- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (332 opinie)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (261 opinii)
- 3 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (289 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (120 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (99 opinii)
- 6 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (128 opinii)
Co dalej z sopockim molo? Będzie je obsługiwać MOSiR
Prawdopodobnie nie będzie kolejnego przetargu na operatora molo w Sopocie, a obiektem zajmie się MOSiR, który już teraz zaczął zatrudniać byłych pracowników dzierżawiącej od lat pomost spółki. Miasto podpisuje też własne, krótkoterminowe umowy z gastronomikami i handlującymi na terenie obiektu.
- Zostawiamy molo jako nie tylko jeden z najlepiej rozpoznawalnych obiektów turystycznych w Polsce, ale także bardzo ważne miejsce na mapie sopockich wydarzeń rozrywkowych, kulturalnych i sportowych. Gdy w 1991 r. przejmowaliśmy zarządzanie obiektem, nikt nie zdawał sobie sprawy z potencjału, który drzemie w tym miejscu - mówi Marcin Kulwas, dyrektor KMS.
O tym, że KMS pożegna się z molo, wiadomo było od 23 października, kiedy to władze Sopotu poinformowały o odwołaniu znajdującego się na ostatniej prostej kolejnego przetargu na dzierżawę obiektu przez kolejnych 10 lat.
- Sytuacja pandemiczna rozwinęła się tak bardzo, że dzisiaj nie jesteśmy w stanie zrealizować większości założeń, które określiliśmy w warunkach przetargu. Nie tylko miasto nie jest w stanie ich wyegzekwować, ale także wykonawca nie jest w stanie ich zrealizować - umotywował tę decyzję Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Miasto umarza opłaty KMS i zatrudnia pracowników spółki
Jak się okazuje, Sopot zdecydował się nawet umorzyć część opłat Kąpielisku Morskiemu Sopot.
- W ostatnim czasie nie odbyło wiele wydarzeń zaplanowanych w przestrzeni mola, również tych objętych umową, bo sytuacja epidemiczna nie pozwoliła ich zrealizować. W tak dramatycznej sytuacji miasto zdecydowało się umorzyć dotychczasowemu dzierżawcy opłaty na kwotę około 150 tys. zł - mówi Izabela Heidrich, rzecznik prasowy sopockiego magistratu.
Co więcej, miasto zaczęło już zatrudniać dotychczasowym pracowników KMP - na razie umowy podpisano z 12 osobami - w tym pracowników technicznych, którzy zajmowali się w spółce obsługą techniczną mola, a także bosmana. Formalnie stali się teraz pracownikami MOSiR.
Nowego przetargu nie będzie, obsługą mola zajmie się MOSiR
To właśnie Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sopocie zajmie się w przyszłości obsługą pomostu. Już teraz zawarł on umowy według stawek miejskich z dotychczasowymi najemcami lokali gastronomicznych oraz osobami prowadzącymi działalność handlową w arkadach molo. Na razie na trzy miesiące.
Wszystko wskazuje na to, że kolejnego przetargu na operatora mola nie będzie.
- Opracowaliśmy miejski model zarządzania molem i mariną. Na dzisiaj nie rekomenduję ponownego przeprowadzenia postępowania przetargowego - mówi Jacek Karnowski.
Prawdopodobnie dopiero wiosną, gdy wyjaśni się przyszłość kolejnego sezonu, ostateczna strategia działania zostanie dopracowana. Wtedy też dowiemy się np. co dalej z płatnym wejściem na pomost. Niemniej już teraz urzędnicy zapewniają, że będą chcieli nadal organizować przynajmniej część tradycyjnych imprez odbywających się na molo.
- Trwa także analiza wydarzeń kulturalnych, które do tej pory odbywały się na molo. Z całą pewnością tak duże wydarzenia, jak np. Tyczka na molo, pozostaną w kalendarzu wydarzeń miejskich - zapowiada Heidrich.
Opinie (68) 5 zablokowanych
-
2020-11-05 14:45
Jak się biznes kreci to spółeczka realizuje zyski (1)
Jak jest kiepsko to miasto , czyli my, ponosi koszty . I tak się kręcą trójmiejskie biznesy....
- 32 3
-
2020-11-05 21:14
Tak to właśnie wygląda
- 3 1
-
2020-11-05 14:56
Czy nie można na nim zarabiać wynajmując na spędy wściekłej gimbazy, kod, itp?
Nie blokowaliby ulic, pokrzyczeli, TVN miałby ładne plenery do relacji, portal organ Michnika tak samo.
- 18 11
-
2020-11-05 14:58
Molo w Sopocie to jest najdluzsze drewniane molo w Europie. Zniszczono ten zabytek betonem (4)
budujac obok mola betonowa marine jachtowa, ktora powoduje osadzanie sie piasku wokol mola co wymaga kopania koparkami i wywozenie ciezarowkami piasku w inne miejsca. Podobnie zniszczono betonem Opere Lesna w Sopocie niszczac naturalna akustyke przez zabetonowanie tego zabytku podczas ostatniej rozbudowy.
- 28 3
-
2020-11-05 15:04
Dzięki marinie skrócono molo o 30 metrów.
- 5 2
-
2020-11-05 18:48
wkrotce Brzezno bedzie konkurowac z Sopotem
- 0 0
-
2020-11-05 23:51
co na to konserwator zabytkow ???
- 0 0
-
2020-11-06 00:41
po co beton w lesie i na morzu ?
- 0 0
-
2020-11-05 15:11
Ja
A może zrobić tam covido-szpitalo-cyrk jak na narodowym?
- 3 8
-
2020-11-05 15:20
Należy rozebrać marinę ....
i doprowadzić molo do dawnej formy.
To ma być najdłuższa strzała w morze a nie pomost do mariny!!!- 22 6
-
2020-11-05 15:31
Molo (1)
Każdy nawet najsłabszy sztorm weryfikuje chałturę jaką odwalała "firma" która rzekomo "opiekowała" się molem. Coś tam, coś tam robili niczym pewna pijaczka z pisu. Gdyby nie to molo nie byłoby po co przyjeżdżać do sopoćkowa.
- 9 12
-
2020-11-05 15:37
Ja pamiętam jak pewna pani z PO powiedziała że nie da pieniędzy na drewniany pomost.
I to na trzeźwo podobno.
- 2 1
-
2020-11-05 15:36
Molo rozebrać.Deski na opał bo idzie zima.
- 4 7
-
2020-11-05 16:35
W sumie to dobrze, bo molo za rok będzie stało w całości na piasku....
Takie miasto
- 14 1
-
2020-11-05 16:41
oj nie (1)
już niebawem nowa nazwa Narodowe Molo w Sopocie.Bezpośrednim właścicielem będzie pan Sasin.na molo powrócą msze za rozpasany Sopot. Będą zamiast skoków o tyczce
występować chóry parafialne. Przywrócą tradycyjne stroje kąpielowe na wzór tych z lat 20-30.
Za łamanie prawa karać będzie pan kantak jako ślepa ręka pana Źobry. Będzie códnie.- 6 12
-
2020-11-05 17:49
pewnie bys chcial ze by tam odbywaly sie teczowe parady?
- 0 1
-
2020-11-05 17:55
Jak MOSiR skoro nie istnieje
MOSiR nie istnieje od lat. Chyba raczej GOS
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.