- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (178 opinii)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (122 opinie)
- 3 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (53 opinie)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (69 opinii)
- 5 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (121 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Chmary biedronek i latających mrówek
Chmary polskich i azjatyckich biedronek walczą o dominację w Gdańsku i Gdyni, a tysiące latających mrówek korzysta z okazji i masowo się rozmnaża. Rosnące populacje owadów budzą coraz większy niepokój wśród mieszkańców Trójmiasta. Zwłaszcza, że azjatyckie biedronki potrafią w pewnych sytuacjach gryźć ludzi.
Latające mrówki, które kilka dni temu pojawiły się w Trójmieście, wzbiły się w powietrze z jednego powodu: rozpoczął się czas ich rozmnażania.
- Lotom godowym mrówek sprzyja pogoda: jest sucho, a do tego wieje lekki wiatr - tłumaczy dr Wojciech Giłka z Katedry Zoologii Bezkręgowców i Parazytologii Uniwersytetu Gdańskiego.
Entomolog uspokaja, że chmary latających mrówek to coroczne zjawisko, które kończy się przeważnie po kilku dniach. Bardziej skomplikowana jest sprawa tysięcy biedronek - polskich dwukropek i siedmiokropek oraz azjatyckich Harmonia axyridis, które mają przeważnie więcej kropek i jaśniejszą pokrywę. Przywędrowały one do Polski z zachodniej Europy, gdzie używano ich w rolnictwie do walki z mszycami. Okazało się jednak, że oprócz mszyc azjatyckie biedronki żywią się pyłkiem kwiatowym, nektarem i owocami. Dlatego w niektórych krajach zostały uznane za szkodnika. W Polsce od 2008 r. Centrum Badań Ekologicznych Polskiej Akademii Nauk prowadzi monitoring rozprzestrzeniania się azjatyckiej biedronki. Została ona wpisana także do ministerialnego wykazu obcych gatunków inwazyjnych.
Obecnie polskie i azjatyckie biedronki konkurują między sobą o dominację w naszym kraju. Zdaniem jednego z entomologów Polskiej Akademii Nauk, na terenach, gdzie pojawia się azjatycka biedronka, widać wyraźny spadek liczebności miejscowych gatunków.
- Na sukces biedronki azjatyckiej wpływa niemal całkowity brak wrogów naturalnych na kolonizowanych obszarach, zdolność skutecznego eliminowania konkurentów oraz duże możliwości rozprzestrzeniania się - pisze w artykule "Biedronka podbija świat" dr Piotr Cyrengier z Centrum Badań Ekologicznych PAN.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku, którą zapytaliśmy o chmary azjatyckich biedronek w Trójmieście zapewnia, że dyrektor RDOŚ "w przypadku istotnego zagrożenia dla rodzimych gatunków i ekosystemów, może podejmować działania mające na celu zachowanie zagrożonych wyginięciem rodzimych gatunków flory i fauny".
- W obecnej sytuacji takiego zagrożenia nie zaobserwowano - informuje Joanna Jarosik, regionalny konserwator przyrody w Gdańsku.
Azjatyckie biedronki oprócz rywalizowania z polskimi, potrafią również uprzykrzyć życie ludziom. - Wnerwiają mnie, bo gryzą - stwierdza krótko pani Anna, mieszkająca w Sopocie. Zdaniem warszawskiego eksperta gatunek Harmonia axyridis poza kąsaniem, potrafi u niektórych osób wywołać nawet reakcje uczuleniowe. Jak dodaje w swojej publikacji dr Ceryngier, azjatyckie biedronki mogą też plamić sprzęty domowe żółtą wydzieliną obronną uwalnianą w reakcji na podrażnienie.
Zdaniem znanego satyryka Marka Majewskiego, owadzia sprawa ma jednak drugie dno. - Polska biedronka walczy z azjatycką, a wiadomo, że gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Dlatego nic tylko patrzeć, jak pojawią się sklepy "Latająca mrówka", które z kolei zostaną zaatakowane przez konkurencyjną sieć sklepów "Mrówka faraona" - analizuje satyryk.
Głos w sprawie ekspansji owadów w Trójmieście zabrała również spółka Jeronimo Martins Polska, która jest właścicielem sieci sklepów Biedronka.
- Nic nam nie wiadomo o tym, aby obecność w okolicach Trójmiasta dużej liczby skądinąd popularnych i pożytecznych owadów, jakimi są biedronki, miała związek z działaniami reklamowymi prowadzonymi przez naszą sieć sklepów Biedronka. Co więcej, pragniemy podkreślić, że nasza uśmiechnięta biedronka, którą mamy w logotypie, jest tradycyjna i polska, o czym świadczy jej czerwony kolor i siedem kropek - czytamy w oficjalnym oświadczeniu biura prasowego Jeronimo Martins Polska.
Opinie (138) 5 zablokowanych
-
2012-07-26 21:47
westerplatte
jak chcecie zobaczyc orgie biedronek to mozna sie wybrac na westerplatte tam ich pełno na sciezkach :) albo grupowo rozdeptane albo leza na sobie :D
- 0 0
-
2012-07-26 21:48
W Finlandii dzis tez pełno tych latających mrówek było masakra!!! (1)
W Finlandii dzis tez pełno tych latających mrówek było masakra!!!
- 4 0
-
2012-07-26 22:08
co Ty nie powiesz?
co Ty nie powiesz?
- 1 3
-
2012-07-26 21:51
to kara za (1)
kaczynskiego
- 3 6
-
2012-07-27 15:59
albo za ciebie;p
- 0 0
-
2012-07-26 21:53
chciało się jeść mięso z biedronki...
to teraz biedronki będą kąsać jak Reksio szynkę...
- 0 2
-
2012-07-26 21:58
Od tych owadów
gorsze są ślimaki paskudne, obrzydliwe i wszystkożrące!
- 2 4
-
2012-07-26 22:35
Jak mozna opublikowac tak durny artykul? (1)
o czym to w ogole bylo? O problemie z owadami na wesolo?
- 3 4
-
2012-07-26 23:37
samo życie
- 0 0
-
2012-07-26 23:08
Azajtycka biedronka
"brak wrogów naturalnych na kolonizowanych obszarach, zdolność skutecznego eliminowania konkurentów oraz duże możliwości rozprzestrzeniania się" - brzmi jak chińska recepta na sukces gospodarczy :) po plastikowych koszulkach i skarpetkach wysyłają nam swoją stonkę :D
- 5 0
-
2012-07-27 00:25
mnie pogryzły... teraz walczę z uczuleniem. Uważajcie !
- 1 0
-
2012-07-27 07:45
precz z obcymi
biedronkami
- 0 0
-
2012-07-27 08:50
morze w gdyni
wczoraj chcialam sie wykapac na "dziekiej" plazy w gdyni, ale powierzchnia wody byla poprostu usiana tymi mrowkami i biedronkami. obrzydliwe :(
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.