• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy was nie obowiązują przepisy? Nie

Wojtek
25 kwietnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Ambulans i wóz strażacki nie brały udziału w akcji ratunkowej, ale stanęły na chodniku, zmuszając pieszych do chodzenia ulicą. Ambulans i wóz strażacki nie brały udziału w akcji ratunkowej, ale stanęły na chodniku, zmuszając pieszych do chodzenia ulicą.

Bardzo szanuję wszystkie służby, od których zależy nasze bezpieczeństwo. Jednak w tym przypadku to służby okazały nam brak szacunku - pisze nacz czytelnik, pan Wojtek.



Strażacy i ambulans nie przyjechali tu na akcję ratowniczą, tylko w celach szkoleniowych do pobliskiej szkoły.

Parkując w ten sposób oba samochody stworzyły zagrożenie dla ruchu, zmuszając pieszych do zejścia na wąską ulicę. W tym miejscu obowiązuje zakaz zatrzymywania się. Pewnie ze względu na to, iż jest to mocno uczęszczana część ulicy (po drugiej stronie chodnik jest tylko przy budynku 81 i 82.

Zapytałem strażaka: Czy was nie obowiązują przepisy? Lakonicznie odpowiedział "nie" i wsiadł do samochodu.

Kiedy funkcjonariusze różnych służb w Polsce nauczą się, że nie są anonimowi i hańbią mundury które noszą?
Wojtek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (187) 7 zablokowanych

  • (5)

    Takich spoleczniaków jest mi żal,wychodzą z domu i już im wszystko niepasuje,niech wezmie aparat,wyjdzie o 1-szej w nocy i wtedy róbi zdjecia jak coś demolują lub kradną,a nie "pierdołami"sie zajmuje.Ale to jest pozostałosc po porzednim SYSTEMIE-uprzejmie donosze.......

    • 5 10

    • A TY JESTES ZASCIANKOWIEC I PROWINCJUŻ!!oby takich jak ty jak najmniej (1)

      Widocznie nigdy niebyłes zagranica!!Ale taki jakty to gdy widzi ze ktos parkuje na miejscu dla inwalidy tez nie zwruci uwagi bo ty sam tam parkujesz.to lepiej z tego zadupia gdzie mieszkasz nie wyjezdzaj bo na zachodie europy dopiero bys sie zdziwił ile społeczników jest!!Naprawde szkoda ze unas jest ich tak mało ale widac ze liczba ich rosnie i oby było ich jak najwiecej Bo polak sie nienauczy jak niezaplaci i bedzie wiedział ze juz niemoze byc bezkarnym piratem drogowym

      • 4 2

      • Na razie przyda się admin.

        • 0 2

    • (1)

      A co złego jest z w tym że ktoś reaguje na łamanie prawa?

      • 7 3

      • Kwestia szkodliwości i moralności. Ci ludzie ciężkio ratują nas za psie pieniądze

        Szkodliwości tutaj nie ma. Robią to dla idei. Prawo sprzeczne z moralnym jest do dziupli.

        • 2 6

    • "W miare normalny" - to duzo powiedziane! Przez takich " w miare normalnych " mamy taki kraj. W dupie z chodnikiem ważne że stoi karetka a załoga na imprezie w szkole hehehehe

      • 1 1

  • Bo to Polska wlaśnie ...

    Ne narzekać !!!- żyjemy w kraju co sie nazywa Polska! ,tu takich idiotyzmów na codzień jest multum!, O drugiej w nocy karetka jadąca na syrenie i stawiwjąca na równe nogi cale miasto które powinno wiedzieć , że jadą do zawalowca albo do rodzącej kobiety,no bo przecież jest przepis ,że się jeżdzi na sygnale i tyle ... A co ?.Policja tzw. Drogówka czykto widzial aby byli pomocni kierowali ruchem na zwężonych odcinkach drog , albo tam gdzie są prowadzone roboty drogowe bądż remonty? tak się dzieje w innych krajach! , wszystko co potrafią to radarek , wyścigi z jadącymi "troche szybciej" , lub "odwiedziny" miejsc kolizji i wypadków drogowych!...Pojazdy tzw. L-ki "nauka jazdy:- cale stada w godz. szczytu korkujące glówne skrzyżowania w centrach miast!! ,panowie siedzący w tych pojazdach na prawych przednich siedzeniach tylko się glupawo uśmiechają i chętnie do każdego spoglądającego na niechierowce powiedzieli by ;- "co sie gapisz? , też kiedyś zaczynaleś ! ".Roboty drogowe - tu można by książke napisać,malowanie pasów na jezdni - wszędzi robią to w nocy - a nazym najlepiej i najprostsze pasy wychodzą malowane w godz. szczytu !!! , a co ?...Bardzo często stojąc w korku nuce sobie starą piosenke " Ukochany kraj , umilowany kraj itd ...."

    • 4 5

  • szkoła powinna mieć PARKING

    a swoją drogą ruch na tym chodniku że hoho

    • 5 0

  • Turkające autobusy (5)

    Wkurza mnie jak kierowcy miejskich autobusów na końcowym przystanku nie wyłączają swoich silników .Straż Miejska i Policja nic z tym nie robi .Ale jak miasto może ukarać siebie?????!!!!! przepisy ruchu drogowego mówią , że żaden pojazd nie może być na włączonym silniku powyżej 1 minuty .Szkoda gadać !!!!!!

    • 2 3

    • Ale ogrzewanie w autobusie chcesz mieć? Do tego musi być włączony silnik (2)

      Trochę trwa.

      • 3 0

      • Klimatyzacjaw upalny dzien tez wymaga by autobus mał właczony silnik (1)

        wiec niezapominaj ze niewszystkie przepisy dotycza komunikacji miejskiej
        zato mnie wkurzaja panienki albo małolaty co niewyłaczaja silnika w swoich blachosmrodach raz ze zatruwaja powietrze szkodza ludziom ,marnuja własną kase !!

        • 0 1

        • W naszym klimacie, niezbyt ciepły dzień wiosną i latem

          nie jest ewenementem. I dosyć obrażania ludzi, cykliści.

          • 0 0

    • Turkają Turkawki.

      Autobusy, na końcowych przystankach, jak i nie tylko - pierdzą.

      • 0 0

    • Prosimy o sygnał do Zarządu Transportu Miejskiego.
      Z chęcią przyjrzymy się sprawie.

      • 0 0

  • Tak gwoli wyjaśnienia (6)

    to ta druga karetka (322G59) należy do OSP SOBIESZEWO, więc nie są to żadni funkcjonariusze publiczni.

    • 5 2

    • (3)

      To czym się oni zajmują wg ciebie? Akwizycją?

      • 1 1

      • Jest to uwaga do tekstu w artykule

        cytuję: "Kiedy funkcjonariusze różnych służb..."
        i nie wiem czym się zajmują poza tym, że są ochotnikami zrzeszonymi w OSP - a czym zajmuje się OSP, to akurat wiem. Nie znam tych ludzi więc nie wiem co robią prywatnie, gdzie pracują i do jakich szkół chodzą.

        • 1 1

      • (1)

        prowadzeniem kursów za ciężkie pieniadze

        • 2 1

        • A od

          kiedy to OSP prowadzi jakieś kursy??? Ewentualnie strażacy OSP uczestniczą w kursach, które organizuje im PSP i gmina. Tym bardziej nie wiem jakie kursy mogą prowadzić członkowie OSP - prędzej jakieś szkolenia, o ile posiadają do tego uprawnienia.

          • 0 1

    • Re:

      Adiutare to chłopcy i dziewczynki którzy bawią się w ratownictwo...jednym z nich jest znany spec od medycyny fotografii jazdy czerwoną Pandą Chosse-ratownik pogromca fantomów, prywatnie mdleje na widok krwi i kaszanki...

      poza tym mają mafijno-pornograficzny układ z OSP Sobieszewo do której należy ex strażacki SRMed VW T4 dawniej 30159 z JRG1 Wrzeszcz

      • 1 1

    • To wiemy ze nie sa,widac po ich zachowaniu. To jakaś zbieranina

      • 1 0

  • (1)

    Wielka szkoda.że autor nie zrobił fotografi zimową porą-slalom po jezdni do sklepu-lub podczas wywiadówki w/w szkołach.Ul.Malczewskiego wzorem parkowania co do 1-go cm.

