• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy przejazd autostradą zdrożeje nawet o 30 proc.?

Maciej Naskręt
7 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy odcinek autostrady A1 w centrum Polski
Bramki na autostradzie A1 w Rusocinie. Bramki na autostradzie A1 w Rusocinie.

Prawdopodobnie rząd w tym roku podejmie decyzję o podwyżce opłat za przejazd pomorskim odcinkiem autostrady A1. Niewykluczone, że podróż będzie kosztować nawet 25 gr brutto za kilometr, czyli o 30 proc. więcej niż dzisiejsze 19 gr brutto. Dodatkowe pieniądze zasilą fundusz drogowy, z którego finansowana jest budowa dróg w Polsce.



Czy korzystałbyś z autostrady, gdyby jej cena wzrosła?

Obecnie pokonanie kilometra pomorskiej autostrady samochodem osobowym kosztuje 19 gr brutto. To oznacza, że za przejazd z Gdańska do Torunia samochodem osobowym płacimy 29,90 zł.

Możliwe, że w 2016 r. przyjdzie kierowcom pożegnać się z dotychczasową ofertą - będzie trzeba głębiej sięgnąć do portfeli podróżując autostradą A1 na Pomorzu. Mowa jest nawet o opłacie 25 gr brutto za kilometr. Cena wtedy za podróż z Gdańska do Torunia wyniosłaby 37,50 zł.

Podwyżka - powyżej 25 gr - byłaby raczej nie do przełknięcia dla kierowców, choć na autostradzie kierowcy płacili już kiedyś nawet 27 gr za kilometr, o czym piszemy niżej.

Dodatkowe pieniądze trafią na budowę dróg

Warto podkreślić, że środki pobrane przez zarządcę pomorskiej autostrady A1 - firmę GTC - przy bramkach nie zasilają bezpośrednio jego konta. Przekazywane są do kasy Krajowego Funduszu Drogowego, który wydzielony jest z budżetu państwa. Jeśli rządowi uda się w funduszu zgromadzić większą pulę pieniędzy, wtedy mniej środków z budżetu centralnego trafi na budowę dróg.

Tymczasem potrzeby finansowe państwa na budowę dróg w kraju są ogromne. Po przejęciu władzy okazało się, że PO planowało budowę dróg do 2023 r. za kwotę 198 mld zł w ramach Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023. Nowy minister infrastruktury i budownictwa z PiS - Andrzej Adamczyk - wskazał, że zabezpieczono na inwestycje drogowe tylko ok. 107 mld zł, co oznacza, że brakuje w budżecie państwa 91 mld zł.

Obecne władze nie chcą cięć w inwestycjach, dlatego szukają rozwiązań. Receptą miałaby być zmiana technologii budowy lub parametrów planowanych dróg. Jeśli to się nie powiedzie, ministerialni urzędnicy mogą wziąć pod uwagę wspomniane wcześniej podwyżki na bramkach autostrad.

- Każde zwiększenie wpływów do Krajowego Funduszu Drogowego oznacza przyspieszenie realizacji Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 - przyznaje Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa w Gazecie Prawnej. Urzędnicy zaznaczają jednak, że chcą szukać optymalnego rozwiązania, by zmiany nie były zbyt dotkliwe dla kierowców.
Władze zarządcy autostrady A1 - firma GTC - nie podejmują żadnych działań.

- Stawki pozostają bez zmian - mówi Anna Kordecka, rzecznik prasowy spółki GTC.
Płatny odcinek autostrady A1. Płatny odcinek autostrady A1.
Bez podwyżek od otwarcia autostrady

Decyzję o zmianie opłat na autostradzie A1 zgodnie z umową koncesyjną podejmuje Minister Infrastruktury i Budownictwa. Warto przypomnieć, że żaden z dotychczasowych szefów tego resortu nie skorzystał z tego uprawnienia od chwili powstania pierwszego odcinka koncesyjnej autostrady - w 2007 r.

Przez chwilę - w roku 2008 i 2009 - kierowcy płacili za przejazd autostradą A1 14 gr brutto za kilometr. Cenę wynegocjowało z koncesjonariuszem ministerstwo w związku z pracami drogowymi na sąsiedniej drodze krajowej nr 1. Chciano w ten sposób zachęcić kierowców do omijania remontowanej trasy.

14 października natomiast koncesjonariusz autostrady A1 otworzył dla ruchu nowy odcinek autostrady A1 z Nowych Marz do Torunia o długości 62 km. Decyzją ministra Sławomira Nowaka wtedy kierowcy jeździli za darmo przez prawie pięć miesięcy nową drogą.

Film archiwalny z maja 2015 r.

Drożej już było

Niewielu kierowców jednak pamięta, że za przejazd autostradą A1 trzeba było płacić dużo więcej. Od zimy 2008 r. na odcinku Rusocin-Swarożyn za kilometr trzeba było płacić aż 27 groszy. Przejazd niespełna 25-kilometrowym odcinkiem kosztował 6,5 zł.

Ceny wtedy okazały się zbyt wysokie, co spowodowało minimalny ruch na autostradzie. W maju 2008 r. ministerstwo obniżyło opłatę z 27 groszy brutto na wspomniane wcześniej 14. W efekcie ruch wzrósł o 57 proc. Zwiększyły się także oczywiście przychody.

Moment pierwszego otwarcia bramek na bezpłatnej autostradzie w 2014 r.

Przejazd za darmo latem mocno krytykowany

Przypomnijmy, że latem 2014 i  2015 r. ówczesne władze rządowe zrobiły ogromny prezent dla kierowców. We wszystkie wakacyjne weekendy, w przypadku natężonego ruchu, autostradą A1 kierujący poruszali się zupełnie za darmo. Dotyczyło to pojazdów osobowych jak i ciężarowych.

Kierowców, którzy pojechali autostradą w tamtym czasie decyzja władz ucieszyła, ale niemal w każdy weekend letni państwo traciło ok. 5 mln zł, więc nie do końca był to darmowy przejazd. Jak nietrudno się domyślić, ruch był znacznie większy niż zwykle.

Otwarcie bramek na autostradzie A1 było odpowiedzią na ogromne korki, które tworzyły się przy punktach poboru opłat. Decyzję jednak krytykowali kierowcy, którzy korzystali z innych dróg płatnych - domagali się oni równego traktowania i otwarcia np. autostrady między Katowicami a Krakowem. Opozycja przekonywała, że to marnowanie publicznych pieniędzy i kiełbasa wyborcza.

Miejsca

  • GTC S.A. Sopot, Powstańców Warszawy 19

Opinie (282) 5 zablokowanych

  • dobra zmiana (1)

    Pis to stan umysłu. Ci, którym w życiu nie wyszło, chcą dowalić tym, którym wyszło - to jest cała filozofia tej sekty i jej wyznawców. Taka nowa "walka klas".

    • 40 11

    • zastanów się dlaczego wyszło jednemu na dziesięciu Taki masz ten III RP

      dlatego III RP przejdzie do historii powód prosty brak klasy średniej.
      nakradli nie podzielili się zostawił iw alpach w Tajlandii zamiast dać pracownikom i teraz efekt.

      • 0 11

  • Do Ojca Dyrektira

    Od 2016 wszystkie drogi prowadzą do Torunia i każdy obywatel Polski powinien raz w roku udać sie do Torunia na rekolekcje całoroczne . Jest to nasz narodowy obowiązek .

    • 24 5

  • Dobrze, ze do Torunia mozna koleja i polskim busem

    Jak mnie wk.... to zaczne jezdzic czystymi i nowiuskimi puciongami lub bocianimi autobusami. Juz teraz wychodzi taniej, a jezdza co 2-3 godziny, jedne i drugie

    • 17 0

  • To bez sensu...

    ... aby podnosić stawki za ten jeden odcinek. Zamiast tego, w pierwszej kolejności powinno się wprowadzić opłaty za korzystanie z kolejnych odcinków (za Toruniem). Ta propozcja to dyskryminacja tych, którzy podróżują na Pomorzu lokalnie. Podobnie niesprawieliwe jest zreszta na A2, której czesc jeat darmowa a na innej platnej będą podniesione stawki.

    • 19 0

  • Ta padlina kłamie w żywe oczy. Te pieniądze nie pójdą do Krajowego Funduszu Drogowego tylko zaczynają już dziurę budżetową łatać która jeszcze się zwiększy.Przecież ktoś musi uzupełnić budżet po tych wyborczych obiecywankach. Nie było nie ma nie będzie w tym kraju rządzących z myślą o obywatelach. Młodzi obywatele jak tylko możecie uciekajcie z tego kraju rządzących od 26 lat oszołomów i głąbów. Niech nam starszym zabiorą emerytury czy renty a sobie niech podniosą diety o 500zł jak to robią co roku.My mozemy zdechnąć w tym parszywym kraju rządzonym przez idiotów.Przepraszam za te gorzkie słowa ale dzisiaj juz mnie porządnie zezłościli.

    • 31 4

  • To będą sobie sami nią jeździć proste :) (1)

    Ja tam nie mam przymusu jazdy Autostradą skręcam z obwodnicy na Straszyn w drogę 222 potem kieruję się na Starogard GD i cały czas prosto aż do Skórcza skąd odbijam na 231 i ląduje na starej jedynce w Warlubiu pod Grudziądzem a dalej to już do Torunia z górki walcie się złodzieje jak podniesiecie ceny zapomnijcie że mnie zobaczycie kiedykolwiek na tym czymś !!!!!!!!!!

    • 28 0

    • O to im wlasnie chodzi...

      Kto bedzie musial to i tak skorzysta wiec ruch bedzie a poki prywata ma licencje to im mniej aut tym lepiej, mniesze zuzycie i remonty... ja jezdze i przeklinam.. mam trojke malych dzieci i ta godzina zaoszczedzona w aucie robi mi roznice.. ale klne za kazdym razem i niedlugo juz na szczescie dzieciaki beda na tyle duze ze bede mogl robic wycieczki krajowka.. po Niemczech jezdze za darmo.. bo to jest kraj dla ludzi a polska to kraj w ktorym 10% burakow i cwaniakow zyje kosztem prostych i uczciwych ludzi.. taka Rosja podszywajaca sie pod Europe zachodnia..

      • 8 0

  • BUAAHAHAA DOBRA ZMIANA !!

    Ciemny lud wróci na trasę nr 1

    • 21 0

  • Jak to jest, że Polska zbudowała niby autostrady. Gdzie jest prawda o Polskich Autostradach ?

    - Płacimy w paliwie.
    - Płacimy przy bramkach
    - Unia dała nam na autostrady.
    -Prywatni inwstorzy wybudowali i są ich własnością na 30 lat.

    Czyli mamy te autostrady czy nie mamy ?

    • 40 0

  • Zemsta na Pomorzu za lata porażek? (2)

    Odwdzięczymy się w następnych wyborach...i następnych... i następnych... :-)

    • 25 5

    • no no jakis grozny wazne ze POPOSL dalo ci tyle dobrobytu i bylo takie laskawe dla spoleczenstwa

      • 0 3

    • no to bedzie pomorze bez dróg...

      • 0 0

  • O i macie swoje 500 zł na dziecko

    • 28 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane