- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (86 opinii)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (108 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (115 opinii)
- 4 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (48 opinii)
- 5 Pozostałości baterii mającej bronić portu (66 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Czy w pojazdach komunikacji miejskiej jest czysto?
Codziennie z komunikacji miejskiej w Trójmieście korzysta kilkaset tysięcy pasażerów. Sprawdziliśmy, czy zarządzający miejskim taborem sumiennie dbają o czystość w autobusach, tramwajach i trolejbusach.
Jak to wygląda w praktyce? O przywracanie blasku pojazdom, które codziennie przewożą kilkaset tysięcy osób dbają firmy zewnętrzne. Po kilka osób, w zależności od zapotrzebowania.
Gdańsk
Tabor największego gdańskiego przewoźnika, czyli Zakładu Komunikacji Miejskiej składa się z 222 autobusów oraz 126 zestawów tramwajowych. Według zapewnień operatora, codziennie po ostatnich kursach autobusy odwiedzają myjnię zlokalizowaną na terenie zajezdni przy al. gen. Józefa Hallera 142 . Każdego dnia są również zamiatane, a na mokro, płynem bakteriobójczym wycierane są poręcze, szyby oraz wszystkie miejsca, w których może zbierać się kurz. Ponadto, dwa razy w miesiącu pojazdy przechodzą gruntowne mycie, które trwa od trzech do nawet sześciu godzin. Wnętrza autobusów są skrupulatnie czyszczone od podłogi po sam sufit, prana jest również tapicerka.
W przypadku gdańskich tramwajów rutynowe sprzątanie polega na odkurzaniu podłogi i siedzeń, wycieraniu poręczy, uchwytów dla pasażerów oraz szyb. Średnio co dziesięć dni każdy tramwaj przechodzi kompleksowe mycie, od stóp do głów. W programie czyszczenia jest również wizyta w nowoczesnej myjni, która znajduje się na terenie zajezdni przy ul. Wita Stwosza 108 .
- To jest procedura standardowa, a w rzeczywistości czyszczenie i sprzątanie pojazdów odbywa się częściej. W zasadzie po każdym zgłoszeniu jakichkolwiek zabrudzeń przez kierowcę i motorniczego, które powstały w trakcie jazdy. Codziennie przewozimy około 470 tysięcy pasażerów, dlatego, jeżeli któryś z nich zauważy nieprawidłowości, o których kierujący pojazdem mógł - z przyczyn oczywistych - jeszcze nie wiedzieć, wówczas prosimy o sygnał - tłumaczy Alicja Mongird, rzecznik prasowy ZKM w Gdańsku.
Jak już wspomnieliśmy, czyszczeniem pojazdów komunikacji miejskiej zajmuje się firma zewnętrzna, która wybierana jest na drodze przetargu. Warto dodać, że w skali roku szacunkowy koszt sprzątania autobusów ZKM wynosi 600 tys. zł, a tramwajów 450 tys. zł.
- Skargi pasażerów zdarzają się sporadyczne, średnio raz w miesiącu i wskazują na konkretne uchybienia. Jeżeli coś zostało pominięte - to natychmiast, po zjeździe pojazdu do zajezdni zostaje posprzątane. Firma sprzątająca ponosi oczywiście konsekwencje finansowe takiego zaniedbania - dodaje.
Nowoczesna myjnia tramwajowa w gdańskiej zajezdni.
Pojazdy dla gdyńskiej komunikacji miejskiej dostarcza w sumie siedmiu operatorów. Aktualnie tabor składa się z około 350 pojazdów (w tym 92 trolejbusów). I jak wynika z umów podpisanych między Zarządem Komunikacji Miejskiej w Gdyni a przewoźnikami, to właśnie po stronie tych drugich leży utrzymywanie czystości w pojazdach. Podobnie jak w przypadku gdańskiego ZKM, również pojazdy gdyńskiej komunikacji miejskiej czyszczone są codziennie po skończonej pracy, a usługi świadczą firmy zewnętrzne.
Zapytaliśmy wybranych operatorów, w jaki sposób dbają o autobusy i trolejbusy. Przedstawiciele jednej z firm, która dostarcza gdyńskiemu ZKM autobusy, opowiedzieli o swoich metodach. W ich przypadku przywracanie blasku jednemu pojazdowi trwa około 30-40 minut, a o ład dbają cztery osoby (trzy w środku i jedna na zewnątrz).
Z zewnątrz pojazdy są myte wodą z płynem (burty autobusu oraz felgi). Z kolei w środku wykonywane są następujące czynności: podłoga najpierw jest zamiatana, a następnie czyszczona mopem, usuwane są śmieci, szyby myte są od wewnątrz, pracownicy przecierają wszystkie poręcze, parapety, półki. Czasami zdarza się, że trzeba usunąć graffiti oraz tzw. wlepki. Dodatkowo, w zależności od potrzeb, czyszczenie obejmuje mycie klap, płyt bocznych i podsufitowych oraz pranie tapicerki.
Jak szacuje przewoźnik, roczny koszt utrzymania czystości w 44 dostarczanych przez firmę autobusach wynosi około 250 tys. zł.
A jak to wygląda w przypadku trolejbusów? Te pojazdy również odświeżane są codziennie. Kompleksową usługę, która trwa zaledwie kwadrans, wykonuje nawet 10 osób. Pracownicy firmy wykonują następujące czynności: zamiatają podłogę i stopnie drzwi oraz skrupulatnie czyszczą elementy wnętrza trolejbusu (m.in. obudowy i drążki prowadzenia drzwi, gumy okien, półki nad siłownikami drzwi, uchwyty do szyberdachu, siedzenia, obudowy grzejników, tylne kasetony, kabinę kierowcy).
Ponadto przecierana jest podłoga, okna i szyby działowe. Pracownicy firmy sprzątającej usuwają wszelkie zabrudzenia z podłogi, w tym te najbardziej uporczywe, czyli gumy do żucia. W razie potrzeby odkurzana jest tapicerka siedzeń, czyszczone są sufity oraz boczne ściany i lampy sufitowe.
Z zewnątrz trolejbusy myte są w całości. Warto zaznaczyć, że ze względu na specyficzną aparaturę (pantografy, linki oraz ściągacze linek) trolejbusy muszą być czyszczone również ręcznie. Tyczy się to przede wszystkim dachu, ale również przodu oraz tyłu pojazdu.
Jedyny trolejbusowy operator szacuje, że roczny koszt czyszczenia pojazdów wynosi około 370 tys. zł.
- Warto dodać, że ZKM w Gdyni aktywnie stosuje kontrolę jakości usług metodą tajemniczego klienta. Co miesiąc wykonywanych jest ponad 200 takich kontroli, których nieodzownym elementem jest kontrola stanu czystości pojazdów. Nasilone kontrole przynoszą efekty prewencyjne - maleje liczba i kwota kar nakładanych na operatorów za niewłaściwą jakość usług (w tym za brudne pojazdy) i przenosi się to wymiernie na sygnały od pasażerów dotyczące uchybień w czystości - zdradza Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM w Gdyni.
Miejsca
Opinie (179) 6 zablokowanych
-
2016-08-28 14:40
(1)
Tylko komunikacja w Gdyni ma bardzo czyste i zadbane autobusy i trolejbusy. A Gdańsk to niestety wypada najgożej bo ich autobusy i tramwaje to brak słów brud smród i ubóstwo I jeszcze w nią których pojazdach jest brak klimatyzacji A w naszych Gdyńskich jest Klima we wszystkich
- 6 3
-
2016-08-28 19:07
"Najgozej" to ty piszesz na tym portalu.
- 2 2
-
2016-08-28 15:07
sprzątanie to ściema bo brak funduszy
Gdańsk 600000:222=2702zł
gdynia przewożnik 250000:44=5681zł
pracuja 4 osoby 30min czyszczac pojazd
no to policzmy
44pojazdy x 4 osoby x 0,5h x 365 dni=32120 roboczogodzin
250000:32120=7,78zł/h brutto
Powiedzcie mi za ile osoby te pracują za godzinę a gdzie środki czystości koszt wody pradu a ZUS itd.
A w gdańsku przyjmując te same założenia koszty sa o połowę mniejsze to ludzie jak te pojazdy sprzątają i czym ?
Z tego wynika że nie są w stanie sprzątać pojazdu codziennie dokładnie jak już to po łepkach zamiotą ,podłoge przemyją i ochlapią autobus z zewnątrz żeby było widać że niby sprzątali
O myciu poręczy lub siedzeń możecie pomażyć. jeżdzę codziennie autobusem i bardzo czesto sie kleją poręcze- 6 1
-
2016-08-28 15:41
w tym roku jechałam 2-3 razy MZK i było czysto
w aucie też czasami bywa niezbyt czysto...Życie.
- 1 3
-
2016-08-28 15:43
(2)
Siedzenia brudne, że strach siadać, wszędzie przyklejone gumy. Do tego często w tramwajach toczą się po podłogach butelki.
- 12 0
-
2016-08-28 15:54
w Gdyni? (1)
Sopocie? Pruszczu? Kartuzach? Kościerzynie?
- 1 2
-
2016-08-29 12:11
Akurat Pruszcz jest bardzo czystym miastem nie to co Gdunsk
- 0 0
-
2016-08-28 16:30
czystość
Coś mi nie pasuje 450 za sprzątanie rocznie . cos za mało..............
- 3 0
-
2016-08-28 16:37
Minister Zdrowia przypomina:
Dezodorantu używa się po porannym prysznicu, a nie zamiast niego!
- 15 0
-
2016-08-28 16:56
Umyte na zewnątrz a srodek
Wszystko pięknie umyte tramwaje i autobusy na zewnątrz a w środku. Ostatnio jechałem tramwajem i nie wyglądał na posprzątany wieczorem bo umycie go na zewnątrz nie świadczy o czystości w srodku. A co do zapachu myślę że jak by był sprzątane i myty w środku to pierwszy kurs nie wyglądał by jak któryś juz w południe.
- 2 0
-
2016-08-28 16:59
Pasażer Gdańsk cheom
- 0 0
-
2016-08-28 17:01
najgorsze sa siedzenia smierdzace zmincie na mniej wygodne plastiki a mozna lepiej utrzymac czystosc
- 7 0
-
2016-08-28 17:04
Pasażer Gdańsk Chełm
Z czystością nie jest źle ale kierowcy odpadają klimatyzację która nie działa zamykają okna to samo w tramwajach ludzie sami przyczyniają się do smrodu zamiast otwierać okna to wola smierdziec
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.