• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik: remont bloków jak z Barei

Czytelnik Trojmiasto.pl
17 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 13:37 (18 października 2018)
Tak po remoncie wyglądać mają bloki na sopockim Przylesiu. Tak po remoncie wyglądać mają bloki na sopockim Przylesiu.

Od kilku miesięcy trwa remont bloków spółdzielni Przylesie w Sopocie zobacz na mapie Sopotu. Mieszkańcy zostali pozbawieni wejścia na balkony i do piwnic, a temu, kto nie zgodzi się na demontaż klamki w drzwiach balkonowych zostanie przybita do okien płyta na jego koszt. O absurdalnym remoncie poinformował nas czytelnik, którego list publikujemy poniżej.



Często zdarza ci się denerwować na decyzje spółdzielni lub zarządcy budynku, w którym mieszkasz?

Kilka miesięcy temu opisywaliśmy przymiarki spółdzielni mieszkaniowej Przylesie z Sopotu do dużego i kompleksowego remontu wszystkich należących do niej bloków. Już wówczas pojawiły się kontrowersje związane m.in. z zakazem wieszania na budynkach anten satelitarnych. Kiedy już remont się zaczął, kontrowersji tych pojawiło się jednak więcej.

Oto list czytelnika Trojmiasto.pl.

"Jestem zdegustowany sytuacją, jaka ma miejsce na osiedlu Przylesie w Sopocie. Chodzi o remont w blokach przy ul. 23 Marca zobacz na mapie Sopotu (a w odniesieniu do wszystkiego, co tu się dzieje bardziej pasowałaby nazwa Alternatywy 4). Sam Bareja nie powstydziłby się takiego połączenia parodii z komedią absurdu.

Klatki oblepiane dziesiątkami informacji



Ale przechodzę do rzeczy. Na początku lipca rozpoczęto prace mające na celu wymianę balkonów oraz termomodernizację budynków. Zaczęto od numeru 91A, w którym mieszkam. Wylano fundamenty, obcięto balkony i postawiono rusztowanie. I wtedy zaczął się cyrk. Najpierw na klatce schodowej i przed głównym wejściem zaczęły pojawiać się dziesiątki informacji na temat remontu. Po godz. 16 zaczęły robić się kolejki przed wejściem, bo codziennie wieszanych było pięć-sześć, czasem i więcej kartek z obwieszczeniami, a namierzenie i przeczytanie kolejnych ważnych newsów (rozwieszanych bez wyraźnego planu, gdzie popadnie) zajmowało dobrych kilka minut.

  • Demontaż płyt OSB? Na koszt lokatora.
  • Mieszkańcy bloków zasypywani są obwieszczeniami.
  • Mieszkańcy bloków zasypywani są obwieszczeniami.
  • Mieszkańcy bloków zasypywani są obwieszczeniami.
  • Mieszkańcy bloków zasypywani są obwieszczeniami.
Potem padło hasło - opróżniamy piwnice, bo tam też będzie remont. Podstawiono kontener i znów pojawiły się informacje - "proszę opróżnić piwnice do (tu data)", "klucze do piwnic proszę przynosić do administracji", "administracja zmienia zamek" i tak dalej. Oczywiście wszystko pod groźbą kar i wstrzymania prac.

Tymczasem na rusztowaniu pracowała ekipa złożona z dwóch pracowników. Ta "brygada" mikro, pracując po 12 godzin dziennie (nie będę pisał, z jakiego kraju są panowie - to nie ma znaczenia, pracują dobrze), zamiast uwinąć się w dwa, góra trzy miesiące, czyli okres, jaki zwykle wystarcza na wykonanie takich prac, siedzi tu już czwarty miesiąc, a finał jeszcze przed nimi.

Nie ma balkonów, a piwnice zamknięte



Największe absurdy są jednak inne:
  • Administracja wpadła na genialny pomysł zabezpieczenia drzwi balkonowych, podczas gdy samych balkonów jeszcze nie ma i nie wiadomo, kiedy będą. Otóż postanowiono (znów pilnie) wymontować klamki z drzwi.
  • Kolejny absurd i głupota to wymiana pionów wodno-kanalizacyjnych. Do tej pory były dobre, jednak w tym roku postanowiono je wymienić.


Do piwnic nie można się dostać, bo remont. Na balkon też nie można nic wystawić, bo go nie ma. Teraz wejdzie ekipa burzyć ściany, opróżniać (w trybie pilnym, jak zawsze) kuchnie i łazienki i robić kolejną rozpierduchę. Na klatce, windzie, drzwiach wejściowych i wszędzie, gdzie się da, jest informacja o terminie robót, a potrwają one dla każdego pionu - osiem dni! O wszystkim poinformowano na początku października. No nie każdy ma urlop z gumy, ale to wyraźnie nie przeszkadza planistom administracji. Oczywiście za nieudostępnienie mieszkania również straszą karami.

Demontaż na koszt lokatora



I na koniec jedno super info z dzisiaj, które zmotywowało mnie do napisania tego listu. Każdy, kto nie zgodzi się na demontaż klamki z drzwi balkonowych lub nie będzie w stanie wpuścić "fachowca" od demontażu, będzie miał zabarykadowane okno płytą OSB, której usunięcie będzie kosztować prawie 200 zł i pokryte będzie z kieszeni lokatora. Oczywiście szkody wywołane remontem kanalizacji (zniszczone kafelki, itp.) również pokrywamy z własnej kieszeni. Ot, bez żadnych konsultacji, zrobimy wam rozwałkę, a urlop to se sami załatwcie jakoś.

Aktualizacja 18 października, godz. 13:37 Komentarz SM Przylesie nadesłany do naszej redakcji (PDF).
Czytelnik Trojmiasto.pl

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (257) 4 zablokowane

  • Z facebooka spółdzielni wynika, że informowano o tym w sierpniu (2)

    A opróżnianie piwnic trwa od miesiąca
    https://www.facebook.com/pg/przylesiesopot/posts/

    • 17 2

    • Tak, i wszyscy mają Facebooka i tam zaglądają.

      • 3 2

    • A powinno być 6 miesięcy przed. Niektórzy, to na urlop na miesiąc wyjeżdżają, a do pracy na kilka miesięcy,więc informacja conajmniej na 6 miesięcy wcześniej,aby jeszcze był czas na przeprowadzkę.

      • 0 3

  • Spółdzielnie mieszkaniowe w Gdańsku to jest coś.. (2)

    Pobierają zawyżone kosmicznie czynsze za mieszkania w blokach które już dawno temu się nie tylko całkowicie zamortyzowały ale skończył się im czas na który zostały wybudowane, do tego kreatywna księgowość i pełne fantazji dojenie waszych rodziców z kasy która powinna być przeznaczona na ich starość czyli leki (wszystkie które lekarz wypisze) i normalne a nie psie jedzenie, powiem Wam nie macie takiej wyobraźni żeby chociażby się domyślać co tam się dzieje, może być i +2000 i więcej i tak im to zabiorą na takie czy inne wymyślone opłaty za rzeczy których nie dostają..sztuczne zadłużenia będące efektem kreatywnego zarządzania i księgowości to na początek

    • 22 1

    • To prawda. Kto może to ucieka ze spółdzielni bo to relikty PRL-u, niewydolne ekonomicznie, zarządzające znacznie gorzej budynkami niż wspólnoty i za większą kasę. Chyba niestety musi wymrzeć obecne pokolenie emerytów żeby w końcu te spółdzielnie też padły.

      • 3 2

    • No właśnie, piszesz o spółdzielniach w Gdańsku.

      Ta jest w Sopocie i coś się tu dzieje, a nie tak jak w tych gdańskich.

      • 2 1

  • Solary na balkonach, fajnie (1)

    Brakuje jeszcze takich rąbit.ych wiatraków na dachu

    • 27 3

    • Na dachu już są solary!

      • 4 1

  • Są dwie Dulkiewiczowe - jedna w Sopocie, druga w Gdańsku (2)

    Budynia doi starsza, Karnosiowi zmienia gacie młodsza. W związku z tym obaj panowie to już niemal... hmnn.. rodzina!

    • 20 8

    • a pisowski kundel nauczył się pisać i sr* na forum pomówienia (1)

      imb3cylu pisowski zawrzyj ryj

      • 2 12

      • możesz cmoknąć w pompkę przygłupi platfusie :*

        • 4 5

  • Przyjmę płyty OSB (2)

    Tylko jak je zdemontować, jeśli będą przekręcone od zewnątrz a to 10 piętro? I do czego je przykręcą, framug???

    • 13 1

    • (1)

      pewnie przybija gwoździami do plastikowych okien....

      • 16 0

      • Hahaha

        Do szyby... przybiją

        • 6 0

  • Czy ja dobrze widzę panele fotowoltaiczne na kazdym balkonie?

    • 13 0

  • Karnowski wielokrotnie w wywiadach mówił że chce sprowadzać uchodźców. (2)

    Gdzie będą mieszkali i kiedy przyjadą?

    • 17 20

    • Musza dla nich paleniska w pokojach dziennych przygotowac

      • 4 2

    • masz gościu rozum na uchodźctwie

      • 5 8

  • po pierwsze niektórzy lokatorzy mają problem z czytaniem ze zrozumieniem ...

    zwłaszcza wiadomości ... już nie mówię o zrozumieniu i przyswojeniu konkretnej informacji

    • 14 1

  • (1)

    Mieszkam w tym bloku i większych bzdur nie słyszałam. Usunięcie klamek jest tylko i wyłącznie dla bezpieczeństwa mieszkańców, żeby nikomu nic się nie stało, wymiana pionów trwa 8 dni, ale z przerwami, panowie hydraulicy są bardzo konkretni, więc wiedząc, że niedawno mieliśmy remont w mieszkaniu I nie chcemy żeby cokolwiek się zniszczyło przyszli do nas przed rozpoczęciem prac, żeby zobaczyć jak wygląda sytuacja. Panowie zajmujący się balkonami są polakami i ukraińcami, nie wiem jakie znaczenie ma w tym przypadku narodowość, bo świetnie się spisują i wcale nie pracuje ich dwóch, tylko około 10 i do tego nie pracują po 12 godzin tylko zazwyczaj około 8. Informacje są wywieszane na bieżąco, bo nie wszyscy mają możliwość chodzenia na spotkania w spółdzielni, a przynajmniej tak jest możliwość dowiedzenia się czegoś.Widzę, że ewidentie komuś nie pasuje modernizacja budynku z PRL i po prostu ma wieczne pretensje, bo "głupia" spółdzielnia wymontowała klamkę w balkonie żeby człowiek się nie zabił wypadając z 10 piętra. Mam wrażenie, że nie pisała to osoba z budynku 91a, bo to co ja widzę mieszkając w tym bloku, mija się ze słowami w tym liście.

    • 32 17

    • W tym wypadku narodowosc ma znaczenie

      • 4 6

  • Szopenowy styl zarzadzania

    • 7 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane