• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy droga rowerowa musi być wrogiem kiosku, stojącego od 45 lat?

Krzysztof Koprowski
19 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Kiosk na skrzyżowaniu ul. Jaśkowa Dolina z al. Grunwaldzką, który stoi na przeszkodzie realizacji nowej inwestycji (obecnie zamknięty na kilka dni ze względu na urlop).
  • Podczas modernizacji torowiska tramwajowego dokonano też remontu przejścia, ale nie uwzględniono w nim przejazdu dla rowerów.
  • Parkowanie na chodniku zostanie zabronione. Parking po prawej nie wchodzi w zakres inwestycji.
  • Parkowanie na chodniku zostanie zabronione. Po lewej wejście do budynku Zakładu Komunikacji Miejskiej.
  • Obecny koniec drogi rowerowej wzdłuż ul. Jaśkowa Dolina.

Plany budowy brakującego fragmentu drogi rowerowej wzdłuż ul. Jaśkowa Dolina wywołały pewne emocje u mieszkańców Wrzeszcza. Zakładają one bowiem likwidację jedynego kiosku na tym skrzyżowaniu, istniejącego nieprzerwanie od ponad 45 lat. Po naszej interwencji urzędnicy jeszcze raz przyjrzą się projektowi.



Co robisz, gdy nagle kończy się droga rowerowa wzdłuż ruchliwej ulicy?

Droga rowerowa wzdłuż ul. Jaśkowa Dolina urywa się dzisiaj przed skrzyżowaniem z ul. Sienkiewicza zobacz na mapie Gdańska. Rowerzyści mają do wyboru przejazd przez trzypasmową ulicę, na której pas do jazdy prosto do drogi rowerowej wzdłuż al. Grunwaldzkiej jest zlokalizowany pośrodku jezdni lub nie do końca legalną podróż po wąskim chodniku, zastawionym w połowie autami.

Wkrótce ta sytuacja ma się zmienić na lepsze. Droga rowerowa wzdłuż ul. Jaśkowa Dolina zostanie wydłużona do ul. Konopnickiej zobacz na mapie Gdańska, gdzie połączy się z drogą rowerową wzdłuż al. Grunwaldzkiej. Zostanie też wykonany przejazd przez aleję, który nie powstał mimo przebudowy przejścia w 2011 r. podczas remontu torowiska tramwajowego.

Problem w tym, że przedłużenie drogi rowerowej może skutkować usunięciem kiosku, który na skrzyżowaniu Jaśkowej Doliny i al. Grunwaldzkiej stoi od 45 lat,

- Byłaby to bardzo nieprzemyślana decyzja, gdyż jest to jedyny punkt handlowy tego typu na tym skrzyżowaniu [najbliższe kioski znajdują się na skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej z ul. Dmowskiego zobacz na mapie Gdańska - dop. red.], a ponadto szkoda byłoby likwidować przez taką inwestycję miejsce pracy - mówi Arkadiusz Kowalina, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Wrzeszcz Górny, który poinformował nas o planowanej inwestycji.

Urzędnicy uspokajają jednak, że ostateczne decyzje w tej sprawie nie zapadły. Obecnie inwestycja jest na etapie przygotowania projektu przez Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego. Prace budowlane mogłyby się rozpocząć przypuszczalnie dopiero w przyszłym roku.

- Faktycznie, w projekcie kiosk był wskazany do likwidacji, ale zleciłem jeszcze raz przeanalizowane tego obszaru, aby mógł on tam dalej funkcjonować. Tym bardziej, że akurat w tym miejscu będzie istniał ciąg pieszo-rowerowy [rozwiązane stosowane w wielu miejscach w Gdańsku m.in. wzdłuż al. Hallera zobacz na mapie Gdańska lub w rejonie "Krewetki" zobacz na mapie Gdańska - dop. red.], a nie wydzielona droga rowerowa i osobno chodnik - informuje Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

O ile kiosk ma szansę na dalszą działalność, to wiadomo już, że zostanie zlikwidowanych ok. dziesięciu miejsc parkingowych na chodniku wzdłuż Jaśkowej Doliny, między ul. Sienkiewicza a al. Grunwaldzką. Fizycznie, nie ma tutaj miejsca, by zmieścić zarówno drogę rowerową, jak i miejsca parkingowe.

Warto mieć jednak na uwadze, że po drugiej stronie ulicy, jak wynika z tablic parkingowych Tristaru, zawsze jest wielokrotnie więcej wolnych miejsc w garażu podziemnym centrum handlowego Manhattan.

Miejsca

Opinie (291) 3 zablokowane

  • jakie przepisy (5)

    te mowiace ze gdy nie ma sciezki rowerzysta porusza sie po drodze ?

    • 9 4

    • tak by robił.... (4)

      gdyby nie agresywni sfrustrowani kierowcy :(
      Tak lepiej chodnikiem jechać dla dobra wszystkich

      • 7 11

      • dla dobra wszystkich? (3)

        Nie przeginaj! Dla pieszych nic dobrego w tym nie ma!!

        • 10 1

        • wystarczy trochę wyobrazni (2)

          Ja jak jadę chodnikiem to zwalniam przed pieszym, mówię przepraszam, potem dziękuje i nigdy się nie spotkałem z jakaś wrogością czy pretensjami.

          Czyli się da, problemu nie ma, wystarczy tylko trochę dobrej woli i kultury.

          • 16 4

          • (1)

            jak idzie wielu, to nie jedziesz tylko stoisz

            kiosk trzeba przesunąć. na koszt miasta.
            co za problem? kioskarz tez zyska klientów na rowerach. wszyscy happy.
            nie ma konfliktu, tylko trzeba działać, a nie po polsku marudzić "się panie nie da"

            • 6 7

            • a czemu na koszt miasta?

              a mozxe na koszt mafi rowerowej?

              niech kazdy z was wylozy po 200 zlotych i sprawa zalatwiona
              w koncu tak sie zachwycacie jak to oszczedzacie na paliwie czy biletach wiec na pewno to 200 zlotych macie

              • 1 2

  • Zostawić kiosk ! narodził się nowy terroryzm politycznej poprawności wobec rowerzystów - dla nich wszystko reszta z drogi - chyba nie tędy droga, a kiosk ma swoją tradycję i jako "kiosk" zaczyna być na wymarciu - jestem za tym żeby został

    • 32 7

  • ekonomia

    jak kupili pasata za 5 tysi na kredyt to nie stac ich juz na parking

    • 10 5

  • kiosk przeniesc na maly parking samochodowy .....

    zmniejszyć kwietnik w ciągu pieszym , zrobić czerwone pasy rowerowe i po herbacie....

    • 9 7

  • Panie Kowalina.

    Odległość z opisywanego miejsca do kiosku na Dmowskiego to nie wyprawa na Alaskę. Ale za pozostawieniem kiosku jestem na tak.

    • 16 2

  • (19)

    Dwa dni temu przechodziliśmy przez przejście dla piszych na ścieżce rowerowej przy ulicy Grunwaldzkiej przy Manhattanie, sprawdziliśmy i daleko jechał rowerzysta, ale okazało się, że z taką prędkością, że nie zdążyliśmy przejść, nawet nie zwolnił, efekt potrącone 5 letnie dziecko i złamana ręka w nadgarstku, rowerzysta oczywiście pojechał dalej i nawet się nie zapytał, czy wszystko ok. Rowerzyści czują się bezkarnie na ścieżkach rowerowych.

    • 49 10

    • ??? (7)

      Trzeba spojrzec czy po sciezce rowerowej nie jedzie rower ,sciezka rowerowa jest dla rowerow.

      • 9 23

      • Taaak, ukłony dla rowerzystów, który się wydaje, że wszystko im wolno

        Przejście dla pieszych jest dla pieszych właśnie, to na ścieżce rowerowej również i tu pieszy ma pierwszeństwo. Rowerzyści to nie święte krowy i chyba za dużo im się jednak pozwala. Na ścieżkach też powinno być ograniczenia prędkości w punktach newralgicznych, czyli na przejściach dla pieszych przy przejazdach przez ulicę itp., a z reguły rowerzysta ciśnie ile ma siły w nogach, królowie szos po prostu!

        • 20 2

      • Piesi mają pierwszeństwo

        wszędzie i zawsze.

        • 8 2

      • Jedzie czy pędzi?!

        Mandat i sprawa karna się należy rowerzyście.

        • 6 1

      • Tłumoku (3)

        A wiesz że prowadzący samochód musi się zatrzymać przed przejściem dla pieszych jeśli pieszy już na pasach jest? To samo chyba tyczy się rowerów, jeśli pieszy jest już na przejsciu należy się zatrzymać i poczekać az spokojnie przejdzie ale wam od tych za ciasnych gaci juz się w d*p.ach poprzewracało.

        • 13 2

        • a zatrzymasz się, jeżeli pieszy wchodzi Ci dwa metry przed maską? (2)

          spróbujesz odbić, dać po hamulcach - ale przed przejściem się nie zatrzymasz.

          • 3 5

          • (1)

            Moze i nie uda mi sie wyhamowac ale w takiej sytuacji napewno nie odjade z miejsca zdarzenia jak tchorz i postaram sie udzielic pierwszej pomocy.

            • 4 1

            • ja też bym nie odjechał

              kiedyś mi piesza wyszła zza drzewa, plecami, robiąc zdjęcie jakiegoś budynku. Pociągnąłem za klamki ale i tak leżałem. W przypadku zderzenia rowerzysta prawie zawsze leży, bez względu na to, czy spowodował wypadek - czy nie. Dlatego historyjka wydaje mi się nieprawdziwa - ma na celu napuszczanie ludzi na rowerzystów, podobnie jak sam artykuł.

              • 2 2

    • taaaa (7)

      Ciężko mi w to uwierzyć. Bardziej prawdopodobne jest to że "*wtargnęła" Pani na drogę rowerową.
      Przy czym wtargnęła w rozumieniu przepisów o ruchu drogowym znaczy: nie zatrzymała się pani przed przejściem i nie upewniła się że nic nie nadjeżdża, bo taki ma pani obowiązek ( rowerzysta nie wróżka i zamiar przejścia trzeba tak zasygnalizować)

      • 11 20

      • (1)

        co nie zmienia faktu że gość powinien się zatrzymać i upewnić się czy nikt nie potrzebuje pomocy

        no i powinien zaopatrzyć się w sygnał dźwiękowy

        • 16 2

        • jak dajesz po hamulcach to ciężko sięgnąć dzwonek

          • 1 4

      • sr*aa (4)

        Ciężko mi w to uwierzyć, że to nie ty ofiaro losu jechałeś na tym rowerze. Teraz cię policja powinna namierzyć i ukarać prokurator. Dostaniesz z rok, posiedzisz za spowodowanie kolizji i nieudzielenie pomocy, a twoja pupa już nie będzie chciała nigdy na siodełko.
        Wiara czyni cuda...

        • 4 2

        • spowodowanie kolizji? chyba żartujesz (3)

          rowerzysta w wyniku kolizji sam leci przez kierownicę albo na bok i raczej nie ma możliwości uciec. Uprawdopodabniajcie lepiej swoje bajkowe anegdotki.

          • 2 3

          • Nie umiesz czytać- NIE PISZ (2)

            "Dwa dni temu przechodziliśmy przez przejście dla piszych na ścieżce rowerowej przy ulicy Grunwaldzkiej przy Manhattanie, sprawdziliśmy i daleko jechał rowerzysta, ale okazało się, że z taką prędkością, że nie zdążyliśmy przejść, nawet nie zwolnił, efekt potrącone 5 letnie dziecko i złamana ręka w nadgarstku, rowerzysta oczywiście pojechał dalej i nawet się nie zapytał, czy wszystko ok"

            • 3 3

            • mam wyobraźnię i wiem, jak się kończy potrącenie kogokolwiek rowerem (1)

              kierownica nie jest przyspawana do ramy - lecisz w stronę osoby, którą potrąciłeś. Nie wierzę w takie bajeczki i anegdotki.

              • 2 2

              • Potrąciłem to wiem

                Poleciałem w zupełnie odwrotną stronę niż piszesz. Potrącona piesza ukarana została mandatem 100 zł, zbiła łokieć, uderzyła ją prawa strona kierownicy, była karetka i policja. Pani była pod wpływem alkoholu.
                Najlepsze było to, że czekaliśmy na pogotowie w granicach miasta 3 godz. w dzień pracy.

                • 1 0

    • Należało zatrzymać tego jełopa na rowerku (1)

      i natychmiast wezwać policję, założyć sprawę w sądzie. Tylko obowiązkowe OC może rozwiązać takie sytuacje z rowerzystami w roli głównej. Póki co, sa bezkarni i się śmieją w nos wszystkim!

      • 4 4

      • obowiązkowe OC nie rozwiązało sytuacji z kierowcami

        • 3 1

    • pilnujcie swoich dzieci

      polskie dzieci są rozwydrzone nie wychowywane, zresztą tak jak ich rodzice, bydło.

      • 2 1

  • Dość już dyktatu pedalarzy!

    Albo szaleją po chodnikach, czy drogach rowerowych, albo urządzają parady. Ciągle tylko o pedałowaniu

    • 32 13

  • "Ciągi pieszo-rowerowe"!!! (2)

    Jeżeli mają budować ciągi pieszo-rowerowe, to lepiej nie budować w ogóle.
    Po pierwsze: Ani piesi ani rowerzyście nie czują się tam bezpiecznie.
    Po drugie: Założę się że w rozliczeniu finansowym widnieje informacja że została wybudowana droga rowerowa (dotacje unijne). Czyli ktoś za jednym pociągnięciem "przytulił" pieniążki na budowę i naprawę chodników.
    A po trzecie i najważniejsze-nie dajmy się zwariować, bo niby o czym jest ten artykuł.
    W czasach gdzie na większości inwestycji ktoś traci a ktoś zyskuje "walka" o jeden kiosk wygląda kuriozalnie, np: Może ktoś mi powie ile po 1989 roku zniknęło kiosków "Ruch"? i kto się tym przejął? ile to miejsc pracy uległo likwidacji?. Tyle w temacie absurdalnych artykułów na tym portalu.

    • 5 14

    • Brawo, polać mu. (1)

      Niech mi ktoś wyjaśni co to jest "ciąg pieszy - nie dotyczy rowerów" i czym to się różni od ciągu pieszo-rowerowego? co to za twór? czy gdzieś to jest stosowane poza gdańskiem?

      • 3 0

      • ciągi pieszo rowerowe i strefy piesze z dopuszczeniem ruchu rowerów

        funkcjonują w wielu miastach Europy. Tylko w Polsce niektórym (wielu?) internautom, hejterom i "ekspertom" bezpieczeństwa ruchu drogowego wydaje się, że rowerzysta stwarza istotne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu korzystając ze swojego prawa do poruszania się po różnych elementach przestrzeni drogowej, podczas gdy w praktyce naraża się na ryzyko poruszając się po jezdni, z której ma prawo korzystać jako pełnoprawny uczestnik ruchu.

        • 1 2

  • Pieprzyc rowerzystow! (3)

    Zeby dosadniej nie powiedziec!

    • 24 16

    • Zamęczysz się! (1)

      Człowieku!

      • 3 8

      • wszystkich? ty promiskuito!

        • 2 1

    • Ja bym wolal rowerzystki

      No, ale kto co lubi.

      • 4 0

  • kiosk chyba można przesunąc kilka metrów

    • 12 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane