• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chcieli wykoleić pociąg SKM?

Piotr Weltrowski
11 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Obaj 19-latkowie dopiero dziś zostaną przesłuchani, wówczas okaże się, co skłoniło ich do tego, aby ustawić na trasie SKM dwie betonowe przeszkody. Obaj 19-latkowie dopiero dziś zostaną przesłuchani, wówczas okaże się, co skłoniło ich do tego, aby ustawić na trasie SKM dwie betonowe przeszkody.

W poniedziałek przed godz. 23 zatrzymano dwóch 19-latków z Gdańska, którzy na torach SKM ustawili przeszkody - pierwszą z desek, drugą z betonowych płyt. Zatrzymała się na nich jadąca w kierunku Gdyni kolejka. Na szczęście maszynista szybko zauważył, że coś leży na torach i zwolnił. Dzięki temu nic nikomu się nie stało.



Przeszkodę ustawiono kilkaset metrów od przystanku Gdańsk Oliwa zobacz na mapie Gdańska. Na torach znajdowały się najpierw deski, a kawałek dalej betonowe płyty oraz elementy stalowych szyn. Kolejka wjechała w deski, zatrzymała się tuż przed drugą, znacznie niebezpieczniejszą przeszkodą. Wszystko działo się około godz. 22:15. Traf chciał, że pociągiem jechali m.in. funkcjonariusze SOK.

Pracownicy SOK ruszyli w pościg. Po kilku minutach udało im się złapać jednego z dwóch mężczyzn, którzy układali betonowe płyty na torach. Okazał się nim 19-latek z Gdańska.

- Nasi funkcjonariusze wykazali się koniecznym w tej pracy instynktem, a ich przeświadczenie, że sprawcy mogą spróbować powtórzyć układanie przeszkody na torach, spowodowało podjecie decyzji o przeszukaniu terenu, która to doprowadziła do zatrzymania tych osób. Można śmiało powiedzieć, że nasi pracownicy zapobiegli w ten sposób poważnemu niebezpieczeństwu - mówi Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży SKM.

Zatrzymanego 19-latka funkcjonariusze SOK przekazali policji, ta zaś szybko ustaliła dane drugiego z mężczyzn - również 19-latka z Gdańska. Jeszcze w poniedziałek późnym wieczorem udało się go zatrzymać.

Obecnie obaj zatrzymani czekają na przesłuchanie. Wciąż nie wiadomo, dlaczego układali na torach niebezpieczne przeszkody. Policja - podobnie jak przedstawiciele SKM - również uważa, że ich "zabawa" mogła mieć bardzo poważne skutki, najprawdopodobniej usłyszą więc zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi do 8 lat więzienia.

Opinie (208) ponad 10 zablokowanych

  • przeciez nic nie zrobili

    Wy zaraz byście karali to tacy grzeczni chłopcy powiedzą rodzice i "papuga"

    • 1 0

  • sokisci nie sa pracownikami spolki skm!

    'Można śmiało powiedzieć, że nasi pracownicy zapobiegli w ten sposób poważnemu niebezpieczeństwu - mówi Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży SKM."

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane