- 1 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (166 opinii)
- 2 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (52 opinie)
- 3 W Gdyni odłowią 80 dzików (291 opinii)
- 4 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (58 opinii)
- 5 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (132 opinie)
- 6 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (205 opinii)
Bobry podgryzły drzewa i trzeba było je wyciąć
W niewielkim stawie w Sobieszewie mieszka rodzina bobrów. Sympatyczne, ale uciążliwe zwierzęta niedawno uszkodziły cztery zdrowe drzewa. Ze względów bezpieczeństwa trzeba je było ściąć.
Niestety, nie zawsze ich działanie jest pożądane przez człowieka, zwłaszcza jeśli kopią nory w wałach przeciwpowodziowych lub uszkadzają zbyt dużo drzew.
Takie zdarzenie miało niedawno miejsce na Wyspie Sobieszewskiej, gdzie bobry podgryzły drzewa przy ul. Jachtowej . Okoliczni mieszkańcy byli zaniepokojeni tą sytuacją.
- Zobaczyliśmy na miejscu cztery drzewa uszkodzone przez bobry. Zagrożone było bezpieczeństwo osób i pojazdów korzystających z ulicy Jachtowej, jak również linii energetycznej. O pomoc poprosiliśmy Ochotniczą Straż Pożarną w Sobieszewie. Strażacy uznali, że drzewa stanowią duże zagrożenie i trzeba je wyciąć - wyjaśnia Andrzej Hinz ze straży miejskiej.
Wspólna akcja trwała około pół godziny. Strażacy wycinali drzewa, a strażnicy w tym czasie zabezpieczali drogę, by nikomu nic złego się nie stało.
Jak wynika z relacji okolicznych mieszkańców, do kłopotliwej sytuacji doprowadziły cztery młode bobry, które mieszkają w pobliskim stawie.
Bobry na Wyspie Sobieszewskiej zadomowiły się już dawno. Żeremie, czyli dom bobrów znajduje się na jeziorze rezerwatu Mewia Łacha, mieszkają również w norze, którą wykopały w umocnieniu brzegu Wisły od strony Sobieszewa. Wieczorami można je było zobaczyć czasami jak spacerowały po sobieszewskich plażach.
Jednak najchętniej upatrują sobie wały przeciwpowodziowe na Żuławach, takich wałów w całym województwie pomorskim jest łącznie 653 km. Potrafią w nich zrobić dziesiątki dziur rocznie.
Kiedyś bobry były zagrożonym gatunkiem, obecnie w Polsce szacuje się, że jest ich ponad 101 tys. Liczba zgłoszeń szkód w ciągu jednego roku wynosi średnio 6 tys., wartość wypłaconych za nie odszkodowań w ubiegłym roku wyniosła w Polsce prawie 17,2 mln zł. W związku z tym co jakiś czas wydawane są zgody na kontrolowany odstrzał tych zwierząt.
Opinie (172) ponad 20 zablokowanych
-
2017-12-11 13:13
bobry nadgryzły
drzewa po to, aby je powalić DO WODY. Nigdy inaczej bobry drzew nie powalają. W wodzie obgryzają gałęzie i magazynują w gnieździe jako pożywienie. Ścięcie drzew to pozbawienie bobrów pożywienia.
Jeżeli już zostały ścięte to powinny zostać w wodzie. Ścięcie drzew w tej sytuacji podlega z urzędu odpowiedzialności karnej za możliwość pozbawienia życia zwierząt prawnie chronionych. Należy powiadomić prokuratora.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.