• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bójka kierowców stojących w korku

piw
2 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Gdańskie korki, jak widać, niektórych kierowców doprowadzają do białej gorączki. Gdańskie korki, jak widać, niektórych kierowców doprowadzają do białej gorączki.

Wybita szyba w samochodzie i... wybity ząb kierowcy - takim bilansem zakończyła się sprzeczka kierowców stojących w środę pod wieczór w korku na ul. Spacerowej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Interweniować musiała policja.



Czy tracisz nerwy w korkach?

Do zdarzenia doszło około godz. 18. Ulicą wolno przemieszczał się cały sznur samochodów, były wśród nich passat i jadący bezpośrednio za nim nissan. W pewnym momencie 56-letni kierowca tego drugiego zaczął trąbić na auto jadące przed nim. Jak tłumaczył później policjantom, zdenerwował się, bo w jego mniemaniu jechało ono za wolno i powstawały zbyt duże odstępy pomiędzy poruszającymi się w korku samochodami.

Na kierowcę passata dźwięk klaksonu podziałał jak płachta na byka. Zatrzymał samochód na środku ulicy, wysiadł z niego i podszedł do trąbiącego nissana. Ręką wybił szybę w samochodzie po czym z całej siły uderzył kierowcę w twarz, wybijając mu ząb.

Po chwili na miejscu pojawiła się policja. - 31-letni kierowca Passata został zatrzymany i trafił do aresztu. Policjanci czekają na opinię biegłego dotyczącą uszkodzenia ciała pokrzywdzonego. Za uszkodzenie mienia zatrzymanemu mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu - mówi sierż. Aleksandra Malinowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
piw

Opinie (1077) ponad 50 zablokowanych

  • bo nalezy miec auto z klimatyzacja,radiem,telwizorem,mala lodoweczka a tam kanaki i napoje,mozna tez wozic ze soba szydelko i

    welenke...albo jechac z dziewczyna i co przystanek calowac W aucie jako wyposazenie nalezy wozic jeszcze maczete oraz siekiere ,bezbola i moze jakis ochronny chelmik ,gaz i paralizator.I juz nie macie powdu zeby sie denrwowac jestescie zabezpieczeni na kzada ewentualnosc!

    • 0 0

  • Strach sie nie bac ! (3)

    Moral z tej bajki jest taki,ze nawet w wlasnym samochodzie nie mozna czuc sie bezpiecznie-psychole sa nieprzewidywalni ! A tak przy okazji, gdzie w Gdansku mozna kupic gaz obezwladniajacy? Postanowilam zainwestowac w swoje bezpiczenstwo.

    • 8 0

    • Ewcia a nie pamietasz jak w Warszawie jechalem 200 metrow pod prad w Legionowie?

      i rozladowalem korek

      • 1 0

    • zamów w sklepie militaria (1)

      • 0 0

      • NIGDY w MILITARIACH:P

        militaria to naciągacze, we wrzeszczu mozna kupić ale polecam raczej internet a no i kup gaz stożkowy - pieprzowy - unikaj żelowych.

        • 0 0

  • Heh

    Następnym razem się zastanowi zanim użyje sygnału dźwiękowego bez potrzeby..

    • 3 0

  • Ciekawe ilu pobije się podczas remontu Powstańców Warszawskich? (39)

    Będziemy z chłopakami patrzeć w czasie przerwy :D

    • 524 13

    • Polskie bydlo i buractwo

      Ciesze sie, ze mnie tam nie ma i nie bedzie, nawet na wakacje. Banda oslow i debili. Klechistan

      • 0 0

    • w mieście nie można używać klaksonu ! (30)

      prowodyrem był ten co trąbił łamiąc tym samym prawo.. i to jego winno się pociągnąć do odpowiedzialności.

      bijącego zaś za napaść cielesną i uszkodzenie mienia.

      • 50 75

      • A skąd ty to wziąłeś?? (26)

        Miasto to nie strefa ciszy, żeby nie można było klaksonu włączyć. Swoją drogą też często przerabiam takie sytuacje, że kierowca przede mną ma problem z dynamicznym ruszaniem (np. spod świateł), co w efekcie powoduje jeszcze większy korek. A wtedy idzie się wk...ić, ale żeby się zaraz z tego powodu tłuc?? To już jakaś paranoja.

        • 80 17

        • Kłania sie nieznajomosc kodeksu drogowego Bartolini!! (2)

          Osobiscie wielokrotnie slyszalem debili, co uzywaja klaksonu, jesli ktos przez pierwsze pol sekundy palenia sie zielonego swiatla, nie ruszy. :)

          Ludzie sa naprawde inni, i powinni przechodzic szczegolowe badania psychologiczne....

          • 8 7

          • (1)

            i nie dziwie się, że ludzie trąbią na debili co ruszyć nie potrafią, na kursie z tego co pamiętam uczą, że gdy zapala się pomarańczowe to wrzuca się bieg i przygotowuje się do ruszenia a większość ludzi dopiero zaczyna szukać lewarka jak zielone się już pali...

            • 6 2

            • to chyba jeździsz w jakimś innym mieście bo mnie się taka sytuacja przydarza raz na dwa miechy....

              • 0 0

        • (20)

          Art. 29. 1. Kierujący pojazdem może używać sygnału dźwiękowego lub świetlnego, w razie gdy
          zachodzi konieczność ostrzeżenia o niebezpieczeństwie.
          2. Zabrania się:
          1) nadużywania sygnału dźwiękowego lub świetlnego;
          2) używania sygnału dźwiękowego na obszarze zabudowanym, chyba że jest to konieczne w związku z bezpośrednim niebezpieczeństwem;
          3) ostrzegania światłami drogowymi w warunkach, w których może to spowodować oślepienie innych kierujących.

          Czyli koleś z nissana nadużywał sygnału dźwiękowego i powinien dostać mandat :)

          • 65 14

          • była policja i nic takiego nie stwierdziłą (16)

            więc daj na luz !!!
            poza tym, tym passatem chyba jakiś prostak jechał, bez kultury !
            teraz bedzie w więźniu - tam go nauczą pokory

            • 32 17

            • Policja (2)

              przyjęła z góry tezę, że jedzie do pobicia.
              Zapomnieli chłopcy, że wszystko ma swoją przyczynę.
              W tym przypadku kierowca Passata źle zrobił, że mu nerwy puściły, ale sprowokował go kierowca Nissana i również powinien ponieść odpowiedzialność. No i poniekąd poniósł. Dostał po buźce i ząb stracił - będzie pamiątka i przestroga, żeby na drodze nie obrażać ludzi bez powodu.

              • 9 10

              • (1)

                ... albo wozić ze sobą gaz pieprzowy :) Po dostaniu "gazem po oczach" krewki facet z Passata nigdzie by nie pojechał, to piecze jak cholera i nic nie widzisz...

                • 4 0

              • i tak nigdzie by nie pojechał... stojąc w korku :P

                • 4 0

            • tak, miasto to nie strefa ciszy (6)

              ale to nie powód, żeby hałasować ponad to co jest konieczne. Jeśli kolo z nissana nie dostał mandatu to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że działalność pomorskiej drogówki ogranicza się do mierzenia prędkości, badania alkomatem i wyjazdów do kolizji drogowych-nic po za tym kalpki na oczach-bo po co się wychylać.

              i kierowca passata i nissana są siebie warci...

              • 24 11

              • dokladnie jak piszesz (5)

                policjanci byli zajeci incydentem z pobiciem.. nie majac w glowach chocby sygnalu ze ten pierwszy trombil naduzywajac.

                • 14 3

              • (3)

                trombil?

                • 13 0

              • co to jest trombil? Czy to jakiś rodzaj mobila? ;p

                • 4 0

              • pewnie właśnie dlatego dostał w ryja, że "trombil" zamiast trąbić

                • 12 3

              • a licho go wie, co robił...

                • 3 0

              • Panowie....

                Incydent pobicia obsluguje inny wydzial i patrol, niz incydent ze zlamaniem przepisow KD.......

                Poczytajcie sobie troche, bylo mnostwo takich spraw, i zawsze sa wtedy dwie, niezaleznie od siebie sprawy zakladane, przez inne ekipy prowadzone...

                • 13 0

            • To nie kwestia braku pokory go do tego skłoniła tylko frustracja. (1)

              • 1 1

              • "upadek"

                • 5 0

            • Passatami jeżdżą w większości prostaki, (3)

              a starymi to już z całą pewnością...

              • 20 22

              • bo ty prostaku pewnie jezdzisz nowym mercedesem i jestes madry? (2)

                dla mnie to ty jestes prostak, ze nie wiesz co piszesz

                • 27 7

              • nie, saaqq jest po prostu trollem (1)

                zwykłym trollem pospolitym.

                W artykułach o bmw pisze pewnie o dresach w paski, przy golfach o 'tjuningu' a przy mercach o burakach. To taki typ - należy ignorować.

                • 21 4

              • A Ty jesteś dresem, burakiem czy jeździsz "tjuningowanym" golfem?

                • 2 15

          • sprawiedliwosc :)

            - kierowca nissana za naduzywanie klaksonu z kodeksu karnego dostanie pewnie mandat 100 zl
            - kierowca passata za pobicie kierowcy z nissana dostanie 5 lat

            • 4 0

          • a pojecie znikomej szkodliwosci czynu znasz?

            • 3 2

          • ok, a jaka jest sankcja?

            • 2 1

        • no właśnie mamy kierowców nie znającyh przepisów

          i prawo jazdy, może zabrać się za nich, pokryją dziurę budżetową!

          • 6 1

        • Właśnie... z Kodeksu Drogowego... ;)

          • 3 2

      • a gdzie Ty masz miasto na spacerowej? (2)

        • 14 4

        • A czy wiesz gdzie sie konczy obszar zabudowany? (1)

          Chyba nie, gdyz najpierw musialbys zobaczyc odpowiedni znak (ktory najpierw trzeba znac, potem zobaczyc, potem zauwazyc, a potem zakumac)

          • 6 3

          • wiem, bo jezdze

            Obszar zabudowany konczy sie za lesniczowka (jadac z ulicy stary rynek oliwski) i za fotoradarem (z Osowy), tym samym wiekszosc Spacerowej to obszar niezabudowany.

            • 11 2

    • skoro nie ma policji to dobrze zrobił, jutro ja wybije zeby temu co jedzie 2cm za moim zderzakiem (1)

      w barbarzynskim kraju, gdzie sa tylko krzakpolicmajstry, niestety nadchodzi czas, kiedy samemu trzeba wyznaczać kulture i prawo ---- dobrze zrobił, jutro ja wybije zeby kazdemu co bedzie jechał 2cm za moim zderzakiem i trabił gdy zatrzymam sie na żółtym lub na zielonej strzałce prawoskretu, tak jak dzis na obwodnicy pewien kretyn w Lagunie GD......R

      • 5 3

      • Jak ktoś będzie 2cm za twoim zderzakiem to lepiej zaciskaj zwieracze bo to pewnie pedałek jedzie. No ale cóż, kobity nie mają a na ich samochody lecą inne łyse pały bez karków więc nic dziwnego że popadają w zboczenie. Właściwie to powinniśmy się litować nad ich losem kiedy jadą tak blisko za nami.

        • 3 0

    • (1)

      tiaaa wy chłopaki macie ciągle przerwę ,niema się co dziwić tempa budowy naszych dróg

      • 4 2

      • Nie nauczyli Cię w szkole , że pisze się osobno? Sam pewnie masz wykształcenie żadne i też coś budujesz na zlecenie i jak po Ciebie zadzwonią.

        • 1 2

    • adamowicz i jego BUS pas !!!!

      SZKODA GADAĆ - JAK WYGLADAJĄ DROGI W GDAŃSKU - to jest wizytówka

      • 5 8

    • WIEDZIAŁEM ŻE CHOCIAŻ JEDEN UCZESTNIK BÓJKI JECHAŁ VW (1)

      HAHAHAAH

      • 27 5

      • bo każdy kto jeżdzi VW to DRES!

        • 24 12

  • Warcholstwo Polskie.............

    znane nawet na 2giej Półkuli

    • 0 0

  • (59)

    Mnie tez denerwuja te gląby co trabia i mysla sobie nie wiadomo co...

    • 319 64

    • (47)

      Mnie też denerwują debile co w korku robią odstępy po 30-50 metrów wydłużajac całą kolejkę. Bezpieczny odstęp? Boją się, że wyhamują z prędkości 5 km/h?

      • 58 47

      • (44)

        Ta.. akurat tu o to chodzi. Niektórzy wolą zamiast ciągle jechać i hamować to toczyć się non-stop - nie zużywają się wtedy hamulce specjalnie, sprzęgło nie dostaje po dupie.

        • 55 13

        • Owszem, ale... (43)

          ... można przecież siedzieć kolesiowi na zderzaku i też się toczyć na jedynce - efekt - mniejszy korek.

          • 16 31

          • ??? (42)

            Jak korek ma długość 1 km, to co Ci da te 10 metrów różnicy pomiędzy samochodami ??? Po co w ogóle trąbić w korku, jak wszyscy jadą 3 km/h lub stoją. Bez sensu.

            • 38 13

            • a ty nie rozumiesz tej prostej i logicznej zasady (8)

              że jak wszyscy jadą z takim odstępem to korek się wydłuża i zaczyna o wiele wcześniej ?

              • 19 16

              • Wy barany tego nie rozumiecie, że te odstępy po kilkanaście kilometrów... (7)

                drastycznie zmieniają dynamikę korka? Czy wy jesteś głąbami, że ciężko wam przewidzieć takie rzeczy? Matole jeden z drugim - robisz odstęp łącznie na 30 metrów a to oznacza, że korek wydłuża się o 5 - 7 samochodów.

                • 27 18

              • no to zapraszam mądralińskich... (1)

                do obejrzenia filmu na You Toobe pod tytułem:
                'Shockwave traffic jams recreated for first time'
                i zastanowienia się nad prawdziwą przyczyną powstawania korków, zwłaszcza długich przestoi na Spacerowej...
                niech nikt nie pluje się na temat zachowywania odstępów itp., bo sam nie ma pojęcia na temat dynamiki ruchu drogowego!

                • 2 2

              • no i?

                Jaki wniosek z tego filmiku na YT? Bo wprost widać, że ruch przestał być płynny kiedy zaczęły się robić większe odstępy :) Gdyby samochody spokojnie jechały jeden za drugim w małych odstępach płynność ruchu by była zachowana, ewentualnie by coraz bardziej przyspieszali. Ten eksperyment niezbyt był udany, bo powodował powstawanie sprzężenia zwrotnego, co w normalnym ruchu ulicznym raczej nie ma miejsca.

                • 2 0

              • Przeciez 50% ludzi nie rozumie Wiadomosci... (1)

                wiec nie oczekuj ze Matol zrozumie zasade powstawania korka...

                • 3 2

              • 90% populacji to społeczeństwo obrazkowe, analfabeci wtórni, powtarzający za kimś; 10% to kreatorzy :)

                • 4 2

              • (2)

                To ciekawe co takie glaby jak wy byscie zrobili w korku ktory ma np 100 km(byl taki niedawno w chinach)..

                • 6 5

              • dentyści by dużo zarobili.

                • 14 0

              • Miałby 200 km przez takich matołów jak TY

                • 13 5

            • (32)

              to mądralo pomnóż sobie te 10metrów przez 100 samochodów stojących w korku chyba,że masz problemy z matematyką!!!!!!

              • 9 9

              • (31)

                Każdy jeden mówiący o metrach i to na spacerowej, gdzie nie ma skrzyżowań, zapomina, że korki mierzy się czasem oczekiwania a nie długością drogi.

                Mówicie:
                "Dzisiaj stałem w dwukilometrowym korku"
                czy
                "Dzisiaj stałem 20 minut w korku"
                ??

                Kierowca zostawiający pewien bufor odległości aby potem jechać dłuższy odcinek w sposób płynny nie wydłuża czasu stania w korku ani o minutę za to zmniejsza zużycie paliwa, hamulców i sprzęgła swojego samochodu oraz innych użytkowników będących za nim.

                Dotarło?

                • 36 20

              • (3)

                Niech dotrze do ciebie. Większe odstępy powodują że na danym odcinku zmieści się mniej samochodów. Tym samym mniej samochodów wjedzie na niego przed zmianą świateł. Konsekwencją tego jest stale powiększający się korek na wszystkich światłach. Jeśli w trakcie jednego cyklu zmiany świateł wjedzie więcej pojazdów to logiczne jest że czas przejazdu konkretnego samochodu będzie krótszy-proste że aż dziwne że do niektórych nie dociera

                • 20 8

              • Nie dociera, bo nie ma żadnej logiki w twojej wypowiedzi

                Prawdą jest, że jeżeli wąskim gardłem są jakieś światła, to najlepiej jest żeby jak najwięcej samochodow przejechało je w jednym cyklu. Jeśli jednak światła są przed korkiem, to nie ma znaczenia czy przejedzie je więcej, czy mniej kierowców, bo i tak będą stać w korku za nimi.

                • 3 0

              • Oczywiście, że tak... (1)

                Tylko, że wieśki tego nie czają.

                • 6 4

              • miastowe też tego nie czują

                • 5 4

              • duże odstępy nie na krętej drodze

                Zapominasz o jednym czynniku, który występuje na krętych drogach.
                Kiedyś stałem w korku w Oliwie by przejechac Spacerową. Korek stał kompletnie - bywało i 5-10 minut bez 1 m. Dotoczyłem się w końcu do leśniczówki - tam toczył się może 10 km/h i "uosie" przede mną robiły odstępy po 100m. I w końcu dotaczamy się do zakrętu a za nim pusto. Dalej jechaliśmy już 80-90 km/h. Wniosek jest taki, że jak "uosie" zostawiają za duże odstępy i się nie widzą na drodze to też nie są w stanie potem zwiększyć prędkości na czas i dalej konserwują korek.
                Kluczowe są skrzyżowania i tam należy zmniejszyć odstępy i ruszać szybciej by jak najwięcej aut zmieściło się na jedną zmianę świateł.

                • 4 1

              • głupi jesteś, przeczytaj badania amerykańskich naukowców, pozostawianie odstępu międz autami powoduje to że kilka aut z tyłu nie przejedzie na tym samym, zielonym świetle. Nie wiem czego tu nie rozumieć

                • 1 2

              • No co Ty (13)

                Co do czasu przejazdu to się zgadzam, ale taka jazda skokowa na drodze ze skrzyżowaniem tworzy jeszcze większe korki za Tobą i Twoją 10-100 metrową przerwą!! Jak Ty nie ruszysz to samochody za tobą też nie ruszą. I tak powstaje coraz większy Korek za Tobą.
                No ale przecież najważniejsze że ja jadąc cały czas powoli oszczędzę trochę paliwa, hamulców i sprzęgła. Co tam czas i paliwo tych za mną.
                Dotarło czy narysować??

                • 17 7

              • (12)

                narysować.

                • 8 3

              • (11)

                I tak byś nie zrozumiał. Szkoda czasu :)

                • 8 5

              • (10)

                HA! i wyszło szydło z worka - nie umiesz rysować!

                • 10 4

              • (9)

                Umiem i to nieźle. Jak nie rozumiesz że jazda skokowa powoduje większe korki to idź do dziecka. Jak choć trochę rozumie matematykę to Ci wyjaśni, narysuje lub wytłumaczy na klika sposobów.

                • 8 5

              • (8)

                dziecko mówi, że kłamiesz w żywe oczy...

                • 3 3

              • (7)

                No jak Twoje dziecko mówi że ja kłamie no to jest ze mną naprawdę słabo :)
                Lepiej sprawdź co ma z tej matmy!.

                • 3 3

              • (6)

                6.

                • 1 1

              • (5)

                Pomyliło Ci się 6 to ma z plastyki.

                • 1 3

              • (4)

                ze wszystkiego ma 6.

                • 1 1

              • Gratulacje (3)

                To masz genialne dziecko, a Ty takich prostych spraw nie rozumiesz wstyd.

                • 2 2

              • (2)

                sam się wstydź. ja nie mam czego.

                • 0 2

              • (1)

                Tak się Ci tylko wydaje.

                • 1 2

              • to tobie się wydaje. za dużo margaryny.

                • 0 1

              • (8)

                tlumok jestes i tyle i G wiesz o rozłądowywnaiu kroków. Dynamiczna jazda z malymi odstępami to lekarstwo na korski a nie polynna jazda z odstępem po 50 m... co za gamonie!!!

                • 4 4

              • (6)

                dynamiczna jazda ma znaczenie tylko w wąskim gardle ograniczającym przepustowość

                nigdzie indziej

                • 5 1

              • (5)

                Nasze drogi to same wąskie gardła! Nie widzisz tego.

                • 2 3

              • (4)

                taaaa, pewnie środkowy odcinek spacerowej też??

                • 3 1

              • (3)

                No pewnie, przecież tam powinny być 2 pasy w każdą strone!

                • 5 0

              • (2)

                jakbyś miał dwa pasy w każdą stronę a przepustowość na końcach pozostałaby bez zmian dokonałbyś tylko skrócenia długości korka liczonej w metrach a nie w czasie przejazdu

                stałbyś tak samo długo

                • 2 3

              • (1)

                Droga jedno pasmowa kończy się (powinna) innym skrzyżowaniem niż dwu pasmowa !
                Spacerowa powinna być drogą o dwóch pasach w każdą stronę zakończoną, wyposażoną w odpowiednie skrzyżowania. Teraz jasno i klarownie, czy jeszcze czegoś nie rozumiesz?

                • 2 0

              • najpewniej masz rację

                tylko, że nasza dyskusja zdryfowała z zasadniczego tematu tj. że nawet w korku na drodze dwupasmowej lepiej jechać powoli zachowując płynność niż co chwilę ruszać i hamować w rytm samochodu będącego 5 metrów przed twoim zderzakiem

                dynamika wskazana jest nadal tylko tuż przed wąskim gardłem

                • 4 1

              • co za słownictwo!

                • 2 2

              • (1)

                Dokłądnie!! Dodatkowo jeżdzę codziennie malczewskiego/sopocką i jestem zdania że gdyby wszyscy jechali z przepisową prędkością 40/h to korków by nie było. Na spacerowej pewnie podobnie...

                • 14 6

              • to chyba nie jezdzisz Spacerowa, codziennie smigam na uczelnie, to jak jest na 9 to jest spokoj i mozna sobie zjezdzac hamujac silnikiem na 3, gorzej jak masz cos na 8 albo na 7, wtedy sprobuj jechac chocby to przepisowe 40 to wrecze Ci medal

                • 4 2

      • A mnie denerwują... (1)

        emeryci którzy nie znają przepisów ruchu drogowego i stają na skrzyżowaniach swoimi gruchotami.

        • 14 3

        • dodajmy że na skrzyżowaniach z tramwajami, którym notorycznie blokują przejazd! takim "kierowcom" powinno się zabierać prawo jazdy dożywotnio!

          • 1 0

    • (9)

      Nie chcą stawać co kilkanaście metrów więc wolą jechać wolniej ale bez przerwy. też tak robię i jak by mi gościu zaczął trąbić to też wyszedł bym z samochodu ale zakończył na wyzwiskach

      • 36 27

      • (6)

        a on by wysiadł i ci napukał

        • 3 6

        • (5)

          na pukać to ci może twój ojczulek

          • 7 2

          • rowerzysta (4)

            ja jezdze rowerem i smieje sie z tych pajacow stojacych w korkach buahahahahahahahahahah

            • 4 9

            • (2)

              porozmawiamy jak bedziesz chcial szybko dojechac w jakies miejsce oddalone o wiecej niz 5km a potem szybko wrocic pajacu

              • 9 5

              • popieram rowerzystów

                sam często jezdzę rowerem 13km w jedną stronę do pracy. I widzę bandę gamoni stojących na łostowickiej, warszawskiej, łodzkiej...i w każdym siedzi kierowca. Więc do kogo żal? Chcecie mieć wygodnie, to macie. Ale szybszy jestem ja. I krew zalewa niejednego, jak między nimi śmigam, na czerwonym na chodnik, bokiem, ulicą. Acha-żeby nie było - nie śmierdzę i szanuję pieszych na chodniku, to oni mają pierszeństwo.

                • 3 3

              • tez mi odleglosc 5 km

                żeś się chłopcze skompromitował, w 5 km to nawet się dobrze nie rozgrzeję

                • 6 6

            • poczekaj do pierwszych śniegów

              • 4 1

      • (1)

        Nie chcą stawać ci kilkanaście metrów bo myślą tylko o własnej d..., a korek robi się coraz dłuższy.
        W końcu ogon jest taki długi, że blokuje jakieś skrzyżowanie ... co z kolei przyczynia się do powstania korku na innej ulicy ... i tak dalej i tak dalej.

        • 25 20

        • blokuje sie skrzyzowanie poniewaz sa idioci ktorzy musza nan wjechac widzac iz nie ma miejsca dla ich konserwy.. Swoja droga blokowanie skrzyzowania jest wykroczeniem...

          • 15 0

    • i mnie denerwuja ci

      co sie wpieprzaja przed ciebie na chama a potem 'grzecznie' wszystkich przed siebie wpuszczaja

      • 7 0

  • Jakie kompleksy muszą mieć ludzie którzy reagują tak alergicznie na klakson? (56)

    A dla kierowcy trąbiącego mandat za użycie klaksonu bez przyczyny

    • 531 50

    • Miał rację !

      A po jaką cholerę ten idiota trąbił ??? Zmierzył metrówką , że odstęp za duży ??A niby dlaczego kierowca passata miał siedzieć na zderzaku poprzedzającego samochodu ?? Podjeżdżanie po 20 cm jest szczytem debilizmu !! Szybciej sięprzejedzie w korku ?? 56 lat a imbecyl !!

      • 0 0

    • Winowajcą jest i tak Passat który za wolno jechał (45)

      użycie klaksonu jest w tym przypadku konieczne. Prawy i sprawiedliwy, poczytaj kodeks drogowy tam jest napisane że za spowolnianie ruchu jaki utrudnianie przejazdu innym samochodom grozi mandat!! Gość z passata łamał przepisy!!

      • 37 63

      • (10)

        Użycie klaksonu w takim przypadku jest zabronione. To jest teren zabudowany w rozumieniu ustawy Prawo o Ruchu Drogowym.

        Dla trąbiącego mandat zgodnie z taryfikatorem a dla kierowcy passata rok w zawieszeniu na 2 lata + grzywna np 200 zł + pokrycie wszelkich kosztów leczenia oraz naprawy samochodu: wstawienie implanta (tj. 3-10 tys zł w zależności od gabinetu dentystycznego) + warsztat dla nissana. Najbardziej szkoda kierowcy nissana bo czeka go teraz kilka miesięcy dość bolesnego leczenia dentystycznego.

        • 23 10

        • to nie jest teren zabudowany (6)

          od kiedy w lesie jest teren zabudowany ?

          • 10 5

          • (5)

            od kiedy znaki tak mówią, kamilku.

            • 11 6

            • (2)

              tylko, że znaki tak nie mówią... domyślam się, że o 18 korek był do góry i tam gdzie zwykle się zapycha czyli w odcinku leśnym od połowy spacerowej do samego końca... terenu zabudowanego tam nie ma ;)

              • 5 2

              • teren zabudowany (1)

                Z tego co pamiętam to na wjeździe do lasu od Oliwy ani od Osowej nie ma znaku - koniec terenu zabudowanego więc jest to teren zabudowany

                • 1 4

              • to źle pamiętasz

                przy leśniczówce jadąc do obwodnicy jest znak koniec terenu zabudowanego

                • 3 0

            • tylko ze znaki tak nie mowia - (1)

              m-dzy Reniszewem a Realem jest LAS

              • 12 4

              • nie jest napisane dokladnie gdzie bylo zdarzenia a Spacerowa jest dluuuuga

                • 8 0

        • Zgadzam sie całkowicie mam tylko jedne zastrzezenie najtańszy implan kosztuje 7tys zł!! (2)

          Bo wkrecenie samej śruby w kosć nie wystarczy trzebe wtą srube wkrecic jeszcze sztuczny ząb.
          Zgadzam sie całkowicie najlepsze kary to kary finansowe .Bo kara wiezienia nikogo niczego nieuczy,przeciwnie sktek jest odwrotny do zamierzonego dodatkow koszt utrzymania więżnia kosztuje 2tys.zł miesiecznie podatnika!!

          • 9 0

          • Drogi ten twój dentysta

            Jak ja wybiłem ząb to implant kosztował mnie ok 2 tysiaków (rok temu)

            • 3 1

          • ząb był ułamany, nadleją mu resztę i wyjdzie taniej :)

            • 2 1

      • Nie do końca. (32)

        Są dwie szkoły jazdy w korku:
        1) jazda skokami czyli sprzęgło-gaz-hamulec i odstęp na żyletkę co jest dość idiotyczne, ale wielu w "passatach"tak jeździ;
        2) jazda płynna na pierwszym biegu i większy odstęp niwelujący skokową jazdę samochodu z przodu, co jest bardziej racjonalne i prawidłowe.

        • 32 7

        • Pierwszy bieg służy do ruszania (8)

          nie do jazdy wielki szkoleniowcu.

          • 7 4

          • (3)

            @ to_on! Mistrzunu ty pewnie wrzucasz dwójkę i jedziesz na sprzęgle wciśniętym do połowy. Jak masz na wymianę sprzęgła to tak sobie jeźdź, ale nie wmawiaj innym, że dobrze robisz.

            • 6 1

            • Ja nie stoję w korkach (2)

              Włączam sygnał i jadę

              • 1 4

              • (1)

                ijo ijo

                • 2 0

              • ja tez tak napierniczam

                • 0 1

          • Pierwszy bieg służy do ruszania i bardzo wolnego poruszania się.

            Gdy jedziesz przez duże wyboje, na nie utwardzonej drodze, to wątpię byś na jedynkę nie zredukował. Tak robią wszyscy i robią to prawidłowo.

            Usilne poruszanie się na drugim i wyższym biegu w korku może zakończyć się na zderzaku auta poprzedzającego.

            • 5 3

          • (2)

            No tak, bo w korku to się na 5-tce jeździ....

            • 4 2

            • Można na 5

              jak ktoś z przodu pozwoli... ale na jedynce?????

              • 0 5

            • na wstecznym

              ...

              • 7 0

        • popieram sposób 2 (3)

          to, co napisał np "st", że "w krótkim czasie doprowadziłby do zatkania wszystkich głównych arterii miasta" to nonsens. W mieście co chwila sa światła, które tną wolnoprzesuwajacy się korek na kawałki. Jazda skokami doprowadza często do zatrzymywania się pojazdów na srodku skrzyżowania i blokowanie ruchu na prostopadłych ulicach.

          Poza tym sposób 2 jest oszczedniejszy i bardziej ekologiczny.

          • 12 7

          • (1)

            Pomyśl logicznie. Na odcinku drogi na którym mogło zmieścić się sto samochodów na skutek zbyt dużych odstępów mieści się ich pięćdziesiąt. Co się stało z tą drugą pięćdziesiątką ? Załóżmy że cała zmieściła się na odcinku poprzedzającym. Ostatni z tych samochodów zamiast być już za światłami, stoi na końcu z małymi szansami że załapie się przy kolejnej zmianie świateł. Lepiej już tego się nie da wytłumaczyć. Pojazd A zamiast być w punkcie 2 (bliżej celu) tkwi w pkt 1 o cały odcinek drogi dalej od celu.

            Jazda skokami nie doprowadza do blokowania skrzyżowań do tego doprowadza głupota-nie wjeżdża się na skrzyżowanie gdy nie ma pewności że się z niego zjedzie. Trzymanie większego odstępu na skrzyżowaniach jest poprawne ale o tym tutaj nie dyskutujemy.

            • 3 3

            • jesteś matole prosty jak pręt, a mózg masz gładki jak arbuz

              Jeżeli ostatni z setki straci jedne światła, to dojedzie na swoje miejsce na następnych światłach i będzie STAŁ W TYM SAMYM MIEJSCU. Bo cały czas przed nim nadal stoi 99 samochodów.

              • 0 2

          • dobrze gada polać mu.

            • 1 4

        • (5)

          Drugi sposób, w/g ciebie racjonalny i prawidłowy, szerzej stosowany w krótkim czasie doprowadziłby do zatkania wszystkich głównych arterii miasta.

          • 21 13

          • (1)

            To Ty będziesz decydować o tym czy ludzie mają stać czy jechać? pełno jest takich spowalniaczy, którzy toczą się pięć minut do drugiego samochodu, a po godzinie jazdy za takim typem noga odpada od manewrowania pedałami.
            Po za tym tworzy się w ten sposób jeszcze większy korek, bo w te luki wcisnęłyby się trzy inne samochody. Na drogach jak i w życiu jest 90% ludzi myślących o sobie a nie o innych. Kolesia od passata powinni wysłać na badania psychiatryczne. Kilka razy widziałam takich typków, którzy łapali się do wyłażenia z samochodu z łapami, więc to nieodosobniony przypadek.

            • 12 6

            • Kup sobie samochód z automatyczną skrzynią i nie będziesz musiał machać nóżkami.

              • 2 2

          • 100% racji ale kołek tego nie zrozumie

            • 5 3

          • (1)

            skad wiesz? wrozka jestes?

            • 3 7

            • nie. jasnowidzem. :D

              • 3 0

        • nie ma dwóch szkół a jest tylko jedna nie spowalniać ruchu. (7)

          czy wy ludzie nie widzicie, że zostawianie dużych odstępów miedzy samochodami powoduje dużo większe korki.

          • 14 11

          • (6)

            odstep ma być bezpieczny a to kierowca ocenia jaki dla niego jest bezpieczny alee racja czasami niektorzy kierowcy zostawiaja sobie taki duzy odstep jakby mieli nie wiadomo co pod maska i nie mogli zapanaowac nad autem bo ma taaaaaakie przyspieszenie. i tak sie dzieje nie tylko w korkach ale i na swiatlach

            • 8 3

            • Jeśli ktoś przy prędkości 15-20 na godzinę potrzebuje 50 m "bezpiecznego" odstępu, to niech natychmiast idzie do Urzędu Miasta

              oddać prawo jazdy, bo nie nadaje się za kierownicę i stwarza zagrożenie.

              • 7 4

            • odstęp NICZEGO nie spowalnia (4)

              przemyśl to.

              Masz długi zakorkowany odcinek.
              Przed tobą jedzie koleś w stylu 'skokami naprzód' czyli gaz-hamulec-start-stop.
              Ty za nim jedziesz trzymając stałą prędkość.
              Na najbliższych światłach i tak się spotykacie, ale:
              gostek od jazdy skokami spalił paliwa dużo więcej i zużył sprzęgło i hamulce.
              Ty spokojnie dojechałeś w to samo miejsce w TYM SAMYM czasie, bez nerwów i taniej.

              • 14 14

              • A myslales czasem kołku ze robienie mega odstepow wydłuża korek za Tobą??? (3)

                Czy to przekracza Twoje zdolnosci poznawcze...Przyklad...gdy pada deszcz...jedzie tyle samo samochodow co zwykle a korki sa dluzsze i stoi sie w nich dluzej...dlaczego?Bo ludzie jezdza wolniej mniej zdecydowanie i robia dluzsze odstepy.Tylko ze taki kolek co to wlasnie robi 50 metrow wolnego jak ty tego nie zrozumie.

                • 9 12

              • Te kawałek odstępu jest po stokroć lepszy niż zapchanie go kolejnymi autami. (2)

                Ale w sumie podałeś zawiłe tłumaczenie własnego pośpiechu. Kołków tez było dużo w twojej wypowiedzi, czy nie jesteś jednym z tych co w korkach inne auta wyprzedzają ? Takich agregatów jest troszkę na naszych drogach.

                • 6 1

              • daj spokój, po co z kołkiem dyskutować (1)

                jak nie rozumie, że _przepustowość_ drogi ma swoją granicę i po jej osiągnięciu niezależnie czy się jedzie skokami czy jednostajnie pokonanie danego odcinka zajmuje dokładnie tyle samo czasu, to o czym tu dyskutować? Pewnie facet miał maturę u Giertycha a z matematyki zna jedynie procenty...

                Warsztaty kochają takich kolesi - częste zmiany klocków hamulcowych i szybsza wymiana sprzęgła to konkretny pieniądz :)

                • 8 1

              • KOlejny mistrz kierownicy z Ciebie

                Chodzi o to, ze daleko za takimi "mlotkami" robi sie kolejny korek gdzie kilka skrzyzowan stoi bo samochody wczesniej porobily kilkunastometrowe odstepy...

                Ale czy to zrozumiecie...

                • 4 3

        • (1)

          Ad.2 też tak jeżdżę bo w pierwszym przypadku korek będzie tylko krótszy ale i tak przejazd zajmie tyle samo czasu...

          • 9 6

          • @Przemo

            tu akurat skokami naprzód chciał jechać gostek w Nissanie, więc nie uogólniaj...

            • 5 1

        • (2)

          wystarczy jechać zderzak w zderzak, nie pozostawiać zbyt dużo miejsca, dynamicznie ruszać z pod świateł żeby jak najwięcej aut przejechało na zielonym,. nie myśleć o zielonych migdałach, nie drapać się po jajach itd. Wystrczy trochę pomyśleć, a jak każdy kierowca dojdzie do tego, że nie jest jedynym uczestnikiem ruchu drogowego to będzie w ogóle super.

          • 11 1

          • (1)

            a można dłubać w nosie?

            • 3 2

            • można w uchu

              • 1 1

      • nie istotne kto winny był

        nie powinien by wyładować w twarz i oto teraz tu chodzi...

        • 26 3

    • kompleks małego wadzka (6)

      • 6 14

      • wacka - kartofelka (5)

        • 11 1

        • w Nissanie? (4)

          • 1 4

          • w passacie (3)

            • 2 1

            • (2)

              250 tyś na liczniku, 400 przejechane ale ... VW

              • 4 3

              • (1)

                po czołówce, dachowaniu i czterech dzwonach ale ... VW

                • 4 1

              • 4 śladowym

                • 1 0

    • był przyczyna by trąbić (1)

      kierowca powinien zachować odstęp około 5 metrów i jechać z jednostajną prędkością, a nie jak niektóre ciamajdy stoją i czekają aż się 200 metrów wolnego zrobi i dopiero jadą. Korek się tylko przez to wydłuża i za to jeszcze mandaty powinni dawać

      • 7 6

      • a skąd te 5 metrów?

        Paragraf kodeksu drogowego czy kolejna złota rada rajdowcy-amatora?

        • 4 0

  • (13)

    na takie okazje marzy mi się wprowadzenie kary publicznej chłosty, a dodatkowo pełna rehabilitacja poszkodowanego z kasy rozbójnika.

    a za nieuzasadnione użycie sygnału dźwiękowego mandat też się należy.

    • 164 20

    • To było uzasadnione, śpiących trzeba budzić (8)

      Jakby tak każdy zaczął "buforować" to korek zajmowałby wielokrotnie więcej miejsca.
      Oczywiście pan "buforujący" myśli tylko o swoich mikroskopijnych oszczędnościach, a to, że ktoś za nim nie może np. skręcić w przecznicę, bo sztucznie wydłużony korek mu na to nie pozwala, ma serdecznie w dup..

      • 8 3

      • (7)

        na Spacerowej jest całe mnóstwo przecznic;)

        • 4 3

        • Przecież chodzi generalnie o zasadę (6)

          ... ale gość z Passata z pewnością nie prowadzi takich rozważań. Liczy się jego interes i tyle

          • 9 3

          • Tak dziala wiekszosc kierowcow... (5)

            Nie patrzy jeden z drugim co sie dzieje za nim...ze jakby kołek podjechał 30cm to koleś za nim skrecilby w prawo.Nie mowiac juz o przerwach 30 metrowych za ktore powinny byc mandaty!!!Jezli ktos z was nie rozumie ze to wydluza korek i czas przejazdu to znaczy ze jest totalnym intelektualnym dnem!!!Dobrze ze matematyka wraca na mature...przydalaby sie rowniez fizyka,ale wtedy mature konczyloby 15% obecnych abiturientow...

            • 5 4

            • (4)

              co za jad, co za nienawiść, co za wszechwiedza... łał, jesteś geniuszem.....

              • 0 7

              • Co ubodlo??? (3)

                Nie trzeba byc geniuszem,zeby zrozumiec to co napisalem,ale jak widze dla ciebie to co najmniej Nobel...rowerem jezdzij skoro nie umiesz autem...

                • 3 3

              • a gdzie tu jest o niezrozumieniu? mówisz sam o sobie, tak? gratuluję rozdwojenia jaźni.

                • 0 0

              • nic nie ubodło. jesteś geniuszem. bijemy pokłony, oooo wielki.....

                • 1 0

              • 30 metrów to przepisowa odległość

                jeżdżę od kilkunastu lat w trasy i dużo po mieście ( 2000 km miesięcznie) i trzymanie odległości wyuczonej na kursie ustrzegło mnie prze kolizją 'z tłu" w korku - gościu stuknął jedno auto, poszło jak domino, ale ja widząc co się dzieje podjechałam do przodu, bo miałam spory zapas, i już nie było domina

                • 1 2

    • (3)

      tez kiedys bylem w takiej sytuacji ,jechalem na jedynce w korku z 10-15 m za samochodem przede mna. dziadek jechal za mna i trabil po drugim razie wysiadlem z auta i cos mu powiedzialem - to sie uspokoil. potwierdzam klakson dziala jak plachta na byka

      • 16 3

      • to zalezy od osobowości

        Na mnie klakson nie działa
        wręcz przeciwnie, jechałabym jeszcze wolniej

        klakson jest po to by ostrzegać

        • 1 1

      • (1)

        to ciesz sie ze na dziadka trafiles a nie na kogos innego...jak czytam komentarze na Trojmiasto.pl to odnosze wrazenie, że wiekszosc szanownych czytelnikow samochodem jezdzi w niedziele do hiprmarketu i na weekend do cioci Genii za miasto robiąc rocznie 5000 km...a to buspas jest wychwalany, a to 80km/h po miescie to zawrotna predkosc, a teraz korki i zostawianie 15m luki jest ok??? kiedy wreszcie zrozumiecie, ze jakiekolwiek zamulanie spod swiatel, w korku, na skrzyzowaniu tylko potęguje korki???

        • 10 5

        • nigdy!

          • 0 1

  • STARUCH SPIESZYŁ SIĘ NA CMENTARZ

    a trafił do szpitala

    • 0 2

  • Korki rosną a dentyści zacierają ręce 8-)))))

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane