• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chcesz teraz sprzedać mieszkanie? Lepiej od razu obniż jego cenę

Ewa Budnik
3 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Marzysz o mieszkaniu w Sopocie? Ceny nieruchomości spadają. Może czas się przymierzyć do takiego zakupu... O ile masz jeszcze odpowiednią zdolność kredytową. Marzysz o mieszkaniu w Sopocie? Ceny nieruchomości spadają. Może czas się przymierzyć do takiego zakupu... O ile masz jeszcze odpowiednią zdolność kredytową.

Ceny mieszkań na rynku wtórnym spadają. Widać to nawet po cenach ofertowych. Jeśli chcesz teraz szybko sprzedać mieszkanie, lepiej od razu obniż jego cenę. To w tej chwili jedyna szansa na szybką sprzedaż.



Według najnowszego raportu Oferty.net i Open Finance w ciągu miesiąca (od kwietnia do maja) ceny w Gdańsku spadły o 2,2 proc., w Gdyni o 2,5 proc, a w Sopocie o 3,1 proc. Sopot jest tradycyjnie najdroższym miastem w Polsce, ale przy majowej średniej cenie metra kwadratowego na poziomie 9805 zł (używane) i teoretycznie zakładanym zakupie mieszkania o powierzchni 50 m kw. w porównaniu do kwietnia w kieszeni zostaje nam 9550 zł... Okoliczności rynkowe pozwalają domyślać się, że ceny będą spadały dalej.

- Rosnąca inflacja, a wraz z nią wzrost bieżących kosztów utrzymania, studzą zapał wielu kupujących. Bijący rekordy kurs franka szwajcarskiego i dochodzące zewsząd informacje o możliwej drugiej fali kryzysu powodują, że zakup nieruchomości dla osób nawet średnio zarabiających zaczyna się jawić jako spore ryzyko, popyt spada - tłumaczy Monika Sieniawska z portalu Oferty.net. - Dalsze ograniczenie popytu najpewniej spowodują zatwierdzone przez sejm zmiany w programie "Rodzina na Swoim" oraz zaostrzenie procedur kredytowych, związane z wejściem w życie rekomendacji S.

A ta w życie weszła w piątek.W związku z tym trudności z uzyskaniem kredytu na zakup mieszkania mogą mieć osoby, które zechcą zadłużyć się w obcych walutach.

Suma wszystkich zobowiązań finansowych nie będzie mogła przekroczyć 42 proc. dochodu netto klienta (maksymalnie 65 proc. dochodów w przypadku osób o dochodach powyżej średniej krajowej). Poza tym bank, wyliczając zdolność kredytową, będzie brał pod uwagę maksymalny okres kredytowania do 25 lat. Ta, najistotniejsza dla kupujących, część rekomendacji zacznie obowiązywać za pół roku.

- Już teraz z wyliczeń Open Finance i TVN CNBC wynika, że spadł Indeks Dostępności Kredytowej, który obrazuje sytuację na rynku kredytów hipotecznych w złotych - wyjaśnia Marcin Krasoń z Open Finance. - W ciągu miesiąca wyliczana na potrzeby indeksu zdolność kredytowa statystycznej rodziny 2+1 o zarobkach wynoszących dokładnie dwukrotność średniej pensji, spadła o ok. 34 tys. zł (czyli o ponad 7,5 proc.) i wynosi teraz 420 tys. złotych.

Powoli klarują się zmiany w programie Rodzina na Swoim. Według przyjętego przez sejm projektu ustawy dopłaty zostaną jednak udostępnione singlom i osobom pozostającym w związkach partnerskich, ale w bardzo ograniczonym zakresie (mieszkania do 50 m kw. i niższe limity cenowe niż dla małżeństw). Obniżone zostały także limity cen, wiek kredytobiorców nie może przekroczyć 35 lat. To na pewno obniży ilość przyznawanych dopłat, zapał potencjalnych kupujących do zadłużania się, a więc też popyt.

- Na dodatek niemiłą niespodziankę zafundowała kredytobiorcom Rada Polityki Pieniężnej. Trzy podwyżki stóp procentowych w trakcie kwartału. Wzrósł WIBOR. Od końca maja miesięczna rata kredytu wzrosła o 13-14 zł na każde 100 tys. zaciągniętego kredytu - tłumaczy Marcin Krasoń z Open Finance. - Pocieszeniem dla osób, które teraz chciałyby się zadłużyć są coraz niższe marże kredytów. Według danych Open Finance średnia marża kredytu w złotych z 20-proc. wkładem własnym spadła od jesieni ubiegłego roku z 1,9 do 1,3 p.p.

Opinie (270) ponad 10 zablokowanych

  • Re: Chcesz teraz sprzedać mieszkanie? Lepiej od razu obniż jego cenę (1)

    ciagle spadaja, widac to idealnie obserwujac oferty sprzedazy czy wynajmu. ja zawsze sledze http://top-ogloszenia.net/Ogloszenia-Nieruchomosci-10 bo czekam na moment kiedy beda najtansze:)

    • 0 0

    • Re: Chcesz teraz sprzedać mieszkanie? Lepiej od razu obniż jego cenę

      Jeżeli chcesz sprzedać szybko nieruchomość, to musisz liczyć się z tym, że konieczny będzie kontakt z firmami pośredniczącymi takimi jak Jartom.

      • 0 0

  • na trojmiasto.pl cena 27m2 kawalerki na Przymorzu to 170-220 tys. (27)

    kupiłem bez problemu za 153, trzeba tylko od razu krótko jechać z pośrednikami i ich sztucznie zawyżonymi cenami. Wystawiają mieszkania już dawno sprzedane, a jak człowiek dzwoni to mówią, że właśnie podpisywana jest umowa przedwstępna. Jedziesz pod mieszkanie sprawdzić, a tam już remont trwa albo ktoś od kilku miesięcy mieszka. Prawda jest taka, że ogłoszeń jest od groma, a faktycznie sprzedawanych mieszkań kilka miesięcznie.

    • 91 12

    • krótko jechać z pośrednikami ????!!!!

      ceny często zawyżają sami sprzedający a pośrednik to weryfikuje, gdyby ludzie nie bali się umów na wyłączność to i w necie oferty by się nie dublowały i jeśli by się takową interesującą nas ofertę znalazło to i miałoby się pewność , że nadal jest aktualna. Ale mentalność Polaka jest taka, że sam popróbuje, da mieszkanie do 10 biur pośrednictwa - niech szukają - nic mnie to nie kosztuje dopóki nie sprzedam a jak da się obejść biuro to wtedy dumny jak paw rozgłasza znajomym jak to udało mu się wykiwać cholernego pośrednika!

      • 0 0

    • Nie fantazjuj człowieku.. (13)

      Jak to możliwe, że "jedziesz pod mieszkanie sprawdzić"? Wystawiane mieszkania nie mają podanych adresów... Adresami dysponują pośrednicy, ale i oni przed wizytą u klienta sprawdzają tzw. status mieszkania.

      • 15 9

      • hahahha dobry jestes- partnerzu nie robia tego (10)

        cala ta firma to jakis BAJER - fantazjuja to oni o MOZLIWOSCIACH, pier....ach itd........ jak przez tel to ahhh ohhh -przyjedziesz - no tak no tak - ale ja nie jestem specjalista, ja nie wiem jka to z remontem i sasiadami itd.......NIE POLECAM, PS - nie wplacajcie nikomu zaliczek/zadatkow !!! robcie zastaw notarialny !!!!! nie sluchajcie posrednikow!!! potem 3-4lata sprawy sadowej jak sie ktos wycofa !! STAC WAS? na to !????

        • 8 6

        • za 200 tysięcy (9)

          to można kupić dwa pokoje na osiedlach południowych, właśnie we wrześniu się wprowadzam do 53 metrowego, 2 pokoje, 203 tysięcy , też mi atrakcja kawalerka za 200 tysięcy

          • 12 6

          • to policz sobie koszty eksploatacyjne +dojazd do centrum;) i wtedy pogadamy:) (5)

            • 17 9

            • po cholere jeździć do centrum ??? (4)

              poza tym osiedla południowe to blisko centrum. Jakie koszta eksploatacyjne??
              Jakie ty masz koszta w tej swojej norce? wszystko stare, do wymiany. wodę choć ciepłą masz ? szczerze. w tych starych blokach jest prolem z rurami, stara elektryka. Poza tym 23m2, gdzie tam mieszkać ? gdzie kuchnia, łazienka. 200k ty chcesz?? bychacha plac solidarności, ale mi atrakcyjne miejsce. widok na stocznie i na zieleniak.

              • 17 11

              • i tu sie bardzo mylisz,waflu z poludnia;) (3)

                kawalerka jest po generalnym remoncie.wszystkie rury i elektryka wymienione.woda ciepla spoko,z bojlera.gaz zlikwidowalem i jest prad na 2fazy.kuchnia?zrobilem aneks kuchenny.lazienka?wyrzucilem wanne,wstawilem brodzik+nowa armatura.widok na stocznie?to juz nie stocznia,ta jest dopiero za holmem.tu masz,za chwile,widok na ECS i mlode miasto.dlatego na dzis nie oplaca mi sie sprzedawac nawet za 50tys euro=200tysi i spoko wynajme za 1200-1400 wliczajac w to moje koszta/150czynsz+27f.rem./+wszystkie media.wynajmujacy zaplaci tylko za prad i jak teraz wygladasz?;)

                • 5 11

              • kawalerka dobra tylko dla kawalera (2)

                Rury wymieniłeś, conajwyżej u siebie, ale nie w pionach. Aneks jest to logiczne, bo gdzie tam na 23m2 zmieścić normalną kuchnie. Co mnie twoja armatura i brodzik, jak ktoś kupuje na własność to zawsze urządzić chce po swojemu. Jaki kawaler kupi kawalerkę 23m2 za 200k ? Taka izdebka to tylko na wynajem dla turystów. Poza tym, sporo za prąd przyjdzie płacić. O ogrzewanie nawet nie pytam. Mieszkałem 2 lata w podobnej, 32m2 na Starym Mieście, z pięknym widokiem na Motławę. Jak mi hotel za oknem wybudowali, wyprowadziłem się. A twoja stocznia i dźwigi, jeszcze długo nie znikną. Młode miasto ?? Jak czasem mijam tamte okolice, to widzę Żurlandię!!! I długo to się jeszcze nie zmieni. heh

                • 14 1

              • rury na DOKACH

                Nie wiem jak w DOKI 1 ale blok DOKI 2 (stoją takie dwa przy Placu Soplidarności) ma NOWE:
                - piony gazowe;
                - piony elektryczne
                - piony wodne
                - piony kanalizacyjne

                Niemniej ponad 8000 PLN za m2 to "ostry107" nie dostanie...
                Z kawalerek w tych blokach jest widok w stronę "Zieleniaka" a nie stoczni

                • 0 0

              • Wafel z poludnia

                wlasnie wrocilem z nieudanego"koncertu"w Sopocie,pogoda ladna,ale koncert w Wa-wie to byl poziom,a tu zenada...
                co do kawalerki przy placu solidarnosci.tez ubolewam na ta zurlandie,dobrze okresliles te robotnicza dzielnice...
                kawalerka ma c.o.wiec ogrzewanie spoko,a za prad,jak tu przyjezdzam,to place 100zeta,a mieszkamy w 2 osoby
                urzadzenia sa wszystkie nowe,wiec nie wiem co mialby zmieniac nowy wlasciciel.no moze podgrzewana pogloge zalozyc;),ale jak pisalem wczesniej dzisiaj zlotowki to slaba waluta i spoko poczekam jak wejdzie euro,a na teraz wynajem ma jedynie sens.na Zachodzie tez wynajmuje.tam tylko mlodzi kupuja mieszkania,albo domy.

                • 1 2

          • (2)

            Za 203 tysięcy? 53m? To już musi być totalne wygnajewo. W cenie kawalerki w Oliwie ok. 250tyś można mieć dom na wsi 60km od Trójmiasta. Ale co z tego? Nie każdy chce mieszkać na wsi.

            • 5 3

            • Ujeścisko, Orunia Górna, Łostowice (1)

              nie wiem czy to już dla ciebie wieś
              ale dalej jest jeszcze taniej

              • 0 1

              • Ujeścisko i Orunia Górna do pętli na ulicy łódzkiej jest jeszcze ok. Tam jeździ regularnie komunikacja miejska, niedaleko centrum (Wrzeszcz 25min i Główny ok. 15min), oczywiscie po za szczytem. Natomiast dalej mieszkać to już przesada.

                • 1 0

      • mają mają a czasami wystarczy sąsiada zapytać

        znajdziesz wystawione bez problemu

        • 7 2

      • to co powyżej odnosi się do...

        na trojmiasto.pl cena 27m2 kawalerki na Przymorzu to 170-220 tys.

        • 2 0

    • Dokladnie (4)

      2 razy ostatnio dzwonilam w sprawie 2 kawalerek i zgadnijcie co? Obie akurat jak dzwonilam w trakcie podpisywania umowy... Coz za przypadek, zapewne jak zadzwonie w sprawie 3, 4 i dziesiatej bedzie to samo! Oni naprawde chyba za debili maja klientow. Jak sie 2 razy okazalo cudem tuskowym chyba ze 2 z tych kawalerek jeszcze nie sa sprzedane i sie spytalam czy do negocjacji to babka powiedziala ze tak i tyle ja slyszalam! No coz mi sie nie spieszy mam gdzie mieszkac i moge czekac i czekac.

      • 21 2

      • Kaska (3)

        mam na zbyciu kawalerke,23 m2 w super atrakcyjnej lokalizacji,przy placu solidarnosci,spoko oddam za 200tysi,tez mam gdzie mieszkac i moge czekac.

        • 2 18

        • sprzedaje sie tylko raz! (2)

          wiec mysle,ze rozsadniej jest wynajmowac.przy rosnacej dewaluacji zlotego i przewidywanym kryzysie,na tej zielonej wyspie;),jak wprowadza euro,za 8-10 lat to wtedy dopiero bedzie mozna porownywac ceny na rynku mieszkaniowym i korzystnie sprzedac,pomniejszajac nawet cene,za wliczony,przez ten czas,wynajem;)jak sie czlowiek spiesz to sie diabel cieszy;)

          • 6 2

          • To sprawdź ile kosztują mieszkania... (1)

            w Berlinie :) I potem zastanów się czy nie znajdziesz lepszej ynwestycji :D

            • 3 2

            • lepiej nic mi nie mow o berlinczykach

              wlasnie taki cfffaniak kupil od moich rodzicow mieszkanie w centrum Sopotu za smieszne 400tys.ja niestety bylem ,w tym czasie, na Zachodzie.niestety akt notarialny to swietosc wg prawa III RP.niewazne,ze cala procedura w 5 dni,bez umowy przedwstepnej!65m2 poszlo za nedzne grosze.spoko,po malym remoncie,w granicach 100tys.mieszkanie warte banke 200!
              Dlatego,moim zdaniem,przy takich"transakcjach"powinien byc adwokat z urzedu!Inaczej warszawka i niemiaszki maja Sopot za friko i zdaje sie,ze wlasnie o to chodzi+kosciol,popatrz na stara Oliwe,przy katedrze...

              • 0 2

    • ???? (1)

      Co znaczy jechac krótko z posrednikami !!! to ludzie którzy ciezko pracuja Pan / Pani też chyba nier pracuje za darmo ??? to po pierwsze .....a po drugie byc moze jestes ta osoba która trafiła na nie takiego posrednika co trzeba ?............mimo wszystko pozdrawiam posredniczka :)

      • 0 12

      • morda złodziejko

        już wyłapujesz tylko negatywne komenty o posrednikach - o to sama prawda co ludzie piszą.

        • 6 1

    • za

      No to zapłaciłeś tyle, ile pośrednik chciał za nią. 5600/m na przymorzu, zapewne w bloku socjalistycznym to mocno przepłaciłeś. W tej cenie miałbyś nówkę sztukę na nowym osiedlu.

      • 3 10

    • Tys prawda

      Słusznie prawi...

      • 1 0

    • To nie pośrednicy ustalają ceny mieszkań tylko właściciele!!!!

      • 4 2

    • ja nawet wiem ktore mieszkanie kupiles !

      szkoda ze nie wiesz kto mieszka nad toba i ze nie powiedziales ze to FALOWIEC - pozdarawiam POZORANTOW..........\
      Zbijanie ceny o 5% jest zawsze mozliwe - zaleznie od lokalizacji i stanu mieszkania - nic nowego- to tylko glupi sie nei targuje -albo BOGATY

      • 8 2

    • nieszkan sprzedaje sie wiecej - widze po ilosci kredytow jakie ludize biora :)

      z reszta sie zgadzam dodalbym jeszcze na temat posrednikow, ale szkoda jezyka strzepic... jak hieny ....

      • 14 3

  • kredyty (3)

    spadki cen zwiastuja klopoty dla osob szukajacych kredytu, nie bedzie juz tak latwo, a na pewno trzeba bedzie sie bardzo postarac

    • 0 0

    • (2)

      zawsze mozna podpytac u doradcy, z wlasnego doswiadczenia wiem, ze to skraca czas poszukiwania kredytu. ja osobiscie chodzilam do open finance ale biur doradczych jest sporo teraz na rynku

      • 0 0

      • ale...

        Może i doradców sporo ale jeśli idziesz to racze do cieszącego się renomą a nie pana Kazia. Sporo naciągaczy i pseudo doradców jest na rynku. Większe biura mają większe zaufanie klientów.

        • 0 0

      • Doradca

        Doradca to najlepsze rozwiązanie przede wszystkim porównamy wszystkie oferty w jednym miejscu!

        • 0 0

  • Droga Pani Ewo Budnik - redaktorko, źle Pani informuje (10)

    tak się składa, że pracuję w banku w hipotekach więc siłą rzcezy jakieś pojeie o kreytach mam. Troszkę Pani tutaj nachachmęciła. Maksymalny okres kreydtownaia 25 lat??? Przecież to zalezy od procedur banku. Ponadto te wszystkie wyliczanki to też wewnętrzne procedury banku. Na przyzłość proszę bardziej się postarć a nie mydlić ludziom oczy. P.S. nie piszę tego komentarza celem złośliwości, a celem lepszego przygotowania w następnych reportażach.

    • 6 5

    • KREDYTY (9)

      JESLI CHODZI O BANKOWCÓW TO RACZEJ BYM ICH TAK NIE NAZWAŁ TYLKO HANDLOWCÓW .PONAD 50% LUDZI KTÓRZY PRACUJA W BANKACH NIE MAJĄ ZIELONEGO POJĘCIA O TYCH KREDYTACH,WCISKAJA TYLKO LUDZIOM DROGI KREDYT BO MAJA Z TEGO PROWIZJE,A JAK SIE ICH ZAPYTA O COS KONKRETNEGO TO NIE MAJA ZIELONEGO POJĘCIA CO MAJĄ ODPOWIEDZIEĆ
      PANI W BANKU Z REGUŁY INFORMUJE LUDZI JAKĄ BEDA MIELI RATE,A JUZ NIE INFORMUJE ILE JEST DODATKOWYCH OPŁAT I JAKIE SA ODSETKI
      KREDYT 320TYZ ZŁ W CHF NA 30 LAT
      PO TYCH 30 LATACH TRZEBA ODDAC 720 TYS ,CZYLI TRZEBA BANKOWI ODDAC DODATKOWO 400TYS HARACZU
      tego juz nikt nie mówi w banku
      TRZEBA BYC NAIWNYM CZLOWIEKIEM ZEBY PRACOWAC CAŁE ZYCIE NA BANK,CZLOWIEK STAJE SIE NIEWOLNIKIEM WLASNEGO MIESZKANIA
      JESTEM CIEKAWY CZY PANI BY WZIELA TAKI KREDYT???????
      POZDRAWIAM

      • 9 1

      • Drogi Panie Misku ... (8)

        mam taki kredyt, bo niestety nie mam żadnego spadku, w którym dostałam mieszkanie. A nie zamierzam acłe życie mieszkać na wynajmowanym.
        Co do doradców, to owszem jak chodziłam po bankach i dowiadywałam sie o kreydty to szczeka mi opadła z niewiedzy doradców, ale co ja na to mogę ....?

        • 3 3

        • (2)

          Ja to bym Pani hipotece radziła "na przyzłość siłą rzcezy mieć jakieś pojeie o kreytach " i o poprawnej polszczyźnie!

          • 0 1

          • się nie czepiaj literówki polonistko od siedmiu boleści (1)

            • 0 1

            • kulturalna hipoteka

              hehehe no i właśnie z takimi Paniami Hipotecznymi mamy do czynienia w bankach. Pełen profesjonalizm i kultura osobista oraz znajomość prawa i poprawnej polszczyzny:) Uśmiech do chwili. Potem sarkazm i opryskliwość (grzecznie mówiąc).
              PANI HIPOTEKO sama sobie Pani wystawiła opinię!
              P.S. Literówka to jedno, a ciąg błędów to zupełnie co innego (to już niedbalstwo)!
              "przyzłość, rzcezy, pojeie, kreytach, drogi Pani Miśku, kreydtownaia, kreydty, "btanży""

              • 0 0

        • Droga Pani hipoteko, (1)

          Proszę się nie przyznawać, że pracuje Pani w banku w hipotekach, bo ja nie chciałbym brać kredytu w banku, którego pracownicy nie są na bieżąco z przepisami. Ja nie pracuję w banku, ale czytam i słucham. Czytając to powyżej też szczęka mi opadła...
          Nowa rekomendacja S, o której tu mowa, faktycznie ogranicza sumę zobowiązań kredytowych do 42 proc. i skraca okres kredytowania do 25 lat w walucie obcej i wewntrzna procedura banku nie ma to nic do tego.
          Zyczę powodzenia i mam nadzieję, że nie należy Pani do grona doradców, o których sama Pani pisze...

          • 1 0

          • drogi Pani qmich...

            odpowiem Panu dowcipem, z którego mam nadzieję wyciągnie Pan sednum sprawy " inteligentne blondynki są jak yeti. Każdy o nich słyszał, ale nikt nie widział :)" Nie ma co wierzyć w to co się słyszy....ale co tam przecież każdy kto nie pracuje w "btanży" wie najlepiej.

            • 0 1

        • KREDYT (1)

          TO TYLKO MOGĘ PANI WSPÓŁCZUĆ TAKIEGO KREDYTU.
          ALE PRZECIEŻ MOŻNA KUPIĆ WŁASNE M NIE ZADŁUŻAJĄC SIĘ BARDZO,SĄ SPOSOBY ,ALE TRZEBA TROSZKĘ NIESTETY CIERPLIWOŚCI.
          ZA KILKANAŚCIE LAT MIESZKANIA BĘDĄ STAŁY PUSTE BO NASZE SPOŁECZEŃSTWO SIĘ STARZEJE A MŁODZI WYKSZTAŁCENI LUDZIE WYJEŻDŻAJĄ ZA GRANICE,WIĘC MOŻE SOBIE PANI ODPOWIEDZIEĆ ILE BĘDZIE WARTE TAKIE MIESZKANIE ZA KILKANAŚCIE LAT
          POZDRAWIAM

          • 1 0

          • drogi Pani Miśku...

            co będzie to będzie.. jak miałabym się przejmować co będzie za iks lat, to w ogóle po co nauka po co życie.... trzeba żyć chwilą i cieszyć się życiem. A mieszkanie zawsze można sprzedać.
            P.S. 3-miasto posiada uczelnie, więc są studenci na wynajem.Ponadto nie wszyscy wyjadą. Nie można być takim pesymistą.

            • 0 1

        • ja bym się nie chwalił, że mam siano we łbie

          • 1 0

  • (15)

    wszystko zależy od szczęścia ja sprzedałem mieszkanie w dwa tygodnie przy pomocy pośrednika za wyższą cenę niż planowałem mało tego za gotówkę

    • 24 19

    • Prawda o biurach pośredniczących sprzedaży (4)

      Cóż za piękna reklama biura pośrednictwa sprzedaży!
      Otóż biura pośrednictwa pobierają opłaty od sprzedaży mieszkania. Nie wierzcie,w to, że nic za to nie biorą, bo to nie instytucja charytatywna. Jest to ok 3,5% wartości mieszkania.
      Jeśli chcesz sprzedać mieszkanie bez pośrednika licz się z natrętnym dzwonieniem biur nieruchomości (pomimo zastrzeżenia w ogłoszeniu, ze sobie tego nie życzysz) próbujących nakłonić Cię do "niezobowiązującej" umowy. Posuwają się do tekstów w stylu :"właśnie mamy klienta zainteresowanego kupnem pana mieszkania! w tej dzielnicy, o tych właśnie wymiarach i standardzie i w dodatku z gotówką. Możemy przyjechać już dzisiaj podpisać umowę pośrednictwa ". Usłyszałam takich tekstów od każdego biura kilka razy!
      Sprawa ma się inaczej jeśli chodzi o wynajem mieszkań. Nie wiem czy biurom nie zależy? a może mają większe profity z ciągłego wystawiania ogłoszeń?, ale nie idzie z tymi ludźmi umówić się na obejrzenie mieszkania pod wynajem. A to nie mogą skontaktować się z właścicielem, a to mają błędny nr telefonu do niego, a to ogłoszenie nieaktualne (choć miesiąc później jest wznawiane), a to mówią, że skontaktują się za 5 min i NIE DZWONIĄ.
      Dopóki sama nie szukałam mieszkania tymczasowego pod wynajem nie zdawałam sobie sprawy, że taki problem istnieje. Sądzę, że osoby, które wystawiają swoje mieszkania pod wynajem, nawet nie zdają sobie sprawy, że mają kilku potencjalnych klientów, ale biura pośredniczące zawalają sprawę.

