- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (404 opinie)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (277 opinii)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (54 opinie)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (112 opinii)
- 5 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (325 opinii)
Co kupisz w sklepie charytatywnym?
Czas urodzin, imienin czy innych okazji to trudny okres dla tych, którzy nie przepadają za robieniem zakupów i nie wiedzą, z czego ucieszyłaby się obdarowywana osoba. Naprzeciw wychodzą sklepy, w których można znaleźć praktycznie wszystko w jednym miejscu. To sklepy charytatywne, które działają po to, by nieść pomoc potrzebującym. Często jednak ich asortyment nie jest oszałamiający.
Fundacja Fly: na zajęcia dla niezamożnych
Sklep charytatywny Z głębokiej szuflady mieści się przy ul. Świętojańskiej 36 w Gdyni. Dochód uzyskany ze sprzedaży w sklepie przeznaczony jest na wsparcie działalności Klubu Młodzieżowego Fly, w ramach którego prowadzone są zajęcia dla młodzieży gimnazjalnej z niezamożnych gdyńskich rodzin. Jednak podarunki, którymi obdarowywany jest sklep, są nie tylko sprzedawane, ale często również odnawiane. Zajmują się tym panie z Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy Fundacji Fly, które zniszczonym przedmiotom dają drugą szansę.
- To, co oddają ludzie, dostaje drugie życie. Dzięki temu przedmioty mogą trafić do nowego właściciela. Jeśli jednak coś nie nadaje się do sprzedaży, np. podarte prześcieradła, poszczerbione świeczniki, jest wykorzystywane podczas zajęć w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Dzięki temu mamy materiał, na którym pracują starsi ludzie i mogą także ciekawie spędzić czas. Mamy tutaj np. wazon, który został nam podarowany w opłakanym stanie. Zaś po tym, jak zajęły się nim nasze panie, prezentuje się przepięknie - mówi Agnieszka Gabor-Kołaczyk, sprzedawczyni w sklepie Z głębokiej szuflady.
Sprzedawca także terapeutą
Sklep jest nie tylko miejscem handlu. Pracownicy spełniają także funkcję terapeutyczną. Klienci w sklepie mogą zwierzyć się ze swoich problemów, uzyskać wsparcie psychiczne, a czasem i materialne.
A co najlepiej się sprzedaje? Wybór jest ogromny: od porcelany, książek, płyt, mebli, do sprzętu AGD i RTV.
- Klientki chętnie kupują torebki. Są w cenie ok. 5-10 zł. Biżuteria także cieszy się ogromną popularnością. No i oczywiście książki. Coraz więcej młodych osób kupuje stare rzeczy, a największą popularnością cieszy się PRL, np. talerze z napisem Społem. Także firmy oddają swoje rzeczy. Mamy tu meble, które oddało jedno z przedsiębiorstw podczas zmiany dekoracji w biurze - dodaje Agnieszka Gabor-Kołaczyk.
Burasek - na pomoc dla zwierząt
Burasek to kolejny sklep charytatywny na mapie Gdyni. Położony jest przy ul. Abrahama 6 . Pieniądze uzyskane z przychodu w sklepie przeznaczone są na udzielanie pomocy oraz leczenie zwierząt należących do fundacji im. Jadwigi Adamowicz. Podopiecznymi fundacji w większości są koty.
- Fundacja posiada m.in. dwa koty z cukrzycą oraz kota postrzelonego śrutem. Ostatnio znaleźliśmy też dom kotce, która od 5 lat przebywała pod opieką fundacji. Niedawno zajęła pierwsze miejsce podczas wystawy kotów w Sopocie, po czym przygarnęła ją nowa właścicielka - mówi Mirela Kwapich, która prowadzi sklep Burasek.
Darczyńców, którzy oddają swoje używane rzeczy w dobrym stanie nie brakuje. A kto najchętniej udziela pomocy?
- Mogłoby wydawać się, że osoby starsze. Ale przekrój darczyńców jest najróżniejszy. Są nawet małe dzieci, które przynoszą swoje przytulanki do sprzedaży - dodaje Mirela Kwapich.
Sklep Wsparcia Społecznego: mnóstwo potrzebujących
Ostatni sklep mieści się obok Sea Towers i jest to Sklep Wsparcia Społecznego przy Fundacji HRK .
Prawie wszystkie zyski, które zostaną uzyskane ze sprzedaży w sklepie, przeznaczone są na utrzymanie fundacji i bieżące wydatki.
- Mamy takie cudowne osoby, które nas wspomagają większymi kwotami i kupują u nas trochę rzeczy. To dzięki tym osobom to miejsce jeszcze istnieje - mówi pani Monika, współzałożycielka Fundacji Holistycznej Re-Kreacji HRK.
Sklep ma już 2,5 roku. A celów, które postawiła przed sobą fundacja wciąż jest mnóstwo.
- To nie tylko sklep. Organizujemy również spotkania, rozmowy terapeutyczne. Pomagamy zarówno ludziom, jak i zwierzętom. Zbieramy także na Ciapkowo i wspieramy bezdomnych, oddajemy ubrania ludziom na ulicy. Wysyłałam także paczki do Syrii i Ukrainy. Każdy dzień wymaga dużego poświęcenia, np. samo zawiezienie bezdomnego na detoks. Każda osoba to inna osoba z problemami i wymaga innych działań. Oni tu mogą przyjść, czują się zrozumiani - dodaje.
Bezdomni się odwdzięczają
Jednak wsparcie potrzebujących nie jest wyłącznie jednostronne, a bezdomni chętnie pomagają pani Monice w pracach w fundacji.
- Pomagają mi w pracach w sklepie. Także angażuję chłopaków z ulicy, osoby bezdomne w różne działania, np. gdy był protest przeciwko wycince lasów, to ze mną siedzieli i robili duży plakat. Pomagają przy wielu akcjach. Przynoszą swoje rysunki, które namalowali na ulicy. Chciałabym niedługo zrobić wystawę tych rysunków, tyle się ich nazbierało.
Sklep jest otwarty od poniedziałku do piątku w godzinach 13-19 oraz w soboty. Mimo że właściciele działają charytatywnie na wielu polach, to sklep ledwo przędzie. Problemem jest to, że znajduje się na uboczu i brakuje dobrego oznakowania, które informowałoby o obecności takiego punktu. Jest więc niewielu klientów, którzy wiedzą o sklepie i do niego zaglądają.
Także sam wystrój lokalu nie przyciąga: pomieszczenia są ciemne, a wystrój przypomina osiedlowe lumpeksy. Mimo to, właściciele nie zniechęcają się i starają się dalej pomagać tak, jak mogą. Fundacja chętnie przyjmie więc wolontariuszy, którzy także zechcą pomóc w rozwijaniu się.
- Prawie wszystko, co zarobimy w ramach sklepu idzie na rachunki fundacji, dlatego już nam nie starcza na wsparcie pieniężne dla ubogich. Staramy się po prostu działać nieco poza pieniędzmi i czerpać z tego, co mamy, czyli: prowadzimy terapie dla potrzebujących, zanosimy im grube ubrania na zimę, organizujemy bezpłatne zajęcia, np. aikido dla wszystkich - podsumowuje właścicielka.
Sklepy charytatywne w Gdyni nie cieszą się jeszcze taką popularnością, jak choćby w miastach Europy Zachodniej. Mało osób wie o ich istnieniu, można mieć także zastrzeżenia co do wyglądu sprzedawanych przedmiotów.
Darczyńcy wspierają sklepy charytatywne ubraniami bądź najróżniejszymi innymi rzeczami, które nie są im już przydatne. Jednak równie ważni co ofiarodawcy są także klienci sklepów, dzięki którym fundacje mogą realizować założone przez siebie cele. Dlatego może warto zastanowić się kolejnym razem nad prezentem dla bliskich. Można połączyć przyjemne z pożytecznym.
Miejsca
Opinie (93) 4 zablokowane
-
2016-11-01 15:11
Same buble! (8)
Mogę to samo oddać za free bo zalega na strychu.
- 22 69
-
2016-11-01 15:18
No to oddaj - do jednego z tych sklepów.
Może się komuś przyda.
- 53 6
-
2016-11-01 17:29
właśnie o to chodzi ośla łąko! (1)
- 18 3
-
2016-11-01 19:19
Radunia sam do siebie znowu pisze...
Raz forum radunia a raz szpilek...
- 2 4
-
2016-11-02 09:50
Nie same buble. Np. książki
A książki? To buble? Niektóre mamy kupują dla swoich dzieci całe listy lektur szkolnych. Każda po 1 czy 2 zł.
- 6 0
-
2016-11-02 10:27
(1)
Sama regularnie im oddawałam i czasem coś kupowałam - sam jesteś bubel.
- 6 1
-
2016-11-02 11:22
ja mam super otwieracz z takigo sklepu
raz widziałem suuper książkę kucharską taką leciwą,
marudom od IKEI mówimy nieeeeee- 5 0
-
2016-11-02 12:12
@ Forum Radunia: to oddaj ! i nie rób tyle hałasu
- 3 0
-
2016-11-02 12:14
O to chodzi zebys wlasnie oddal.
- 2 0
-
2016-11-01 15:13
Wszystko co ludzie przyniosą.
Prócz bomb i granatów.
- 10 23
-
2016-11-01 15:17
i nikt nie dał się sprowokować na dziadowski komentarz ;-)
- 22 10
-
2016-11-01 15:44
(6)
Nic nie kupię, ponieważ jak będę chciała wesprzeć kogoś potrzebującego to zrobię to osobiście. Nie ufam takim sklepom, wolontariuszom i Caritasom..
- 23 47
-
2016-11-01 15:46
Czemu Caritas nie chce się rozliczać przed nikim (1)
,bo główny księżulo chodzi w koloratce z Armaniego.
- 21 8
-
2016-11-01 16:09
ale że lokalny, gdański? bo zdecydowanie nie wygląda na fana mody. jakiejkolwiek.
- 5 4
-
2016-11-01 18:45
Ja też nie ufam pośrednikom
- 3 1
-
2016-11-02 16:25
Ciekawe jakie masz możliwości weryfikacji czy osoba rzeczywiście potrzebuje pomocy. Pewnie żadne. Śmieszne, pewnie wspomagasz jakichś oszustów.
- 0 2
-
2018-05-22 15:19
zly
musisz byc wyjatkowo zlym czlowiekiem za granica nikt takich glupot jak ty nawet nie pomysli
- 0 0
-
2018-07-06 09:20
sklep
dokladnie
- 0 0
-
2016-11-01 15:44
Wszystkie sklepy charytatywne to przekręty ,bo na półkach byle (6)
co ,a lepszy towar na rynkach . We Wrzeszczu jest charytatywny sklep to na zapleczu się segreguje i byle co na półki ,a lepszy towar odbierają handlarze ,bądz na giełdzie samochodowej szefostwo stoi i kasę robi.. Jak umiera starsza pani lub pan co samotnie mieszkali to rodzina każe sklepowi to zabierać ,a więc często całe wyposażenie i to jest naprawdę ogromna kasa. Często znane firmy oddają nowe byty i ubrania i z urzędów celnych towar leci. Sklep niby działa na rzecz dzieci głodujących w szkołach , a najwięcej głodujących dzieci w Polsce jest na Wybrzeżu , a więc o co chodzi ?
- 43 16
-
2016-11-01 16:15
Burasek w Gdyni jest super (3)
Panie na prawdę poczciwe, mozesz przynieść i zazwyczaj od razu jest wyceniane i na polke :)
- 9 13
-
2016-11-01 16:28
sklep Burasek miał swoje stoisko na Jarmarku Dominikańskim i widziałam jak
pani sprzedająca włożyła pieniądze do kieszeni, nigdzie ich nie spisała. Podeszłam i pytam skąd ma towar więc powiedziała ,ze jest to jej własność ,a więc po co pisało ,sklep charytatywny Burasek ,tego nie rozumiem. Ludzie na zwierzęta nie żałują ,a więc szkoda słów ,bo myślą ,ze to na sierściuszki. W bogatych krajach takie sklepy się sprawdzają ,a u nas tylko przekręty. ,smutne to.
- 18 7
-
2016-11-01 16:36
"na prawdę" - naucz się pisać idioto. (1)
- 3 13
-
2016-11-01 16:47
A ty kultury
się naucz!!!
- 17 2
-
2016-11-01 18:31
Masz jakieś umocowanie statystyczne stwierdzenia, żę :", a najwięcej głodujących dzieci w Polsce jest na Wybrzeżu , a więc o co chodzi ?" - więc je przedstaw, w przeciwnym razie nie mów głupot.
- 8 3
-
2016-11-02 12:16
Zacznij od siebie,nie patrz na innych,,albo masz serce albo nie.W bogatej Anglii tez sie segreguje i sporo wyrzuca.,ale wiekszosc jest ok i ludzie kupia bo b. tanio
- 2 2
-
2016-11-01 15:50
Tylko psie łajno (4)
- 8 28
-
2016-11-01 16:22
to idź do Cartiera (1)
nikt nie broni ....
- 4 4
-
2016-11-01 16:37
Nic nie wiadomo, gołodupce zakazują jeżdżenia autem tym, co je mają.
To i niedługo zakażą chodzić do Cartiera.
- 3 6
-
2016-11-01 18:05
(1)
Co kto lubi, ja nie jestem fanem psiego łajna, ale tobie nie bronię.
- 3 3
-
2016-11-02 11:25
kolejny debil od mgły i brzozy
buda bolszewicka gnido
żalić się gdzie indziej- 0 0
-
2016-11-01 15:56
fajna sprawa
- 21 8
-
2016-11-01 15:59
refleksja
Czy tak nie można prać brudnych pieniędzy?
Tylko pytam...- 17 8
-
2016-11-01 16:11
w Gdansku tez jest taki sklep??? (6)
w Gdansku tez jest taki sklep???
- 11 7
-
2016-11-01 16:16
We wrzeszczu jest taki sklep ale g*wno w nim kupisz ,bo to przekręt
byle co na półkach ,a reszta super towara na rynkach i giełdzie.
- 11 4
-
2016-11-01 18:24
i na Morenie, na Nałkowskiej
wejście po schodkach w dół, od strony Jaśkowej Doliny
- 7 1
-
2016-11-01 19:14
Nałkowskiej 3 Morena nad komisem skrzat
- 4 0
-
2016-11-01 19:47
(1)
W Gdańsku jest taki sklep na osiedlu Piecki -Migowo (Morena) na jednostce A.Sklep znajduje się z tyłu poczty na piętrze.Znaleść tam można różne ciekawe rzeczy.sama oddaję tam ubrania.
- 10 0
-
2016-11-01 20:19
majteczki tez?
- 5 6
-
2016-11-02 09:05
na morenie
na morenie jest taki sklep, koło komisu skrzacic, bardzo fajne miejsce
- 0 0
-
2016-11-01 16:16
siemaneczko (2)
jak bedzie klapa do passata b5 to dajcie cynk pod mojim komentarzem.
- 19 7
-
2016-11-01 20:09
Taniej wyjdzie ci przerobienie go na pick-upa (1)
- 6 0
-
2016-11-01 21:17
heheh wiesniaku
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.