- 1 Zaparkował BMW na plaży. Sezon ruszył (200 opinii)
- 2 Kto będzie radnym za wiceprezydentów? (61 opinii)
- 3 W kajdankach na masce, w aucie "feta" (83 opinie)
- 4 Stanowcze "nie", dla psów na plaży? (854 opinie)
- 5 Węzeł Południe nie będzie zamknięty latem (137 opinii)
- 6 Żuraw czeka zmiana lokalizacji o kilkanaście metrów (49 opinii)
Coraz więcej mieszkańców w Trójmieście. Gdańsk blisko rekordu
Główny Urząd Statystyczny opublikował zestawienie liczby mieszkańców w gminach na koniec 2018 roku. Jeżeli utrzyma się dotychczasowy trend, Gdańsk wkrótce osiągnie największą liczbę mieszkańców w historii. W Sopocie mniej niż obecnie osób mieszkało tylko zaraz po wojnie, zaś Gdynia osiągnęła dodatni bilans - trzech mieszkańców więcej niż na koniec 2017 roku.
Z danych GUS wynika, że koniec ubiegłego roku w Gdańsku mieszkało na stałe 466 631 osób - o 2377 więcej niż rok wcześniej. Jednocześnie jest to najlepszy wynik od przemian polityczno-gospodarczych na przełomie lat 80 i 90. XX wieku. W ciągu 10 lat liczba mieszkańców wzrosła o ponad 11 tys.
Gdańsk: do rekordu brakuje jeszcze 2,4 tys. mieszkańców
Więcej mieszkańców niż na koniec 2018 r. Gdańsk liczył jedynie w 1987 r. - 469 053. Należy jednak odnotować, że spis powszechny wykonany rok później wykazał 464 058 osób, a więc dane z 1987 r. mogą być nieco przeszacowane.
Z prognozy przygotowanej przez Urząd Miejski w Gdańsku w 2017 r. wynika, że poziom 470 tys. mieszkańców powinien być przekroczony w 2021 r. W tej samej prognozie szacowano jednak, że 2018 r. zamknie się liczbą 466,8 tys. mieszkańców. W 2030 r. Gdańsk ma być natomiast miastem liczącym ponad 472,4 tys. obywateli.
Co ciekawe, w 2004 r. GUS szacował, że Gdańsk 11 lat później będzie liczył 431,3 tys. mieszkańców (w rzeczywistości było ich 460,5 tys.), zaś w 2030 r. - tylko 362,4 tys. Nowsza, prognoza GUS z 2014 r. przewiduje, że w 2030 r. Gdańsk będzie liczył 447,3 tys. osób.
Ponad 3 mln gości odwiedziło Gdańsk w 2018 r.
Sopot: ponad 487 mniej osób niż na koniec 2017 r.
Dla Sopotu 2018 r. oznaczał dalszy spadek liczby mieszkańców - tym razem o 487 osób w stosunku do roku 2017. Z danych GUS wynika, że 31 grudnia 2018 r. kurort zamieszkiwało 36 046 osób.
To niemal najmniej w powojennej historii Sopotu, który w 1946 r. liczył wprawdzie 26,9 tys. mieszkańców, ale już dziewięć lat później ponad 40 tys., a w latach 70. XX wieku przekroczył poziom 50 tys. mieszkańców (rekordowy był 1977 r. - 54 539).
Sopot 40-tysięcznym miastem przestał być w 2005 r., zaś w ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba ludności zmalała o ponad 2,7 tys. osób.
Gdynia: symboliczny wynik dodatni
Gdynia rok 2018 zamyka na symbolicznym plusie. W stosunku do roku 2017 liczba mieszkańców zwiększyła o... trzy osoby i wynosi 246 309 osób.
To jednak pierwszy rok od 2010, kiedy mieszkańców Gdyni nie ubywa. W 2008 i 2010 r. w Gdyni mieszkało ponad 249 tys. osób. Rekordową liczbę mieszkańców odnotowano w Gdyni w 1998 r. - 253 521 osób.
Trójmiasto cały czas na plusie
Po zsumowaniu wyników dla Gdańska, Sopotu i Gdyni, Trójmiasto na koniec ubiegłego roku liczyło 748 986 mieszkańców, czyli o 1 893 więcej niż w 2017 r. i 5 327 więcej niż na koniec 2016 r.
Opinie (500) ponad 10 zablokowanych
-
2019-05-07 12:51
Jeszcze inni (1)
A cała rzesza ludzi, którzy przeprowadzili się do gmin sąsiadujących z Trójmiastem, nadal w Trójmieście pracujących i rozliczających się??? Jest takich całkiem sporo patrząc na korki rano do centrum...
- 10 3
-
2019-05-07 21:01
Rumia, Reda, czy Wejherowo to wieśniaki!
- 0 0
-
2019-05-07 13:36
Czyli co logiczne, jakość życia będzie spadać. (1)
- 18 3
-
2019-05-07 15:19
Logiczne jest, że jakość życia bedzie rosła
- 1 3
-
2019-05-07 13:49
Doliczcie jeszcze bliskie okolice które nie należą do Gdańska.
Tam gdzie się Gdańszczanie przenoszą. To odda wielkość hmm "metropolii". Większość ludzi nadal funkcjonuje tak samo, jakby mieszkali w mieście.
- 7 3
-
2019-05-07 14:20
Coraz wiecej agresywnych kierowców na drogach .jak podaja badania na interi .Polscy kierowcy dorównują juz gresywnym
Najlepszym przykładem był kierowca który celowo przejechał rowerzystę ,burak jakich wielu .
- 12 6
-
2019-05-07 14:25
A ja przprowadziłam sie z Gdańska (1)
do Nicei. Nie ma porównania. i to była najlepsza decyzja w moim zyciu.
- 12 12
-
2019-05-07 16:16
No i dobrze.Tylko szkoda,że dalej możesz decydować kto w Polsce ma władzę.
- 7 2
-
2019-05-07 14:37
Spokojnie, ten trend jest chwilowy...
Liberalny Gdańsk ma przyrost dodatni głównie dzięki ludności napływowej, dzięki "ukochanym" przez tubylców "słoikom", nie zaś dzięki liczbie narodzin...
Trend ten wnet się obróci, bowiem w liberalnym Gdańsku, kochający inaczej przecież rozmnożyć się nie są w stanie, zatem gdy ich czas się wypełni, nie zostanie po nich już nikt na tej Gdańskiej ziemi...- 19 13
-
2019-05-07 14:59
Czym się tu fascynować (1)
Przyrost o 0,5% rocznie. W tym tempie Gdańsk doszedłby do do miliona za 150 lat.
Choć lepszy taki rozwój niż żaden. Patrz Gdynia.- 9 1
-
2019-05-07 15:23
Chyba chciałeś napisać Sopot.
- 2 5
-
2019-05-07 15:04
A po rekordzie to już nie będzie niczego nic nie będzie , no morze lokalna demokracja się ostanie...
- 5 1
-
2019-05-07 17:30
(1)
Jak się nie podoba pisiorom to jak mówił ich nieudacznik Kaczyński cyt. "spie**zaj cie dziady" z Trójmiasta.
- 6 10
-
2019-05-07 22:22
ale tutaj mało kto przyjeżdża z Podkarpacia i Lubelszczyzny, zobacz na wyniki wyborów - kujpomi warmmaz są za PO
- 0 0
-
2019-05-07 18:00
Sopot oczywiście degrengolada
Jeszcze trochę rządów "fachowca" Karnowskiego i pies z kulawą nogą nie będzie tutaj mieszkał.
- 6 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.