- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (167 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (89 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (205 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (125 opinii)
- 5 Schody samoróbki zastąpi chodnik (39 opinii)
- 6 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (181 opinii)
Są prawdziwymi kinomaniakami. Filmy oglądają od dziecka. Na Festiwal Polskich Filmów Fabularnych przyjechali po raz szósty.
- Od sześciu lat przyjeżdżamy na festiwal do Gdyni - mówi Maria Makowska-Kalinowska - Niektórzy mówią, że się popsuł. Nieprawda. Jak byłam tutaj po raz pierwszy, to kino niezależne prezentowane było gdzieś w teatrze za ul. Świętojańską. Teraz obejrzeć je można w Silver Screen. To chyba się polepszyło...
Bogdan Kalinowski i Maria Makowska-Kalinowska są z Poznania. On ma 69 lat. Ona jest o sześć lat młodsza. Są prawdziwymi fanami kina.
- W 2007 r. obejrzeliśmy 518 filmów, ale rekord pobiliśmy w 2006 r., kiedy zobaczyliśmy 532 - wylicza Bogdan Kalinowski - W tym roku mamy już 352 filmy. To o 20 filmów więcej niż w we wrześniu ubiegłego roku. Mamy już trzy zeszyty z tytułami obejrzanych filmów. Pierwszy zapisaliśmy we wrześniu 1959 roku. Teraz jest ich 9838.
- Bywa, że w tygodniu nic nie grają, a czasem jest pięć, sześć filmów - dodaje pani Maria. - Czytamy gazety i szukamy, co chcielibyśmy obejrzeć. Potem jedziemy do kina. Tramwajami, autobusami... To prawdziwa męka. Nieraz nie mamy czasu, żeby w domu posiedzieć.
Państwo Kalinowscy goszczą na festiwalach w całej Polsce. Filmy oglądają tylko w kinie. Nie ma znaczenia, czy jest małe i kameralne, czy to olbrzymi multipleks. Wychodzą z założenia, że wszystkie są placówkami kultury.
- To nieprawda, że duże kina puszczają tylko komercję - zauważa pani Maria -U nas Kinepolis wyszukuje takie filmy, których nigdzie nie ma. Poza tym, jak w Poznaniu był OFF Cinema, to w tym samym czasie Multikino puszczało tak piękne filmy, że zrezygnowaliśmy z festiwalu. Na niektórych się nawet popłakałam i wcale się tego nie wstydzę.
Nie oceniają, bo jak mówi pani Maria "filmu nie da się zważyć - to kultura i trzeba go czuć". Tworzą jednak swoisty ranking. Wśród najlepszych filmów obejrzanych przez nich w minionym roku znalazły się m.in. "Gorączka złota" Charliego Chaplina, "Ratatuj" z wytwórni Walta Disneya i "Wałkonie" Federico Felliniego. Co im się najbardziej podobało na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych?
- Z tych filmów, które widzieliśmy spodobał mi się "Jeszcze nie wieczór" Jacka Bławuta - mówi pani Maria. - Niektórzy myślą, że te starsze osoby, to nie mają nic robić, tylko siedzieć bezczynnie, a oni przygotowali teatr. Podobał mi się. Reżyser podjął taki temat, jaki mnie interesuje. Myślę, że my, jako widzowie, oglądamy dzieła sztuki. Reżyser musi mieć wolność i kręcić filmy tak, jak chce. Zawodowa krytyka próbuje ich ustawić, a tak nie można!
Wydarzenia
Opinie (120) 4 zablokowane
-
2008-09-19 15:17
I znowu polactwo się odzywa, kwas aż kipi.Pięknie że ludzie mają pasję , a nie tracą czas na myślenie ,, dlaczego on ma a ja nie''...
- 0 0
-
2008-09-19 12:11
Kiepscy z nich konomani (3)
Najlepsze filmy 2007- gorączka złota i wałkonie..hahahaha (pomijając lata w których te filmy powstawały i refleks tych Państwa) i ratatuj dla odmiany... kiepscy z nich kinomani. Im chyba bardziej chodzi o te zeszyciki niż o filmy. Słabe. A wstęp mają za darmom dla tego matematyka z góry.
- 0 0
-
2008-09-19 14:54
"filmów obejrzanych przez nich w minionym roku" (1)
...czytaj ze zrozumieniem ;(
to nie ma nic wspólnego z rokiem powstania. idź do DKF i ponarzekaj, że puszczają stare filmy- 0 0
-
2008-09-19 15:09
Sama czytaj pałko ze zrozumieniem
Jako kinomani mogliby polecić coś bardziej spektakularnego. Oglądają rocznie ponad 500 filmów, z których większość to zapewne szmira, skoro Chaplina i Felliniego poznali dopiero w zeszłym roku. Morał z tego taki, że nie dokonują ŻADNEJ selekcji tego na co pójdą. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić co dzieje się z mózgiem człowieka po tylu projekcjach...
- 0 0
-
2008-09-19 12:29
Aniu
weż pod uwagę to, że są to starsi państwo, którzy już swoje przeszli, więc wybierają sobie łatwe i przyjemne filmy. ale coś w tych zeszycikach jest;)
- 0 0
-
2008-09-19 15:03
Kto ma tyle kasy na bilety? (1)
Ciekawe,może urząd skarbowy by się tym zajął,w końcu ci ludzie na pewno nie żyją z emerytur czy rent.Szara strefa?
Uprzejmie donosze-ci dwoje robią fiskusa w bambuko!- 0 1
-
2008-09-19 15:08
oj, gupota jak widać bywa nieuleczalna :)
- 0 0
-
2008-09-19 11:12
fajna pasja (2)
ciekawe tylko, skąd na to wziąć pieniądze? żyć jakoś trzeba, dziecko ubrać i nakarmić, samemu czasem coś zjeść - na wyjście do kina to sobie mogę raz na pół roku pozwolić...
nie chodzi o zazdrość, ale chyba niezłe emeryturki mają ci Państwo..
tak czy siak - chwała Im, że do kina chodzą a nie głupkowate polskie seriale oglądają:)- 0 1
-
2008-09-19 15:08
zniżki
Zdaje się, że oni mają specjalne zniżki w niektórych kinach u siebie - kiedys widzialem o nich program w TV ;)
- 1 0
-
2008-09-19 12:30
Skąd pieniądze?
A co Cie to obchodzi? Zajmij się własnym portfelem.
- 1 0
-
2008-09-19 15:03
no i wpisy w wiekszosci ksiegowych
a g.. was obchodzi skad maja na kino, nie kradna i maja ale dziwne,
rozmawialem z Nimi, i powiem, ze sa naiwnymi krytykami bo film odbieraja po wrazeniu a nie po modzie lub kumoterstwu, jednym slowem powinni byc zapraszani do jury festiwalowego, szczegolnie do tego targowiska proznosci odbywajacego sie w Gdyni, gdzie wibitne filmy powstaja przez przypadek, jakoby poza systemem, a zadowolony Pan Bromski z Towarzystwem dalej rej wiedzie, i reszta towarzystwa wzajemnej adoracji tyz zadowolona. A miernota bije po oczach az boli.- 0 0
-
2008-09-19 14:44
Miałem okazję czytać kiedyś wywiad z tą kobietą. Mówiła że jej ulubiony film to "Wrzeciono czasu"
- 0 0
-
2008-09-19 14:11
Tak czy owak, jeśli nie zmienimy podejścia kina kiedyś upadną...
- 0 0
-
2008-09-19 14:08
Matematyk
9838 filmow x 15 zl seans noo, ladna fure by mozna bylo za to kupic. Ale faktycznie, pasje maja niesamowita i niesamowita para. Wszystkiego dobrego im zycze !
- 0 0
-
2008-09-19 11:25
? (1)
Chyba sobie cos ubzdurali żeby w mediach zaistnieć.
- 0 0
-
2008-09-19 13:36
tak w mediach
zwłaszcza w latach 60tych.
- 0 0
-
2008-09-19 13:35
gratulacje
gratuluję pasji !!!
chciałbym poważnie zaproponować aby dystrybutorzy filmów i sieci kin przyznały parze darmowe wejściówki na filmy.
średni koszt biletu do kina 12 zł x 2 osoby x 540 filmów = 12 960 zł
to troszkę zadużo jak dla emerytów, dlatego należy im trochę pomóc w ich pasji życia !- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.