- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (156 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (250 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (63 opinie)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
Co z choinkami po świętach?
Nie nakarmimy nią kangurów i prawdopodobnie nie wkopiemy do ogródka, nawet jeśli takie było jej przeznaczenie. Dlatego od połowy stycznia nasze choinki trafiają z salonów do kompostowni, choć czasem to wyjątkowo kosztowna podróż.
- Choinki nie znajdą w zoo drugiego życia. Choć oczywiście mamy wielu smakoszy np. kangury na pewno zjadłyby je ze smakiem, to jednak nie możemy ryzykować, że zostały na nich jakieś pozostałości ozdób i ulepszaczy - tłumaczy Michał Targowski, dyrektor oliwskiego ZOO.
Jeśli nie zamierzamy samodzielnie wykorzystać choinki do urozmaicenia wystroju naszego mieszkania, pozostaje ją wyrzucić. I tu zaczynają się schody, ale już nie dla nas, a dla spółdzielni mieszkaniowych. Wywóz choinek to wcale nie tania sprawa. Choć dużo zależy od miasta.
Choinki bez dodatkowej opłaty do końca stycznia wywozi Zakład Oczyszczania Miasta w Sopocie. - Na razie nie wiemy jaka będzie cena wywozu od lutego, ale możliwe, że 10 zł od sztuki, jak w zeszłym roku - usłyszeliśmy w biurze obsługi ZOM.
W Gdyni wywiezienie choinki przez Sanipor to już 11 zł, choć to i tak mało w porównaniu z gdańskimi cenami.
- Wywiezienie jednej choinki to koszt 18 złotych, dla firm, które nie mają specjalnej umowy, czyli właściwie dla większości - informuje nas Wojciech Ryndek z PRSP S.A.
Ale spółdzielnie mieszkaniowe radzą sobie swoimi sposobami.
- W naszej okolicy jest sporo mieszkań z piecami, więc wystawionych choinek nie ruszamy i problem rozwiązuje się sam. Zawsze ktoś się nimi zainteresuje - mówi pracownica Spółdzielni Mieszkaniowej Doker z Nowego Portu.
Bardziej zaangażowani mieszkańcy mogą swoje drzewka samodzielnie odwieźć do kontenera, który od 7 stycznia do 3 lutego stoi przed bramą wjazdową Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku Szadółkach.
Złym pomysłem będzie natomiast zawiezienie choinki z powrotem do lasu.
- Bardzo prosimy by takich choinek nie wyrzucać, co się niestety zdarza, do lasu lub na jego obrzeża, z nadzieją, że "się rozłożą". Bez wątpienia w końcu tak, ale zanim to nastąpi wyrzucone i uschnięte drzewko zdecydowanie nie będzie ozdobą lasu - tłumaczy Witold Ciechanowicz, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Gdańsk.
A co z modnymi ostatnio jodłami w doniczce? Wbrew pozorom ich los jest zbliżony do tych ciętych. Najczęściej kilka tygodni w domu weryfikuje zapewnienia sprzedawcy o długowieczności zakupionego drzewka.
- Wszystko zależy od tego kto, i jak je wykopał. Te sprzedawane w marketach są wykopywane na szybko i często stoją w donicach już od listopada. Więc raczej szanse na przyjęcie się tych drzewek w ogrodzie są zerowe. Jeśli chcemy podjąć się reanimacji, musimy drzewu zapewnić dużą wilgotność i chłodne, jasne miejsce. Wtedy jest szansa na odbudowę systemu korzeniowego, ale nie może stać np. na balkonie, ponieważ temperatura jest obecnie za niska - opisuje Jarosław Darłak z firmy ogrodniczej Rose. - Jeśli natomiast ktoś zakupił drzewko ze szkółki, które od początku rosło w doniczce, to nie będzie żadnych problemów. Można śmiało wystawić je w donicy na dwór, a w maju przesadzić do większej, w której poczeka do kolejnych świąt, lub wkopać do ogródka - dodaje.
Miejsca
Opinie (111) 4 zablokowane
-
2013-01-16 10:41
na zieleniszu
w śmietniku ktoś się rozpisał na temat choinek. Pewnie jakaś panna przed okresem
- 0 0
-
2013-01-16 11:27
7 lat (2)
Podobno 7 lat rośnie 1,5 metrowa choinka.
Potem tylko niecały miesiąc gnicia w ciepłym domku i na kibelek.. Ot taka durna tradycja inteligentnej rasy ludzkiej.Przyczyna i skutek proszę państwa = chora tradycja+wiara w zabobony.- 3 3
-
2013-01-16 15:00
Zjedz troche miesa to Ci przejdzie. (1)
Na nude polecam tez prace.
- 1 1
-
2013-01-17 11:58
acha
ale ja jem mięso i akurat pracuję przy w mięsnym.. :)
- 0 0
-
2013-01-16 11:43
Choinkę można pociąć na małe fragmenty i wyrzucić do kontenera na mokre odpady!!!
Choinkę można pociąć na małe fragmenty i wyrzucić do kontenera na mokre odpady!!!Choinkę można pociąć na małe fragmenty i wyrzucić do kontenera na mokre odpady!!!Choinkę można pociąć na małe fragmenty i wyrzucić do kontenera na mokre odpady!!!Choinkę można pociąć na małe fragmenty i wyrzucić do kontenera na mokre odpady!!!Choinkę można pociąć na małe fragmenty i wyrzucić do kontenera na mokre odpady!!!
- 0 0
-
2013-01-16 11:47
NAJBARDZIEJ MI SIĘ PODOBA POMYSŁ (1)
...żeby kazdy mieszkaniec indywidualnie wiozl swoją osypujaca sie choinke do jakiegos kontenera. ze w ogole komus cos takiego do glowy przychodzi.
- 2 0
-
2013-01-16 12:46
jeśli nie masz wywrotki to zamawiasz big bag`a
zabulisz ok 1,5 tys i po problemie :-)
- 1 0
-
2013-01-16 11:51
Palic, palic, palic
razem z opakowaniami prezentow.
- 0 1
-
2013-01-16 12:26
W donicy (1)
Od kilku lat kupujemy choinki w donicy już we wrześniu. Cena za 1,5 m drzewko to ok 50 zł. Do świąt czeka ona w ogrodzie a po świętach na wiosną wsadzamy ją do gruntu i tyle.
- 2 0
-
2013-01-16 13:05
nie kazdy ma ogrod, balkon...
- 0 0
-
2013-01-16 12:36
10 zł za wywóz choinki?, skąd te ceny?
zajme sie tym biznesem, zapłaca mi za wywóz, a ja to poszatkuje i sprzedam jako tani opał.Podoba mie sie to fszysko
- 0 0
-
2013-01-16 15:55
W Gdyni załatwia się to tak: wyrzuca się na ulicę,przykłady zobaczyć można na Skwerze Kościuszki...jak wam nie wstyd ludzie?
- 1 0
-
2013-01-16 20:45
Czak Noris by willę wybudował, no ale w Polandii..
- 0 0
-
2013-01-16 21:19
pięknie pięknie
człowiek płaci co miesiąc za wywóz śmieci (czyli wszystkiego co uważasz za zbędne w domu) nie małą kasę a potem się okazuje, że na śmietnik nie można wynieść ŚMIECI bo to jest choinka to opona to butelka to bateria to stara tabletka i inne bzdury ... jak już uzbierasz cały samochód to leć na szadólki zapłać za przywiezienia śmiecia, najlepiej sam go zanieś do spalarni, przypilnuj żeby się spalił, zbierz do pojemnika popiół i wystrzel go w kosmos... a nie powinno być tak, że jak płacę za wywóz śmieci (usługę) to wrzucam rzeczy do śmietnika i usługodawca się tym zajmuje ? staram sie być EKO ale te śmieciowe problemy stają się tak kuriozalne, że aż szczypie w oczy... najważniejsze to śmiecia zanieść na śmietnik a nie rzucić przez balkon, do lasu czy inne dziwne miejsce... a z nim niech sobie radzą CI co zgarniają z tego tytułu grube miliony ... płać i jeszcz zrób za nich robotę !!! kocham WAS !!!!!!!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.