- 1 Lech Wałęsa trafił do szpitala (245 opinii)
- 2 Nowe pociągi na linii SKM od czwartku (140 opinii)
- 3 Nie przyjęła dotacji na remont willi (108 opinii)
- 4 Startuje nietypowa wypożyczalnia choinek (31 opinii)
- 5 Okradł partnerkę, żeby grać na automatach (70 opinii)
- 6 Parkometry na błoniach przy Ergo Arenie (92 opinie)
Czekają na toksykologię mężczyzny, który popełnił samobójstwo w areszcie
Cztery miesiące po samobójczej śmierci 51-latka w areszcie śledczym na Kurkowej prokuratura czeka na opinię toksykologiczną, która pozwoli wyjaśnić okoliczności zgonu Stanisława C. Osadzony był podejrzany o zabójstwo.
- Zmarły więzień był podejrzany o zabójstwo 42-latka
- Zmarły więzień przyznał się do zabójstwa
- Co zrobiono w toku śledztwa?
- Śledztwo jest, ale zarzutów nie ma
Dzień później przeprowadzono sekcję zwłok. Ze wstępnej opinii wynikało, że doszło do targnięcia się na własne życie mężczyzny.
Według naszych ustaleń mężczyzna miał powiesić się w swojej celi.
Zmarły więzień był podejrzany o zabójstwo 42-latka
Stanisław C. był podejrzany o zabójstwo 42-letniego mężczyzny. Do zbrodni doszło w październiku 2022 roku. Wtedy to, w budynku mieszkalnym w Kiełpinie koło Kartuz, odnaleziono zwłoki 42-letniego obywatela Ukrainy. Wynajmował on pokój w tym budynku.
Na ciele zmarłego mężczyzny ujawniono rany cięte szyi. Na miejscu zdarzenia przeprowadzono czynności, między innymi z udziałem specjalistów z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Gdańsku z wykorzystaniem urządzenia skanującego miejsce przestępstwa i ślady w technice 3D.
W sprawie ustalono, że dzień wcześniej pokrzywdzony spotkał się z 50-letnim wówczas Stanisławem C. Razem spożywali alkohol. Doszło pomiędzy nimi do sprzeczki, w trakcie której pokrzywdzony został zaatakowany odnosząc między innymi rany cięte szyi.
Zmarły więzień przyznał się do zabójstwa
24 października 2022 roku prokurator przestawił Stanisławowi C. zarzut zabójstwa w tzw. zamiarze bezpośrednim. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa.
Co zrobiono w toku śledztwa?
Jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze, zabezpieczono dokumentację dotyczącą zmarłego mężczyzny (to istotne np. przy sprawdzaniu, czy był objęty opieką psychologa lub psychiatry). Jak podkreśla prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, w podobnych sytuacjach są to standardowe procedury.
W sprawie przesłuchiwani są świadkowie, w tym funkcjonariusze służby więziennej. Śledczy czekają nadal także na opinię toksykologiczną zmarłego, która wykaże czy mężczyzna nie znajdował się np. pod wpływem jakichś środków odurzających.
Śledztwo jest, ale zarzutów nie ma
Samo postępowanie toczy się w sprawie, a nie przeciwko komuś , co oznacza, że nikt nie usłyszał zarzutów.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli dzieje się coś złego i wiesz, że życie i zdrowie tej osoby jest zagrożone, zadzwoń pod numer alarmowy 112 i postaraj się przekazać służbom lokalizację miejsca, w którym znajduje się ktoś potrzebujący pomocy. Pamiętaj, w takich sytuacjach ogromne znaczenie ma czas.
Korzystaj z bezpłatnych telefonów pomocowych, takich jak m.in.:
- 116 123 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych, czynny 7 dni w tygodniu od 14:00 do 22:00,
- 800 70 2222: całodobowe centrum wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym,
- 116 111 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę,
- 800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka, czynny 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę.
Opinie wybrane
-
2023-08-22 13:00
Cały personel strażnicy powinni być do zwolenia (6)
Dyrektor też - areszt to ma być środek zapobiegawczy a nie umieralnia ludzi którzy czekają na wyrok. Gdzie są kamery ? Czy ktoś poniesie za to odpowiedzialność ? Czy jak zwykle sprawa rozejdzie się i za jakiś czas umrze tam kolejna osoba
- 79 74
-
2023-08-22 13:39
kurkowa
COty piszesz za bzdury sam sie bujnol!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 20 11
-
2023-08-22 14:29
Tak, tak, wszystkich pracowników zwolnić i wsadzić do więzienia, a podopieczni aresztu to same niewniątka, koniecznie zaproś ich do domu.
- 34 4
-
2023-08-22 15:35
Więzienie
Wiadomo że zawsze najciemniej jest pod latarnia. Wszyscy z tamtąd powinni zmienić się miejscami.Chociazby za to że zawinęli mi list z kartą do telefonu o i ze znaczkami na list o wielkości A4 więc nie igły w stogu siana . Pewnie ukradli i jeszcze cieli głupa że " może narzeczony odebrał i się nie przyznał " i to jeszcze dyrektor aresztu śledczego w Gdańsku. No takie kity to może zenić mojemu byłemu bo on jest głupi i wszystko kupi a nie ja dorosła zdrowa osoba
- 5 7
-
2023-08-22 21:18
A kto umarł ten nie żyje
- 3 1
-
2023-08-23 03:14
Ja bym całą dzielnice zwolnił.
- 1 2
-
2023-08-23 07:11
Nie pajacuj!!
- 0 0
-
2023-08-22 12:29
Przed wyrokiem sądu każdy jest uważany za niewinnego i nie karanego
Areszt czy więzienie odpowiadają za osadzonego, To nie jest jakaś dżungla. Zatwardziali kryminaliści zazwyczaj się nie wieszają...
- 55 19
-
2023-08-22 12:05
(1)
Ciężki temat...normalnej człowiekowi takie rzeczy w głowie się nie mieszczą...a takie historie zna jedynie z magazynu detektyw,albo z serialu 07 zgłoś się.
- 39 14
-
2023-08-22 13:49
Najwiecej zabojstw popelnia sie na RODOS.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.