizuje byle szybciej do gabinetu.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.