- 1 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (209 opinii)
- 2 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (20 opinii)
- 3 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (110 opinii)
- 4 Pościg między autami na trzypasmówce (64 opinie)
- 5 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (315 opinii)
- 6 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (141 opinii)
Biurokratyczna wędrówka po banku
Wydawać się by mogło, że banki powinny być pomocne potencjalnym klientom, a szczególnie, gdy ci chcą im powierzyć swoje pieniądze. Historia pana Łukasza przekonuje, że nie zawsze tak jest.
Dotychczas wydawało mi się, że to w urzędach najtrudniej załatwić jakąś sprawę - złożyć wniosek, oświadczenie, czy wyciągnąć dokument. Zdanie zmieniłem po wizycie w banku przy ul. Garncarskiej w Gdańsku .
Nie jestem klientem tego banku, ale musiałem złożyć w nim pewne oświadczenie.
Zatem pewnego dnia wchodzę do placówki i pani z obsługi przywołuje mnie do siebie praktycznie od wejścia. Myślę sobie: "o jaka miła, sprawę pewnie uda mi się załatwić szybko", ale po krótkiej rozmowie i "konsylium nad moim wnioskiem" obsługa oznajmia mi, że nie ma uprawnień, a także certyfikatów, by mi pomóc w złożeniu oświadczenia.
- Proszę przejść do pokoju 113 na półpiętrze - decyduje wspomniana na początku pracownica.
Czytaj też: Bank zabronił dziecku skorzystać z toalety
Idę zatem na półpiętro.
Wchodzę do pokoju 113, a tam trwa rozmowa - na oko towarzyska. Przedstawiam pokrótce sprawę, a z wyrazu twarzy uczestników spotkania odczytuję zdanie, które przez korporacyjną grzeczność nie przechodzi nikomu przez usta: "czego on od nas chce?".
- Proszę przejść na I piętro. Tam panu pomogą - ostatecznie mówi pracownica.
Idę zatem na I piętro.
Tam z kolei są dwa małe pokoje przedzielone szklaną ścianą. Wchodzę do jednego. Pani zaskoczona. Wypakowuje dokumenty z torby, jakby dopiero weszła do pracy. I znowu tłumaczę, po co tu przyszedłem. Uświadamiam sobie, że regułkę umiem już na pamięć.
I co z tego, bo:
- Wszystko rozumiem, ale proszę pana, z tym wnioskiem proszę na II piętro - tłumaczy kolejna pani z banku.
Idę zatem na II piętro.
Wchodzę i widzę zapracowane panie. Myślę: tu już na pewno znajdę pomoc. I znowu tłumaczę po co tu przyszedłem.
- Proszę pana, z takimi oświadczeniami to na parter. Musi pan zejść na dół - wytłumaczyła.
Coś mnie zakuło w sercu, mrowienie przeszło mi po plecach. Idę zatem z powrotem na parter do pań, u których byłem na samym początku.
Czytaj też: Sprzedawca z banku prawie doprowadził dziecko do łez
Wracam zatem na parter.
I znowu tłumaczę, po co tu przyszedłem, ale swoją opowieść ubarwiam oczywiście historią, jak to zwiedzałem właśnie cały oddział ich banku.
Pani, z którą rozmawiałem na samym początku, na to wszystko mówi:
- Ale pani obsługującej obecnie nie ma. Proszę przyjść w godzinach późniejszych.
Zrezygnowany wyszedłem. Sprawa jest taka, że muszą ją załatwić w tym banku, ale poszukam innego oddziału. Może znajdę taki, który ma tylko jedno piętro.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (107) 4 zablokowane
-
2016-12-11 16:16
Oświadczenie FATCA
To jest oświadczenie, które muszą złożyć obywatele kolonii Stanów Zjednoczonych i z którego dane wędrują do USA. Obywatele Stanów Zjednoczonych oczywiście nie muszą żadnych takich oświadczeń dla naszego kraju składać.
- 5 0
-
2016-12-11 18:19
Wielkie dziadostwo
- 1 0
-
2016-12-12 08:20
łapiąca za serce historia i bólu tyłka, wzruszyłem się
- 0 1
-
2016-12-12 08:35
koperta i polecony za potwierdzeniem odbioru
stracisz 5 złotych ale zaoszczędzisz masę czasu i zdrowia
- 1 1
-
2016-12-12 09:04
FATCA
Jeżeli o to oświadczenie chodzi, to Bank Ci nie pomóż go uzupełnić, gdyż to nie jest druk bankowy tylko dokument podatkowy.
Ogulna zasada uzupełniania to czy obywatel USA-nie- 0 1
-
2016-12-12 17:42
A o którym banku mowa?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.