    • 2 0

    • Mam też zdjęcia z ostatniej wywiadówki kiedy ulica była nie przejezdna bo dwóch mądrych zablokowało całą ulicę.

      Może nie jest to super ruchliwa ulica ale wąska gdzie chodzi nią dużo starszych i schorowanych ludzi oraz młodzież z 3 szkół znajdujących się jedna przy drugiej.
      Wszyscy z tej ulicy próbują zrobić sobie parking.

      • 1 0

  • No niestety !!! (3)

    Są ludzie którzy wykonując pracę społecznie niezbędną a do takich należy bycie ratownikiem i strażakiem popadają w bufonadę . O ile pewne uprzywilejowanie z mocy prawa im przysługuje w trakcie wykonywania obowiązków służbowych szczególnie w trakcie brania udziału w akcji ratowniczej to o tyle zaczynają nadużywać tych praw w przypadkach pozostałych . Ostatnio dosyć dużo karetek pogotowia ratunkowego jeżdzi z lampami niebieskimi w których wmontowane są żarówki na stałe się świecące w tych lampach. Pytanie po co ? Drugie pytanie czy jest to zgodne z przepisami ? W/g mnie absolutnie jest to nie zgodne z przepisami i jest to przejaw szpanu !!! Osobiście nie widziałem z tak przerobionymi lampami niebieskimi pojazdów policji czy straży miejskiej , ale stało się to modne w karetkach. Jedzie z włączonym niebieskim światłem na stałe w lampie na dachu karetki czy jest w tym czasie pojazdem uprzywilejowanym czy nie . No i następny sposób na wykorzystywanie do celów prywatnych tego że jest się ratownikiem lub strażakiem to pozostawianie w miejscach widocznych w swoich prywatnych samochodach części ubioru służbowego np. kurtki z napisem " straż " lub " pogotowie ratunkowe" . A co mi tam może się przydać jak gdzieś się nieprawidłowo zachowam na drodze - prawda ? Taki tam drobny bonus z racji zajmowanego stanowiska !!! Nie jestem upierdliwy i stojąca prawidłowo zaparkowana karetka przed sklepem spożywczym i kupująca w nim śniadanie załoga karetki nie powoduje zainteresowania jak już tu mieliśmy na tym portalu szczęście czytać . Ale są granice przyzwoitości których się nie przekracza a w tym konkretnym przypadku zostały one przekroczone . Co do przestrzegania przepisów przez kierowców karetek to tez nie jest z tym najlepiej. Nie dalej jak wczoraj na Morenie na ograniczeniu prędkości i zakazie wyprzedzania kierowca karetki uniemożliwił mi zmianę pasa ruchu na lewy tak bardzo mu się spieszyło jadąc karetką bez używania oznak uprzywilejowania , że miał w nosie to, że złamał trzy przepisy naraz . Takim zachowanie dał tylko świadectwo o swojej osobie uznając że ON to może sobie na takie zachowanie pozwolić. Jest takie przysłowie: jak cię widzą tak cię piszą : i o tym warto pamiętać bez względu gdzie się pracuje , aby nie czytać takich opinii o swoim środowisku !!!

    • 3 1

    • Piękne podsumowanie całości. Poza tym kulturę osobistą wynosi się z domu.
      Korzystanie z zajmowanej funkcji, a wręcz z ratowania życia jest niemoralne i złe.
      Jest wielu ludzi, którzy niosą pomoc innym bez interesownie. Inwestują w podnoszenie umiejętności, sprzęt. Tylko dlatego żeby w sytuacji zagrożenia czyjegoś życia móc udzielić pomocy.

      • 2 1

    • Postanowiłem napisać (1)

      Rzadko wypowiadam się na takich portalach, bo często te dyskusje są bezprodukrywne, każdy obrzuci się błotem i tele z tego zostaje. Pracuje w Gdańskim pogotowiu (niektórzy pomyślą, a to wiadomo jakie stanowisko zajmie). Jeżeli chodzi o główną sprawę zamiesczoną w temacie forum, zanim zacznie się krzyczeć, że tego niemożna tamtego też nie, czasem może warto poozmawiać. Może dojdzie się do porozumienia i konsensusu. Karetki oczywiście trzeba podzielić na dwie grupy: karetki systemowe (należące do pogotowia) oraz przewoźnicy prywatni. Te pierwsze jeżdzą do zdarzeń nagłych głównie tych do których społeczeństwo czyli Państwo nas wzywacie. Sygnały możemy włączyć tylko w przypadku konsulcji z dyspozytornią (CPR) lub w przypadku pogarszającego się stanu pacjenta. Przyznam rację przedmócy, że czasem bywa iż podjedziemy pod sklep, żeby coś kupić, ale to oczywiście drodze powrotnej z wizyty od pacjenta inaczej grozi to prokuratorem, więc nikt się nie będzie narażał. W przypadku tych drugich dyspozytorem najczęściej bywa właściciel karetki, tym samym różnie się dzieje. Nie chce wszystkich mierzyć jedną miarą, bo tak się nie da. Tak samo w każdej branży np. ksiądz, nauczyciel, budowlaniec itp. wszędzie znajdą się czarne owce. Osoba, która podpisała się jako szofer snuje domysły, ale nie raczy zajrzeć do przepisów. Światła podświetlające listwę świateł uprzywilejowanych są jak najbardziej dozwolone. Jeżeli ma Pan wątpliwości czym jest pojazd uprzywilejowany odpowiadam.
      USTAWA
      z dnia 20 czerwca 1997 r.
      Prawo o ruchu drogowym.
      (Dz. U. z dnia 19 sierpnia 1997 r.)
      Lektura mało interesująca, ale odpowiada na wiele nurtujących Pana pytań.
      Przykre jest faktycznie, że część pracowników przewozów którzy bardzo często nie mają wykrztałcenia medycznego - sanitariusze nadużywają sygnałów świtlno-dźwiękowych. Część z nich jest zuszana przez pracodawców (wynika to z nieodpowiedniej liczby karetek względem podpisanych umów np. z przychodniami). W ratownictwie medycznym mówi się potocznie "GWIZDKI NIE LECZĄ". Dla laika ciężko jest rozpoznać karetkę systemową od przewozowej, tak czy inaczej pamiętajcie, że może akurat jedziemy do kogoś kogo znacie lub kogoś z rodziny (oczywiście nikomu tego nie życzę). Zajeżdzanie nam drogi lub utrudnianie jazdy spowoduje uszczerbek na zdrowiu lub życiu pacjenta. Decyzję pozostawiam Wam.

      Z wyrazami szacunku

      • 1 1

      • Też postanowiłem napisać

        USTAWA
        z dnia 20 czerwca 1997 r.
        Prawo o ruchu drogowym.
        (Dz. U. z dnia 19 sierpnia 1997 r.)
        Art. 2.
        38) pojazd uprzywilejowany – pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci
        niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o
        zmiennym tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub drogowymi;
        określenie to obejmuje również pojazdy jadące w kolumnie, na której początku
        i na końcu znajdują się pojazdy uprzywilejowane wysyłające dodatkowo
        sygnały świetlne w postaci czerwonego światła błyskowego

        To raz. A dwa- pokaż, gdzie PoRD dopuszcza światełka niebieskie na pojeździe. Nigdy nie widziałeś, jak dres dostawał mandat za niebieskie diody albo podświetlenie podwozia?

        I tu nie chodzi o atak na grupę zawodową, ale o niezadowolenie z zachowania konkretnych kierowców, którzy zaparkowali w niewłaściwy sposób.

        • 1 0

  • IDIOCI

    • 0 2

  • !!!! (3)

    przegladajac komentarze stwierdzam ze polowe pisze jedna osoba albo kilka osob podpisujacych sie pod roznymi nickami i ta/te osoba/y nie zywia sympatii do ww. ekip ratunkowych jezeli cos macie to napiszcie co wam lezy na watrobie i podpiszcie sie z imienia i nazwiska //jak dla mnie sprawa jest smieszna, dzien w dzien staja tam rozne samochody panie wojciechu masz pan cala kolekcje fotek do wyslania ??/ps fotka troche ciulowa bo nie widac zadnego znaku zakazu.

    • 1 2

    • (1)

      Zgadza się, że stają różne samochody. Mam ich całą kolekcję, a i straż miejska zna mnie już dobrze.
      Tu nie chodzi o sympatię do tych ekip. Mam wiele sympatii dla nich i ich pracy.
      Jednak wszędzie pracują tylko ludzie, a ich postępowanie psuje wizerunek tych porządnych.
      Żaden fach i żadne poświęcanie dla innych nie upoważnia do takiego postępowania.

      • 2 1

      • !

        no to czemu akurat ich pan obsadza w roli glownej tego artykułu ? //
        a jezeli jest pan taki zyczliwy mogl pan zaproponowac zeby zaparkowali u pana na podworku bo domyslam sie ze mieszka pan niedaleko // tego typu stowarzyszenia dluga i kreta czesto tez kosztowna droga dorabia sie sprzętu i dbaja o niego w kazdy mozliwy sposob m.in parkujac na widoku (jezeli chodzi o sprzet to na miasto nie maja co liczyc)

        • 1 2

    • Bezedura

      Po co znak zakazu? Przecież gołym okiem widać, że nie ma wolnego przejścia o szerokości minimum 1,5m!
      A na wątrobie głównie leżą źle parkujący kierowcy utrudniający przez to życie pieszym.

      • 1 1

  • Do Pana " medycyna ratunkowa ' (2)

    Jak powinien wyglądać pojazd uprzywilejowany w ruchu to ja bardzo dobrze wiem i to co napisałem o niebieskim świetle na dachu karetki tyczy się tylko i wyłącznie części karetek których kierowcy poprzerabiali dla szpanu - tak jak Pan to określił listwę świateł uprzywilejowania - i tylko i wyłącznie dla szpanu. Nie ma w przepisach ruchu drogowego takiego światła zewnętrznego pojazdu które świeci się światłem stałym w kolorze niebieskim . Jednym z symptomów pojazdu uprzywilejowanego w akcji jest światło niebieskie migające. Jak według Pana ma się zachować kierowca do którego zbliża się pojazd karetki pogotowia ratunkowego z zapalonymi na stałe niebieskimi światłami na dachu? Ma mu ustąpić czy go zbagatelizować . Dziwię się trochę policji że nie sypnie trochę mandatów za tą samowolkę kierowcom karetek z tak przerobionymi światłami . Dla mnie jest to przejaw czystej głupoty .

    • 1 1

    • hahah :D policja sama uzywa czegos takiego :) skoro znasz sie pan tak bardzo na pojazdach uprzywilejowanych to dziwi mnie owe stanowisko :)

      • 1 2

    • PRZEPISY MÓWIĄ JASNO

      TO NIE TAK JAK PAN PISZE . CZĘŚĆ KARETEK MA TAKIE ŚWIATŁA ,KTÓRE SIĘ WŁĄCZAJĄ GDY ZAPALAMY ŚWIATŁA POSTOJOWE, A CZĘŚĆ (NP NIEMIECKICH KARETEK )PODŚWIETLA DELIKATNIE LISTWĘ BY TYLKO ZAZNACZYĆ , ŻE ONA ZNAJDUJE SIĘ NA DACHU. PRZEPISY MÓWIĄ KIEDY MAMY DO CZYNIENIA Z POJAZDEM UPRZYWILEJOWANYM : UPRZYWILEJOWANY JEST GDY SĄ PRZERYWANE ŚWIATLA NIEBIESKIE LUB NIEBIESKO-CZRWONE Z MODULOWANYM SYGNAŁEM DŹWIĘKOWYM , A POJAZD STOJĄCY NA SAMYCH TZW. BŁYSKACH , JEST POJAZDWM W AKCJI. POZDRAWIAM MAREK PS. A PAN WOJTEK ZAJMUJĄC SIĘ TAKIMI SPRAWAMI ALBO MA ŻAL DO SŁUŻB RATOWNICZYCH, ALBO JEST POPROSTU ZŁOŚLIWY , PONIWAŻ NIE PRZYCZEPIŁ SIĘ DO POJAZDU CYWILNEGO STOJĄCEGO Z TYLU.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane