- 1 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (120 opinii)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (182 opinie)
- 3 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (63 opinie)
- 4 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (59 opinii)
- 5 Masz interes? Zostaw kartkę (175 opinii)
- 6 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (147 opinii)
Czy Stefan W. milczy tylko w sądzie?
Stefan W., czyli sprawca ataku na prezydenta Pawła Adamowicza, ma się według nieoficjalnych informacji zachowywać w areszcie zupełnie inaczej niż na sali sądowej, gdzie od początku procesu nie odezwał się nawet słowem. Za kratkami ma rozmawiać i odpowiadać na zadawane mu pytania.
Od pierwszej rozprawy mężczyzna zachowuje się dziwnie - nie reaguje na pytania sądu, nie odzywa się nawet do swojego obrońcy, przez większość czasu wpatruje się po prostu pustym wzrokiem w dal.
Raz tylko, na jednej z pierwszych rozpraw, zerwał pagon pilnującemu go policjantowi.
Jak twierdzą jednak dziennikarze RMF FM, powołujący się na swoje "nieoficjalne ustalenia", w areszcie Stefan W. ma zachowywać się zupełnie inaczej.
Jak wynika z przygotowanej dla sądu notatki, do której dotarli, zachowanie Stefana W. w areszcie ma nie budzić zastrzeżeń lekarzy: oskarżony normalnie odzywa się, a podczas rozmów reaguje i odpowiada spontanicznie. W notatce rzekomo wskazano też, że zdaje on sobie sprawę ze swojej sytuacji.
Skąd w ogóle wzięła się notatka, o której mowa?
Już podczas drugiej rozprawy w procesie obrońca Stefana W. zawnioskował o przeprowadzenie kolejnego badania psychiatrycznego oskarżonego. Tym razem po to, aby ustalić, czy Stefan W. w ogóle może brać udział w postępowaniu sądowym.
Sąd zgodził się i zlecił takie badanie biegłym. Ich opinia ma być gotowa w maju. Notatka z aresztu prawdopodobnie była przeznaczona właśnie dla biegłych. Sąd do tej pory nie poinformował stron, że opinia została już sporządzona, samej notatki też nie odczytał podczas procesu.
Odczytana będzie jednak najprawdopodobniej opinia sporządzona przez biegłych. Wtedy dowiemy się więcej o tym, czy zachowanie Stefana W. przed sądem jest wyrazem jego stanu psychicznego, czy też raczej formą gry z wymiarem sprawiedliwości.
Opinie (147) ponad 20 zablokowanych
-
2022-05-24 17:12
Stefan W korzysta ze swojego prawa
Nie musi składać zeznań ani wyjaśnień bo jest osobą podejrzaną. Jak się nie podoba to zmieńcie kodeks karny.
- 4 8
-
2022-05-24 16:19
Dziwna zbieżnoś w czasie (2)
Najpierw artykuł o Magdalenie Adamowicz dla której prokurator niemal domaga się "kary śmierci" za rzekome zatajenie. I to w trybie natychmiastowym.
A zaraz artykuł o Stefanie W., z którego robi się niemal ofiarę represji sądowych po wykonanym przez niego zleceniu zabójstwa Prezydenta Gdańska.
Przypadek?- 22 13
-
2022-05-24 16:20
Masz chyba problem z czyteniem ze zrozumieniem. (1)
Z żadnych artykułów nie wynika to co stwierdzasz.
- 5 6
-
2022-05-24 16:50
Zastanów się nad tym co piszesz
Bo sam masz problemy ze zrozumieniem wyjątkowo prostej treści.
- 3 3
-
2022-05-24 16:05
Stefan W nie wyjdzie z paki (2)
coś mu się stanie po drodze aby nie mógł zbyt dużo powiedzieć
- 17 3
-
2022-05-24 16:44
Będzie jak zwykle. POzamiatane POd dywan
- 3 1
-
2022-05-24 16:19
Kiedy pan Zbyszek uzna że nie ma z niego dalszych korzyści
- 1 4
-
2022-05-24 16:17
Pis juz mu szukuje "jedynke" w gdansku (2)
W przyszłorocznych wyborach
- 15 11
-
2022-05-24 16:41
I wygra po tych marnych 30 latach.
- 1 2
-
2022-05-24 16:30
Kacperek i Horała są załamani :)
- 4 4
-
2022-05-24 16:27
Jak każdy kicior gra głupka zabił to czapka
- 15 3
-
2022-05-24 16:00
tag
- 0 3
-
2022-05-24 15:50
Też bym z nimi nie gadał
Nie ma o czym.
- 26 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.