• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Biznesmen" zjadł, wypił... i zrobił demolkę

piw
8 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Wbrew pozorom nie zawsze tak jest, że "klient w krawacie jest mniej awanturujący się". Wbrew pozorom nie zawsze tak jest, że "klient w krawacie jest mniej awanturujący się".

Sopocka policja zatrzymała w nocy z czwartku na piątek 35-latka z Gdańska, który zjadł w jednej z restauracji posiłek za 250 zł, po czym zamiast zapłacić za rachunek... zniszczył wart 700 zł kontuar.



Kończysz posiłek w restauracji i okazuje się, że rachunek jest wyższy niż kwota w twoim portfelu. Co robisz?

Elegancko ubrany mężczyzna pojawił się w jednej z restauracji przy Placu Zdrojowym zobacz na mapie Sopotu. Od razu zamówił kilka kolorowych drinków, później kilka dań. Kiedy przyszła pora na zapłacenie rachunku opiewającego na blisko 250 zł, mężczyzna zaczął zachowywać się bardzo dziwnie.

- Powiedział kelnerce, że jest poważnym biznesmenem, właścicielem wielkiej firmy i żąda wystawienia faktury za to, co zjadł i wypił. Na pytanie o dane firmy, na jaką mieliby wystawić fakturę, odpowiedział, że ma je sobie sama znaleźć w Internecie - mówi st. sierż. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Widząc, co się święci, obsługa lokalu wezwała policję. Mężczyzna spróbował wówczas uciec z restauracji. Ochrona lokalu zagrodziła mu drogę, wtedy 35-latek - aby ominąć ochroniarzy - przewrócił i zniszczył wart 700 zł kontuar.

Ostatecznie nie udało mu się uciec. Został zatrzymany przez policję i obecnie trzeźwieje w izbie zatrzymań. Przez kilka godzin odmawiał policjantom podania swoich danych osobowych.

"Zmiękł" dopiero w piątek rano. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, rzeczywiście jest członkiem zarządu firmy zajmującej się doradztwem biznesowym. Za zniszczenie mienia grozi mu do pięciu lat za kratkami. Odpowie też za wyłudzenie posiłku.
piw

Opinie (171) ponad 10 zablokowanych

  • NO tak

    Nowobogackie ścierwo, dorwało się do kasy i zero kultury.

    • 55 0

  • zwykly burak powinien dostac w morde i w pupe

    • 39 0

  • kto wie,

    w której knajpie to było??

    • 16 0

  • ciekawe co zjadł że takiej werwy dostał (1)

    • 30 0

    • pewnie tatara :)

      "chcesz być wielki chuliganie - jedz tatara na śniadanie"

      • 25 0

  • hmmm (2)

    jak doradca biznesowy, prezes 35letni i stołujący się na placu zdrojowym to chyba wiem jaka firma, hehe...nie wiem w jakim to sie stalo lokalu,ale jak pracowałem w uniqe to oni tam przychodzili.

    • 32 0

    • zdradź nam..

      • 5 3

    • Całkiem smacznie w tym uniqe lounge bar. Do tego życzliwa obsługa :-) Polecam :-)

      • 3 0

  • Wniosek

    ...no to mamy i taki pszenno - buraczany kapitalizm, jaki i jego biznesowi doradcy

    • 35 0

  • BIZNESMEN

    Pan i władca mysli, że mu wszystko

    • 27 1

  • Doradztwo biznesowe czyli Wuj Dobra Rada jednym słowem :-) (1)

    Może mi dasz jakąś radę. Wuju !

    • 18 0

    • dobre rady znajdz sobie w internecie

      • 8 0

  • albo Warszafffka albo znajomy Jacka (kolegi Sławka, tego od mieszkań) (3)

    • 26 1

    • (1)

      A może to bywalec sopockich siłowni?

      • 4 0

      • lub poddaszy

        • 1 0

    • hheh

      jakiego od mieszkan bo to cos mi mówi :)

      • 0 0

  • PIĆ TRZEBA UMIEĆ ! ! ! (1)

    • 17 1

    • umić!

      • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane