- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (259 opinii)
- 2 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (58 opinii)
- 3 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (262 opinie)
- 4 Kredkami w kierowców przy przejściu (49 opinii)
- 5 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (146 opinii)
- 6 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (60 opinii)
Czy gdyńska straż miejska skutecznie walczy z kierowcami?
Radni Gdyni przyznają, że nie chcą robić ze straży miejskiej "maszynki do zarabiania pieniędzy", ale mieszkańcy twierdzą, że polityka pouczania i edukacji nie przynosi właściwych efektów. Wtórować zaczynają im także miejscy urzędnicy. Czy to znak, że kierowcy przestaną być bezkarni w centrum miasta?
Efekty są oczywiste: samochodów w centrum przybywa. I choć płatnych miejsc parkingowych jest wystarczająco, bo parkingów - strzeżonych, a nawet zadaszonych - nie brakuje, to są kierowcy, którzy wybierają najłatwiejsze rozwiązania i zamiast na parkingu przy Gemini , pod Centrum Filmowym czy przy Batorym , wolą zaparkować na chodniku pod sklepem czy trawniku albo jego rozjeżdżonych resztkach. Dlaczego? Mandat dostać bardzo trudno, nawet, gdy samochód stoi w niedozwolonym miejscu przez cały dzień.
Straż miejska ma pouczać i edukować
- Straż miejska działa na terenie całej Gdyni. Mamy zadania nie tylko związane z przepisami ruchu drogowego, ale też wiele innych. Faktem jest jednak, że 70 proc. wszystkich rejestrowanych zdarzeń jest w Śródmieściu. Ciekaw jestem jednak, jaki byłby odzew mieszkańców Śródmieścia, gdybyśmy teraz przystąpili do represji kierowców. Stosujemy więc pouczenia, żółte kartki - mówi Dariusz Wiśniewski, komendant Straży Miejskiej w Gdyni.
Oczywiście taka postawa strażników nie wynika z ich przekonania, że to najskuteczniejsza metoda. Straż miejska jest w pełni zależna od miejskich włodarzy i to oni wyznaczają jej zadania, z których potem jest rozliczana. A podejście władz Gdyni jest jednoznaczne.
- Nie chcemy zrobić ze straży miejskiej maszynki do zarabiania. Nie zgadzamy się z takim stawianiem zadań, które wprost wskazują, że strażnicy mają na siebie zarobić. Uznaliśmy, że nie będziemy uruchamiać takiej formuły w Gdyni, bo nie po to straż została powołana - podkreśla Andrzej Bień, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. bezpieczeństwa.
Społecznicy: to nie działa
Z takim podejściem nie zgadza się szybko rosnąca grupa niezadowolonych z pobłażania coraz bardziej bezczelnym kierowcom. Mieszkańcy centrum, prowadzący tam lokale gastronomiczne czy nawet odwiedzający Gdynię przy okazji zakupów, zakładają kolejne formalne i nieformalne grupy, które chcą zmian.
Czytaj więcej: Walczą z parkingowym chaosem.
W ich mniemaniu taktyka pouczania i edukowania po prostu nie działa, a na dowód pokazują codziennie robione zdjęcia, na których widać samochody zastawiające chodniki, trawniki czy przejścia dla pieszych.
- Skoro żółte kartki mają edukować, to dlaczego codziennie widzę te same samochody w tych samych miejscach? - retorycznie pyta Jędrzej Szerle z ul. Zygmunta Augusta .
Wtórują mu także niektórzy urzędnicy.
- Niestety, przyzwolenie społeczne na łamanie przepisów jest nagminne. Dlatego z tego punktu widzenia patrzy na to straż miejska. Faktem jest jednak, że miejska zieleń niszczona jest przez parkujących niezgodnie z przepisami notorycznie - podkreśla Janusz Witkowicz z biura ogrodnika miasta Gdyni.
Pouczenia wirtualne, straty w infrastrukturze realne
Nie bez znaczenia jest też aspekt finansowy. Bo mandaty wystawione przez straż miejską mogłyby być przeznaczone choćby na infrastrukturę zdewastowaną przez parkujących.
- Ile wydajemy na naprawy chodników, klombów, barierek, które uszkadzają kierowcy? Tego nikt nie wie, ale mam przykład: na ul. Sandomierskiej ZDiZ wycenił straty na 25 tys. zł. To realne pieniądze, które będzie trzeba wydać - mówi Andrzej Pawlak z Inicjatywy Nowa Lepsza Gdynia.
W zeszłym roku w całej Gdyni straż miejska wystawiła pięć mandatów w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. Dla porównania - w Katowicach było to 21 mandatów na 1000 mieszkańców. Gdyńscy strażnicy przekonują, że edukacja przynosi efekty, a rozdawane przez nich żółte kartki bardzo rzadko trafiają po raz kolejny do tego samego kierowcy, co mogą sprawdzić, bo skrupulatnie zapisują w systemie numery rejestracyjne upomnianych aut.
Opinie (251) 6 zablokowanych
-
2016-07-28 09:38
To dobra forma
To dobra forma pouczenia, ale i ostrzeżenia, ale powinni napisać że następnym razem ten osobnik zapłaci już karę bo pojazd został wprowadzony do bazy że był już ostrzeżony !!!
- 2 0
-
2016-07-28 09:19
Dziecku trzeba więcej razy tłumaczyć to samo
Kierowcy są czasami jak dzieci. Kara dopiero wtedy gdy próby będą nieudane. Poza tym zyskujemy miłość do Państwa urzędu (urzędnik jak pokazuje sondaż zawsze jest wredny). Więcej ciepła proszę Waszmości.
- 3 0
-
2016-07-27 18:15
Nigdy nie będę jeździł komunikacja miejską (5)
Mieszkam w Gdańsku, pracuje w Gdyni, komunikacja miejska miesięcznie na bilety wydawałbym 200zl, samochodem z LPG wydaje miesięcznie 160zl i jeszcze mogę po drodze zatrzymywać się gdzie chce, robić zakupy itp. Parking w miejscu pracy mam prywatny i nie muszę szukać miejsca a pod domem jest parking spółdzielni za który płacę w czynszu. Nie ma takiej możliwości żebym się przesiadl na autobus / tramwaj / SKM
- 22 6
-
2016-07-27 18:19
(3)
Ja również nie zamierzam, wieczne opóźnienia, awarie, cholera wie co. Auto też mam w gazie, pali bardzo mało, bo wydaje miesięcznie 80zł na tankowanie. Ze zbiorkomu korzystam jak ide na piwo, imprezę. Gdyby mi dopłacali to nie skuszę się na zamianę auta na komunikację miejską. Mam takie szczęście, że jeżdżę o takich porach, gdzie korków nie ma, a prowadzenie samochodu sprawia mi przyjemność :)
- 7 1
-
2016-07-27 18:49
(2)
A parkowanie na trawnikach radosc ;) Bo przeciez place tylko 80zl...
- 4 5
-
2016-07-28 09:07
Nie muszę parkować na trawnikach
- 1 0
-
2016-07-27 20:38
Na jakich trawnikach
- 3 1
-
2016-07-28 05:28
parkingi prywatne
Polecam parking prywatny przy OBC w Gdańsku, koszt 400 zł miesiecznie plus 160 zł na benzyne to jest 560 zł. Mój kolega, który uparcie jeździ samochodem do pracy. Parkuje za darmo w odległości 2 przystanków tramwajowych od OBC, dziękuję!
- 1 2
-
2016-07-27 18:03
Władza sprzyjała samochodom? (1)
A teraz nie? Po podwyżkach cen biletow podróż z Grabówka do matki w centrum mnie, żonę i dziecko będzie kosztowała 16 zł - trolejbusem. Tam i z powrotem 4 km. Ile za to kupię paliwa i ile przejadę kilometrów? Wszystko
- 20 5
-
2016-07-28 08:57
jedz uberem
wyjdzie ponizej 10zl
- 0 0
-
2016-07-28 08:45
Dodatkowa uwaga na zółtej kartce
Dodałbym na końcu tej żółtej kartki dodatkowy napis
Ponowne wykroczenie będzie skutkowało dla właściciela samochodu naliczaniem mandatu za oba wykroczenia- 6 0
-
2016-07-27 23:19
(1)
GPU norma. Wyj...ne na linie, pozostawione po 1,5m z boku auta bo hrabia musi wysiąść. Karać i odholowywac!!
- 5 1
-
2016-07-28 07:57
i jeszcze GWE
- 2 2
-
2016-07-28 07:40
A na trojmiasto.pl jak zwykle szczucie na kierowcow.
- 2 6
-
2016-07-28 07:36
A na trojmiasto.pl jak zeykle szczucie na kierowcow.
- 2 5
-
2016-07-28 06:44
Ludzie mają instynkt stadny jak jeden zaparkuje to zaraz drugi się znajdzie a potem lamenty
Ciąć równo a wysokość mandatu powinna zależeć od wartości samochodu.
- 1 1
-
2016-07-28 06:27
walić mandaty, holować na parking. ile razy można mieć zastawianie wyjazdy
bramy chodniki przejścia! tylko zero tolerancji zadziała.
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.