• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budynek Zatoki Sztuki wrócił do miasta

Piotr Weltrowski
20 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (142)
W ostatnich miesiącach budynek dawnej Zatoki Sztuki stał pusty, jeżeli nie liczyć okresu, gdy przeszukiwała go policja zajmująca się sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek. W ostatnich miesiącach budynek dawnej Zatoki Sztuki stał pusty, jeżeli nie liczyć okresu, gdy przeszukiwała go policja zajmująca się sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek.

Po czterech latach sądowych sporów budynek dawnej Zatoki Sztuki wrócił do miasta. Sąd nakazał spółce Art Invest wydanie go, co nastąpiło kilka dni temu. Władze Sopotu zapowiadają, że nieruchomość pozostanie w zasobie miasta i nie zostanie po raz kolejny wydzierżawiona. Powstanie tam nowe miejskie centrum kultury.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Czy stworzenie w tym miejscu centrum kultury to dobry pomysł?

Przedstawiciele Sopotu o odzyskaniu budynku poinformowali w poniedziałek, 20 lutego, podczas specjalnej konferencji prasowej.

- Sąd Okręgowy w Gdańsku nakazał wydanie nieruchomości przy ul. Mamuszki 14 miastu. 14 lutego otrzymaliśmy klauzulę wykonalności tego wyroku. Sąd odrzucił wszystkie roszczenia firmy Art Invest. Budynek znajduje się jednak w katastrofalnym stanie. Nie była tam zresztą prowadzona żadna działalność w ostatnim czasie - stwierdziła Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu.
Zaznaczyła przy tym, że miasto nie planuje szukać nowego dzierżawcy budynku. Pozostanie on w zasobie miasta.

- Chcemy stworzyć międzypokoleniowe centrum kultury, z naciskiem na kulturę dla dzieci i młodzieży. Na pewno nie będzie tam funkcji hotelowej. Aktualnie trwa inwentaryzacja, rozpoczęły się prace projektowe, powołano też zespół, który opracuje funkcjonalność tego obiektu - powiedziała Jachim.
Centrum ma być otwarte za kilkanaście miesięcy.

Konflikt o budynek Zatoki Sztuki trwał od 2015 r



Przypomnijmy: konflikt miedzy Sopotem a kolejnymi zarządcami najpierw Zatoki Sztuki, a później Nowej Zatoki trwał od 2015 r.

O sprawie zrobiło się głośno, gdy urzędnicy zarzucili zarządcy m.in. nieprzestrzeganie ciszy nocnej, organizowanie nielegalnych wydarzeń artystycznych czy prowadzenie działalności niezgodnej z treścią umowy. Czarę goryczy przelało zatrzymanie pracującego przez chwilę w Zatoce Sztuki Krystiana W., ps. "Krystek", który został oskarżony o przestępstwa seksualne. Później zarzuty usłyszał też były współwłaściciel sopockiego lokalu - Marcin T.

W grudniu 2019 r. miasto odebrało spółce kawałek plaży, który był dzierżawiony razem z budynkiem. Z kolei w styczniu tego samego roku wypowiedziało całą umowę dzierżawy, ale spółka budynku nie oddała.



Co ważne, zmieniła wówczas właściciela, a sam obiekt nazwę na Nową Zatokę. Odcięcie się od kłopotów prawnych dawnych właścicieli spółki jednak nie do końca nowemu właścicielowi wyszło, bo na początku 2021 r. sam został zatrzymany w związku ze śledztwem dotyczącym wyłudzeń podatku VAT.

Dodatkowo w lipcu ubiegłego roku miasto powiadomiło również prokuraturę o popełnieniu przestępstwa przez dzierżawcę - chodziło o uchybienia dotyczące przepisów przeciwpożarowych, które ujawniła wcześniej straż pożarna podczas kontroli budynku.

Warto przy tym zaznaczyć, że od kilku miesięcy Zatoka Sztuki stała praktycznie pusta... jeżeli nie liczyć policjantów, którzy na przełomie grudnia i stycznia przeczesywali nie tylko sam klub, ale też teren wokół niego... i pod nim, wszystko w związku ze śledztwem dotyczącym zaginięcia Iwony Wieczorek.

Przejęcie budynku nie oznacza końca sporu między miastem a Art Invest. Miasto wciąż procesuje się o opłaty za użytkowanie budynku bez ważnej umowy. Przez blisko dwa lata do budżetu Sopotu nie trafiały żadne pieniądze, choć budynek użytkowano.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (142)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane