• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Daj się poznać pracodawcy - idź na targi pracy

emi
20 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Na tegorocznych targach organizowanych wspólnie przez sześć uczelni trójmiejskich będzie ponad 50 wystawców. Na tegorocznych targach organizowanych wspólnie przez sześć uczelni trójmiejskich będzie ponad 50 wystawców.

Jak znaleźć dobrą pracę, czego wystrzegać się podczas rozmowy kwalifikacyjnej, jak wykorzystać swoje zdolności w karierze zawodowej - to tylko niektóre punkty programu Akademickich Targów Pracy, które odbędą się 23 października na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.



Byłeś(łaś) kiedyś na targach pracy?

O dobrą i satysfakcjonującą pracę niełatwo. Zwłaszcza, kiedy nie brakuje konkurencji, a w odpowiedzi na jedno ogłoszenie spływa kilka tysięcy aplikacji. Warto więc wykorzystać okazję, wybrać się na targi pracy i porozmawiać z przedstawicielami wybranej firmy osobiście.

- Na targi zapraszamy zarówno studentów i absolwentów poszukujących pracy, jak i osoby pracujące, które myślą o przekwalifikowaniu się i zmianie branży - mówi Izabela Charun z biura karier Uniwersytetu Gdańskiego. - Będzie ponad 50 wystawców, liczne konferencje, warsztaty, wykłady, a także możliwość porozmawiania z doradcą zawodowym, który podpowie m.in., jak przygotować dobre CV.

Poznaj szczegółowy program targów.

Wśród wystawców będą głównie firmy z branży BPO (m.in. Arla Foods SSC, Thomson Reuters (Markets) Europe SA Spółka Akcyjna Oddział w Polsce, Transcom), informatycznej (Natek Poland Sp. z o.o., HCL Permanent), farmaceutycznej (Zakłady Farmaceutyczne Polpharma S.A., Krka-Polska Sp. z o.o.), bankowej (m.in. Raiffeisen Polbank, Bank BPH S.A.) oraz call center (CallCenter Inter Galactica). W programie znajdziemy m.in. warsztaty i szkolenia pt. "Błędy kandydata, czyli jak zaoszczędzić czas w procesie poszukiwania pracy", "Różne twarze przywództwa", "Jak wykorzystać swoją pasję i talenty na zawodowej drodze?", czy "Jak pokonać swój stres?". Chętni będą mogli też uczestniczyć w wykładach organizowanych przez przedstawicieli firm. Można będzie poznać m.in. 10 przykazań skutecznej rozmowy kwalifikacyjnej, pracę w branży lotniczej, czy w sektorze medycznym we Francji - razem z warunkami zatrudnienia.

Co warto zabrać ze sobą na targi? - Na pewno CV, i to w wielu egzemplarzach - dodaje Izabela Charun. - Przede wszystkim po to, by osobiście przedstawić i wręczyć je na stoisku wybranej firmy, a także po to, by zaczerpnąć porady doradców zawodowych w zakresie tworzenia dokumentów aplikacyjnych. Mogą podpowiedzieć, jak skonstruować CV lub co ewentualnie zmienić w tym, które już mamy.

Spotkania z pracodawcami odbędą się 23 października, na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego zobacz na mapie Gdańska, w godz. 9-17 . Tym razem przy organizacji targów współpracuje sześć trójmiejskich uczelni: Politechnika Gdańska, Uniwersytet Gdański, Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu, Gdański Uniwersytet Medyczny, Akademia Marynarki Wojennej oraz Akademia Morska.
emi

Wydarzenia

Akademickie Targi Pracy

targi

Miejsca

Opinie (35)

  • (1)

    Ale biadolicie. Powiem wam jedno - jaka praca taka płaca i tyle.

    • 0 15

    • Niekoniecznie, kumpela jako poczatkujacy lekarz

      dostała się po stażu do pracy w szpitalu,
      zarabia grosze,
      a jest wielkim zapaleńcem, kocha swoja pracę, non stop się doucza,
      gdy wysłala swoje CV za granicę, dostała już dwie oferty....

      • 3 0

  • hah ha ha

    niewiem czy płakać czy sie śmiać

    • 4 0

  • dzień odpoczynku

    Dla osób z tych firm to dzień odpoczynku, postoją ,pościemniają a kasa leci

    • 8 0

  • Idź na targi niewolniczej pracy - taki powinien być wpis. (1)

    Targi szukające frajerów za 400 usd miesięcznie za mało by żyć za dużo by umrzeć. Do tego trzeba znać kilka języków i komputer w małym palcu, dobra prezencje po to by chodzić i być chłoptasiem na posyłki. Te targi to ściema, zarobki jak dla niewolników, w zasadzie to lepiej pospać dłużej i patrzeć jak codziennie lecą do i z taniej roboty inni za te marne grosze.
    Sen się ziścił. Dawniej łapano i silą przywożono niewolników na targ.
    dziś niewolnicy sami przychodzą po robotę.....

    • 48 3

    • trafne....

      dzięki za świetny komentarz!
      dobrze, że już coraz krytyczniej podchodzimy do tych wszystkich targów i obiecanek o ogromnych ilościach ofert pracy zachodnich inwestorów - za ile? 600,- Euro, 400,- USD -RAJ po prostu!!!!

      • 5 0

  • Młodzi ludzie są rozpuszczeni (6)

    Nauczyli się klepać w javie scripcie i nawet im się nie chce pracować 5h na tydzień. I kasy wiecznie mało.

    Jak moje pokolenie zaczynało to trzeba było grubo rzeźbić w asemblerze, w c jak ktoś dostał robotę to był podjarany ze nie będzie musiał preambyl pisać i jump'ow po jakiś porąbanych etykietach tylko se pętle for napisze. Siedziało się za 800pln na miesiąc u prywaciarza i na spotkaniach firmowych "imprezach" się dziękowało za nowa wersie kompilatora ze szef kupi.
    A dzisiaj! ! ! Panie! Oni nawet nie wiedza co to interpreter co to ldr, mov etc... Pisza jak po angielsku stronki się sypia na potęgę same błędy a ci dalej marudzą ze zagranice chcą. takich sierściuchów powinno się zatrudniać na 10letnie bezpłatne starze w kurknikach przy biurkach stawiać etc...

    • 15 37

    • I bardzo dobrze, że się stawiają i nie chcą murzynić za 800 złotych, z czego 500 pod stołem. Gdyby więcej ludzi biłoby się o swoje, to może za kilka lat przestałoby się myśleć o Polsce jak o białej Afryce, gdzie można znaleźć murzynka Bambo do klepania najgorszej roboty za mniej niż 400 euro miesięcznie.

      • 11 0

    • albo nie jestes programistą albo jestes idiotą (1)

      Jeżeli zaczynałeś tak dawno temu, to dziś masz z 15 lat komercyjnego doświadczenia i nie lada umiejętności. Więc o pracę Ci nie trudno i wynagrodzę masz syte bo z palcem w d*pie masz przedział 10-20 tyś netto/mc poza tym
      A w takim układzie tylko idiota wylewa swoje żale na młokosów pseudo programistów z akademickimi umiejętnościami.

      • 10 1

      • A czemu tylko idiota?

        A jak musi znaleźć dziesięciu kumatych do roboty, a tam sami "młodzi rozpuszczeni", to nie ma prawa narzekać, bo dość dobrze zarabia?

        • 2 0

    • coś taki zgorzkniały ? zyj wlasnym życiem (2)

      • 11 3

      • On nie jest zgorzkniały. On niestety ma rację. (1)

        Sierściuchy "wysokiego poziomu" nie wiedzą co to assembler. Oni chcą być testerami gier komputerowych.

        • 10 3

        • Ach, te dysputy szyjobrodych "mój język jest lepsiejszy od twojego!".
          Słodcy jesteście.

          • 20 0

  • (3)

    Mnie tylko wolontariat interesuje.

    • 66 3

    • Ile jest pani/pan w stanie dopłacić do wolontariatu?

      • 6 0

    • z reguły oferty pracy w dzisiejszych

      czasach to właśnie wolontariat bo czym można nazwać 1300zł netto ?

      • 6 0

    • to masz wielką konkurencje niewiem czy sie dostaniesz:)

      ale jak dasz w łape to masz szanse:)

      • 33 2

  • Pracodawca udaje że płaci pracownik udaje że pracuje...

    Co na to urząd pracy?? Same "super "oferty wolontariat? Dziwne że nie ma chętnych może trzeba płacić za pracę ? Stawkami na poziomie europejskim...

    • 8 0

  • ha,ha,ha

    Do pracy są wcześniej poustawiani a te ,,rozmowy'' to lipa

    • 11 0

  • No nie wiem. (1)

    Groszkowy kolor koszuli nie jest profesjonalny, jakoś tak mi się wydaje.

    • 20 2

    • Dyskusje o profesjonalizmie koloru koszuli są celowe tylko, jeśli nie da się ocenić kompetencji...

      • 0 2

  • Targi pracy? - chyba Targi Praktyk

    To nie targi pracy tylko ewentualnie targi bezpłatnych praktyk/staży. Byłem na targach na początku tego roku, jedne na PG, drugie na Amber Expo. Na PG 3-4 oferty pracy w mojej specjalizacji (mam mgr inż mibm) i miła rozmowa z rekruterami. "Tak mamy wakaty, proszę wysyłać CV, najlepiej w języku angielskim" Cv-łki wysłane i zero odpowiedzi. Pomijam fakt że większość ofert pracy, jeśli już była to rzadko kiedy z trójmiasta. Większość odpowiedzi pracowników przy stoiskach była taka, że szukają na bezpłatne praktyki na wakacje (okres urlopowy), a w niektórych przypadkach firma przyszła tylko po to żeby się pokazać, bo nie miała nic do zaoferowania. W AmberExpo oferty były, ale raczej pośredników do pracy na zachodzie i szukali ludzi z dużym doświadczeniem. Na własną rękę też dużo szukałem. Oczywiście oferty na portalach zaczynały się od "minimum 3 lata doświadczenia". Jeśli zapraszali mnie na rozmowy kwalifikacyjne to tylko po to żeby przedstawić genialne propozycje typu przez 15 miesięcy netto 1100zł, albo 1500zł za pracę w wymiarze praktycznie 2 etatów. Teraz mam dobrą pracę za dobre pieniądze, w której sobie dobrze radzę i którą sam sobie załatwiłem bez żadnych znajomości, ale większość młodych ludzi po studiach nie dostanie takiej szansy. Targi pracy to fikcja, a większość absolwentów jeśli już znajdą pracę bez pomocy "dobrych wujków" będzie murzynić za 0-1700zł netto, niestety. Wyjątkiem są informatycy, ale oni na studiach robią też rzeczy które robić będą w pracy a reszta słucha wykładów i czyta książki mające niewiele wspólnego z rzeczywistymi warunkami pracy.

    • 24 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane