- 1 Marsz życia przeszedł przez Gdańsk (511 opinii)
- 2 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (176 opinii)
- 3 Ograniczenie do 50 km/h nie ma sensu (68 opinii)
- 4 Wyburzenia w UCK. Będą utrudnienia (15 opinii)
- 5 9 mln zł za naprawę kwatery na Szadółkach (19 opinii)
- 6 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (183 opinie)
Chcą zniechęcić do używania telefonu podczas kierowania samochodem
Choć korzystanie z telefonu komórkowego podczas prowadzenia samochodu jest zakazane, wielu kierowców ignoruje to. W Gdyni przez cały tydzień specjaliści będą przekonywali, że komórka w ręku kierowcy czy pieszego na przejściu może być śmiertelnym zagrożeniem.
Telefon przyczyną wypadków?
Tymczasem już samo zerknięcie na ekran telefonu - chociażby po to by sprawdzić, kto dzwoni - zajmuje kierowcy średnio 5 sekund. Przez ten czas, jadąc z prędkością 80 km/h, pokonuje on odcinek drogi równy boisku piłkarskiemu.
Obrazek z kierowcą trzymającym przy uchu telefon to częsty obrazek także na ulicach Trójmiasta. Policjanci przyznają jednak, że nikt po kolizji czy wypadku nie bada, czy bezpośrednią przyczyną nie było czasami użytkowanie telefonu.
- Jako policja nie posiadamy takich statystyk. Skupiamy się przede wszystkim na prędkości samochodu, tego czy zachował należytą uwagę i sprawdzamy trzeźwość kierującego. W niektórych krajach sprawdzanie komórki to jedna z pierwszych czynności. U nas tego nie ma, ale pamiętajmy, że rozmowa podczas jazdy zawsze będzie wykroczeniem, które będziemy z całą stanowczością ścigali - opowiada kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Problem także z pieszymi na pasach
Aktualnie taryfikator mandatów przewiduje za rozmowę przez telefon w czasie prowadzenia pojazdu 200 zł mandatu i 5 punktów karnych. Wyłączeni z tego są na razie piesi, ale coraz częściej mówi się też o wprowadzeniu zakazu rozmawiania przez telefon na pasach, chociaż dziś takie zachowanie też nie oznacza bezkarności. Jeśli pieszy z powodu rozkojarzenia rozmową doprowadzi do niebezpiecznej sytuacji na drodze, poniesie konsekwencje.
Zrobiliśmy badania na grupie 22 tys. młodych osób w wieku 12-18. Okazało się, że 27 proc. uważa, że można korzystać z telefonu podczas jazdy samochodem bez zestawu słuchawkowego - Maciej Dębski, socjolog, UG.
Gdyńscy policjanci nie ukrywają, że sytuacja urosła do tego, by poważnie się nią zająć. Jako przykład z ostatnich miesięcy podają wypadek na ul. Płk Dabka, gdzie potrącona dziewczyna, przechodząc na pasach, zajmowała się telefonem.
- Zawinił kierowca, nie zatrzymując się przed przejściem, mimo że obok niego samochód przepuszczał pieszą, ale kto wie, jakby się skończyło, gdyby nie zajęta uwaga poszkodowanej - dodaje Rusak.
Edukacja młodych najważniejsza
Uświadomieniu pieszym i kierowcom o zagrożeniu z korzystania z komórek na ulicach i przejściach służyć kampania "Jestem offline w ruchu drogowym" prowadzona przez fundację Dbam o mój z@sięg, rozpoczynająca badania nad obecnością telefonów w ruchu drogowym.
W Gdyni przez tydzień specjaliści podczas warsztatów, dyskusji, ale także symulowanych wypadków będą przekonywali, że korzystanie z komórek, może być śmiertelnym zagrożeniem.
- Zrobiliśmy badania na grupie 22 tys. młodych osób w wieku 12-18. Okazało się, że 27 proc. uważa, że można korzystać z telefonu podczas jazdy samochodem bez zestawu słuchawkowego. Pełne wyniki będą niebawem, ale postanowiliśmy działać w kwestii używania telefonu za kierownicą i przez pieszych już teraz, robiąc kolejne badania - mówi dr Maciej Dębski z fundacji Dbam o mój z@sięg.
Ich inauguracją będą wydarzenia w Gdyni, ale organizatorzy nie ukrywają, że są gotowi przeprowadzić podobne happeningi w każdym mieście w Polsce.
- Jeśli tylko zgłosi się ktoś do nas, jesteśmy gotowi to zrobić. Razem chcemy przebadać 100 tys. osób - kierowców oraz kandydatów na kierowców, sprawdzając stan ich świadomości na temat używania telefonów w aucie - dodaje Dębski.
Ogólnopolskie badanie ankietowe znajduje się na stronie www.kierowcy.jestemoffline.pl
Tygodniowy program wydarzeń "Jestem offline w ruchu drogowym"
Wtorek, 7 czerwca w godz. 17.00-19.00 - statyczne symulacje potrącenia pieszego pod nadzorem ratownika na motocyklu:
skrzyżowanie ul. 10 Lutego i Świętojańskiej,
skrzyżowanie ul. Armii Krajowej i Świętojańskiej,
skrzyżowanie ul. 10 Lutego w Władysława IV,
Środa, 8 czerwca w godz. 17.30-19.30 - debata społeczna z udziałem przedstawicieli władz, policji, psychologów oraz pracowników oświaty, Pomorski Park Naukowo-Technologiczny, budynek nr II, sala Morska,
Czwartek, 9 czerwca w godz. 17.00-19.00 - Design w obliczu fonoholizmu, prezentacja projektów studentów ASP Gdańsk oraz wystawa prac Weroniki Dziurdziewicz, InfoBoks Gdynia
Piątek, 10 czerwca w godz. 10.00-17.00: Warsztaty dla dzieci w zakresie fonoholizmu w godz. 10.00-15.00, Gdyńskie Centrum Filmowe oraz Pomorski Park Naukowo-Technologiczny (budynek nr II, sala Piaskowa), Niespodzianka w centrum Riviera o godz. 17.00
Niedziela, 12 czerwca w godz. 12.00-14.00 Przejazd motocyklistów(początek skwer Arki Gdynia - koniec przejazdu Akwarium Gdyńskie).
Miejsca
Opinie (174) 6 zablokowanych
-
2016-06-07 10:28
"mówi się też o wprowadzeniu zakazu rozmawiania przez telefon na pasach"
no takiego debilizmu dawno nie czytałem, a z kimś kto idzie obok będzie można rozmawiać?
- 1 0
-
2016-06-07 10:38
Nieodpowiedzialni (1)
Dużo ludzi nie zdaje sobie sprawy jakie to zagrożenie. Ja już jakiś czas temu kupiłem zestaw głośnomówiący w teletorium. Jak już muszę odebrać telefon to korzystam właśnie z niego.
- 3 1
-
2016-06-07 17:37
co to jest teletorium? jakiś nowy model auta?
- 1 0
-
2016-06-07 10:41
Motorniczy
jeżdże dużo tramwajami i zauważyłem że 90% motorniczych i 100% pań motorniczych rozmawia ciągle przez telefon podczas prowadzenia tramwaju, czy ja się myle ale oni chyba są w pracy? a do kontaktu maja radiostację z bazą....o co tu chodzi? czy to nie jest przypadkiem łamanie kodeku drogowego poprzez nieuwage tez mogą spowodowac wypadki
- 2 0
-
2016-06-07 11:07
To była blondynka .
Rozmowy przez telefon to domena kobiet. One nie wiedzą ,że można telefon wyłączyć a Świat się nie zawali jak nie odbiorą połączenia podczas jazdy.Niedawno widziałem w Gdyni panią jadącą samochodem z nienaturalnie przekrzywioną głową. Myślałem,że coś się jej stało ale nie , ona tylko przyciskała do ramienia telefon , jedną ręką prowadziła samochód a drugą wlewała sobie do ust wodę z dużej butli . Wszystko to podczas manewru skręcania ze Świętojańskiej. Zgroza.
- 2 0
-
2016-06-07 11:46
Palenie w samochodzie
wydaje sie być bardziej niebezpieczne, szczególnie gdy żar upadnie na spodnie. W awaryjnej sytuacji telefon można upuścić na kolana, a papierosa? Inna sprawa jest to, ze palacze kupują chyba zazwyczaj auta niewyposażone w popielniczkę, bo popiół oraz niedopałki wyrzucają przez okno...
- 1 1
-
2016-06-07 12:25
Pozdrawiam blond panią z tatuażem gwiazd na lewym ramieniu, lubiącą próbować przejeżdżać ludzi na przejściach, i jej bordowe combi GD***JC. Badź sobą, nie daj się ograniczać przepisom, dziunia!
- 3 0
-
2016-06-07 12:39
Niech gadają
smsują, fejsbukują i takie tam inne debilizmy. Ja bym wpuścił ich na autostradę za darmo - tylko telefoniarzy - i niech się zabijają nawzajem
- 1 0
-
2016-06-07 12:59
Przepis zabrania
nie tyle samej rozmowy przez telefon, ale "trzymania słuchawki w ręce". Rozumiem, że na tej samej zasadzie korzystanie z CB Radia jest zabronione bo niech mi ktoś wytłumaczy na czym polega różnica: i tu i tu ręka jest zajęta. Podobnie jak w przypadku jedzenia ... a to jednak zabronione nie jest.
- 0 0
-
2016-06-07 14:33
Apel
Narodzie uznający się za elitę świata - Po prostu nie wolno i koniec !!!
- 1 1
-
2016-06-07 15:39
a baki wolno puszczac w samochodzie? (1)
bo mi srednio pozniej kręcenie korbą od okna zajumuje 15 sekund i pokonuje wtedy 3 boiska piłkarskie... średnio. i średnio mam zajęte 2 i pół ręki , jedna na korbce, druga zatykam nos a pół trzeciej trzymam w tym czasie na kierownicy...
- 1 0
-
2016-06-07 23:12
ave ave
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.