• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bez taryfy ulgowej dla Lechii

jag.
23 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 

Lechia Gdańsk

Konstrukcja stadionu piłkarskiego w Letnicy dopiero niedawno wyszła z ziemi, a już rozpoczęły się boje o to, kto będzie zarabiał na tej największej miejskiej inwestycji komercyjnej . Konstrukcja stadionu piłkarskiego w Letnicy dopiero niedawno wyszła z ziemi, a już rozpoczęły się boje o to, kto będzie zarabiał na tej największej miejskiej inwestycji komercyjnej .

Po podpisaniu przez Lechię umowy z firmą Sportfive nieoczekiwanie rozgorzała walka na oświadczenia między miastem i klubem. - Jeżeli komuś się wydaje, wśród biznesmenów i działaczy sportowych, że będzie zarabiać na nowym stadionie, to się głęboko myli. Po moim trupie! - grzmiał w Radiu Gdańsk Paweł Adamowicz. - Lechia nie chce niczego za darmo - ripostował Maciej Turnowiecki, prezes gdańskiego klubu.


 
Kiedyś bliscy współpracownicy, dziś konkurenci? Zdjęcie pochodzi z czasów, gdy Maciej Turnowiecki był jeszcze rzecznikiem prasowym prezydenta Pawła Adamowicza (2006 r.) Kiedyś bliscy współpracownicy, dziś konkurenci? Zdjęcie pochodzi z czasów, gdy Maciej Turnowiecki był jeszcze rzecznikiem prasowym prezydenta Pawła Adamowicza (2006 r.)
W środę było święto. Gdański klub pozyskał do współpracy międzynarodową firmę, która obraca przede wszystkim prawami transmisyjnymi, oraz prowadzi marketing stadionowy. Umowę podpisano na 10 lat, ale dokument będzie można wyrzucić do kosza, jeśli gdański klub nie otrzyma stadionu budowanego na Euro 2012. - Co obiecała mi Lechia? Stadion! - nie ukrywał Andrzej Placzyński, szef Sportfive, pytany dlaczego zainteresował się gdańskim klubem.

Umowa została podpisana w asyście miejskich włodarzy, co pozwalało wierzyć, że miasto akceptuje podpisany kontrakt. Zastępca prezydenta Gdańska, Andrzej Bojanowski, mówił: - Jesteśmy niezmiernie zadowoleni. Lechia będzie użytkownikiem stadionu, może być i operatorem. Będzie to postępowanie publiczne. Na pewno na stadionie miasto nie chce zarabiać.

Powołując się na doświadczenia z Niemiec, Andrzej Placzyński stwierdził, że same dochody ze sprzedaży lóż sponsorskich wystarczą do spłat rat kapitałowych. To nowy element w dyskusji, gdyż wcześniej nikt nie kwapił się do przejęcia od miasta zobowiązań, zaciągniętych na budowę stadionu.

Czwartek jednak zaczął się od zdecydowanego głosu, jeśli nie sprzeciwu, to przynajmniej przypominającego, kto tu rządzi. - Operator stadionu piłkarskiego w Letnicy będzie wybrany w drodze konkurencyjnej, a więc w drodze swego rodzaju przetargu. Moja sympatia dla Lechii nie będzie miała żadnego znaczenia, bo wówczas z ABW i CBA ja będę miał do czynienia, a nie prezes Turnowiecki [prezes Lechii Gdańsk – przyp. red.] czy pan Kuchar z Wrocławia [właściciel Lechii Gdańsk – przyp. red.] – taka jest różnica. Nie będzie żadnych taryf ulgowych - zapewniał Paweł Adamowicz na antenie Radia Gdańsk.

Kto powinien zarządzać stadionem piłkarskim w Letnicy?

Na reakcję władz Lechii nie trzeba było czekać. - Należy rozgraniczyć granie na stadionie z jego zarządzaniem. W kwestii bycia przez Lechię operatorem - w najbliższych tygodniach zostanie powołany specjalny podmiot Lechia-Operator ze 100 proc. udziałem Lechii Gdańsk SA, który wystartuje w przetargu - napisał w oświadczeniu Maciej Turnowiecki.

W radiowym wywiadzie prezydent Adamowicz dokładnie wyjaśnił, jakie ze stadionem wiążą się koszty oraz na co liczy w związku z tym miasto.

- Budowa stadionu to jeden koszt, drugi to jego coroczne utrzymanie [ok. 10 mln zł – przyp. red.]. Będziemy chcieli tak sformułować [warunki przetargu – przyp. red.], by z wynajmu przestrzeni handlowej, reklam, praw do nazwy, poważna część wpływów zasilała koszty utrzymania stadionu. Miasta nie stać na dopłacanie 100 proc. tych kosztów z budżetu. Ten stadion musi na siebie zarobić i on może zarobić - przekonywał Paweł Adamowicz.

Klub przekonuje, że jest gotowy do przetargu. - Lechia nie chce niczego za darmo. Złożona w czerwcu oferta zawiera plan finansowy, określający wpływy do kasy miasta. W podpisanym porozumieniu nie ma żadnego zapisu, który wiąże umowę Lechii SA ze Sportfive z byciem przez Lechię operatorem stadionu - przekonuje Maciej Turnowiecki. - Umowa zostanie natomiast wypowiedziana, jeśli Lechia nie zagra na stadionie w Letnicy. Przygotowujemy się do przetargu na zarządzanie obiektem w Letnicy. Sportfive ma wesprzeć Lechię SA swoim doświadczeniem, wiedzą, "know-how".
jag.

Miejsca

Kluby sportowe

Opinie (185) ponad 10 zablokowanych

  • Kolejny klub w trójmieście chce zagarnąć nie swój stadion.

    • 5 2

  • Co łączy pewne podobieństwo obu PANÓW? - nawet na zdjęciu widać wiele:))

    dalej aż mi się nie chce komentować, bo wiele bym można, ale czy warto?

    • 5 2

  • Ogol brodę

    • 1 1

  • A wiec niby roczne utrzymanie 10mln:D

    ... a wiec jeden dzien kosztuje ok 27 400 zł, natomiast jedna godzina kosztuje ok 1150 zł. Latwo wywnioskowac ze cos malo jak na taki obiekt. Mysle ze utrzymanie bedzie conajmniej 3 razy drozdze.

    • 3 2

  • STADION JEST MÓJ

    • 2 0

  • nareszcie (2)

    nareszcie ktoś się postawił tym oszołomom z lechii. banda rozkapryszonych działaczyków, którym sie ubzdurało, że jak mają za sobą gawiedź to już pana na włości ... nie te czasy koleszkowie!

    1:0 dla Budynia ! tak trzymaj !

    w końcu!!!

    • 4 5

    • Pytanie za 100 punktów:

      Czy zdajesz sobie z tego sprawę, że jesteś debilem, który nie rozumie tekstu pisanego?

      • 0 2

    • Prawda jest taka, że budyń jest bez szans z biznesem

      1. Lechia potrzebuje tego stadionu,
      2. Gdańsk potrzebuje silnej Lechii, żeby mieć kasę na utrzymanie stadionu.

      Problem polega na tym, że teraz Gdańsk musi się dogadać nie z Lechią, a z Kucharem i S5, a im nie zależy na Lechii tylko na kasie. Czy to da się pogodzić? Zobaczymy.

      • 0 0

  • PRZETARG WYGRA ARKA... (1)

    • 5 4

    • arka Gdynia , Lechia Gdańsk.... stadion jet w gdańsku dlatego jak sama nazwa mówi powinien byc Lechii GDAŃSK a nie jakiejś arki gdynia .... stadion nie stoi w ich mieście to niech zostawią go w spokoju !

      • 0 0

  • trzecioligowy zespół

    ma taki stadion diostać? kpina?

    • 4 2

  • jag. - najgorszy dziennikarz sportowy w regionie (3)

    do tego idiota. Adamowicz wybuchł, bo doszło do NIEPOROZUMIENIA. A rozchodzi się o to, że umowa ze Sportfive zostanie zerwana jesli Lechia nie będzie GRAŁA na stadionie w Letnicy. Nie chodzi o zarządzanie obiektem jako operator. Budyń albo tego nie zrozumiał, albo uczula profilaktycznie, bo inni mogli nie zrozumieć, tak jak np. beznadizejny dziennikarz trojmiasto.pl

    garść dowodów:
    - Maciej Turnowiecki: "W podpisanym porozumieniu nie ma żadnego zapisu, który wiąże umowę Lechii SA ze Sportfive z byciem przez Lechię operatorem stadionu. Umowa zostanie natomiast wypowiedziana, jeśli Lechia nie zagra na stadionie w Letnicy"

    - Płaczyński z lechia.gda.pl:"- Jeśli Lechia nie zapewni sobie możliwości rozgrywania meczów na Letnicy, to ..."

    - Andrzej Kuchar, sportowefakty.pl: "- Ta umowa nie warunkuje zostania przez Lechię operatorem. Lechia musi grać jednak na nowym stadionie i to właśnie jest warunek ze strony Sportfive."

    NIE dla kłamliwych dziennikarzy!

    • 4 2

    • Czytać durnie jedne ten post!!! Raz po raz, 10x!!!!

      Wbić sobie do tępych łbów, chociaż wiem, że zarośniety grzybem mózg, który jedyne do czego wam służy to informowanie o głodzie i zmęczeniu, ciężko jest zmusić do obliczenia wyniku 2+2, a co dopiero zrozumieć tekst pisany, ale może chociaż jeden na sto z nadwornych trójmiejskich kretynów wkońcu załapie o co chodzi i przestanie z siebie robić idiote na forum.

      • 0 0

    • podbijam temat, bo znów nastąpił wysyp ułomnych.

      • 0 0

    • i znów podbijam dla kolejnych debili z niejakim "passenger" na czele.

      krucjata przeciw downom trwa.

      • 1 0

  • Lechia byla by glupia chcac byc operatorem tego stadionu niech te koszty z tym zwiazane miasto sobie zje albo np pan Krauze z gdyni a Lechia tylko bedzie sobie na nim grala i w doooopie miala zarzadzanie wapliwymi zyskami

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane