- 1 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (176 opinii)
- 2 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (267 opinii)
- 3 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (76 opinii)
- 4 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (93 opinie)
- 5 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (29 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (206 opinii)
Chcesz czy nie, ja i tak rozbiorę się
Wiosenna pogoda w lipcu sprawiła, że coroczny problem golasów na ulicach Trójmiasta wrócił do nas z opóźnieniem. Ale w końcu wrócił.
No właśnie: ubieramy się mniej formalnie. Jak z każdym wakacyjnym, nomen omen, popuszczeniem pasa, także w tym przypadku niektórym zdarza się przesadzić. Bo o ile klapki, krótkie spodnie czy sukienki nie powinny budzić niczyich pretensji latem w nadmorskim mieście, o tyle cały czas pojawiają się tacy, którzy odsłaniają znacznie więcej, niż powinni. Gołe torsy i brzuchy prezentowane są chętnie także w miejscach, które tego nie usprawiedliwiają.
Problem nie jest masowy...
Podkreślmy: pojawiają się. Bo na szczęście zjawisko nie jest masowe, dotyczy niewielkiej grupy turystów lub mieszkańców. To nie jest tak, że ekshibicjonizm dopadł wszystkich zażywających uroków słonecznego lata.
...ale jednak jest
Z drugiej strony wystarczy jedna taka osoba, która przejdzie się Monciakiem w Sopocie, Długim Targiem w Gdańsku czy bulwarem Nadmorskim w Gdyni, by wywołać skrzywienie na twarzach wielu spacerujących. Wystarczy jeden pasażer, który wejdzie do SKM-ki bez koszulki, by popsuć humor innym. Wystarczy krótki rzut oka na wylewające się brzuszysko, by poczuć się takimi obrazami przytłoczonym.
Co roku to samo
Problem nie jest nowy. Już od kilku lat w Sopocie regularnie pojawiają się plakaty nawołujące do stosownego ubierania się w miejscach publicznych. Problem dotyka szczególnie restauratorów, których klienci odwiedzają prosto po wyjściu z plaży i nie czują potrzeby choć częściowego ubrania się, dlatego też od kilku sezonów deklarują oni, że gości nieodzianych obsługiwać nie będą.
O krok dalej poszli właściciele klubokawiarni Dwie Zmiany, którzy pół żartem, pół serio na restauracyjnym tarasie wywiesili przesłonę mającą uchronić gości przed widokiem roznegliżowanych spacerowiczów.
Ciała nie wolno się wstydzić...
Ciało nie jest i nie powinno być powodem do wstydu. Nie tylko to idealne, proporcjonalne, zadbane i wypielęgnowane. Także to niewyrzeźbione godzinami spędzonymi na siłowni, u kosmetyczki czy nawet w gabinecie chirurga plastycznego i naznaczone upływającym czasem. Dlatego dobrze, że w przestrzeni publicznej są miejsca, gdzie można swoje ciało odsłonić: choćby plaże, także te dla nudystów.
Kąpieliska w Trójmieście
...ale nie każdy ma ochotę je oglądać
Jednak w miejscach publicznych przebywają ludzie o różnej wrażliwości i różnym poczuciu estetyki. W takich miejscach wszyscy powinniśmy zachowywać się tak, by nawzajem się nie razić, nie narzucać się sobie nawzajem, nie zmuszać do oglądania czegoś, czego oglądać być może się nie chce.
W takich miejscach trzeba się nawzajem szanować.
Więc szanujmy się wszyscy nawzajem.
Opinie (464) ponad 100 zablokowanych
-
2019-07-22 07:58
Kultura osobista i tyle...
W Polsce jej kompletnie brak. I co to za ankieta? ładni tak, brzydcy nie - 11% homofobów albo zboczeńców (na moment jak ja widzę wyniki)?
- 5 0
-
2019-07-22 08:23
mln lat przed naszą erą...
wehikuł czasu - XXI wiek...
- 0 0
-
2019-07-22 08:31
Nie macie już o czym pisać?
- 1 0
-
2019-07-22 08:55
typowy Polański
wieśniaki polańskie przyjeżdżają w "kubotach" ze wsi do miasta i nie wiedzą jak się zachować . Uważam że powinno się karać grzywną za chodzenie na golasa w miejscach publicznych oprócz plaży oczywiście
- 5 0
-
2019-07-22 09:20
Ale mi problem.
Taki problem to nie problem. Największym problemem moim zdaniem są głupie madki ze swoimi bąbelkami które nie potrafią zamknąć ryja tylko drą się w knajpie. Jak jeść w takich warunkach. Te wszystkie rozwrzeszczane bachory wraz z rodzicami powinni jeść swoje kanapki na placach zabaw. Miejsce roznegliżowanych turystów jest na plaży a rozwydrzonych bąbelków w piaskownicy.
- 7 5
-
2019-07-22 09:39
biorac pod uwage mnogosc glosow przyzwolenia,
zaczynam doceniac, ze w ogole mial cos na sobie
- 1 3
-
2019-07-22 09:49
Portal typowych hipokryzi
- 3 0
-
2019-07-22 09:57
Nomen omen
Ciekawe , czy autor tekstu wie co oznacza w/w powiedzenie?
- 2 0
-
2019-07-22 10:58
golasom w poprzek drogi
wolnośc twoja ale nie moja...ty rozebrany ja odsuwajaca się od spoconego, obcego cielska...bo ci najlepiej wygladający akurat się nie roznegliżowują...komentować głosno, nie wpuszczać do środków lokomocji, sklepów, barów....albo ściągać majtki...jak już to już !!! będzie wesoło...
- 2 0
-
2019-07-22 11:05
Czy nie można golasów karać mandatami ? Otrzeć się o takiego oblecha w tramwaju to naprawdę "przyjemność" przyprawiająca o mdłości
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.