• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Demonstrowali poparcie dla Lecha Wałęsy

Michał Sielski, Maciej Naskręt
28 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 16:05 (28 lutego 2016)

Komitet Obrony Demokracji oraz zwolennicy Lecha Wałęsy demonstrowali swoje poparcie dla byłego prezydenta RP na pl. Solidarności zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. To sprzeciw wobec oskarżeń Wałęsy o współpracę z SB. Sprawa wróciła po upublicznieniu przez IPN teczki TW Bolka. Na wiecu było kilka tysięcy ludzi. Lech Wałęsa się nie pojawił.



Jak oceniasz podobne demonstracje?

Aktualizacja, godz. 16:05. Wiec już się zakończył. Uczestnicy powoli się rozchodzą. Za kilkanaście minut przywrócony zostanie ruch samochodów po ul. Jana z Kolna.

Aktualizacja, godz. 15:52. Odczytano list od byłego prezydenta. - Nigdy nie zgodziłem się na współpracę, nigdy nikogo nie skrzywdziłem - podkreśla w nim Lech Wałęsa.

Aktualizacja, godz. 15:40. Ze sceny odczytano wiadomość od Krzysztofa Skiby, który dworuje sobie z obecnego prezydenta RP: "Gdy Wałęsa robił strajki, Andrzej Duda sikał w majtki". Bardzo rozbawiło to zgromadzonych.

Aktualizacja, godz. 15:32. Ruch na ul. Jana z Kolna cały czas jest wstrzymany, choć ludzie bez problemu mieszczą się na pl. Solidarności. Policjanci wolą jednak nie ryzykować.

Aktualizacja, godz. 15:29. Radomir Szumełda twierdzi, że na wiecu jest 25 tys. osób, ale wydaje się to bardziej życzeniem, niż realną oceną. Policjanci oraz nasi reporterzy oceniają, że w demonstracji bierze udział maksymalnie kilka tysięcy osób.

Aktualizacja, godz. 15:18. Henryka Krzywonos także nie oszczędza w słowach Jarosława Kaczyńskiego, nazywając go kurduplem. "Precz z kurduplem" - zachęca do skandowania.



Aktualizacja, godz. 14:53. Na scenie pojawiła się Danuta Wałęsa, żona Lecha Wałęsy: Nie myślałam, że jeszcze będę musiała wystąpić przed takim tłumem. Mój mąż serdecznie dziękuje za poparcie, ale nie przyjechał, bo trochę jest zmęczony. Poza tym mówi, że poczeka, aż będzie większa grupa, to na pewno przyjdzie... Chcę zamanifestować swój sprzeciw względem tego małego człowieczka, który w stanie wojennym zamknął się w czterech ścianach z kotem, bo się bał i teraz też się boi. Gdyby Wałęsa nie rozmawiał z komunistami, to by tu nas nie było. Ale nikogo nie skrzywdził i nie brał żadnych pieniędzy! - podkreślała. - Teraz czuję się zniewolona, za Platformy było lepiej, choć też popełniali błędy. Boję się każdego dnia. Moim marzeniem jest, żeby Polska odzyskała wolność i demokrację i żeby nie było im narzucane, że mają pracować do wieku lat 67 - dodawała [w rzeczywistości wiek emerytalny podniósł właśnie rząd PO, a PiS zapowiedział, że go obniży - dop. red.].

Dostało się też księdzu Tadeuszowi Rydzykowi, którego nazwała "biznesmenem, a nie zakonnikiem".



Aktualizacja, godz. 14:29. Przemawia lider KOD na Pomorzu i były polityk Platformy Obywatelskiej, Radomir Szumełda: Lechu, dziękujemy ci za Polskę w Unii Europejskiej, bez granic i drutów kolczastych. Za Polskę, która sama stanowi o swoich sojuszach. Aby to wszystko się zdarzyło, potrzebowaliśmy w latach 80. zwycięstwa. To ty, Lechu, jesteś symbolem tego zwycięstwa.(...) Tego symbolu nie zabiją żadni ludzie żądni władzy, którzy burzą i dzielą zamiast budować i łączyć - podkreśla Szumełda.

Aktualizacja, godz. 14:23. Z głośników puszczane są archiwalne nagrania z czasów Sierpnia '80. Zamknięto ruch na ul. Jana z Kolna. Zatrzymane są też tramwaje.

Aktualizacja, godz. 14:12. Uczestnicy wiecu skandują "Lech Wałęsa". Za chwilę odśpiewany ma zostać hymn narodowy.



Aktualizacja, godz. 14:10. Demonstracja KOD odbyła się także w sobotę w Warszawie. Przemawiali na niej politycy Platformy Obywatelskiej, Ryszard Petru oraz zwolennicy lewicy. Według policji wzięło w niej udział kilkanaście tysięcy osób.

Aktualizacja, godz. 14:05. Na razie wiec poparcia dla Lecha Wałęsy nie różni się za bardzo od poprzednich demonstracji KOD. Ta sama muzyka z głośników, częściowo ci sami ludzi i te same flagi: Polski, Unii Europejskiej oraz transparenty przeciwko PiS. Nowością są plakaty z poparciem dla Lecha Wałęsy.



Teczka TW Bolka, mająca wskazywać na współpracę Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa PRL w latach 1970-1976 trafiła do Instytutu Pamięci Narodowej po tym, gdy żona zmarłego w listopadzie ubiegłego roku gen. Czesława Kiszczaka (ministra spraw wewnętrznych w latach 1981-1990), próbowała sprzedać ją władzom instytutu. W teczce są m.in. zobowiązania do współpracy, odręczne podpisy "Lech Wałęsa", "TW Bolek" itp. Nie stwierdzono jeszcze, czy są autentyczne.

Były prezydent zaprzecza, że miał donosić na kolegów, ale w swoich wypowiedziach jest tradycyjnie pełen niedopowiedzeń i dwuznaczności. Podał już kilka wyjaśnień, częściowo się wykluczających. Twierdzi też, że dopóki żyją osoby, które "wszystko wiedzą", on całej prawdy ujawnić nie może. Podkreśla jednocześnie, że dokumenty są sfałszowane.

  • Wiec poparcia pod bramą Stoczni Gdańsk trwa.

List poparcia dla Wałęsy

W poniedziałek członkowie Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Poległych Stoczniowców w Gdańsku 1970 napisali list w obronie Lecha Wałęsy. Pod listem podpisali się m. in. reżyser Andrzej Wajda, aktor Daniel Olbrychski i kompozytor Krzysztof Penderecki. Publikujemy jego pełną treść:

Wielu z nas było w Sierpniu 1980 roku w strajku w Stoczni Gdańskiej, któremu przewodził Lech Wałęsa. Wielu współpracowało z Lechem Wałęsą również potem, w stanie wojennym i w latach 80. Z tej perspektywy oceniamy akcję pod hasłem »Bolek« jako fałszowanie historii i tragiczne w skutkach sianie zamętu i niepokoju, zwłaszcza w umysłach młodego pokolenia. Uważamy, że cel tej nikczemnej kampanii jest doraźnie propagandowy i polityczny. Młode pokolenie nie wie, czym był PRL i czym był na tym tle sierpniowy strajk, okres Solidarności, a później stan wojenny - więc może nie być w stanie oddzielić ziarna od plewy. »Papiery« na Lecha Wałęsę z lat początkowych jego pracy w Stoczni, gromadzone przez SB, mają całkowicie drugorzędne znaczenie wobec całokształtu jego dokonań. Oburza fakt, że wcześniej osaczała go Służba Bezpieczeństwa, a teraz przejmują tę rolę historycy z IPN oraz ludzie złej woli, którzy najczęściej z pobudek osobistych, z powodu urazy, poczucia niedocenienia lub z zawiści próbują odebrać należne mu bezsprzecznie pierwszoplanowe miejsce w historii.Dlaczego usiłuje się zastąpić sławny w świecie wizerunek charyzmatycznego robotniczego przywódcy postacią kolaboranta i marionetki służb specjalnych? Czy ci »prawdziwi patrioci« i tzw. niezłomni obrońcy absolutnej prawdy mają świadomość, jaką przysługę robią Polsce?Lecha Wałęsę zamiast wdzięczności spotyka wielka krzywda.

Opinie (1553) ponad 50 zablokowanych

  • Ci co sa za po czy kod was tylko pis moze uratowac wiezycie w konfidenta i skandujecie ze duze zagranicne firmy bede placic

    • 25 16

  • (2)

    Henryk Świątkowski, wuj Kaczyńskich, był ministrem "sprawiedliwości" w całym okresie za Bieruta.
    I to on z racji stanowiska podpisywał wszystkie wyroki śmierci, w tym również na rotmistrza Pileckiego.
    Przy okazji załatwił willę Kaczyńskim na Żoliborzu, odebraną prawdziwemu Patriocie.
    Dodać wypada, że głównym zadaniem Świątkowskiego było fałszowanie historii ze sprawcami mordu w Katyniu.
    Szczegóły można podejrzeć na stronach archiwalnych Ministerstwa Sprawiedliwości.
    Drugim "drogim" Wujkiem Rajmunda Kaczyńskiego był Naczelny Prezes Sądu Wojskowego w rządzie Bieruta,
    KGB-owiec osobiście mianowany przez Stalina i kat narodu polskiego Wilhelm Świątkowski ur. w Granówce pod Odessą.
    Wilhelm był absolwentem Charkowskiego Instytutu Prawa z 1940 roku,
    od razu włączonym w wojskowy wymiar sprawiedliwości Armii Czerwonej (a co działo się z polskimi oficerami w Charkowie
    w 1940 roku - dodawać chyba nie trzeba), potem, po wojnie, jako zaufany Stalina i Berii,
    był Prezesem Naczelnego Sądu Wojskowego w Polsce,
    w okresie największego apogeum stalinowskich czystek na Polakach (1950-1954).
    Dzięki temu Wilhelmowi pewne młode, bezdzietne wtedy jeszcze małżeństwo Rajmunda i Jadwigi Kaczyńskich
    otrzymało tylko dla siebie piękną trzypiętrową willę na Żoliborzu,
    gdy reszta warszawian, którym jakimś cudem udało się przetrwać II Wojnę,
    gnieździło się całymi rodzinami po piwnicach i spalonych ruinach.
    Żeby było ciekawiej - ta willa była wcześniej nadana rodzinie bohatera z 1920 roku, majora Lisa-Kuli przez Piłsudskiego,
    za męstwo tego człowieka i oddanie życia w obronie Polski, Europy i Świata przed zalewem czerwonego terroru.
    Te dwie kreatury zamordowały więcej polskich patriotów, niż całe NKWD w Polsce po wojnie.

    • 32 45

    • A Twój ojciec był trzy razy na izbie wytrzeźwień i co?

      • 4 2

    • nawet jeśli to co piszesz jest prawdą to od kiedy człowiek odpowiada za grzechy innego? Jeśli mój ojciec był alkoholikiem to ja też mam nim jestem chociaż nie piję alkoholu? Trochę trzeźwej oceny sytuacji życzę.

      • 4 1

  • dobra piosenka akurat leciała na filmiku nr 2 ;)

    • 1 3

  • Wałęsa jest jaki jest, ale tu jest Gdańsk i nie będą nam kaczory pluć i truć! (3)

    • 46 91

    • (2)

      Fakt, tylko ci z po powinni mieć po kilka mieszkan i dobrze płatną pracę typu blog o gaciach... Hehe

      • 11 2

      • (1)

        A tępy tłuk ,nieudacznik o dwóch lewych rękach tylko skomli,weź się za produkcję małych tłuków to będziesz miał parę razy po 500.

        • 0 2

        • Wytrzyj pianę z pyska kmiocie bez szkoły.

          • 0 1

  • Komitet Obrony Donosiciela

    w końcu ten skrót ma sens

    • 97 33

  • Ten kraj nigdy nie będzie normalny, ciągle taplamy się w goo...nie, ludzie dają się manipulować i stają przeciwko sobie... Kazda strona konfliktu ma równie najeb....e w głowach, szkoda życia

    • 37 7

  • To jest jakiś nonsens! (1)

    Z jednej strony Wałęsa kazałby pałować demonstrantów za czasów rządów PO a teraz tak zwany Komitet Obrony Demokracji broni Bolka. Co więcej, Wałęsa swego czasu powiedział że homoseksualistów posadziłby za murem ( tu akurat miał rację), a teraz ten pederasta Szumełda, znany tylko ze swojęj pederastii, podobnie jak Biedroń swego czasu, broni Bolka.

    • 80 22

    • Masz rację, tu wszystko rozchodzi się o koryto

      • 22 1

  • Uwaga!!! (1)

    Esbecja wypełzła na ulice!!!!

    • 85 30

    • Chcą się podzielić emeryturami

      z byłymi stoczniowcami, ale ci drudzy nie przyszli. Nie popierają demokradzji.

      • 3 3

  • Szacun (8)

    Cokolwiek bu nie było jeszcze wyciągnięte na Wałęse,zapytam krótko;Ile nocy Jarosław Kaczyński przespał na styropianie i ile dni był internowany??Lechu Wałęsa dla Ciebie jako symbolu SZACUNEK.

    • 42 86

    • Zapytaj jeszcze ile Bolek zainkasował za kapowanie i ile wódy wychlał z Czekiszczakiem podczas obalania komuny (2)

      • 16 7

      • Toasty tych dwóch i nie tylko można sobie pooglądać na nagraniach Kiszczaka z Magdalenki (1)

        dopiero co TVP wyemitowała te materialy z logiem IPN

        • 5 1

        • po gębach wielu uczestników magdalenki widać było ogromne zmęczenie czyli tempo chlania mieli niezłe i tych spotkań było sporo

          • 5 1

    • a jakie to ma znaczenie?

      spał, czy nie spał...

      kto przez niego miał problemy w życiu,? komu zaszkodził?

      • 7 2

    • (3)

      Tak się składa, że w 1981 pracowałam i strajkowałam w 1980 w "remontówce"- poszłam do biura pracować, bo na studia się z braku miejsc nie dostałam-zabrakło tzw. punktów m. innymi- pochodzenie inteligenckie i działalność ojca w AK(ojciec nie doczekał strajków 80 roku).Miałam możliwość wychodzenia ze stoczni i powrotu każdego dnia - w pierwszych dniach strajku po nocach chodziłam do piekarni po chleb dla stoczniowców i na rowerku go dowoziłam. Nam uczestniczącym w strajku jest bardzo przykro, że najwięcej zasług przypisują sobie osoby, które tak jak Kaczyński w rzeczywistości niewiele albo nic nie zrobiły, nie spały na styropianie, nie grały w "piłkę"- panowie stoczniowcy będą wiedzieć o jaką chodzi .Czy bracia Kaczyńscy i ludzie, którzy dziś ich popierają przynieśli bochenek chleba, słoik zupy, czy powiadomili rodzinę kolegi, znajomego, sąsiada, że wszystko jest ok., że chłopy się trzymają, że potrzebują szczoteczki do zębów i maszynki do golenia, czy gaci na zmianę. NIE ! Oni nie spali na styropianie, nie podchodzili do bramy, by zobaczyć własne dzieci i żony. Dodam jeszcze, że mam w domu z tamtych czasów przepustkę odręcznie napisaną i jeśli komukolwiek i gdziekolwiek ją dam to jedynie p. Wałęsie, bo On też spal na styropianie przykryty kufajką

      • 9 4

      • (2)

        Informuję, że 'branie udziału w strajkach 1980 roku razem z Lechem Wałęsą przez Lecha Kaczyńskiego ograniczyło się do krótkiego wypadu na teren Stoczni (1-2 h) między 25 a 28 sierpnia 1980, gdy były już dość duże szanse na polubowne zakończenie tego sporu (Jagielski już wtedy BYŁ w Stoczni i rozpoczynali negocjacje z Wałęsą). Jarosław Kaczyński wcale podczas Strajków Sierpniowych w 1980 roku w Stoczni NIE był, przyjechał później - na gotowe, gdy zagrożenia minęły. A swoim 'my stoimy tu gdzie staliśmy, a oni stoją tam, gdzie stało ZOMO' wykrzyczanym na śniadkowym wiecu - obraził mnie ŚMIERTELNIE. Nie po to codziennie nosiłem jedzenie Ojcu do Stoczni aby od takiego faceta wysłuchiwać takich tekstów! Mój Tata, gdy to usłyszał, opuścił głowę i cicho mruknął: 'to podłość, jego z nami nie było'.

        • 5 4

        • (1)

          napisz pajacu dlaczego bolek chciał skończyć strajk tak szybko i w którym miejscu przeskoczył przez ten mityczny płot

          • 4 2

          • Wyszkowski to ty? bo ten bełkot schizofrenika w twoim stylu.

            • 0 1

  • W Sopocie tak samo (1)

    Ci co demonstruja poparcie dla Walesy i Po to przedewszystki dobrze sytulowani ludzie.Wystarczy tylko spojrzeć na sopot i na urzad w Sopocie,na lokale gastronomiczne do kogo naleza i na kolesiostwo wszyscy z Po Welman,Karnowski,Siezieniewscy,Orlowski i tak dalej i tak dalej ludzie ktorzy nigdy nie chcieli by wyrownania roznic w spoleczenstwie jede tapla sie w luksusie drugi ledwo zyje

    • 87 26

    • To oczywiste... Normalni ludzie w weekend odpoczywają po ciężkim tygodniu

      • 13 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane