• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik: odstrzał dzików nic nie daje

Damian
15 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Opublikowany przez nas tekst o czwartkowym odstrzale dzików zbulwersował część czytelników. Publikujemy więc list jednego z nich - pana Damiana - który pisze o tym, że to niepotrzebne barbarzyństwo, które wcale nie zapobiega epidemii ASF. Oto jego przemyślenia.



Dziki w miastach powinny być odstrzeliwane?

Odstrzał dzików to metoda, którą z oczywistych względów forsują koła łowieckie i myśliwi. Wielu z nich stanowią zresztą leśnicy, więc całe to środowisko mówi często jednym głosem, ale w swoim własnym interesie.

Czy jest to jednak interes także mieszkańców miast i wsi? Wszystko wskazuje na to, że wcale nie. Mówią o tym nawet naukowcy w publicznym piśmie Polskiej Akademii Nauk, ale nikt ich nie słucha. Trzeba więc to jak najczęściej powtarzać, bo na razie najczęściej słychać głos myśliwych, że poprzez odstrzał ratują przyrodę. A to po prostu groteskowa nieprawda, o czym każdy może przekonać się, czytając list podpisany przez kilkunastu profesorów.

List otwarty naukowców w sprawie odstrzału dzików.



"Masowy odstrzał dzików w ramach polowań zbiorowych nie zapewni realizacji celu, jakiemu ma służyć, tj. zatrzymaniu ekspansji wirusa ASF (afrykańskiego pomoru świń, ang. African Swine Fever) w Polsce. Przeciwnie - zarówno wytyczne Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), jak i krajowa praktyka wskazują, że zmasowane polowania na dziki walnie przyczyniają się do roznoszenia wirusa" - czytamy w otwartym liście naukowców do premiera Mateusza Morawieckiego.

Dlaczego tak jest? W skrócie: spłoszone zwierzęta przemieszczają się poza swój dotychczasowy rejon żerowania i zarażają kolejne dziki, krew postrzelonych dzików trafia do gleby i zaraża kolejne osobniki, jest także przenoszona przez samych myśliwych.

W latach 2015-1017 w Polsce odstrzelono prawie 1 mln dzików, a liczba zakażonych ASF zwierząt cały czas rośnie. Na części niemieckiej granicy powstaje nawet ogrodzenie, by dziki z Polski nie zarażały niemieckich.

Co zamiast odstrzału dzików?



I tu znowu warto posłuchać naukowców. Mówią bowiem wprost, że w celu ograniczenia ASF trzeba skupić się na skutecznym i jak najszybszym odnajdywaniu oraz usuwaniu padłych dzików. Właśnie tym mogliby zająć się myśliwi, jeśli rzeczywiście zależy im na dobru zwierząt, o czym sami bardzo często mówią.

Podkreślam jednocześnie, że odstrzał dzików w niektórych rejonach jest konieczny. Zwłaszcza jeśli zaczynają "wprowadzać się" do miasta i atakować ludzi, co się zdarza, choć niezwykle rzadko. W przeważającej większości przypadków to "oswojone świnki", często nie zwracające uwagi na ludzi. Oczywiście najlepiej byłoby je odławiać, wywozić, ale teraz jest to niemożliwe.

Nie można wywozić dzików z Trójmiasta



Można jednak ograniczyć ich wizyty w mieście: zamykać śmietniki, nie dokarmiać ich, nie wyrzucać resztek jedzenia na trawniki. Jeśli nie znajdą łatwego pożywienia na osiedlach, to nie będą tu wracać.

Dziki wciąż dokarmiane w Trójmieście



Można też zastosować akustyczne odstraszanie, co przecież zaprawieni w nagonkach myśliwi doskonale umieją. Czy powtarzane przez kilka dni hałasowanie nie odstraszyłoby zwierząt? Wszyscy wiemy, że tak, ale do tego trzeba dobrej woli tych, którzy podejmują w tej sprawie decyzje.
Damian

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (555) ponad 50 zablokowanych

  • Zadbajmy o bezpieczeństwo mieszkańców

    Jestem daleki od zabijania zwierzaków ale warto zauważyć zagrożenie bezpieczeństwa dla okolicznych mieszkańców. Brak oświetlenia np. ul. Wigierskiej, żerowanie na pasie zieleni przy chodniku, lochy wraz z warchlakami powodują ogromne zagrożenie dla dzieci i dorosłych mieszkańców.

    • 2 0

  • Daje!!!

    • 0 0

  • Oczywiście tylko u nas trwa odstrzał, a humanitarne niemiaszki stawiają ogrodzenie żeby ich biedne dziki nie przeszły na nasza stronę aby czasem nie zginęły od kuli. Autor zapomniał dodać, iż Niemcy tylko przez jeden rok odstrzelili ponad 800 tys. dzików i jakoś nikt tam nie bulwersuje się tym tematem.

    • 3 0

  • Dokarmianie

    Czy uważacie,że trawniki na Żabiance wzdłuż promenady to miejsce gdzie niesforni mieszkańcy dokarmiają dziki,nie, one tam szukają swoich rarytasów,korzonków,pędraków.

    • 3 0

  • odstrzał jest konieczny, bo dziki rozmnożyły się nienaturalnie (2)

    Brakuje wilków i innych drapieżników, które by w naturalny sposób kontrolowały populację dzików.
    Niemożliwe jest nagle sprowadzenie na Pomorze kilku watah wilków, bo wtedy można zapomnieć o częsci rolnictwa i spacerach w lesie, czy w ogóle życiu w pobliżu lasów.

    • 31 8

    • (1)

      I tak coraz więcej wilków jest zagryzają sarny ale za mało żeby wybić dziki, dziki są bardzo groźne pojedynczy wilk sobie nie poradzi, trzeba dzika zobaczyc w akcji

      • 6 1

      • Właśnie dlatego odstrzał jest złem koniecznym. Dopóki Trójmiasto jest miastem nie będzie dość wilków w okolicach, dziki nie mają naturalnych drapieżników a do tego nienaturalne dodatkowe źródła żywności w miastach. Odstrzał jest jedyną metodą żeby populację dzików utrzymywać na poziomach zbliżonych do naturalnych (to dla tych co mniemają się z ekologów).

        • 2 0

  • Adam

    1. Za odstrzałem dzików. Są nie koła łowieckie tylko urzędy gmin, urzędy miast , właściciele działek oraz rolnicy którym te zwierzęta niszczą dobytek.
    Z całym szacunkiem ale czy autor tego artykułu wie o czym pisze? Czy jest autorytetem w dziedzinie przyrody? Skoro każdy może tworzyć artykuły na każdy temat to ja chciałbym na pisać swój na temat budowy promu kosmicznego.

    • 2 1

  • Pl

    Te czytelnik sam się odstrzel,pisowiec jeden psia mać!!!

    • 0 1

  • (2)

    a kogo obchodzą jakieś "przemyślenia" jakiegoś dudusia, zwłaszcza takie popieprzone

    • 24 10

    • (1)

      mnie i innych empatycznych osób.

      • 3 9

      • Poza empatią trzeba jeszcze używać rozumu.

        • 1 0

  • (11)

    odstrzał daje tylko tym którzy mogą sobie legalnie postrzelać do innej istoty - do ludzi nie mogą to wyżyją się na słabszym, który nie może się obronić

    • 117 194

    • To tak, jak z czarnymi parasolkami?

      Swojemu facetowi nie przyłożą, to chociaż płód spędzą.

      • 4 0

    • G prawda, przez 2 lata myśliwy był u mnie na działce (2ha) z bronią 3 razy i nigdy nie zdecydował się na odstrzał, bo zawsze było jakieś "ale".

      • 4 3

    • (3)

      A mielonego, schabowego lub stejka to pewnie ze smakiem wciągniesz?

      Poza tym śmieszy mnie takie gadanie. Ludzkość od powstania swojego gatunku polowała (pierwsze narzędzia kamienne powstały ok. 2mln lat temu, a wcześniej też polowaliśmy), a tutaj nagle wszyscy żądają zaprzestania polowania w ciągu paru lat! Tego nie da się uniknąć! My mamy to w swojej naturze!
      Ktoś może powiedzieć, że można jeść warzywa, ale to też mit. W tym celu porównajcie kaloryczność warzy/owoców i mięsa. Okazuje się, że warzywa/owoce to ok. 30kcal/100g, zaś mięso to ok.400kcal, czyli aby dostarczy taką samą ilość kalorii niezbędnej do wykonania jakiejś pracy trzeba by zjeść 10x tyle warzyw i owoców, a one niestety wymagają ziemi do wzrostu, więc trzeba zwiększyć areał pól i sadów, a w tym celu należy wyciąć lasy! Cudowna ekologia! Część ludzi tłumaczy, że warzywa/owoce nie odczuwają bólu, a zwierzęta tak - ciekawe jak to stwierdzono? Może jabłka też płaczą z bólu jak je gryziemy? W końcu puszczają sok! Przestańcie się w końcu czepiać polujących! Natury człowieka nie zmienicie i nie wmawiajcie swojej filozofii komuś, kto jej nie chce!

      • 20 19

      • ludzkość od początku swojego istnienia wzajemnie się zabijała, co więcej pewne społeczności wzajemnie się zjadały...

        Czy to znaczy, że mordowanie się jest ok?
        strasznie prymitywna neolityczna argumentacja...

        • 6 10

      • W Polsce 46 proc. mężczyzn i 29 proc. kobiet ma nadwagę, a 28 proc. mężczyzn i 21 kobiet cierpi na otyłość. Mamy spory zapas, zanim będzie trzeba powiększyć areał.

        • 8 7

      • Nie wiesz czy je mięso, ale nie możesz powstrzymać się od pytania retorycznego. Dyskusja z Tobą to jak dialog ze ścianą.

        • 7 12

    • jak to nie mogą do ludzi? a kto zastrzelił ostatnio 16 letniego chłopaka?

      • 4 5

    • Ale mac burgera w mac Donaldzie z ubitej krówki ktora całe swe smutne życie przeżyła w boksie 3 x 2 to wciągasz w pół minuty aż się uszy trzęsą? Obrzydliwa hipokryzja!

      • 10 5

    • Akurat tu jest trochę jak w żarcie "czym się różni seks przedmałżeński od małżeńskiego" -

      tym czym polowanie od świniobicia. Zapewniam, że myśliwi z tego odstrzału dzików satysfakcji nie mają. Trafić łatwo, strzela się z bliska, nadźwigać się trzeba a padlina do utylizacji.

      • 13 3

    • Bzdura. Akurat do takich dzików myśliwi strzelać nie chcą - beznadziejne mięso a i wyzwanie żadne.

      • 11 7

    • w punkt

      • 13 16

  • wybić dziki do nogi (2)

    tak jak wszystkie cywilizacje zrobiły by do tej pory.lewactwo doprowadzi nas do upadku

    • 13 10

    • Was - prawaków, nienawidzących wszystkiego co inne? (1)

      Oby!!!

      • 0 3

      • Ej, to wy nienawidzicie nienarodzonych dzieci.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane