38-letni bracia bliźniacy z Pomorza awanturowali się na pokładzie samolotu, ignorowali polecenia kapitana i dostali mandat - każdy po tysiąc złotych. Wtorkowa interwencja była dwudziestym w tym roku przypadkiem, w którym na gdańskim lotnisku
do akcji musiała wkroczyć straż graniczna.
Najważniejsze informacje o gdańskim lotnisku
2020-09-02 13:30
2020-09-02 14:20
2020-09-02 13:54
Chociaż w dobie korony od... już też trzeźwym.
2020-09-02 13:57
2020-09-02 14:03
Ojciec spłodził takich z dwururki a matka się teraz musi podwójnie wstydzić -)
A co jest gorsze od jednego głupiego syna ? ...... DWÓCH :-) :-) :-)
2020-09-02 14:13
dwa arbuzy to nie przelewki
2020-09-02 14:30
ewentualnie frustracja bo pogonili dwoch nieudacznikow po 1 dniu z kontraktu?
2020-09-02 14:42
ani jedno ani drugie to po prostu siano w głowie zamiast mózgu.
2020-09-02 14:45
...przez rok
2020-09-02 14:59
Czy byli trzezwi?
2020-09-02 15:04
Powinni ich zbadać specjaliści i zamknąć zamiast mandat dawać
2020-09-02 15:05
A juz myslalem, ze to ci blizniacy z Przymorza. Ale ci toby mieli z 57 lat. Ale pewnie wciaz w pierdlu, gdzie im lepiej bedzie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
