Dobre wieści w sprawie polskich stoczni: rząd polski i Komisja Europejska wypracowały w tej sprawie kompromis - podaje radio RMF. Według stacji dostarczony w poniedziałek do Brukseli propozycje restrukturyzacji branży przypadły komisarzom do gustu.
2008-11-05 20:12
Taki pan Mądry ? A gdy stocznia Gdynia ratowała stocznię Gdańsk . ?
I dala ''Cegiełke'' na ratunek ?
;/
2008-11-05 18:40
"...Aleksander Grad nie zgodził się na likwidację stoczni. Zaakceptował natomiast pozostałe propozycji KE, czyli sprzedaż majątku trwałego..."
Tylko że sprzedaż majątku trwałego to właśnie jest likwidacja.
2008-11-04 10:46
pierwszy?
2008-11-04 11:07
to najwazniejsze zeby byc pierwszym czy zeby sie wypowiedzieć ? ? nie rozumiem komentarzy które są bez związku z artykułami, ale niestety większość taka jest...
porażka, nie macie co robić ???
2008-11-05 08:15
pewnie chwali się tym, że jest zawsze pierwszy w łóżku.
2008-11-04 11:32
bez związku z arykułem
2008-11-04 22:30
i twój też
2008-11-05 07:28
aż się nie chce wierzyć, że kretyństwo lemingów jest aż tak wielkie
jeden fragment artykułu, komiczny, ale i tragiczny, wystarczy za cały komentarz
"W poniedziałek wieczorem minister skarbu Aleksander Grad przesłał unijnej komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes swoje stanowisko, w którym nie zgodził się na likwidację stoczni i będzie walczył, by nadal mogły budować statki. Zaakceptował natomiast pozostałe propozycji KE, czyli sprzedaż majątku trwałego i spłatę długów stoczni. Majątek produkcyjny trafi do poszczególnych inwestorów, a pozostała część zostanie wydzielona i sprzedana osobno."
komizm polega na tym, że oczyma swej bogatej wyobraźni widzę ministra grada, który niczym rejtan, leży pod głównym wejściem do budynku gdzie urzęduje pani komisarz, z rozerwaną w tragicznym geście koszulą od armaniego
- stoczni mych bronił będę, moje ci one są
no cóż:-) niech to bedzie "wielki sukces" PełO
w końcu do maja nie tak znowu daleko
na odchodne wklejam tekst z sieci
"Dzien dobry Panie sasiad!
No! Dzien dobry.
Panie sasiad mam jedno pytanie.
No slucham
Powiedz mi Pan
Kto to sa Platformersi?
Panie!
Platformersi to popularna w Polsce Rasa elastycznych,
wygodnickich i szukajacych ciagle dojsc do szybkiego i latwego
grosza ludzie. Osobnicy Ci sa niezwykle ulegli na manipulacje, a
ktorzy to zamieszkuja Nasza Ziemie nad Wisla. Posiadaja oni
zdolnosc platformacji czyli przeksztalcania swoich POgladow
pod wplywem telewizji, prasy, cudow, i innych mediow
serwujacych im gotowe odpowiedzi i rozwiazania zrozumiale dla
ludzi o znikomej inteligencji. Ludziom tym mozna zaimponowac
jak sie wie po ile chodzi dzisiaj wiechec pietruszki lub wystarczy
wiedziec ile kosztuje na targu worek cebuli. I to wystarczy zeby
taki ktos uchodzil u platformersow za Autorytet, i beda go
uwielbiac, i modly do niego wznosic. Autorytet ten wyksztalcenia
moze w ogole nie miec, jako ze wielu platformersow go wcale nie
ma gdyz wiekszosc z nich wywodzi sie w prostej linii z chlopa
panszczyznianego. A chlop panszczyzniany byl na tyle
wyksztalcony ze wiedzial w ktorym miejscu na kwicie za odbior
chrustu z lasu postawic krzyzyk ( +) ktory byl jego podpisem.
Wielu platformersow potrafi czesto zmieniac swoja moralnosc i
zasady - co pozwala duzym osobnikom na udowodnienie kazdej
nawet najglupszej tezy.
A jak tych Platformersow pozyskac ?
Panie! Ich pozyskac mozna w bardzo prosty sposob. Wystarczy
im mowic ze zrobimy to i tamto i nareszcie bedziemy zyc godnie
; Wszyscy,
No tak ! Ale kiedy zrobimy to i tamto?
Tego nie wolno nigdy mowic bo mowca ktory do nich mowi dobrze wie ze tych obietnic nigdy nie spelni.
A skad wywodza sie platformersi??
Wywodza sie z serii tak zwanych ; Cielat: tworzonych przez chociazby TVN, GW. Sa to osobnicy nie potrafiacy w ogole myslec tak jak ich przodkowie, lub nie potrafiacy myslec samodzielnie a kontakt i przebywanie w ich obecnosci moze byc szkodliwe i niebezpieczne dla kazdego kto do tego stada Cielat nie nalezy.
A czy jest jakas rada zeby ich poskromic ?
Tak! Trzeba ich pilnowac dzien i noc, i nie spuszczac nigdy z oczu aby nie robili przekretow, lewych interesow, afer, i nie krecili lodow.
A do czego daza platformersi w pierwszym rzedzie, to znaczy jaki maja Cel?
Pierwszym ich celem jest zniszczyc glownego ich wroga czyli PiS. Mysli Pan ze to im sie uda?
Nie, nie uda im sie to. Nawet gdyby im sie to udalo to musza pomietac ze PiS odszedl ale PiS-owczyki zostali i na Nich nigdy nie zaglosuja. Tego moze byc Pan pewny jak tego ze po niedzieli jest poniedzialek a nie czwartek.
Ostatnio slychac na miescie ze PO-wiec lyka nie popijajac woda. Ale co lyka ?
Jak to co ? Lyka PO-wska propagande.
Panie sasiedzie mialbym jeszcze jedno pytanie, ale nie mam juz smialosci zapytac.
Niech Pan pyta ! Chetnie Panu odpowiem.
No dobrze ! Ostatnio slysze o jakichs Lemingach. Kto to jest te Lemingi ?
Lemingi to jest ta najnizsza klasa Platformersow. Lemingi sa nadzwyczaj slepi i posluszni, i dzialaja jak w hipnozie. Wykonuja to co im kaza Ci co stoja wyzej w hierarchi.
Znaczy sie Platformersi i Lemingi to nie to samo ? Nie - to nie to samo. Lemingi sa jak japonskie roboty, jak je Pan zaprogramuje tak beda dzialac. Jak Pan widzi Lemingi calkowicie nie potrafia samodzielnie myslec.
Lemingi czekaja na Instrukcje wysylana im poczta E -meilowa co
w danym dniu maja mowic i co w danym dniu maja pisac na
Forum np : Onet, TVN 24, WP, itd. Dostana rozkaz i
natychmiast zaczynaja dzialac.
A czy mozna znalezc choc jednego myslacego Leminga ?
Wie Pan ! W stogu siana mozna znalezc igle jak sie dlugo i cierpliwie szuka. Tak samo jest z Lemingami. Znaczy sie ze mozna takiego trafic
?
Widzi Pan, w Tottolotka graja miliony ludzi i czasami zdarzy sie ze ktos trafi. Tak samo mozna trafic Leminga. A czy mozna przyrownac
Leminga do Osla ? Nie, nie mozna. Panie ! Osiol pokazuje swoja
upartosc czyli glupote od czasu do czasu a Leming zawsze.
No a wracajac do Platformersow moglby Pan mi powiedziec co jest
najwyzsza wartoscia u Platformersow ?
Najwyzsza wartoscia dla nich jest wypchany portfel i nic wiecej.
A czy mozna Platformersom zaufac?
To Pana sprawa. Ja im nie zaufam nigdy"
2008-11-05 02:27
Myślenie stoczniowców i PISolubów jest strasznie płytkie.
Nie żyjemy już w socjaliźmie, gdzie liczyła się wielkość produkcji, a za nadwyżki produkcji statków dostawało się granty. Stoczniowcy muszą się pogodzić z tym, że część z nic będzie zmuszona odejść ze stoczni i się przekwalifikować.
Nie liczy się ilość, ale jakość produkowanych okrętów. Restrukturyzacja stoczni i zwolnienia są konieczne, żeby firma przynosiła zyski. Gdzie w dzisiejszym świecie jest zakład zatrudniający ponad 5000 ludzi. Chyba tylko w Chinach :]
Wszystkim "ratującym" nierentowne stocznie :
DOŚĆ DOKŁADANIA DO STOCZNI Z MOICH PODATKÓW !!!
2008-11-04 11:35
Mimo że jestem zwolennikiem PO to uważam ze Polska nic nie zrobiła by bronic swoich stoczni. Zachowanie tych co negocjują można nazwać krótko: MIĘKKIE FAJE. Gdyby sie Polska zaparła to ta cała KE mogła by sobie pogwizdać. Sami robimy sobie pod górke. Inni dostaja miliardy, a Polskię straszy sie jakimiś drobniakami. Panowie z rządu, pokażcie ze macie jaja. Ale to chyba juz za późno...
2008-11-04 17:37
to są jeszcze tacy ludzie, którzy nie wstydzą się przyznać, że na nich głosowali? ^^
2008-11-05 01:24
nie bo lepiej glosowac na karla z kompleksami. bez konta w banku i prawa jazdy, zacofanie umyslowe i sloma w butach.
Opinia została zablokowana przez moderatora
2008-11-04 11:41
Dobrze ci radzę... WSTYD!
2008-11-04 11:15
A gdansk ma sposorowac gdynska stocznie niby z jakiej racji?? Tacy jestescie zaradni to sami sobie radzcie ...
i snijcie o kosmodromach w babich dolach i o innych fantazjach....
tak dajecie sie karmic farmazonami ...
Najlepiej stworzcie osobne panstewko, ksiestwo szczura i przestancie przyjezdzac na zakupy do gdanska...
2008-11-04 11:24
kultury się naucz
2008-11-04 13:24
2008-11-05 01:20
pi pi pi pi pi niuch niuch
2008-11-04 18:31
Dlaczego? Bo jest większy!
Jak sobie wyobrażasz że Gdynia sfinansuje coś takiego? Gdańsk ma się dokładać, i koniec.
2008-11-04 17:24
2008-11-04 11:32
Bogobojny wydaje mi sie ze ty jestes zakompleksiony skoro zamykasz sie w swoim miasteczku.
2008-11-04 11:20
zbuduj mur lub płot z drutem kolczastym pod prądem - a najlepiej zacznij się leczyć ;)
2008-11-05 01:10
Jaka to jasna przyszłość jeżeli jej warunkiem jest rozparcelowanie a następnie sprzedaż stoczni.
2008-11-04 22:18
Pamiętacie hasło "morze naszym oknem na świat" ?
2008-11-04 21:27
"wreszcie solidaruchy na bruk
brawo ue"
Z tego co piszesz wnioskuję, że powinieneś zmienić ksywe na burak...
Jeśli chodzi o ten "kompromis" to przypomina mi to sprzedaż samochodu na częsci.... Ktoś kupi silnik, inny koła. Taki zdekompletowany samochód jest do niczego. (takiej trafnej przenośni użył mój kolega:)
Podobnie będzie ze stoczniami. Niby jedno przedsiębiorstwo a w wielu rękach... Niczego dobrego to nie zapowiada.
To tylko odwlekanie wyroku na stocznie.
2008-11-04 22:08
burak, kartofel i pokrzywa, busz i perz
niech jadą do Chin nauczyc się statki budować!!!
2008-11-04 22:10
same "złote rączki:, gdzie stana tam smrod pozostawią!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
