- 1 Śmiertelny wypadek po pościgu w Gdańsku (36 opinii)
- 2 Zaparkował BMW na plaży. Sezon ruszył (204 opinie)
- 3 Kto będzie radnym za wiceprezydentów? (60 opinii)
- 4 Węzeł Południe nie będzie zamknięty latem (149 opinii)
- 5 W kajdankach na masce, w aucie "feta" (84 opinie)
- 6 Stanowcze "nie", dla psów na plaży? (856 opinii)
Czy stoczniowe dźwigi ocaleją?
Stoczniowe dźwigi są dla wielu większym symbolem Gdańska niż fontanna Neptuna. Dziś jednak tylko te najstarsze są objęte ochroną konserwatorską. Co będzie z pozostałymi? Czy pójdą na żyletki?
W czym tkwi problem i dlaczego żurawiom poświęcono debatę? Dziś w granicach Młodego Miasta, w którym ma powstać nowa dzielnica mieszkaniowo-handlowa jest kilkanaście żurawi. Część z nich należy do firmy BPTO, właściciela postoczniowych terenów, część do ISD Polska, właściciela Stoczni Gdańsk. Lecz jedynie dźwigi o napędzie parowym z początku XX wieku, stojące przy nadbrzeżu stoczni, mają zapewnioną ochronę konserwatorską. Nie wiadomo natomiast jaka będzie przyszłość tych z lat 70., które najbardziej wpisują się w panoramę Gdańska.
- Mamy problemy z tożsamością, i to w miejscu tak wyraźnie nią nacechowaną. Żurawie są ikonami gdańskiego krajobrazu, gdyby zniknęły nie wiedzielibyśmy w jakim mieście jesteśmy. Zatem czy możemy być mądrzy przed szkodą? - pytał retorycznie poseł Arkadiusz Rybicki.
- Te dźwigi tylko częściowo mają cechy zabytków. Mimo to istnieje interes społeczny, aby jako wartości kulturowe tutaj pozostały. Jeżeli te dźwigi będą w użytkowaniu i będą pracowały, to tu pozostaną. Później jednak ktoś będzie musiał się nimi zaopiekować - wyjaśniał Marian Kwapiński, wojewódzki konserwator zabytków.
Wiesław Bielawski, zastępca prezydenta Gdańska, podkreślał, że wpisanie do rejestru zabytków tych obiektów, których historia jest krótka, nie byłoby właściwe.
- Są miejsca, w których dźwigi mogłyby się dobrze komponować. Są to "Droga do Wolności" oraz stoczniowe nabrzeża. Trzeba się tylko zastanowić, kto i za ile zajmie się dźwigami?
- Utrzymanie ich to ogromne koszty. Mam świadomość, że nie da się zachować wszystkich dźwigów, to byłby bezsens, lecz nie mogą one całkowicie zniknąć z panoramy miasta - zaznaczał senator Rachoń.
- Pomóżmy stoczni, by mogła produkować, to i dźwigi zostaną - apelował Bogdan Oleszek, przewodniczy Rady Miasta Gdańska.
- Jeżeli Gdańsk chce się znaleźć na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, powinien zachować nie tylko część dźwigów, ale jak najwięcej z zabytkowych hal Stoczni Cesarskiej, bo stocznia jest unikalnym na europejską skalę skarbem - podkreślił poseł Arkadiusz Rybicki.
Poseł poinformował, że zwróci się do rządu o opracowanie programu, który miałby ocalić dźwigi w stoczni.
Wydarzenia
Opinie (257) ponad 10 zablokowanych
-
2009-04-08 09:03
Miasto
SKANSEN... ogorki na ulicach, lapidaria mentarne na skwerach miejskich, walajace sie rudery (zabytki!) w centrum miasta, żerowisko rdzy na kazdym kroku. I do tego Budyn -ten zabytek kolesiostwa w magistracie. do wymiany
- 4 5
-
2009-04-08 08:47
Muzeum
Moze powinno powstac muzeum Stoczni Gdanskiej. To jest historia miasta tysiecy gdanszczan ktorzy tam pracowali. Nie wyobrazam sobie Gdanska bez tych maszyn w tle.
No i sama by na siebie zarabiala bo atrakcja jest to nie mała dla turystów!!- 8 5
-
2009-04-08 08:44
Gdańsk to niezmiernie zamożne miasto. Wszystkie badania zlecone przez UMG i promocja codziennie nas o tym przekonuje.
- 6 1
-
2009-04-08 07:36
Poprawka (1)
dźwigi parowe mają zapewnioną ochronę jakąś, ale nie konserwatorską. Tak wynika z planu.
- 2 1
-
2009-04-08 08:36
Wyłączcie te kciuki w górę i w dół, bo to jakiś kretynizm. Poważne sprawy, a tu jakaś głupkowata zabawa.
- 0 3
-
2009-04-08 07:37
xp (1)
"Stocznia Cesarska"... ???
- 2 1
-
2009-04-08 08:31
Kaiserliche Werft
czy jakoś tak
- 0 0
-
2009-04-08 08:17
Wczoraj w Anglii zamknieto jedną ze stoczni nad Tyną (1)
dźwigi pojechały do Indii!!!
- 6 4
-
2009-04-08 08:28
gdyby nasze dźwigi były nowoczesne to też zostałyby sprzedane ale one już wyrobiły swoje
- 0 0
-
2009-04-08 08:17
nadchodzi
Przeciez idzie ocieplenie-gdansk zostanie zatopiony przez morze.memento mori.
- 2 4
-
2009-04-08 08:15
mam nadzieję że ten złom nie będzie dofinansowany przez państwo. Już mam dosyć płacenia na te nieudolnie zażądzane stocznie i na tych nierobów związkowców.Dupa im się marszczy bo takich nierobów i męciwodów nikt nie zatrudni, a 6 tys. za krzyczenie i zamęt nikt inny im nie zapłaci.
- 3 10
-
2009-04-08 08:15
proponuje zachować biuro konstrukcyjne przy J. z Kolna
pasuje jak ulał do architektury metropolii ministranata
dzwigi wcześniej czy później solidarnosciowii stoczniowcy rozszabrują na złom!!!!- 4 6
-
2009-04-08 07:51
Dżwigom mówimy kategoryczne NIE! (1)
Szpecą krajobraz.
- 9 24
-
2009-04-08 07:58
sama szpecisz krajobraz
- 9 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.