• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Coraz mniej chętnie nosimy maseczki

Szymon Zięba
23 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Wybór maseczek jest bardzo szeroki - jednak coraz większa liczba osób chciałaby poluzowania obowiązku ich noszenia. Zdjęcie ilustracyjne. Wybór maseczek jest bardzo szeroki - jednak coraz większa liczba osób chciałaby poluzowania obowiązku ich noszenia. Zdjęcie ilustracyjne.

Choć mogłoby się wydawać, że w dobie koronawirusa maseczki stały się jednym z podstawowych elementów naszego ubioru, coraz większa liczba osób chciałaby poluzowania obowiązku ich noszenia: 47 proc. pytanych opowiedziało się za całkowitą rezygnacją z obowiązkowych maseczek, przeciwnego zdania jest 30 proc. ankietowanych - wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu".



Czujesz, że noszenie maseczki coraz bardziej ci przeszkadza?

Od 16 kwietnia obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa. Każdy, kto wychodzi z domu, musi zakryć te części twarzy. Może to zrobić za pomocą maseczki jednorazowej, maseczki materiałowej, chusty, apaszki czy szalika.

Eksperci z Ministerstwa Zdrowia podkreślają, że dzięki temu chronimy siebie i innych - osoby zakażone koronawirusem, które przechodzą chorobę bezobjawowo, nie będą nieświadomie zarażać innych.

Jak jednak zakrywanie twarzy wygląda w praktyce? Złośliwi twierdzą, że technik noszenia maseczek jest tyle, ile ich wzorów i kolorów. Na ulicach można spotkać osoby zakrywające całą twarz, "wystawiające" ponad maseczkę nos, a nawet takich, którzy noszą ją... na brodzie. Zdarzają się także osoby, które nos i usta zakrywają tylko, gdy widzą zbliżający się radiowóz.

Jazda w maseczce na rowerze może być uciążliwa. Zdjęcie ilustracyjne. Jazda w maseczce na rowerze może być uciążliwa. Zdjęcie ilustracyjne.
- Trudno jest nosić prawidłowo maseczkę, jednocześnie mając na nosie okulary, które przy każdym oddechu parują. Już teraz trudno wytrzymać z zakrytą twarzą, a co będzie, gdy temperatury wzrosną? - pyta pan Paweł z Gdańska. - Z tego powodu, gdy jadę rowerem do pracy, zdejmuję maseczkę. Myślę, że jest to bezpieczniejsze niż np. ograniczenie pola widzenia z powodu zaparowanych okularów.

Prawie połowa ankietowanych nie chce maseczek



Coraz mniejszy entuzjazm do zakrywania twarzy wydają się potwierdzać także wyniki sondażu zrealizowanego dla "Super Expressu"*. Wynika z niego, że prawie połowa pytanych osób (47 proc.) jest zdania, że obowiązek noszenia maseczek powinien zostać zniesiony. Inaczej sądzi 30 proc. ankietowanych.

I choć na razie regulacje w kwestii maseczek są bezwzględne - twarz należy zakrywać praktycznie zawsze, gdy wychodzimy z domu - niewykluczone, że w najbliższym czasie władze zdecydują się na ograniczenie również i tego obowiązku.


Minister zdrowia Łukasz Szumowski, który był niedawno gościem w jednym z programów Radia Plus, zapowiedział, że do połowy kolejnego tygodnia możemy spodziewać się oficjalnych komunikatów w sprawie obowiązku noszenia maseczek.

Niewykluczone, że - wzorem krajów, które coraz śmielej znoszą "koronawirusowe" obostrzenia - obowiązek zakrywania twarzy pozostanie jedynie w komunikacji miejskiej i w zamkniętych pomieszczeniach - a w otwartej przestrzeni znów będziemy mogli odetchnąć pełną piersią.

*Badanie zrealizował Instytut Badań Pollster w dniach 15-17 maja br. na próbie 1089 dorosłych Polaków.

bez maseczek (38 opinii)

Ja chcę wiedzieć dlaczego ja muszę chodzić w tej maseczce a jedni z drugim mają to gdzieś?? Czy nie można się wziąć za nich i walić mandaty po 30 tys??
Ja chcę wiedzieć dlaczego ja muszę chodzić w tej maseczce a jedni z drugim mają to gdzieś?? Czy nie można się wziąć za nich i walić mandaty po 30 tys??

Opinie (563) ponad 20 zablokowanych

  • Ja nosze a jak widze tych i**otow bez masek to mozna dostac wscieklizny (2)

    Nikt tu nie mysli!!!

    • 13 31

    • (1)

      Noszenie kagańca, złe emocje, za 10 lat wyciągniesz kopyta. Ja nie noszę, cieszę się życiem, zdrowie dopisuje i się śmieję, bo życie jest piękne. W tym wszystkim przykro patrzeć na takich jak Ty, ale to Twój wybór, ale jak już będziesz widział, że nie panujesz nad własnymi emocjami i strachem to proszę udaj się na terapię, albo do psychiatry, pomyśl o innych, bo już widać, że masz przesłanki do tego by kogoś skrzywdzić.

      • 10 3

      • Przykro mi, że moja prewencja i troska o innych wywołuje w Tobie przykre odczucia.

        • 1 4

  • Prezydent też nie nosi

    Więc i ja nie noszę. Nie jestem gorszy od niego.

    • 15 4

  • Oczywiście, ze nosimy maseczki.

    Czesto myjemy ręce.

