• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy Szaniec Zachodni zmieni się w park?

Katarzyna Moritz
16 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
  • Naprzeciwko Szańca Zachodniego wznosi się Twierdza Wisłoujście.
  • Szaniec Zachodni jest dokładnie naprzeciw Twierdzy Wisłoujście.
  • Na resztkach ogrodzenia tablice informują że teren jest skażony chemicznie.
  • W wielu miejscach można natknąć się śladach libacji.
  • Szaniec Zachodni to 4,5 ha nowych możliwości.
  • Położony przy tuż przy Wiśle.
  • Zdewastowane budynki, po byłym właścicielu.
  • Radni proponują by na początek naprawiono lub ustawiono nowe ogrodzenie.
  • Przy brzegu Wisły mógłby powstać bulwar.
  • Dawny budynek olejarni - w dalekosiężnych planach miał w nim powstać hotel.


Chcemy rewitalizacji Szańca Zachodniego zobacz na mapie Gdańska - mówią mieszkańcy Nowego Portu. Położony naprzeciwko Twierdzy Wisłoujście teren o powierzchni 4,5 ha jest od lat zaniedbany. Mieszkańcy i sprzyjający im radni Gdańska chcą, by to się w końcu zmieniło.



Czy Nowy Port potrzebuje parku w Szańcu Zachodnim?

O rewitalizacji Nowego Portu, w tym także Szańca Zachodniego, mówi się przynajmniej od dekady. Pięć lat temu miasto rozstrzygnęło nawet konkurs na koncepcję zagospodarowania parku miejskiego, który miał powstać w tym miejscu. Wcześniej, przez 25 lat, działała tu baza paliwowa. Rewitalizacja miała się rozpocząć w tym roku, ale problemem okazał się brak pieniędzy.

Mieszkańcy jednak nie zapomnieli o obietnicach urzędników. Od tygodnia na facebooku o temacie piszą radni osiedla, miejscy, posłowie, wykładowcy, urzędnicy i oczywiście mieszkańcy, nie tylko z Nowego Portu.

- Obok sprawy budowy parkingu przed falowcem przy ul. Wyzwolenia to najczęściej poruszany temat przez mieszkańców Nowego Portu. Na naszym osiedlu brakuje terenów rekreacyjnych, a to miejsce naprzeciw twierdzy, ma szanse być wizytówką, nie tylko dzielnicy, ale miasta. Wierzymy, że wspólnymi siłami teren zacznie się zmieniać od przyszłego roku - podkreśla Łukasz Hamadyk, przewodniczący zarządu Rady Osiedla Nowy Port.

Tematem udało się zainteresować radnych miejskich, którzy w sprawie szańca przygotowują interpelację do prezydenta Gdańska.

- Chcemy poznać obecne plany miasta wobec tego terenu i ewentualne sposoby finansowania zmian. Mam nadzieję, że można by przy tej inwestycji skorzystać choć w części z funduszy ochrony środowiska, wpływów z opłat i kar za korzystanie ze środowiska oraz za usuwanie drzew i krzewów - podkreśla radna Beata Dunajewska-Daszczyńska, która wraz z radnym Dariuszem Słodkowskim przygotowuje pytania do prezydenta. - Można przecież zacząć od uporządkowania tego terenu, potem zrobić ścieżki rowerowe i bulwar dla spacerujących. To miejsce trzeba jak najszybciej oddać mieszkańcom - dodaje.

Przygotowany w ubiegłym roku przez miasto kosztorys rekultywacji terenu i budowy parku publicznego, zakładał wydanie na ten cel 22 mln zł. Pieniądze miały pochodzić m.in. z kar za korzystanie ze środowiska czy funduszy ochrony środowiska. Nic dziwnego: ten teren jest częściowo skażony chemicznie, o czym przypomina tablica informacyjna na pozostałościach ogrodzenia. Za ten stan odpowiada jego poprzedni użytkownik, czyli koncern paliwowy Orlen.

Według miejskich założeń rekultywacja tego terenu miałaby być realizowana w czterech etapach i potrwać aż do 2024 roku, czyli 13 lat! W tym czasie w parku miałby powstać amfiteatr, miejsca przeznaczone na imprezy plenerowe i ekspozycje historyczne związane z Twierdzą Wisłoujście. Planowano też przystań dla żeglarzy, a w dawnej olejarni hotel oraz tereny sportowe.

- Pamiętamy o tym przedsięwzięciu, jednak jest ono trudne, kosztowne i - ze względu na konieczność rekultywacji tego terenu - długotrwałe. Mimo to chcemy stworzyć tu park, będziemy aplikować o środki unijne, być może uda się je pozyskać w następnym rozdaniu - zastrzega Anna Dobrowolska z biura prasowego w gdańskim magistracie.

Beata Dunajewska na początek zwróciła się do wiceprezydenta Macieja Lisickiego z prośbą o doraźne uporządkowanie zieleni oraz walącego się muru, który był niechlubną wizytówką podczas choćby wrześniowej imprezy historycznej na Twierdzy Wisłoujście.

Szaniec Zachodni
W 1627 roku na miejscu rozebranej Karczmy Zachodniej w Nowym Porcie (tuż przy lewym brzegu Wisły) Rada Miasta Gdańska postanowiła wybudować Szaniec Zachodni. W 1639 roku szaniec zaopatrzono w dwa półbastiony. Umocnienie to stanowiło integralną część i zarazem przyczółek leżącej po drugiej stronie rzeki Twierdzy Wisłoujście. Przyległy bezpośrednio do Wisły szaniec miał wymiary 250 na 160 m. W 1648 roku załogę stanowiło 150 osób w czasie pokoju i 300 - podczas wojny. Przez kolejne dwieście lat umocnienia sukcesywnie rozbudowywano i przebudowywano. W czasach napoleońskich twierdzy nadano nazwę Fort Montebello. W XX wieku na terenie zlikwidowanego szańca wybudowano bazę paliwową, która przechodziła z rąk do rąk, ale od ponad 25 lat stała pusta. Właściciele - PKN Orlen i Zarząd Portu Morskiego Gdańsk - zrzekli się terenu, który następnie stał się działką miejską.

Opinie (79) 3 zablokowane

  • No scooter, maciek, co tak skromnie?

    Ulżyjcie sobie, bo tyle wasze, co tu sobie popiszecie. Bezradni, nawet nie radni;-)

    • 1 1

  • WhXuJnFm

    Przez miinony tydzien jakos nikt sie mnie nie czepial. O dziwo opuszczalem cialo i nikogo przy mnie nie bylo ? przynajmniej tych ktorzy zazwyczaj czepiaja sie mnie. We wtorek albo we srode ktos mnie probowal szarpac za niefizyczna noge ale stala sie dosc dziwna rzecz. Mianowicie w chwili gdy ten astralniak probowal mnie szarpac skads z za mnie ktos wyslal prze zemnie albo obok mnie jakby fale energii ktora zmiotla tego co mnie szarpal. Fala byla dosc silna sam ja odczulem. Pierwszy raz cos takiego mi sie przytrafilo, dotad sam musialem sie od tego opedzac W miinonym tygodniu to za kazdym razem jak odzyskiwalem swiadomosc we snie albo jak mnie wyrzucalo z ciala to odczuwalem dziwne wrazenie wokol glowy tzn czulem cieplo i tak jakby byla otworzona i przelatywal przez nia strumien energii, odczuwalem to jako wrazenie wysysania. Przez wtorek, srode i czwartek odczuwalem to uczucie nawet w dzien. Jakby z czubka glowy wylatywala jakas energia ? znowu uczucie wysysania. Nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale tak bylo. Ponadto dzis okolo godz 13 postanowilem sie polozyc. Lekko przysnalem i po jakis 5 minutach wybudzilo mnie w rastralu czyjes ciagniecie za reke. To nie bylo szarpanie tylko jednostajne ciagniecie. Postac ktora to robila byla kobieta, znala moje imie bo ciagnac je za reke je wypowiadala. Po chwili gdy chcialem sie z nia porozumiec zaczalem tracic dostrojenie i slyszalem tylko echo swoich mysli, bedac jeszcze w poza pokazalem tej kobiecie podniesionym kciukiem znak OK. ? na znak ze jestem swiadomy i ze bede pamietal? Nic innego mi akurat do glowy w tym momencie nie przyszlo. Cofnelo mnie do ciala a potem jeszcze w fizyku przez ladnych pare chwil czulem jeszcze ciagniecie tej mojej reki, jakby nadal ktos ja wciaz trzymal.Zbyszek:Znajoma, doswiadczona podrozniczka w swiadomym snieniu, postanowila pomoc koledze Maolo. Zapewne sie bardzo ucieszy, czytajac ten tekst.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane