• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chłodna kąpiel po gorącej nocy

M.W.
3 stycznia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Tradycyjnie kąpielą w morzu przywitał nowy rok Gdański Klub Morsów. W wodach Zatoki Gdańskiej ochłody po nocy sylwestrowej szukało z górą kopa amatorów kąpieli płci obojga.

- Kiedy na dworze jest mróz, woda wydaje się cieplejsza - mówili.

Mimo że woda sprawiała wrażenie zimniejszej niż zwykle, wielu morsom nie wystarczyła jedna kąpiel. Niemal wszyscy po paru minutach powtórnie weszli do wody.

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Sylwester na służbie

W województwie pomorskim lekarze udzielili pomocy 26 osobom, w tym 10 nieletnim. Doznali różnych obrażeń w związku z nieostrożnym odpalaniem petard. Nie było na szczęście bardzo poważnych okalaczeń. Nowy 2005 rok różnie witano. Mężczyzna chciał wyskoczyć w Gdańsku przez okno z dziesiątego piętra, w Sopocie spalił się mężczyzna, w Wejherowie upiły się dzieci, a w Tczewie pijany ojciec pobił 9-letniego synka.

W Gdańsku policjanci uratowali życie 23-letniemu mężczyźnie. Na zegarze było już po 23, gdy oficer dyżurny przyjął zgłoszenie o tym, że na dziesiątym piętrze budynku nr 45 przy ulicy Słowackiego mężczyzna chce wyskoczyć przez okno. Na miejsce pojechał policyjny negocjator.

- Zaczęły się trudne rozmowy - relacjonuje nadkom. Gabriela Sikora, rzecznik prasowy pomorskiego komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku. - Mężczyzna siedział na zewnętrznym parapecie, jedną ręką trzymał się framugi. Z wstępnych ustaleń (rozmowa z rodziną, stan fizyczny delikwenta) wynikało, że jest pod wpływem narkotyków. Negocjatorka rozmawiała z nim tak długo, aż doprowadziła do momentu, kiedy policjanci będący w pobliżu mogli ściągnąć go z parapetu, zapobiegając jego śmierci.

23-letni gdańszczanin został odwieziony karetką pogotowia do szpitala na Srebrzysku. Będzie tam przebywać na obserwacji.

Lekarze potwierdzili, że był pod wpływem narkotyku. W akcji uczestniczyło 10 policjantów, 9 strażaków i ekipa pogotowia ratunkowego.
Tragicznie rozpoczął się nowy rok dla mieszkańca Sopotu.

Była już godz. 5.30 gdy w budynku wielorodzinnym na ulicy Sienkiewicza 23 wybuchł pożar. Trzeba było ewakuować mieszkańców. Po ugaszeniu pożaru mieszkania na parterze, w pokoju znaleziono zwłoki 51-letniego mężczyzny. Prawdopodobnie zaczadził się. Na miejscu policjanci i biegli z zakresu pożarnictwa ustalali wczoraj przyczynę pożaru.

W nowy rok o godz. 3.30 policja w Wejherowie przyjęła zgłoszenie od lekarza dyżurnego szpitala, że na oddział dziecięcy przyjęto dwóch chłopców, braci, w stanie upojenia alkoholowego. 9-letni miał 1,87 prom. alkoholu we krwi, a 14-letni - 2,6 prom. Chłopców przywieziono z Gdyni, gdzie witali nowy rok. Są znani policji wejherowskiej, popełniali czyny karalne. Policjanci ustalili ich adres zamieszkania. Niestety nikogo nie było w domu.
Głos WybrzeżaM.W.

Opinie (59)

  • No to jakby powiedziec substytut Majorki

    Jeszcze nie ma 3-ciego stycznia,brakuje 22 minuty.
    Sam mam ochote zostac morsem,ale cos mnie w boku strzyka na sama mysl o tej lodowatej wodzie.
    Wole chyba cieplejsza wode ,taka jak w morzu Srodziemnym,kolo Majorki:)

    • 0 0

  • NDR ma morsa; )

    • 0 0

  • widze przed nimi wielką przyszłość

    "9-letni miał 1,87 prom. alkoholu we krwi, a 14-letni - 2,6 prom"
    dać im logo "a tiepier polsza"

    • 0 0

  • maly pije duzy pije rowniez pije z nimi stryjek
    kazda kropla na wage zlota nawet pije z nimi dorota
    cale miasto juz pijane, prztaczaja sie przez brame (zlota albo zielona)
    policjancie narabani wymachuja lizakami
    wszedzie wali alkoholem taka mamy tu swobode ;-)

    • 0 0

  • a co z akcją "młodość bez procentów"??
    wszak to sztandarowa akcja gdańskiej policji i straży podmiejskiej...

    • 0 0

  • nawet akcja ledwo żyje
    tak to wali z niej promilem

    • 0 0

  • w pierwszym wagonie same grubasy
    siedza i jedza tluste kielbasy
    a tych wagonow jest ze czterdziesci
    i sama nie wiem ile morsow sie jeszcze zmiesci;)

    • 0 0

  • a ja tam wole focze futerka...

    • 0 0

  • duzo morsow nawet weszlo
    sam juz nie wiem jak to przeszlo
    focze futra tez tu sie znajduja
    no i playboye przy nich majstruja
    caly pociag szybko pedzi
    pedzi bimber na krawedzi
    wszyscy znowu narabani
    drugi dzien juz jest do bani
    kiedy w koncu dojedziemy
    jak tu wszuscy tak prujemy
    .. a konduktor pijany obija sie o sciany..

    • 0 0

  • a sciana byla mokra, potoczyl sie do okna, a okno bylo duze i wlecial w kaluze, a w kaluzy w noge grali i go pilka obijali

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane