• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Były piłkarz Jarosław B. zatrzymany w Sopocie

piw
16 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 

Lechia Gdańsk

Jarosław B. Jarosław B.

Jarosław B., były piłkarz m.in. Lechii Gdańsk, został we wtorek przed południem zatrzymany w Sopocie przez policję w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, wcześniej sam zgłosił się na komendę.



Informację jako pierwsze podało radio RMF FM. Policja sprawy nie chce w ogóle komentować i odsyła od razu do prokuratury.

- Faktycznie, Jarosław B. został dziś zatrzymany w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej. W tej chwili więcej informacji w tej sprawie nie mogę zdradzić - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Według radia RMF dwudziestokilkuletnia kobieta oskarża piłkarza o przestępstwo po tym, jak doszło do ich spotkania w jednym z sopockich hoteli. Według naszych nieoficjalnych ustaleń były piłkarz sam zgłosił się na policję przed zatrzymaniem.

Jarosław B. w czerwcu skończy 40 lat. Karierę piłkarską zaczynał w Ogniwie Sopot, później przeniósł się do Lechii Gdańsk. Następnie grał m.in. w Amice Wronki, Widzewie Łódź oraz w Turcji. Osiem razy zagrał w reprezentacji Polski, strzelił jednego gola.

W 2012 roku powrócił do Lechii, w której był kapitanem. M.in. w towarzyskim meczu biało-zielonych strzelił gola słynnej Barcelonie. W 2014 roku zakończył karierę sportową. Podjął pracę w Lechii. Był pełnomocnikiem zarządu ds. sportowych, a potem dyrektorem Akademii Piłkarskiej.

W tym sezonie dołączył do sztabu szkoleniowego drużyny seniorów, która jest liderem ekstraklasy. Jest jednym z asystentów pierwszego trenera - Piotra Stokowca.
12:15 16 KWIETNIA 19

(6 opinii)

Znany były piłkarz Jarosław B. został dziś zatrzymany w Sopocie w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej.
Został zatrzymany po tym gdy sam zgłosił się na przesłuchanie. Sprawa ma związek z wydarzeniami w pewnym sopockim hotelu w którym uczestniczyła dwudziestokilkulatka. Sprawa może mieć podłoże typu modnej nagonki na znanych ludzi w celu osiągnięcia korzyści.
Były piłkarz to mąż lubianej zmarłej aktorki.
Znany były piłkarz Jarosław B. został dziś zatrzymany w Sopocie w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej.
Został zatrzymany po tym gdy sam zgłosił się na przesłuchanie. Sprawa ma związek z wydarzeniami w pewnym sopockim hotelu w którym uczestniczyła dwudziestokilkulatka. Sprawa może mieć podłoże typu modnej nagonki na znanych ludzi w celu osiągnięcia korzyści.
Były piłkarz to mąż lubianej zmarłej aktorki.
Zobacz więcej
piw

Kluby sportowe

Opinie (1127) ponad 200 zablokowanych

  • Dobry chłopak był i mało pił.....
    Budzą się demony nawet w tych co nigdy by nie zrobili....

    • 4 3

  • Bienukowi nie zostaly postawione ZADNE zarzuty sexualne ! Nie ma takiego tematu !

    Dziewczyna nie potwierdza zadnego tego typu zajscia. Obecnie wydaje sie jej, ze otrzymala narkotyki. Bieniuk wyszedl po wplaceniu 20 tys kaucji.
    Zapewne lada moment i z tego sie wycofa i przyzna sie, ze po prostu chciala wyludzic pieniadze za milczenie od znanej osoby.
    Sama pojdzie siedziec za wyludzenie i oklamywanie Sadu i Policji.

    • 7 2

  • Panienka poszła do hotelu bo była śpiąca?.

    • 4 2

  • po ludzku

    tak jest jak prostactwo dorwie się do kasy, albo do władzy

    • 3 2

  • Tak to jest jak się z Sopockimi kurkami ktoś prowadza...

    • 3 1

  • Po co szła do hotelu?

    Wszystkim którzy zastanawiają się po co dziewczyna szła z typem do hotelu - Czy to ze dziewczyna idzie do hotelu z mężczyzną daje mu prawo ją zgwałcić?

    • 2 1

  • Rzekomy gwałt.

    Było to towarzystwo związane z tak zwanym Krystkiem,skazanym nie dawno za gwałty i wspołżycie z nieletnimi.Krystek i rzekomo zgwałcona zajmowali sie rownież werbowaniem dziewczyn dla dyskowatego barona Trojmiasta Marcina T ,ktoremu Sopot odebrał lokal.Dziewczyna i Bieluk znali sie doskonale od wielu lat.W feralny piątek spotkali sie w lokalu i potem poszli w wiadomym celu do hotelu.Rzekomy gwałt wyrafinowana osoba zgłosiła dzień pożniej w sobote.W miedzy czasie santażowali go żądając kilkaset tyś.zł.To zdaniem wielu środowisko mafijne i sprawa śmierdzi na kilometr

    • 3 1

  • Jakkolwiek się to nie zakończy nastąpiły nieodwracalne

    straty w wyniku uszczerbku w nekro-marketingu na zmarłej partnerce jaki on uprawia. Fakt ze zadaje się z qvrami i jeszcze im posypuje krokodyle i dmoocha z użyciem przemocy (za czy bez przyzwolenia) to już się w Gali nie sprzeda na święta jako fotorelacja. I łatwy pinionc z nieba się skończy - trzeba będzie pomyśleć o jakimś prawdziwym zajęciu i co wtedy.

    • 3 1

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Ludzie przestańcie pluć jademna Jarka
    On padł ofiarą

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane