- 1 Były wiceprezydent Gdańska skazany (121 opinii)
- 2 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (495 opinii)
- 3 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (88 opinii)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (318 opinii)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (86 opinii)
- 6 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (162 opinie)
Brakuje kierowców autobusów. Dlatego cięta jest liczba kursów
25 lipca w Gdyni ograniczono kursy autobusów linii 194 - jednej z najpopularniejszych i najbardziej obleganych linii autobusowych w mieście. Wszystko przez... brak kierowców, którzy wybierają lepiej płatne, dodatkowe "fuchy", zamiast nadgodzin przy obsłudze miejskich połączeń.
I trudno się dziwić, bo to najszybsze połączenie między centrum Gdyni, a jej północnymi dzielnicami, zapewniające dojazd z Pogórza na Plac Kaszubski w niespełna 20 minut.
Kilka dni temu pojawiła się jednak informacja, że kursy linii 194 zostaną ograniczone. Do tej pory w godzinach szczytu autobusy jeździły z częstotliwością nawet co 6 minut. I tak będą nadal jeździć, ale tylko w dni nauki szkolnej. W wakacje, nawet podczas największego obłożenia i godzin szczytu, pojadą najwyżej co 10 minut.
Kierowcy: kadra się wykrusza
Skontaktowało się z nami dwóch pracowników PKA Gdynia, czyli przewoźnika, który obsługuje m.in. linię 194. Obaj stwierdzili, że cięcia kursów są wynikiem braku kierowców.
- Kadra się po prostu wykrusza. Zarobki - przy obecnej inflacji - są śmiesznie niskie, do tego wielu kierowców to osoby przed emeryturą, jeżdżące autobusami od lat. Kiedy więc odchodzą one na emeryturę, nie ma ich kto zastąpić - stwierdził jeden z nich.
Jak dodał drugi, część kierowców przeszło też do przewoźników oferujących wyższe stawki. I to właśnie brak kierowców miał być jego zdaniem głównym motywem cięć w rozkładzie jednej z najpopularniejszych linii w mieście.
Co na to przedstawiciele gdyńskiego ZKM?
- Powodem letnich ograniczeń w podaży usług przewozowych jest sytuacja na rynku kierowców. Problem ten jest ogólnopolski - szacuje się, że wskutek ustanowienia kilka lat temu dodatkowych wymogów w procesie szkolenia kierowców, bardzo mocno podnoszących koszty zdobycia odpowiednich kwalifikacji, w całym kraju brakuje prawie 180 tys. kierowców ciężarówek i autobusów - przyznaje Olgierd Wyszomirski, zastępca dyrektora ZKM w Gdyni.
Jak dodaje, miejskie spółki przewozowe w ostatnim czasie musiały się też mierzyć z dodatkowymi zadaniami.
- W związku z wycofaniem się z przyczyn ekonomicznych z obsługi linii 181 przez jednego z operatorów prywatnych - firmę B.P. Tour - gdyńskie spółki komunalne przejęły jego zadania. Sporego dodatkowego zaangażowania kadr wymagała również obsługa festiwalu Open'er na przełomie czerwca i lipca. W PKA brak kierowców zarysował się wyraźniej właśnie ze względu na dodatkowe zadania, które ta spółka przyjęła do realizacji w ostatnich tygodniach - mówi.
Zaznacza przy tym, że uwarunkowana reformami podatkowymi obecna sytuacja budżetowa samorządów, w tym też Gdyni, nie pozwala na radykalny wzrost płac kierowców komunikacji miejskiej - zapewniający im wynagrodzenie adekwatne do trudnej i ciężkiej pracy.
Cięcia w rozkładzie linii 194 jako "mniejsze zło"
- W takich uwarunkowaniach w sezonie letnim, kiedy to branża turystyczna oferuje kierowcom dodatkowe, krótkotrwałe i lepiej płatne prace, nie są oni zbytnio chętni, aby podejmować się pracy w komunikacji miejskiej w nadgodzinach - dodaje, potwierdzając w zasadzie słowa kierowców.
Dlaczego jednak zdecydowano się na cięcia akurat w rozkładzie linii 194?
- Linia ta ma pewne rezerwy wykorzystania w okresie wakacyjnym i jednocześnie wysoką częstotliwość kursów, stąd wybór właśnie tego połączenia, jako mniejszego zła - odpowiada Wyszomirski.
Miejsca
Opinie (465) ponad 10 zablokowanych
-
2022-07-29 10:18
Jaka płaca, taka praca...
Płacą ochłapy, to nikt nie pracuje.
- 4 0
-
2022-07-31 07:06
Likwidacja
Parkingi likwidujemy bo zmiana dla klimatu, kursy busów likwidujemy bo po co zachęć do komunikacji miejskiej i zrobić tego wiecej, w miejsce starych parków zamiast rewitalizacji budujemy budynki mieszkalne;) pieknie
- 0 0
-
2022-09-05 13:05
brakuje to czemu nie chca zatrudniac?
czesto czytam w prasie europejskiej i polskiej ze brakuje kierowcow ajtobuskw ale to wynika z tego ze nie chca zatrudniac. laska i chelpienie sie. to polska przywara przedsiebiorcy. masz jezdzic a darmo i placic obcym osobom za najem mieszkania bo przeciez masz w swojej wsi czy miescie swoje. czas na zmiany. komuna wraca a wiec czas na mieszkania pracownicze jak w pgr osiedlach czy osiedlach poszczegolnych przedsiebiorstw. chcesz pracownika przedsiebiorco? daj mu mieszkanie na czas pracy, by mogl sie przeprowadzic przyszly pracownik z daleka.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.