      • 13 1

      • Prawda o jelonkach zgadzających się sprzedać mieszkanie albo dom przez pośrenika. (2)

        Wystawia ogłoszenie w gratce albo innych anonsach i od razu odzywają się pośrednicy. Rozmowa przebiega mniej więcej tak:

        Jesteśmy profesjonalnym biurem pośrednictwa i zauważyliśmy państwa ogłoszenie sprzedaży. Mamy dostęp do ostatnio podpisanych umów notarialnych w tej okolicy i szacujemy, że przy naszej pomocy mogą państwo sprzedać swoją nieruchomość nawet 50% drożej niż w ogłoszeniu. W jakim terminie pasuje państwu spotkanie na miejscu w celu podpisania nic nie kosztującej umowy współpracy?

        Jeleń skacze z zachwytu, że jakiś pośrednik sprzeda jego ruderę drożej niż sam chciał, podpisuje umowę na wyłączność i buja się z tym przez rok aż w końcu zrezygnowany z poczuciem wyr....ania opuszcza z ceny dużo poniżej niż chciał w pierwszym ogłoszeniu.

        • 7 0

        • (1)

          Wszyscy wiedzą, że jak zgłasza się pośrednik z propozycją podpisania umowy to się zgadzamy, ale nie na wyłączność. To teraz standard i sami tak proponują. I podpisujesz umowę z 10 firmami. I prawda jest taka, że duże firmy w stylu Partnerzy nie przychodzą z klinetami, natomiast te małe owszem, conajmniej 3 klientów tygodniowo. A prowizja 3,5% owszem, ale jak ktoś mądry to negocjuje. Więc można i z 2% (już z VAT) prowizją (przy czym kupujący nie płaci prowizji). A jak taki Zalewski nie chce słyszeć o 2% to po prostu szukam innego pośrednika! I mieszkanie sprzedane w trzy tygodnie bez obniżania ceny.

          • 2 0

          • Misiek jak chcesz oddać kilkanaście tys. za pośrednictwo biurom nieruchomości to proszę bardzo. Ja wolę za to wyjechać na niezłe wakacje. Sama znalazłam kupca na mieszkanie w 2 tyg. Sama zrobiłam zdjęcia (dużo lepsze niż te robione nieudolnie przez biura) i sama dałam ogłoszenia na wszelakich portalach. Dużo mnie to nie kosztowało. Kilka złotych za płatne ogłoszenia. Chętnych miałam do oglądania dość dużo i przeprowadzałam prywatną sondę :" dlaczego wybrali to ogłoszenie a nie inne?" Oczywiście oprócz tego, że szukali takiego mieszkania, w takiej cenie, na pierwszym miejscu był argument "bez pośredników".

            • 2 0

      • i tu się zgodzę

        chciałem wynająć lokal na biuro i z pośród 20 biur oddzwoniło do mnie jedno, reszta mnie olała. Ja nie znalazłem biura a wynajmujący klienta.

        Wynająłem bezpośrednio, bo pojechałem w rejon ogłoszenia i sam je znalazłem. Nie że nie chciałem zapłacić ale ile można się prosić aby komuś zapłacić, nie to nie.

        • 13 1

    • Zazdroszczę, (2)

      bo mnie pośrednik powiedział, że na mieszkania w mojej dzielnicy będzie duży popyt mniej więcej za rok...

      • 3 2

      • W niektórych przypadkach nawet pośrednik nie pomoże

        Jeżeli wzięło się parę lat temu kredyt we frankach to teraz nie opłaca się sprzedawać mieszkania, bo to by nie wystarczyło na spłatę kredytu. Jeżeli kupiło się za ok. 300 tys to teraz do spłaty może być ok. 400.

        • 1 0

      • Jasne on wie co bedzie za rok.

        Już byli tacy mądrzy przy funduszach inwestycyjnych,
        i jak to sie skonczyło wszyscy wiemy.

        • 20 2

    • o co ci chodzi że sprzedałes mieszkanie za gotówkę ,a niby za co, za butelki? (6)

      nawet jak kupujący bierze kredyt ,to sprzedający zawsze dostaje gotówkę? inaczej myślałeś?

      • 10 5

      • @da, ale ty tępy jesteś (5)

        jak za gotówkę to nie na kredyt. Sprzedając za gotówkę możesz od razu zrobić umowę końcową u notariusza, a z kredytem robisz przedwstępną i czekasz jeszcze miesiąc albo i dwa na końcową zanim kupujący dostanie kredyt. Więc sie bez sensu nie wymądrzaj

        • 11 1

        • po miesiącu czy dwóch też jest gotówka (4)

          inaczej myślałeś?

          • 4 4

          • da, twój tok myślenia jest powalający (3)

            jeśli nie kumasz, że właśnie temu komuś "za gotówkę" chodziło tak jak pisałem wcześniej, to współczucia. Oby mniej takich Polaków jak ty, bo inaczej naród zgłupieje doszczętnie. Inaczej myślałeś? hahahahaha

            • 5 4

            • zawsze chodzi o gotówkę ,prędzej czy póżniej (2)

              inaczej myślałeś?

              • 1 4

              • i dalej myślisz inaczej (1)

                żal

                • 4 0

              • do anonima

                Umowę przedwstępną powinno robić się zawsze, bez względu na formę płatności. A co jeśli np. kupujący chce tylko pobawić się z Tobą, a potem się wycofa. Z kolei umowa przedwstępna reguluje wszelkie działania jakie należy podjąć przed aktem notarialnym: m.in. wymeldowanie, opłaty, ew. wyniesienie mebli, stan mieszkania. Oczywiście jeśli ktoś chce ryzykować kupno/sprzedaż bez żadnych zasad, to ma do tego prawo. Ale sprzedaż lokalu, to nie jest sprzedaż bułki. ...najgorzej, gdy patrzy się na kasę wyłącznie przez pryzmat kasy

                • 3 0

  • TO FAKT CENY IDĄ MOCNO W DÓŁ ALE W TRNSAKCJACH JUŻ Z KLIENTEM.

    Wystawione ceny są ogromne. Realne zupełnie inne.
    Sam sprzedałem tylko dlatego bo w wielkim tłoku cen wystawiłem normalną i jeszcze zaniżyłem przy rozmowach.
    Ci którzy nie zaniżą wiszą nawet rok.

    • 1 0

  • informacja o braku informacji (1)

    skoro nazywacie sie trojmiasto.pl to podajcie ceny w poszczególnych dzielnicach (ale tych prawdziwych a nie jakiejs np strzyzy).

    • 6 6

    • jakiejs strzyży?

      kolego, strzyża to akurat jedna z bardziej prestiżowych lokalizacji w gdańsku

      • 1 0

  • No nareszcie - czekam i czekam aż w końcu zostaną wprowadzone jakieś mechanizmy (9)

    hamujące zaciąganie kredytów. A dlaczego? No bo wtedy ceny nieruchomości zaczną spadać (mniejszy popyt więc spadek cen)
    Kredyty NIE POWINNY być udzielane na okresy dłuższe niż 10lat! Inaczej to jest rabunek na przyszłych pokoleniach!

    Odkładając 50% dochodów netto powinienem być w stanie w ciągu kilku lat kupić sobie mieszkanie, taka sytuacja byłaby zdrowa - a nie to co teraz. Ludzie robią całe życie aby mieć mieszkanie. Chore to jest trochę.

    Mam nadzieję (tu pojadę po bandzie), że Grecja i Portugalia zbankrutują (trzymam kciuki za społeczność Grecką, że nie da sobie przeforsować kredytu pomocy od UE) i cały system finansowy euro przejdzie głęboki kryzys. Bo tylko to jest w stanie otworzyć ludziom oczy, uświadomić, że branie kredytu na całe życie aby mieć własny kąt jest nie tylko szkodliwe dla nich samych, ale też dla wszystkich wokoło!

    • 51 12

    • Wypierz sobie kaftan bezpieczeństwa. (3)

      Mieszkanie w Oliwie 1 pokojowe 27 metrów czyli taki wiekszy kurnik.
      219 tys zł
      raty na 10 lat.
      10 lat = 120 rat
      219 000zł : 120 rat = 1825zł
      50 % wypłaty netto to według ciebie 1825zł
      czyli 100% to 3650zł netto!
      Czyli przeciętny polak według ciebie zarabia 5143zł brutto.
      Lecz sie na głowe naprawde napisz kontakt do siebie to myśle że dużo osób zrobi zrzutke na twoje leczenie.

      • 5 17

      • mniej więcej tak tylko pamiętaj, że pożyczając 219 tys nie oddajesz samego kapitału więc tu rata będzie jeszcze wyższa, tak na oko pewnie z 2,5 tys. no ale wszystko sprowadza się do zawyżonych cen bo gdyby ten sam rachunek zrobić dla realnej ceny tego mieszkania, czyli pewnie max 150 tys, to i rata wychodzi inna.

        • 0 1

      • jeszcze odsetki

        • 1 0

      • WTF?

        • 8 0

    • Dodam że w Niemczech 60 % mieszkańców nie POSIADA (1)

      prawa do własności zajmowanych lokali, a je po prostu wynajmują.
      A u nas w bidnej Polsce istnieje niezdrowa tendencja na posiadanie owego mieszkania na własność.
      Mam 30 lat i nie odpuściłam, nie jest to już mój priorytet. Dla osób które pragną założyć rodzinę to pewnie nie lada dylemat. Kolejną sprawą to wiązanie się z określonym miejscem na X lat. A ja nie chcę sobie takich ograniczeń nakładać. Dlatego jestem za popularyzacją wynajmu mieszkań. U nas to raczkuje ale oby do przodu.

      • 7 3

      • bo u nas była komuna.

        Wynika to z byłego systemu gdzie prawie nie było własności, poza tym posiadać coś na własność a wynajmować to dwie różne kwestie, kompletnie nie zgadzam się z argumentem że posiadanie czegoś na własnosć blokuje możliwość przenoszenia się w inne miejsce kraju czy świata. Nieruchomość to zawsze lokata kapitału pod warunkiem że rozumie się w jaki sposób funkcjonuje rynek.

        • 0 1

    • Dokładnie tak!

      To co skłania ku upadkowi powinno upaś aby mozna było zacząć budowac od początku i o to teraz walczą Grecy! Tylko że jest to nie na rękę bankierom dlatego scenariusz będzie inny, Grecki rząd dostanie pożyczkę potem następną i tylko po to aby sprywatyzowali wszystko co mają, ci sami bankierzy którzy udzielaja im pożyczek będą wykupywać ten kraj pod przykrywką funduszy walutowych itd, sprywatyzują porty, energie, śmieci, firmy dostarczające wodę może nawet wyspy a potem nie zostanie im nic co przynosi zysk i wtedy upadną.

      • 4 0

    • Wszystko byłoby cacy

      gdybyś umiał LICZYĆ.

      • 5 2

    • powiedz to najpierw złodziejom - bankierom

      • 9 1

  • Dołek będzie jak Grecja zbankrutuje lub obniży się rating USA. W każdym razie dołek jeszcze przed nami. (2)

    Na razie trzymam pieniądze w złocie io CHF, jak nastąpi któreś z powyższych kupię parę nieruchomości.

    • 3 1

    • ratingi sa g..no warte (1)

      Proponuje poczytac o tym, kto tworzy agencje ratingowe i przez kogo sa one oplacane - np. przez banki inwestycyjne jak Goldman Sachs, JP Morgan itd - te same banki, ktore doprowadzily do kryzysu. Agencje ratingowe przed kryzysem w 2008 mowily, ze jest wszystko super, wszystkie banki, ktore poupadaly mialy najwyzsze ratingi. Obejzyjcie 'Inside Job' - polecam, otwiera oczy.

      • 2 0

      • oczywiście że są g... warte ale niestety mają realny wpływ na gospodarkę.

        • 1 0

  • (5)

    Czy ktoś słyszał o czym takim jak wolny rynek? Jedyna słuszna cena to taka, jaką aprobują jednocześnie kupujący i sprzedający. Tylko to się liczy. Nie ma znaczenia co ktoś uważa, jeśli się nie zgadza na cenę to do transakcji nie dochodzi.

    • 4 2

    • Czegoś takiego jak prawdziwy wolny rynek nie ma (3)

      Jezeli wziąść pod uwagę tylko jedną transakcję można by powiedzieć, że tak w tym wypadku to wolny rynek. Ale powiecmy skąd cenę wziął sprzedający, a z informacji jakie znalazł na rynku. Kupujący czym się kieruje swoimi możliwościami i informacjami z rynku.

      Informacje z rynku skąd są brane, a np z takich sponsorowanych artykułów. I tak pośrednicy aby dostać jak najwyższą prowizję wciskają wszystkim ciemnotę, aby kupować teraz, bo taniej już nie będzie, co jest nieprawdą. Ale większośc z nas wierzy w to i idzie kupować.

      Stąd twierdzę, że obecny wolny rynek to mit, bo jest on sterowany przez biura nieruchomości i deweleperów, oraz banki i samo Państwo.

      • 2 1

      • (2)

        No przestań głupoty opowiadać :) Zaraz dojdziemy do urzędowego wyznaczania cen żeby się biedni ludzi nie dali zmanipulować.

        • 0 1

        • (1)

          Nie mówię, że to urząd ma wyznaczać cenę, ale proponuję skończyć z mitem, że panuje wolny rynek. Bo jak sprzedajesz mieszkanie to skąd bierzesz cenę, albo jak kupujesz to skąd wiesz czy za dobrą cenę kupiłeś.

          Z informacji rynkowych stąd czerpiemy wiadomości, a wolny rynek to mit. Bo rynek zależy od wielu czynników, więc jest tak sterowany, aby ciągnął koniukturę kiedy trzeba, a nie wtedy ty potrzebujesz.

          • 0 0

          • Cenę ustalasz według własnego widzimisię, możesz sobie nawet z fusów wróżyć. Jednakże żeby zaoszczędzić sobie czasu i rozczarowania sprawdzasz jakie są ceny w ostatnim czasie żeby wiedzieć, czy cena jakiej oczekujesz będzie do przyjęcia dla innych. Wyobrażasz sobie sytuację, że ktoś chce sprzedać mieszkanie za 300tys. ale nie sprawdza czy ma szansę dostać za nie 350? Bo ja nie. Każdy sprawdzi po to żeby sprzedać jak najdrożej. Ale to tylko możliwość a nie obowiązek. Może tak samo zażądać 250 jak 450 i być dumny z tego, że nie daje się zmanipulować informacjom o tym, że 350 to najlepsza cena...

            Napisz proszę co uważałbyś za wolny rynek jeśli teraz jest on mitem.

            • 0 0

    • tia,a najlepiej jak babcia,czy dziadek nie znaja wartosci mieszkania i lody sie kreca!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane