• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Chico" Bieliński nie żyje

jag.
20 czerwca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 

Arka Gdynia

W wieku 60 lat zmarł Zbigniew Bieliński. Popularny "Chico" do dziś legitymuje się największą liczbą meczów w barwach Arki. Był m.in. kapitanem drużyny, która w 1979 roku zdobyła dla Gdyni Puchar Polski. Poniżej oficjalny komunikat klubu w tej sprawie.

"Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dzisiaj po długiej, wyczerpującej chorobie odszedł od nas jeden z najbardziej zasłużonych dla naszego klubu piłkarzy - Zbigniew Bieliński ps."Chico". Miał 60 lat. Był wychowankiem Floty Gdynia, ale całą swoją prawdziwą karierę związał z Arką. Barwy naszego klubu reprezentował przez 15 sezonów. Jest rekordzistą pod względem ilości gier. W żółto-niebieskich barwach rozegrał 397 spotkań, w tym blisko 200 w pierwszej lidze. Był wieloletnim kapitanem Arki, grał niemal na każdej pozycji (głównie obrona). Nawet na bramce. Jest jedynym bramkarzem w historii naszego klubu, który nie puścił bramki. Z Arką zdobył Puchar Polski w 1979 r., był reprezentantem Polski juniorów. "

W sobotę odbędą się uroczystości pogrzebowe. Msza Święta rozpocznie się o godzinie 11.00 w kościele oo. Franciszkanów przy ul. Ujejskiego w Gdyni, a następnie pogrzeb na cmentarzu komunalnym Gdynia Witomino.

29 czerwca oldboye Arki i pracownicy Stoczni Nauta, z którą przez lata zawodowo był związany zmarły, rozegrają mecz ku Jego pamięci. Początek gry na stadionie GOSiR o godzinie 17.30.



Arka Gdynia z Pucharem Polski - 1979r. Arka Gdynia z Pucharem Polski - 1979r.
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (45) 1 zablokowana

  • Zbyszek

    Na zawsze będziesz w pierwszej jednastce Arki, Kapitanie.

    • 0 0

  • legenda

    Puchar zostaje dla Ciebie. Nauta żegna.

    • 0 0

  • Pokój Twojej duszy.

    Choć mam ledwie 28 lat, to znałem tego Człowieka naprawdę nieźle. Pracując 3 lata na wydziale maszynowym widywaliśmy się dość często i niejednokrotnie podziwiałem zbiory Arki, które w Naucie uzbierał. Arkę miał w sobie do samego końca.
    Niestety ludzi mających takie zasługi dla Klubu jest coraz mniej.:-(

    • 0 0

  • Szacunek dla goscia

    Faktycznie gral dlugo w Arce. Popularyzowal pilke nozna, ktora dzisiaj nie zawsze wyglada wedlug jego idealu. Mojego zreszta tez. Szacunek od Lechisty.

    • 0 0

  • smutek

    "Chico"nr 5 na zawsze w naszych sercach
    zastrzec 5

    • 0 0

  • Szacunek ogromny Pani Zbigniewie !

    Miałem zaszczyt pracowac z Panem Zbyszkiem przez krótki czas ale przez ten krótki czas dał poznać sie jako przesympatyczny dobry człowiek , pogodny ,radosny i takiego go zapamiętamy.

    • 0 0

  • Byłeś Wielki !

    Odszedłeś Wielki Kapitanie, nim przywali cię zimny kamień,
    i ostatnią drogę dzwon wydzwoni, poniesiemy cię na barkach swych.
    Anioł Śmierci stojąc przy cmentarnej bramie, gdy będziesz wchodził głowę z szacunkiem skłoni
    WITAJ, BO BYŁEŚ WIELKI !
    Dzięki Ci Chico, że mogłem grać o twego boku !

    • 0 0

  • WIELKI CZŁOWIEK I PIŁKARZ

    ZAWSZE RADOSNY I UŚMIECHNIĘTY - TAKIEGO CIĘ ZAPAMIĘTAM.

    • 0 0

  • zabraknie go na trybunie.... i w naszych sercach....
    za szybko ;-(
    R.I.P.

    • 0 0

  • Chylę głowę, Kapitanie

    Jak napisał ks. Twardowski
    "Uczmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą"
    Wieczny odpoczynaek racz Mu dać Panie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane