- 1 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (421 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (125 opinii)
- 3 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (38 opinii)
- 4 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (496 opinii)
- 5 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (269 opinii)
- 6 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (304 opinie)
Co z odcinkowym pomiarem prędkości na Słowackiego? Niepokojące dane
Ponad 126 km/h jechał w niedzielny poranek jeden z kierowców na ul. Słowackiego w Gdańsku, co oznacza, że przejazd ok. 2-kilometrowego odcinka z Niedźwiednika do Matarni zajął mu niecałą minutę. Tego samego dnia - tyle że pół godziny później - inny, a może ten sam kierowca, przejechał w przeciwnym kierunku ze średnią prędkością 119 km/h. Z danych, jakie gromadzą zainstalowane kamery odcinkowego pomiaru prędkości wynika, że zaledwie garstka kierowców jeździ tamtędy z przepisową prędkością.
- Analiza prowadzona jest w oparciu o odczyt tablic rejestracyjnych, przy czym trzeba zaznaczyć, że odczyt ten ma charakter zaszyfrowany i jako zarządca drogi nie mamy możliwości analizy przejazdu konkretnej "tablicy rejestracyjnej". Dostajemy tylko informację statystyczną o anonimowym punkcie - podkreśla Tomasz Wawrzonek, miejski inżynier ruchu.
Więcej informacji o danym kierowcy mogliby wydobyć z systemu pracownicy Głównego Inspektora Transportu Drogowego, bo to oni według obecnych przepisów zajmują się obsługą urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości. Kłopot w tym, że GITD może obsługiwać wyłącznie urządzenia, które należą do ITD. W przypadku urządzeń zainstalowanych w Gdańsku, ale też w innych miastach w kraju m.in. Olsztynie czy Łodzi, są to urządzenia samorządowe.
- Trzeba uczciwie przyznać, że powodem tego jest m.in. fakt, że urządzenia służą nie tylko mandatowaniu, ale również zbieraniu danych statystycznych do systemów ITD. W związku z tym inspektorzy mają obawy co do efektywności i podziału odpowiedzialności związanej z utrzymaniem i eksploatacją tych urządzeń. Odbyło się w tej materii kilka spotkań przedstawicieli samorządów z Trójmiasta z ITD. Ostatecznie nie udało się wypracować rozwiązania umożliwiającego uruchomienia modułu rejestracji wykroczeń - dodaje Wawrzonek.
Gdyby system działał, posypałyby się mandaty
Skoro system działa, ale tylko teoretycznie, postanowiliśmy sprawdzić jego możliwości w praktyce. Poprosiliśmy dział inżynierii ruchu o przykładowe dane z kamer na Słowackiego z pierwszego weekendu października. Dane o średnich prędkościach zarejestrowanych przez system na jezdni zarówno w kierunku Matarni , jak i Wrzeszcza są zaskakujące, ale i niepokojące. Chociaż jak pokazują statystyki, liczba kolizji i wypadków tam spada (czego przyczyną jest głównie śrutowanie nawierzchni), to średnie prędkości osiągane między Matarnią a rondem de La Salle są bardzo wysokie.
Rekordzista pomknął ul. Słowackiego 7 października. W niedzielny poranek kamery zarejestrowały jego przejazd między Niedźwiednikiem a Matarnią ze średnią prędkością 126,8 km/h. Na pasie w kierunku ronda de La Salle niechlubny rekord był niewiele mniejszy i padł pół godziny później - kamery zarejestrowały 119,7 km/h.
Niepokojąco wyglądają też ogólne statystyki. Na 6,4 tys. kierowców, którzy tego dnia jechali w górę Słowackiego, tylko niecałe 30 proc. jechało zgodnie z przepisami (obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 70 km/h). Nieco więcej kierujących dyscyplinują znaki na jezdni w kierunku Wrzeszcza. Według statystyk z tego dnia było ich niespełna 50 proc.
Wideo archiwalne
Zderzenie dwóch aut na leśnym odcinku Słowackiego we Wrzeszczu (29 opinii)
- Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do nas o godz. 9:23. Zderzyły się dwa samochody osobowe. Jedna osoba poszkodowana została odwieziona do szpitala - informuje oficer dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego PSP w Gdańsku.
Lewy pas w kierunku Wrzeszcza jest zablokowany.
- Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do nas o godz. 9:23. Zderzyły się dwa samochody osobowe. Jedna osoba poszkodowana została odwieziona do szpitala - informuje oficer dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego PSP w Gdańsku.
Lewy pas w kierunku Wrzeszcza jest zablokowany.
Zobacz więcej
Opinie (416) ponad 20 zablokowanych
-
2018-10-16 08:27
Nie jest wcale źle. (2)
Mister dziennikarz zapomniał obiektywnie napisać że ok. 75% kierowców jedzie nie szybciej niż 80km/h a 95% nie szybciej niż 90km/h.
Czyli te 75% by się na mandat nie załapało!- 14 3
-
2018-10-16 09:18
Ano właśnie!
Ten wykres pokazuje dobitnie, że dopuszczalna prędkość powinna być ustawiona na 80km/h. I to są tylko ci którzy dojechali do mety, czyli przy tych prędkościach się spokojnie da to zrobić. Życia to udowodniło. Oczywiście nie w każdych warunkach, ale przy złych i tak dopuszczalna prędkość na znakach nie ma znaczenia, bo trzeba jechać wolniej, żeby dojechać.
- 4 2
-
2018-10-16 09:33
hehehe kierofczyki
Tylko 20% kierowców stosuje się do przepisów. Koniec kropka
- 3 2
-
2018-10-16 08:30
Obwodnica
Odcinkowy pomiar na obwodnicy!!!!!!
- 11 3
-
2018-10-16 08:32
co za deb*l robi ten wykres ?? jest źle
- 3 3
-
2018-10-16 08:37
Pomyślmy:
- Jest ograniczenie do 70 km/h
- Większość kierowców jeździ 80-90 km/h
- Po poprawnie nawierzchni wypadków jest mniej
Wiosek:
- wincyj mandatów!!!
Wiwat logika!- 15 8
-
2018-10-16 08:38
Dziennikarska prawda (4)
Czytam taką zajawkę w nagłówku:
"Z danych, jakie gromadzą zainstalowane kamery odcinkowego pomiaru prędkości wynika, że zaledwie garstka kierowców jeździ tamtędy z przepisową prędkością."
a potem okazuje się, że 27% w jednym kierunku i 45% w drugim to wg p. redaktora to "garstka", a jak dodać tych co nie przekroczyli 80km/h to mamy odpowiednio 75% i 87% wszystkich kierowców.
Sorry, ale dla mnie to jest zwykła manipulacja i pisanie artykułu pod z góry założoną tezę. Rzetelność dziennikarska portalu trojmiasto....- 16 5
-
2018-10-16 08:45
Ale jaka klikalność, ja klikłem, Pan kliknęł, on klikje, ona klikce
Co do artykułu to zdarza sie koniom pofolgować z góry i te 100 kilometrów w godzinę przejedziem Trasą Słowackiego, jednakże to nie żaden bandytyzm, furmanka sprawna, przeguby naoliwione, a jezdnia szorstka jak ściernisko- 7 3
-
2018-10-16 08:51
Odlicz tych co stoją w korku i wyjedzie że jak nie ma korka (1)
to przepisowo jedzie 1 na 30
- 4 2
-
2018-10-16 16:39
Pomiary były w weekend, a więc raczej bez korków.
- 1 0
-
2018-10-16 16:38
Też jestem przekonany, że artykuł powstał pod tezę
"Poprosiliśmy dział inżynierii ruchu o przykładowe dane z kamer..." Już samo to wskazuje, że mieli jakiś "pomysł" i wstępną tezę. Dane okazały się inne, więc musieli wyrzeźbić w tym co mieli.
- 1 2
-
2018-10-16 08:43
(1)
Ja myślę że trzeba jeszcze szybciej jeździć, do tego obowiązkowo telefon w ręku i lyse opony. Na pewno będzie bezpieczniej....
- 8 2
-
2018-10-16 23:22
... i siedzenie na zderzaku
- 0 0
-
2018-10-16 08:55
Mandaty? (1)
O ile sie orientuje nie ma raczej podstaw prawnych do karania w zwiazku z odcinkowym pomiarem predkosci. Mozna przekroczyc predkosc w konkretnym miejscu np. na ulicy Blotnej w Pcimiu Dolnym, a nie na przestrzeni kilku km w blizej niekreslonym miejscu. Przynajmniej tak wynika z przepisow.
- 3 8
-
2018-10-16 10:20
Punkt początkowy i końcowy pomiaru jest znana.
Więc można określić czas i miejsce. Idąc tym tokiem rozumowania nie można ukarać złodzieja który ukradł w jadącym autobusie?
- 3 1
-
2018-10-16 09:00
Może trzeba zmienić ograniczenie?
To może skoro większość osób i tak jeździ szybciej, wypadków jest mniej to należy zmienić ograniczenie prędkości na 80km/h?
- 14 3
-
2018-10-16 09:07
pomiar prędkości
W Wielkiej Brytanii wszędzie gdzie są ograniczenia prędkości, są też radary lub odcinkowe pomiary prędkości. To wystarczyło aby jazda stała się bezpieczniejsza. Nie widać "rajdowców". Tak powinno być i w Polsce. Na wielu działa tylko widmo nieuniknionej kary.
- 18 2
-
2018-10-16 09:15
myślałem że jestem tam najszybszy... jutro proszę wszystkich uprzejmie o zjechanie na prawy pas, planuję bicie rekordu
- 5 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.