• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chłopczyk w Oknie Życia. Trzecie dziecko w trzy miesięce

ms
28 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Noworodek zostawiony w "oknie życia" w Matemblewie
Od czerwca już troje dzieci przyniesiono do Okna Życia w Matemblewie. Od czerwca już troje dzieci przyniesiono do Okna Życia w Matemblewie.

Przez cztery lata nic, a od czerwca już troje niemowląt przyniesiono do Okna Życia w Domu Samotnej Matki w Matemblewie zobacz na mapie Gdańska. W sobotę rano trafił tu pierwszy chłopczyk.



Spokojny, ubrany w śpioszki chłopczyk urodził się nie więcej niż kilkanaście godzin wcześniej. Na ciałku miał jeszcze ślady krwi po porodzie, a ślad po odcięciu pępowiny nie był jeszcze zagojony. Takiego znalazły go siostry pracujące w Domu Samotnej Matki w Matemblewie. Chłopiec nie płakał, ale siostry znalazły go, gdy zabrzmiał specjalny dzwonek - znak, że w Oknie Życia czeka mały człowiek, który liczy na drugą szansę od losu.

Była godz. 9:20, gdy siostra Samuela ze Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia zobaczyła go w kolebce.

Troje dzieci w trzy miesiące w Oknie Życia to:

- Dziecko było bardzo spokojne, zdrowe, nie płakało. Było ubrane w śpioszki i pieluszkę, ale leżało bez kocyka - opowiadała siostra Samuela Ciesielska, kierowniczka Domu Samotnej Matki w Gdańsku Matemblewie, dziennikarzowi Gazety Wyborczej Trójmiasto.

Zakonnice zaopiekowały się niemowlęciem, powiadomiły pogotowie i policję. Chłopiec trafił do szpitala na Zaspie. Teraz rozpocznie się procedura oddania dziecka do adopcji.

"Okno Życia" w Matemblewie uruchomiono wiosną 2009 roku, ale przez cztery lata nikt z niego nie skorzystał. Dopiero w tym roku pojawiły się tu pierwsze niemowlęta. Najpierw była dziewczynka, którą przyniesiono tu 28 czerwca. 4 sierpnia znaleziono w nim kolejną dziewczynkę, dwutygodniową.
ms

Miejsca

Opinie (377) 4 zablokowane

  • Czyli społeczeństwo dziadzieje, czy jak mówi rząd - głupieje ?

    • 2 1

  • Do ankiety należy dodać jeszcze jeden wybór: Czy to rządowa pseudorodzinność ?

    • 5 0

  • do-autora-tekstu (1)

    Twoja ankieta jest tak kiepska jak Twoj podpis. Powiem Ci ze wspaniale ze 3 dzieci zyje a nie zostala zamordowana przez chorych rodziocow i porzuconych w smietniku. Mam nadzieje ze wiele jeszcse tam dzieci trafi zamiast zostac zamordowanych... Pomysl zanim cos napiszesz ms

    • 7 1

    • brawo

      Dokladnie zgadzam sie....

      • 3 0

  • Niewyobrażalne (3)

    Jestem facetem, ale gdy próbuję wyobrazić sobie sytuację, w której stoję przy takim oknie, patrzę na moje dziecko, moją krew i wiem, że to ostatni raz, ostatnie wspólne spojrzenie w naszym życiu...

    Trudno mi wyobrazić sobie cięższą chwilę. Łzy same cisną się do oczu.

    • 19 0

    • m (2)

      Pewnie masz 15 lat...

      • 1 8

      • (1)

        Nie. Mam ponad 30 lat i jestem ojcem. Poza tym jestem myślącym (choć trochę) człowiekiem. Gdy miałem 15 lat miałem takie rzeczy głęboko w poważaniu.

        • 5 0

        • no właśnie

          piętnastoletnią matką nie jesteś.

          • 1 2

  • Co w tym dziwnego ?

    Jest wiele instytucji pomocowych, ale okno życia to w zasadzie najgorsze rozwiązanie dla rodzica i dużo mówi o jego niższympoziomie bardziej emocjonalnym niż materialnym.

    • 0 3

  • Podziwiam matkę-szkoda, że może tylko pomóc dziecku, a nie Mamie i dziecku :)

    Nie można krytykować jedynie podziwiać matkę, która zdecydowała się na taki krok. Są dziewczyny, które w młodym wieku rodzą i wszyscy tylko wytykają je palcami. Gdyby nasze społeczeństwo dojrzało do rodzicielstwa, te młode dziewczyny mogłyby wychowywać swoje dzieci i nie musiały ich nikomu oddawać. Nie zawsze chodzi o pieniądze, czasem o akceptację społeczną. Bardzo współczuję i podziwiam dziewczyny, które potrafią podjąć taką decyzję. Uszanujcie to proszę i nie krytykujcie, bo nie znacie przyczyny.
    Cieszyłabym się jednocześnie gdyby faktycznie w tym kraju istniały miejsca pomocy rodzinie i pomogły rozwiązywać problemy. Nie dawać, ale uczyć żyć w nowej sytuacji. Może jednocześnie powinny uczyć społeczeństwo, że Dziecko to zawsze powinien być powód do radości, nawet jak jest bardzo ciężko w życiu.

    • 5 0

  • Brawo ! (2)

    brawo dla matki ktora tak postapila. Lepiej oddac nawet kosciolowi niz zabic a poznije zamrozic . Moze nawet za rok dziecko trafi do adopcji ale trafi i znajdzie sie rodzina ktora pokocha. A dlaczego nie do osrodka adopcyjnego . Moze matka nie chciala aby ktos znal je dane ? Widzial ja ? Sa rozni ludzie , sa tacy ktorzy krytykuja.

    8 miesiecy temu urodzilam córke , mąż mial super prace bylo nas stac nawet na trojaczki i godne zycie.
    W 6msc ciazy , stracil ja . bankrostwo firmy. I co dalej ? Szukal szukal szukal nic nie znalazl. wkoncu dorwal byle co aby bylo. A MOPS ? za duze zarobki Pan mial wczesniej , nic nie przysluguje. Dostalismy 77 zl rodzinnego. Smiech na sali. Cóka alergik , AZS , same leki i kremy kosztuja 3razy wiecej niz te rodzinne.
    Jak tu decydowac sie na dziecko ? Jedynie chyba wtedy gdy ma sie odlozone tysiace zl w razie czego. A z czego zaoszczedzic ?

    • 12 3

    • skad wiesz ze nie ojciec?

      • 0 2

    • "bankrostwo firmy."

      Chyba bankructwo - w twoim przypadku umysłowe.

      • 0 7

  • jakie to ma znaczenie czy chlopczyk czy dziewczynka

    nie narzucajmy dziecku roli spolecznych

    • 1 1

  • okno życia

    Oby maluszek trafił w dobre , opiekuńcze i kochające je ręce. Cieszy fakt, że dane jest dziecku ŻYĆ i może wyrośnie na dobrego i wartościowego człowieka. Matki nie osądzam, może nie miała warunków by je wychować.

    • 2 0

  • Trzecie dziecko w przeciągu

    Mogli by zamykać, bo się zaziębi

    • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane