W niewielkim stawie 
w Sobieszewie mieszka rodzina bobrów. Sympatyczne, ale uciążliwe zwierzęta niedawno uszkodziły cztery zdrowe drzewa. Ze względów bezpieczeństwa trzeba je było ściąć.
. Okoliczni mieszkańcy byli zaniepokojeni tą sytuacją. 
2017-12-09 17:04
Przejdźcie się na ujście Wisły w Świbnie tam cały las olchowy leży wzdłuż brzegu i nikt z tego sensacji nie robi .
2017-12-09 18:07
Tylko się cieszyć że są Bobry to znak że czysta woda a nie jakieś ścieki.Poza tym to nie mają już chyba o czym pisać.Wzdłuż calej Wisły Martwej co drugie drzewo jest nadgryzione przez boberki.Wielka mi sensacja.Trzymajta się Bobry i rżnijcie dalej
2017-12-09 20:53
A w Dolinie Radości też dziś były pogryzione w okolicy kużni
2017-12-10 07:58
Posadzić bobry na 3 miesiące to się bobrzyna nauczy, że tylko Szyszko może drzewa bezkarnie wycinać. :-)
2017-12-10 10:01
przy ślimaczącej się budowie mostu w Sobieszewie
2017-12-10 10:26
2017-12-10 11:04
na granicy Gdyni i Sopotu tną ile wlezie..... Dziki spacerują po osiedlu , żbik siedzi na działce Komu to przeszkadza? Niech sobie żyją to ludzie wchodzą do lasu i zachowują się gorzej niz te zwierzaki
2017-12-10 14:55
Szyszko też podgryzł drzewa i trzeba je wyciąć.
2017-12-10 14:56
2017-12-10 14:58
i bedzie wtedy bezpiecznie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
