- 1 Pozostałości baterii mającej bronić portu (33 opinie)
- 2 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (127 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (23 opinie)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (341 opinii)
- 5 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (82 opinie)
- 6 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (23 opinie)
Cisza nocna, czyli walka postu z karnawałem
Co was bardziej denerwuje: muzyka, którą puszcza sąsiad za ścianą po godzinie 22, czy prace budowlane tuż za oknem od godz. 6 rano? Czy ustalone kilkadziesiąt lat temu godziny obowiązywania tzw. ciszy nocnej mają sens dziś, gdy godziny naszej aktywności wyraźnie się przesunęły?
Co nas jeszcze najczęściej wybija ze snu? Oczywiście głośni sąsiedzi, balangi za ścianą do rana, remonty w godzinach nocnych. Często też zabierane zbyt wcześnie rano śmieci. W centrum Gdańska od lat też toczy się walka mieszkańców z właścicielami klubów czy ulicznymi grajkami. Często też mieszkańcy skarżą się na trwające zbyt długo koncerty plenerowe.
W wielu powyższych sprawach możemy najpierw próbować negocjować z sąsiadami czy firmą wywożącą odpady, a jeżeli to nie przynosi skutku, zgłosić sprawę policji czy straży miejskiej.
Policja w Gdańsku, tylko w tym półroczu miała blisko 2,7 tysiąca interwencji w sprawie naruszania tzw. ciszy nocnej. W większości kończy się to pouczeniami, ale możemy też dostać 200 zł mandatu, nieliczne sprawy kończą się wnioskami do sądu. Zgłoszenia w tej sprawie przyjmują też, szczególnie w sezonie letnim, strażnicy miejscy. W zeszłym roku podjęli blisko 500 interwencji.
Jenak policja nie zawsze kwapi się do podejmowania interwencji w sprawie naruszania ciszy nocnej. Dlaczego?
Powód jest prosty - pojęcie ciszy nocnej, w godz. od. 22 do 6 to tzw. prawo zwyczajowe, zakorzenione w PRL-u, które najczęściej znajduje się w regulaminach wspólnot czy osiedli. W polskim prawie nie istnieje zapis o ciszy nocnej. Jest za to art. 51 kodeksu wykroczeń o zakłócaniu spokoju, który obowiązuje o każdej porze dnia i nocy. Mówi on jasno, "każdy, kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym sposobem zakłóca spokój, porządek publiczny, podlega karze aresztu, ograniczania wolności lub grzywny" - obojętnie czy hałasuje w południe czy o 4 w nocy.
Zawsze będą tacy, którzy chcą się głośno bawić do rana, dla których cisza nocna od 22 to komunistyczny przeżytek, niepasujący do współczesnego stylu życia. A po drugiej stronie będą mieszkańcy, którzy chcą mieć "święty" spokój i ci zazwyczaj wygrywają. Choć nękanie policją czy strażą miejską hałaśliwych lokali często w praktyce niewiele zmienia - zazwyczaj cichną one tylko na czas wizyty patrolu.
- Problem z zakłócaniem spokoju jest i będzie. Szczególnie gdy mieszają się dwie strefy: miejskich sypialni i strefy życia typowo miejskiego. To nie powinno być wrzucane do jednego worka, ale prawo jest prawem i musimy interweniować, gdy ktoś wyje na całe gardło lub kładzie się na jezdni i chce lewitować - przyznaje Miłosz Jurgielewicz, rzecznik straży miejskiej w Gdańsku.
Czy obecnie, kiedy coraz więcej osób nie goni do pracy na godz. 6, stróżowie prawa nie powinni być bardziej powściągliwi z interwencjami? Co sądzicie na ten temat?
Opinie (289) ponad 10 zablokowanych
-
2012-08-11 18:18
Cisza nocna i basta.
Nierespektowanie ciszy nocnej jest wykroczeniem za które grozi grzywna. Zakłocanie spoczynku nocnego to brak kultury
- 26 4
-
2012-08-11 18:22
Tu, na portalu, też siedzi takie same bydło jakie mieszka w blokach (6)
Prawo polskie uznaje takie pojęcie jak "mir domowy" i na to jest paragraf, więc niech pani Moritz nie dorabia d*pie uszu.
Inna sprawa to policja lub Straż Miejska, liczenie na tych ludzi to duży błąd. Sprawy trzeba brać w swoje ręce. Te ręce.- 23 9
-
2012-08-11 19:29
..powiedział gallux, prawdziwy wzór do naśladowania w sferze kultury :-)
- 7 2
-
2012-08-11 19:56
(1)
sluchaj cieciu malinowy, byles juz tak skompromitowany na tym portalu pod nickiem "gallux", ze musiales go zmienic. ale bzdury pieprzysz caly czas takie same, jak nie gorsze. moge tylko zacytowac twojego idola i powiedziec ci "spieprzaj dziadu".
- 5 3
-
2012-08-13 09:45
a jakim nickiem ty się skompromitowałeś, że nie podpisujesz się w ogóle?
- 0 0
-
2012-08-11 21:08
sam jesteś człowieku bydło sądząc z tonu twoich wypowiedzi i nie obrażaj ludzi mieszkających w blokach bo jest ich sporo
nie tylko takie gledzenie jak twoje niczego nie załatwia ale może prowadzić do zastosowania bezprawnej przemocy co jest karalne synku ,również jak zachęcanie do przestępstwa
- 3 2
-
2012-08-11 21:16
"mir domowy" to zupełnie coś innego niż "cisza nocna'
panie gallux. Więc nie dorabiaj d*pie uszu.
- 3 3
-
2012-08-12 11:00
Cudowny Kraj, Wspaniali Ludzie czyli gallux - reaktywacja
- 0 2
-
2012-08-11 18:48
I CO ? WOLICIE BYC KAPUSIAMI I DONOSICIELAMI ! ale was matka wychowala ! widac ze wasi rodzice to chyba donosiciele z komuny ! (1)
W jakich rodzinach was wychowano ?? w rodzinie ORMOwcow i donosicieli a wasz ojciec to byl kapus ? bo tak to wyglada madralinscy donosiciele. Dziadoski kraj to wlasnie wy !. Przynajmniej widac skad sie brali w komunie donosiciele .
- 3 43
-
2012-08-11 21:42
goryczy masz tyle jakby ci ktoś jajka ściskał
To że masz czwórkę z WOSU w gimnazjum nie znaczy że masz pojęcie o życiu. A tego o czym piszesz nawet nie pamiętasz. Zwal se, sfociuj i zalajkuj, wakacje się kończą.
- 8 0
-
2012-08-11 19:06
Starówka jest dla głośnej zabawy nocą (czasem też inne miejsca), (1)
każdy ma prawo się wyprowadzić za miasto.
- 6 16
-
2012-08-12 07:35
masz prawo mieszkać w środku lasu i drzeć ryja. nie masz prawa mieszkać w Gdańsku
- 1 1
-
2012-08-11 20:00
ja mam plac zabaw pod oknem... (4)
całe wakacje nie idzie otworzyć okna bo dzieciaki piszczą... ale tak po prostu piszczą, jak na zawody, zatykają uszy i kto dłużej. Mam ochotę rzucać w nie kartoflami albo co najmniej workami z wodą.
- 20 3
-
2012-08-11 20:15
ehh (3)
zgadzam się....plac zabaw pod oknem to przekleństwo...coś o tym wiem....
- 10 0
-
2012-08-11 21:16
olivia business bajzel
ale nie takie jak olivia gate pod oknem - lomot do 3 w nocy, jest to dzwiek nie do opisania i z tego co wiem nawet pozwolenia na to nie maja. ale prestiz musi pewnie powstawac przy bolu plebsu i pospolstwa (wybaczcie brak polskich znakow)
- 1 0
-
2012-08-11 22:45
cieszę się, że ktoś mnie popiera (1)
już myślałam, że wszędzie dookoła sami zwolennicy bezstresowego wychowania i tylko ja widzę powód do zwrócenia guaniarzom uwagi
- 10 0
-
2012-08-12 14:29
Nie jestes sama, niestety.
- 3 0
-
2012-08-11 20:20
ci co w paszczach grzebia to prowadza nocne zycie (1)
kazdy wyrwi zab jest beszczelny jak prowdzi nocne zycie to niech uszanuje ludzi ktorzy rano wstaja do pracy on wazy bo moze spac do 12 to do 24 zachowuje sie jak bydlo na rzysku
- 4 1
-
2012-08-12 17:07
O co chodzi?
Masz jakiś problem z dentystą? ;-)
- 0 0
-
2012-08-11 20:20
(4)
Na starówce nie powinna obowiązywać cisza nocna !!! Ludzie mają potrzebę wychodzenia i odreagowania . Nie popieram bijatyk itp.ale jeżeli ktoś z kulturą potrafi się bawić to dlaczego ma mi to przeszkadzać. Gdańsk to zacofane miasto na czele z Adamowiczem który przyzwala wspólnotom na zbyt wiele obawiając się o swój własny tyłek.
- 8 11
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2012-08-12 08:25
potrzeba (1)
jak masz potrzebę to zamykasz się w kiblu kultura obowiązuje wszystkich żyjemy w europie a nie w bangladeszu
- 3 2
-
2012-08-12 11:42
chyba nie zrozumiałeś wypowiedzi, przeczytaj sobie jeszcze raz
- 0 1
-
2012-08-12 14:31
To wychodź z domu, ale nie przyjeżdżaj do Gdańska :-)
- 1 0
-
2012-08-11 20:26
(2)
Czy ta zabawa na starym mieście to chlanie alkoholu,sikanie,wrzaski i wrzucanie torebek foliowych na podwórkach,pod oknami i drzwiami kamienic?Tak to wygląda!Rozumiem zabawe ale wtym stylu to jest dzicz i chamstwo.Bawcie sie z kulturą.
- 12 1
-
2012-08-12 11:39
(1)
to zacznij tępic negatywne zachowania a nie zakazuj działalności knajp po północy
- 0 1
-
2012-08-12 17:09
Ciekawe jak ma tępić?
Zwrócić uwagę i dać się zabić nachlanym koksom? Już kilku takich śmiałków gryzie glebę.
- 1 0
-
2012-08-11 20:31
Niemcy mają nie tylko ciszę nocną ale i obiadową. (6)
Pani Katarzyno M. , przypisywanie ciszy nocnej , że to komunistyczny przeżytek to chyba wynik małej znajomości co sie dzieje u naszych sąsiadów i nie tylko.
W Niemczech oprócz ciszy nocnej jest też cisza poobiednia, nie wolno wtenczas np. trzepać dywanów.
Jest czas pracy i czas wypoczynku, ci którzy chcą się bawić w czasie ciszy nocnej niech znają sobie ustronne miejsce. Kto powiedział , ze czas zabawy jest w nocy.
Można bawić się całkiem dobrze w dzień i bez alkoholu!!!!!!!!!!!!!!!- 35 2
-
2012-08-11 21:17
Następny ślepo zapatrzony w zachód... (3)
nie ma w prawie pojęcia "cisza nocna" i tyle. NIE MA!!! I autorka tylko to napisała.
- 0 14
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2012-08-12 09:53
(1)
no...idiotow glosnych powinno sie mandatowac caly dzien(wg prawa);]
- 6 0
-
2012-08-12 09:55
Mandatuje się, uwierz.
Masz upierdliwego sąsiada - wzywaj policję przez cały dzień. Nie daj się spławić
- 4 0
-
2012-08-12 11:34
(1)
nie bedziesz mi mówieć kiedy mam się bawić i jak, jeżeli chcesz w dzień i bez alkoholu spoko, balanuj ale je chcę w nocy i z alkoholem, co zrobisz?
- 1 6
-
2012-08-12 17:11
Krótka piłka.
Najpierw będziesz tłumaczył się policji, a potem w sądzie.
- 2 1
-
2012-08-11 20:40
(1)
a ja mam na wsi spokoj.................
- 7 1
-
2012-08-12 07:40
zazdroszczę
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.