Tylko jeden sposób rodzenia - te czasy już na szczęście minęły. W Szpitalu Swissmed na przyszłe mamy czekają kameralne sale do porodów rodzinnych, wanny z hydromasażem, worek sako, aroma czy muzykoterapia. Te udogodnienia będzie można bliżej poznać podczas dni otwartych placówki.
* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł
2011-11-07 11:22
Mam zamiar rodzic tam za kilka miesiecy. Czy moge prosic o "najswiezsze opinie" matek ktore tam rodzily w 2011. Co na plus co na minus?z gory dziekuje:-)
2014-11-08 22:29
poniewaz wcale niemiałam doskonałej opieki przy porodzie pani połozna przychodziła domnie w nocy zaspana z łaską co sie dzieje była bardzo niesympatyczna niewarto szkoda wydanych pieniędzy niepolecam
2011-11-08 10:27
Witam, ja rodzilam w swissmedzie 2 razy, rewelacja, super opieka i pomoc, szczegolnie przy pierwszym dziecku-doradzaja, pomagaja pokazuja. bardzo bylam zadowolona i rodzilam drugi raz po 2 latach. Plusem jest szczegolnie fakt ze ucza karmic piersia i stawiaja to jako najlepsza metode. To najważniejszy moment w życiu dziecka i warto by przebiegl w super atmosferze. Polecam calym sercem.
2011-11-07 19:50
gorąco polecam:) fachowa opieka i pełen profesjonalizm :) miałam tą przyjemność rodzić tam dwa miesiące temu i wierzcie mi naprawdę warto! O nic nie musiałam się martwić i czułam się naprawdę komfortowo! pozdrawiam
2011-11-07 18:15
Ja rodziłam bliźnięta w Swissmedzie i gdybym miala rodzic ponownie to na pewno znowu tylko tam:):) poród mialam cesarski, lekarza ginekologa również ze Swissmedu a warunki poporodowe sa po prostu rewelacyjne. Opieka lekarska cała dobę i dodatkowo jak nigdzie indziej począwszy od samego porodu aż do ostatniego dnia pobytu mógł ze mną przebywać tam mąż..przez całe dnie:):) nic więcej kobiecie nie jest potrzebne:) dodatkowo bardzo dobre jedzenie, komfortowe warunki na salach, więc nie martw się:) pozdrawiam
2011-11-07 18:15
Ja rodziłam bliźnięta w Swissmedzie i gdybym miala rodzic ponownie to na pewno znowu tylko tam:):) poród mialam cesarski, lekarza ginekologa również ze Swissmedu a warunki poporodowe sa po prostu rewelacyjne. Opieka lekarska cała dobę i dodatkowo jak nigdzie indziej począwszy od samego porodu aż do ostatniego dnia pobytu mógł ze mną przebywać tam mąż..przez całe dnie:):) nic więcej kobiecie nie jest potrzebne:) dodatkowo bardzo dobre jedzenie, komfortowe warunki na salach, więc nie martw się:) pozdrawiam
2013-02-09 12:47
Bałam się rozwiązania drugiej ciązy. Pierwszy odbył się przez cc. Uratowali moje dziecko w ostatniej chwili. Bałam się ponownej sytuacji. Przeżyłam traumę. Dlatego zdecydowałam się na Sweesmed. Szczerze polecam. Najlepiej zainwestowane pieniądze! Sporo, bo 6.000 i do tego zazyczyłam sobie żel na zrosty za 750 zł. Trauma poprzedniego porodu szybko minęła. Opieka w trakcie operacji i po porodzie rewelacyjna. W państwowych szpitalach oszczędzają na wszystkim, a tu miałam zapewnione wszystko. Przeszłam drugą cesarkę łagodniej, wyszłam po 3 dobie. Szybko postawili mnie na nogi, bez bólu. Mają inne techniki leczenia bólu. Lekarze i pielęgniarki super! Osobny lekarz był do mnie i do dziecka, ts. jesli chodzi o pielęgniarki. Czego mogę się uczepić to opieka laktacyjna taka sobie, bo nie pokazali mi jak prawidłowo karmić, żeby brodawek nie zmolestować ciągłym ssaniem dziecka itp.
OGÓLNIE POLECAM!
2013-01-05 20:12
Niestety Pani Ula nie sprawdziła się w momencie gdy podczas porodu nastąpiły komplikacje - stała jak słup soli i nic nie zrobiła - pomimo, że znałyśmy się ze szkoły rodzenia.
W swissmedzie można spotkać się z chamstwem doktora Birkholza, który spieszy się na dyżur do następnego szpitala i nie pasuje mu, że poród przebiega z komplikacjami (jak można powiedzieć, że kobiecie
cyt. "NIE CHCE SIĘ RODZIĆ"
a za godzinę przy operacji cesarskiego cięcia, że dziecko ma odgięciowe ułożenie główki i pępowina jest przed ujściem do kanału rodnego i jak gdyby nigdy nic stwierdza, że
cyt. "NIE URODZIŁABY PANI NATURALNIE")
"geniusz" trzyma pacjentkę pół doby po odejściu wód płodowych, u której nie ma żadnego postępu rozwarcia ( pomimo kroplówek z oksytocyną - zmienianej jedna po drugiej bez przerwy) i dopiero po ostrej awanturze zaczyna się interesować pacjentką - to jest lekarz???
NIE MIAŁ ODWAGI PRZYJŚĆ W CZASIE CAŁEGO POBYTU PO PORODZIE - lekarz - miernota.
2012-05-31 16:39
Opieka przed porodem ok, opieka w trakcie porodu rewelacja, bardzo empatyczne polozne, opieka po porodzie rowniez bez zarzutow. Sale czyste, bylam na dwu osobowej, ale caly pobyt sama.
2012-02-27 10:13
Ja równiez poelam poród w swissmedzie, rodziałm tam synka w maju 2011 roku, otoczenie szpitala spokojne, personel zaangażowany, lekarze super, natomiast zawsze trzeba pamiętać, że czy cesraka czy poród naturalny, to zawsze poród i zaden szpital nie przejdzie tego za nas.
Warto natomiast zainwestowac pieniądze ze względu na komfotowe warunki, czystość i spokój. osoby, które piszą o tzw. rozwożeniu po Gdańsku matek i dzieci powinny sprawdzić najpierw prawdziwość tych informacji, a potem o tym pisać.
Ja przed samym porodem nasłuchałam się tych wszystkich opowieści i zaczęłam mieć wątpliwości, ale nie potwierdziły się one.
Polecam
2012-02-18 21:57
Rodziłam w Swiss dwa razy i jeśli miałabym rodzić trzeci raz pewnie też tam odbylby się kolejny poród.Uważam ,że cena jest zdecydowanie wygórowana.2007-4 tyś a w 2010 5,5 tyś aktualnie 6 tyś.Cena rośnie ponieważ są chętne ;-)).Sale są dwu osobowe więc krępujące jest przebywanie z obcym mężczyzną -partnerem koleżanki z sali-powinny być sale jedno osobowe!!Mimo ,że mąż chciał zostać na noc przy nas musiał wracać do domu poniważ musiałby koczować na krzesełku przy łożku.Pomoc w karmieniu piersią to fikcja -dokarmianie sztucznym mlekiem to norma.Oczekiwałam więcej!!!
2012-02-17 22:41
Polecam porod w swiss. Drugi raz tylko tam , chocbym kredyt miała brać, bo warto!:)
2012-01-10 16:51
Urodziłam tam synka pod koniec 2010 przez cesarskie cięcie. Cały pobyt w szpitalu wspominam wspaniale. Sama operacja przebiegała w bardzo miłej atmosferze. Lekarze ze mną rozmawiali na jakieś neutralne tematy. Zespół na sali był liczny i profesjonalny. Mój mąż ogladał wszysko przez szklane drzwi. Juz po 15 minutach od porodu karmiłam synka piersią, więc laktacja rozpoczęła się bez problemu. Warunki super, czyściutko, łazienka w kazdym pokoju. Położne przemiłe, bardzo pomagały. Rana po cięciu bolała mnie przez 3 dni, ale tylko przy wstawaniu z łózka. Jak wróciliśmy do domu, zapomniałam, że miałam operację. Minął rok od porodu, mam malutką bliznę położoną bardzo nisko, niewidoczną. Wszystkim polecam, bo nasz ulubiony tekst na żarty z mężem to "że Maćka w bólach rodziłam" ;)
2012-02-04 19:49
rodzilam przez cc w styczniu i to najlepiej wydane pieniadze, po wyjsciu ze szpitala w niedziele w pn juz sprzatalam mieszkanie.
personel super, tylko co do laktacji i pomocy w niej to co zmiana to inne rady i opinie ;)
2012-01-03 16:14
Znam szpital od wewnątrz. To, że jest kolorowo, nie znaczy, że czysto. A cena jest bardzo wysoka jak na taką procedurę (NFZ wycenia poród siłami natury na ok 2000 - w tym pobyt w szpitalu 3 doby). W razie komplikacji i tak jedzie się do innych szpitali. A położne są te same, co w publicznych placówkach (często dyżury w Swissmedzie są kolejnymi w ciągu doby).
Lepiej zaplanować poród w szpitalu wojewódzkim lub na zaspie.
2011-12-28 20:23
Urodziłam w listopadzie w swissmedzie, więc jestem na bieżąco. Przeczytałam poniższe komentarze i z niektórymi się nie mogę się zgodzić. Jeżeli chodzi o koszt 6 tyś to faktycznie trochę dużo, ale tak naprawdę wolę zapłacić i dostać fakturę, niż opłacać położne i lekarzy pod stołem, a stawki pewnie są zbliżone, jeżeli chce się być traktowanym jak człowiek, a nie kawałek mięsa.
Koszt porodu, pomijając 500 zaliczki jest regulowany po wypisie, więc nie grozi utrata kosztów, więc nie ma się co obawiać.
Ciągle też pojawia się temat, że w razie komplikacji przewożą do innych szpitali, z tego co się dowiedziałam w statystykach szpitala od początku funkcjonowania były tylko 2 takie przypadki, a poza tym mają naprawdę dobry sprzęt.
Kiki jak chcesz wiedzieć coś więcej i bardziej szczegółowo, podaj @ to pogadamy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
