Od kilku dni nad trójmiejskim niebem można podziwiać "spadające gwiazdy" - deszcz meteorów z roju Camelopardalidów. Swoje maksimum mają osiągnąć z 23 na 24 maja. Obserwację mogą utrudnić przewidywane opady deszczu, jednak szansa na podziwianie niecodziennego zjawiska może pojawić się w niedzielny wieczór, ponieważ wówczas pogoda ma się poprawić.
Łacińska nazwa
Camelopardalis odnosi się do gwiazdozbioru Żyrafy, gdzie znajduje się radiant roju meteorów utworzonych przez kometę 209P/
LINEAR. Astronomiczny pokaz ma wyjątkowo przyciągać wzrok.
"Gwiazdy" będą "spadać" powoli i z dużą jasnością
- Jest to rój o zmiennej aktywności, bardzo wolny, bo prędkość wejścia w atmosferę wynosi tylko 15 km/s. Przypuszcza się, że w ciągu maksimum aktywności można dostrzec nawet 300 zjawisk na godzinę. Tegoroczne maksimum przypada na 23-24 maja. Ten rój można obserwować gołym okiem. Potrzebny będzie płaski teren, najlepiej z dala od świateł miejskich, leżak, koc, ciepłe ubranie, dobre towarzystwo - mówi Artur Hojda, opiekun naukowy Obserwatorium GSA w Gdańsku.Obserwatorium GSA w Gdańsku jest niestety obecnie nieczynne dla odwiedzających, jednak mamy nadzieję, że niedługo to się zmieni. Jest to dobre miejsce, by rozpocząć swoją przygodę z astronomią i zobaczyć na własne oczy krążące wokół Słońca planety i inne ciała niebieskie.
Camelopardalidy są małe i wchodzą w ziemską atmosferę z niską prędkością, dzięki czemu będą jaśniejsze i dłużej widoczne na niebie. Dla porównania: Perseidy są niemal trzy razy szybsze i pędzą z prędkością 59 km/s.
Gdzie obserwować Camelopardalidy nad Trójmiastem?
Najlepiej udać się w miejsca, które nie są zanieczyszczone miejskim światłem. Gdzie w Trójmieście i okolicach jest najciemniej? Sprawdzić to możemy np. na stronie
lightpollutionmap.info. Dobrymi miejscami są Wyspa Sobieszewska, plaże w gminie Kosakowo czy kaszubskie jeziora.
Jak oglądać nocne niebo - poradnik
Pamiętajmy, że nasz wzrok potrzebuje paru minut, by zaadaptować się do ciemności. Gwiazdozbiór Żyrafy znajduje się w bliskim sąsiedztwie łatwego do odnalezienia Wielkiego Wozu, a dokładniej po jego prawej stronie - tuż obok Małej Niedźwiedzicy, w skład której wchodzi Gwiazda Polarna. Deszcz meteorytów możemy oglądać gołym okiem, chociaż warto się także uzbroić w lornetkę. Apogeum wydarzenia spodziewane jest nad ranem, przed wschodem słońca.
"Krwawy superksiężyc" już w środę
Zaledwie kilka dni później, bo już w środę o godzinie 13:14, Księżyc znajdzie się w pełni. Będzie to zjawisko wyjątkowe, gdyż nastąpi tego dnia również pełne zaćmienie naturalnego satelity. Ziemia, Słońce i Księżyc o godzinie 10:47 znajdą się w jednej linii, a rzucony na Srebrny Glob cień da efekt "krwawej", czyli czerwonej, pełni. Niestety zaćmienia nie zobaczymy w Polsce.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