    • 12 11

  • W końcu ludzie zaczynają widzieć bezsens tej pseudo-pandemii (1)

    Już ponad 2 miesiące temu pisałem, że cała ta paranoja jest sztucznie napompowana. Przez ten czas dorobiliśmy się 20 tys. zarażonych - nawet mniej niż zakładałem (to górny poziom jaki ustawowo obowiązuje dla chorób rzadkich przy założeniu że dalej jest nas 38mln) - a i tak trzeba odjąć wyleczonych i zmarłych - czyli mamy ~10 tys. od dłuższego czasu aktywnych przypadków. Bardziej dokładnie niż tego wirusa przestudiowano możliwości posłuszeństwa obywateli, jak widać wystarczy straszyć żółtymi paskami w TV i mówić o czymś na okrągło, aby ludzie od tego zgłupieli. Sam fakt, że nie ma rzeczywistych sankcji na złamanie tych obostrzeń o czymś świadczy (powiesz że masz astmę i policja się odczepi - nawet nie mogą tego sprawdzić). Najbardziej porażający jest fakt że postkomuniści z PiSu bezkarnie zrujnowali gospodarkę - spadek PKB to będzie spokojnie z 4-5% w tym roku, kto wie co będzie w następnych latach. No ale dzięki temu powiększyli swój elektorat ludzi będących na garnuszku państwa (w reżimowej TVP na okrągło chwalą już nie tylko 500+ ale i tarczę). Co by złego nie mówić o Kaczyńskim - rozegrał tę sytuację niemal perfekcyjnie (bo do pełni sukcesu brakowało jedynie wyborów w maju). Pozdrawiam myślących, a pozostałych zachęcam do dokładnej analizy krok po kroku całej sytuacji.

    • 22 9

    • Niemcy już się buntują, wychodzą protestować. A mieli jednak gorszą sytuację

      • 5 0

  • (1)

    Gdyby ten wirus był taki groźny jak nas nim straszą już dawno wszyscy byśmy na niego umierali. Zanim zamknęli nas w domach żyliśmy normalnie i wirus już się rozprzestrzeniał pragnę zauważyć a w Polsce już o stycznia jak nie lepiej . To są logiczne fakty po prostu nie trzeba tu lekarza .
    Druga sprawa mam bardzo dużo znajomych ,w Polsce rodzinę na świecie i nie znam u siebie ani u znajomych ani jednego przypadku zarażenia tym wirusem więc nie mówię ,że go nie ma ale chyba raczej taki zabójczy to on nie jest skoro wszyscy ,których znam i oni również słyszeli o nim tylko z mediów.
    Myślę , że te historie o tym ile to w powietrzu się nie utrzymuje , że jak zakupy do domu wnosimy to najlepiej by cała noc pod drzwiami stały i inne tego typu krążące w sieci opinie ekspertów już naprawdę każdy powinien wsadzić sobie w buty co najwyżej .
    Ludzie mamy już zaraz czerwiec . Tyle czasu minęło .
    Jak widzę jak jedzie na rolkach kobieta w masce , facet na rowerze w masce albo dwie kobiety razem biegają w masce to załamuje ręce . Brak słów .
    Dajecie się ogłupiać tak samo jak zamknęli szkoły i po dwóch godzinach w całej Polsce nie było makaronu i papieru toaletowego. I o czym to świadczy ?

    • 27 6

    • A ja mam znajomych gdzie dwie rodziny mieszkające obok siebie złapały wirusa. I rodzice mający dwójkę dzieci w jednej chwili wylądowali w szpitalu (jedno z nich w ciężkim stanie pod respiatorem). I ledwo z tego wyszli mając przed sobą wizję prawdopodobnego zostawienia dzieciaków samych bez rodziców na tym świecie. Więc przestańcie gadać że nic nie ma. I może ktoś z was/nas nie być w grupie ryzyka ale nosząc ten syf w sobie możemy zarazić kogoś kto tego nie przezyje

      • 2 4

  • Czwarte pytanie

    Czy czujesz, że solidne mycie rąk też ci przeszkadza? Pies i tak ci wyliże.

    • 5 3

  • Maski powinno zapewniać miasto, a nie stragany z maseczkami "od krawcowej". Powinny to być profesjonalne maski klasy Aura 3M. Nie są tanie, ale wygodne w oddychaniu i skuteczne.

    • 5 0

  • Szumowski raz odradził a teraz zaleca. Istny cyrk. (1)

    • 17 1

    • 70% osób w Polsce nie rozumie czytanych i oglądanych treści informacyjnych

      • 0 1

  • (3)

    Mam astmę i problemy z zatokami. Maseczkę noszę i nie widzę, żeby miała wpływ na moje oddychanie

    • 8 22

    • Astma (1)

      Moja córka (16 l)też ma silna astmę w maseczce chodzi i nie narzeka.

      • 4 5

      • Przestancie glupoty wypisywac. Msm astme i umieram w maseczce

        • 2 2

    • To masz urojoną, mi nawet bez maski oddycha się ciężko jak jest ciepło

      • 2 2

  • Karać (1)

    Karać!karać!karać!!!

    • 8 23

    • Chyba Ciebie karać za nadgorliwość i "Defekt muzgó"

      W Trójmieście od kilku dni zagrożenie rzekomym wirusem jest zerowe bo nikogo nie zarejestrowali z tą chorobą, ja chodzę po ulicy bez szmaty na twarzy, policja nie zwraca mi uwagi bo nie mają przykazu gnębić ludzi, bo wiadomo że nie ma żadnego zagrożenia

      • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane