- 1 Marsz życia przeszedł przez Gdańsk (531 opinii)
- 2 Ograniczenie do 50 km/h nie ma sensu (87 opinii)
- 3 Wyburzenia w UCK. Będą utrudnienia (18 opinii)
- 4 9 mln zł za naprawę kwatery na Szadółkach (30 opinii)
- 5 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (177 opinii)
- 6 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (183 opinie)
Czy drzewa przy drogach są niebezpieczne?
Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski zwraca uwagę, że na Pomorzu stanowczo zbyt często dochodzi do tragicznych wypadków, następujących w wyniku wjechania w drzewo. I sugeruje, że niektóre z nich nie powinny stać przy drogach, bo oprócz ochrony środowiska, powinniśmy je oceniać także przez pryzmat bezpieczeństwa użytkowników ruchu. Ma rację?
- Do tej pory wojewoda po części podzielał opinię tych, którzy uważają, że to nie drzewa winne są wypadkom, bo to nie one wpadają na jadące ulicami pojazdy. Dane statystyczne sprawiły jednak, że nieco inaczej zaczął patrzeć na ten problem. Nie chodzi oczywiście o to, aby z dnia na dzień zacząć wycinać przydrożne drzewa. Wojewodzie zależy raczej na tym, abyśmy na sprawę nie patrzyli wyłącznie przez pryzmat ochrony przyrody. Musimy myśleć również o bezpieczeństwie użytkowników ruchu drogowego - mówi Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody.
129 ofiar śmiertelnych w ciągu trzech lat
Co sprawiło, że wojewoda zaczął zmieniać zdanie? Przede wszystkim wciąż niepokojąco duże liczby. W latach 2012-2014 w wyniku najechania na drzewo na drogach województwa pomorskiego w 756 wypadkach zginęło aż 129 osób, a 1047 zostało rannych. Najlepiej pod tym względem jest w Trójmieście, ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że jest u nas najmniej dróg, przy których krawędzi posadzone są drzewa. W Gdańsku odnotowano 16 takich przypadków, w których 6 osób poniosło śmierć, a 20 zostało rannych. W Gdyni miało miejsce 11 wypadków z najechaniem na drzewo - nikt w nich nie zginął, ale obrażenia odniosło 21 osób. W Sopocie nie odnotowano w tym czasie tego rodzaju zdarzeń.
Dużo gorzej jest w innych regionach Pomorza. W powiecie gdańskim (okolice Pruszcza) w 52 wypadkach śmierć poniosło 7 osób, a 68 zostało rannych. Najwięcej wypadków z najechaniem na drzewo w latach 2012-2014 odnotowano w powiecie starogardzkim (87), kartuskim (83), słupskim (70) i kościerskim (64). Najwięcej osób zginęło w powiecie puckim (13), słupskim (12), kartuskim (11) i wejherowskim (10).
Wypadków będzie mniej, jeśli kierowcy zwolnią
W statystykach, które dostał wojewoda, próżno jednak szukać przyczyn najechania na drzewo. Z policyjnych statystyk wynika natomiast niezbicie, że w takich miejscach zdecydowanie najczęstszymi przyczynami wypadków jest przekraczanie dozwolonej prędkości, niedopasowanie jej do warunków na drodze (deszcz, mgła), a także wyprzedzanie w miejscach niebezpiecznych. W drzewa wjeżdżają też pijani kierowcy, a bardzo rzadko przyczyną takich wypadków jest np. usterka pojazdu, zaśnięcie kierowcy czy zły stan techniczny drogi.
Czytaj także: 32 ofiary po uderzeniu autobusu w drzewo, katastrofa w Kokoszkach
- Bez względu na to, co doprowadziło do najechania na drzewo, bezspornym pozostaje fakt, że zgon lub obrażenia następowały w wyniku uderzenia w znajdującą się w najbliższym otoczeniu drogi przeszkodę. Nie ulega jednak wątpliwości, że stosowanie się do obowiązujących przepisów ruchu drogowego i dostosowywanie prędkości do warunków panujących na drodze są najskuteczniejszym sposobem na poprawę dramatycznych statystyk - podkreśla Roman Nowak.
Drzewa sadzić, ale nie wszędzie
Co więc proponuje wojewoda? Chciałby, aby odpowiednie służby przyjrzały się miejscom, w których najczęściej dochodzi do najechania na drzewa. Będzie rozmawiał m.in. z przedstawicielami Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Ma nawet wsparcie Najwyższej Izby Kontroli, która od roku apeluje o zmiany w prawie, dotyczące nowych nasadzeń przy drogach.
- Nie tyle postulujemy wycinanie przydrożnych drzew, co wnioskujemy o to, aby nowych nie sadzić w pasie drogowym w pobliżu miejsc, gdzie doszło wcześniej do niebezpiecznych wypadków na skutek zderzenia z drzewem. Nowych nasadzeń powinno być jak najwięcej, ale niekoniecznie w miejscach, z których chwilę wcześniej usunięto drzewa uznane za zagrażające bezpieczeństwu ruchu drogowego - podkreśla Paweł Biedziak, rzecznik NIK.
Podobny trend widać niemal na całym świecie. Dwa lata temu Francuska Rada Bezpieczeństwa Drogowego wnioskowała o wycięcie nawet zdrowych drzew przy drodze, bo po usunięciu chorych znacznie spadła liczba śmiertelnych wypadków. W większości miejsc Skandynawii i Niemiec drzewa - zwłaszcza na zakrętach - znakuje się odblaskowymi elementami, lub montuje przed nimi bariery energochłonne.
Opinie (536) 2 zablokowane
-
2015-08-19 13:28
Drzewa rosną zbyt blisko dróg! (3)
To jest bardzo niebezpieczne w dzisiejszych czasach kiedy auta są coraz szybsze. W Europie nigdzie nie widziałem czegoś takiego jak tutaj.
- 6 17
-
2015-08-19 13:36
(1)
Masz na myśli taką głupotę, brawurę i pogardę dla przepisów i bezpieczeństwa drogowego wśród kierowców? Bo jeśli nie widziałaś wąskich dróg wśród szpaleru drzew, to mało byłaś w Europie.
- 8 2
-
2015-08-19 17:23
polecam Kornwalię i Devon
drogi bywają tak wąskie, że czasem trzeba się cofać, by się wyminąć
ale obok nie ma drzew
są murki KAMIENNE porośnięte zielono bluszczem
najszybciej jechałem kiedyś setkę, na sygnale
(mph)- 0 0
-
2015-08-19 17:10
Czyli wychodzi na to że wszystkiemu winne są auta? Wystarczy że debil jadący takim autem dostosuję się do ograniczenia prędkości i warunków panujących na drodze. Ale jest tyle mistrzów kierownicy, że kupują te szybkie auta i rozbijają się na pierwszej lepszej przejażdżce
- 2 0
-
2015-08-19 13:29
Należy osuszyć rzeki i stawy, bo można się w nich utopić
Należy zlikwidować lasy, bo rosną tam trujące grzyby, a i łoś może zaatakować, i mrówka uszczypnąć. Najlepiej siedzieć w domu i oglądać reklamy w TV. Ale, jak podają statystyki - najwięcej wypadków ma miejsce w domu. I jak wybrnąć z tej sytuacji (najlepiej nie urodzić się).
- 17 4
-
2015-08-19 13:31
We władcy pierścionów były enty. Całkiem sympatyczne stwory. W końcowej bitwie odegrały kluczową rolę.
- 3 2
-
2015-08-19 13:31
Drzewa przy drodze to samo zło!
Wyciąć w pień.
- 4 11
-
2015-08-19 13:39
drzewa nie są niebezpieczne, widać je, nie zmieniają lokalizacji.
przeszkadzają tylko mistrzom prostej w wyprzedzaniu na trzeciego i zapitalaniu 130 w terenie zabudowanym. debile są największym zagrożeniem, połowie tej dziczy powinno się zabrać prawo jazdy i upitolić nogi żeby bez prawka nie mogli jeździć.
- 13 2
-
2015-08-19 13:41
przenieśmy też jeziora i rzeki, żeby się nie utopić
pomysł - żenada!!! trzeba jeździć ostrożnie, a nie zapie....ć!!!
- 18 4
-
2015-08-19 13:43
(3)
Stan dróg jest przyczyną raptem procenta wypadków. Lwią część przyczyn stanowi nadmierna prędkość i nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. http://www.krbrd.gov.pl/pl/raporty-krajowe.html
Zanim ktoś mi kontrargumentuje raportem NIK, niech najpierw zrozumie różnicę - NIK nie pisze o zachowaniu kierowców, tylko o tych działaniach w celu poprawy bezpieczeństwa drogowego, na które wpływ ma Państwo i samorządy.
Wniosek: w 99% bezpieczeństwo drogowe zależy tylko od uczestników ruchu i ich zachowania.- 9 2
-
2015-08-19 21:56
(2)
a wiesz co to KRBRD czy coś tam?To zgraja debili i dyletantów którym się wydaje że na czymś się znają.Co mają napisać że ch..we drogi przyczyniają się do wypadków?Drogi które w normalnym kraju zamknięto by jako niebezpieczne do ruchu czy wiesz ośle że wg standardów zachodnich koleiny takie jak u nas w tym bidopolandzie spowdowały by natychmiastowe zamknięcie takich dróg?A u nas 8 czy 10 cm koleiny nikogo nie ruszają a co tam urzędas napisze że winny był kierowca brawura itp pierdy żyjemy w takim tempie jak na zachodzie a dróżynki między drzewkami jak w czasach koników i powozów gdzie z Warszawy do Krakowa jechało się 3 dni
- 1 2
-
2015-08-19 22:54
(1)
"KRBRD (...) to zgraja debili i dyletantów" - Ty za to jesteś wybitnym ekspertem, tyle, że kanapowym. Do tego pewnie jeździsz "szybko, ale bezpiecznie".
- 1 1
-
2015-08-20 11:27
trzeba koniecznie wybić z głowy Stachurskiemu ten pomysł
piszmy do niego maile!- 0 0
-
2015-08-19 13:44
Pięknie się podróżuje niemieckimi drogami gminnymi. Pięknie ocienione szpalerami drzew.
No ale łatwiej wyciąć drzewo, niż barierę energochłonną zbudować. Sądzę, że tańsze niż ekrany dźwiękochłonne.- 10 3
-
2015-08-19 13:46
Skoro uderzył w drzewo, to moment wcześniej wypadł z drogi. Jeśli drzewa by nie było, to uderzyłby w coś innego. (1)
- 13 2
-
2015-08-19 23:49
Albo w kogoś,
np w kilkoro osób z rodziny tych maniaków, zwolenników cięcia wszystkiego.
- 2 1
-
2015-08-19 13:48
mój temat na artykuł. Czy inni kierowcy stanowią zagrożenie na drodze?
i ankieta
1) nie, to drzewa, krasnale i niezwinięte węże ogrodowe stanowią największe zagrożenie
2) tak, powinno się usunąć wszystkich użytkowników dróg poza mną.
3) nie mam prawa jazdy, bo mam 12 lat
4) nie mam zdania (kiedyś uwierzyłem Wałęsie)- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.